-
Postów
2338 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez spiwor
-
Uparłem się na 307 kombi, lecz mam dylemat co do silnika. Kocham benzyny, może być zagazowane, ale mało jest wyboru w tych sprzętach. Ma ktos do czynienia z dieslem 1.6? Niby dpf można wyciąć, dwumasę raz na 200 km, a co z wtryskami...? Wchodzić w diesla?
-
Bandita mogę porównywać do fazera bo nimi jeździłem, subiektywnie waga jest odczuwalna, jeśli chodzi o moc to bandit bardzo rześko wkręca się na obroty, robi to coś przyjemnego za mostkiem. Nie wierzę, że ktoś może nie odkręcać i jeśli fazer na jedynce jedzie 110 km/ a bandit nie wiem ile, niech będzie 100, nawet 90, to gdzie reszta biegów...
-
Jak fazera odrzucacie to odrzućcie też bandita. Różnica w normalnej jeździe między tymi motocyklami jest taka, że jak spotkają na swojej drodze dziurę to fazerka przeskoczy a tył bandziora dobije dając wrażenie, że coś przy takim dobiciu musiało się urwać. Różnica mocy jest praktycznie nie odczuwalna.
-
Czy już czas na armaturę... ? (przesiadka ze sporta)
spiwor odpowiedział(a) na Nico temat w Cruiser/Chopper
W tamtym roku zrobiłem kilka tyś km na vt 600. Po wyglądzie to taka zabaweczka dla dziewczynek. Pierwsze wrażenia to pozycja taka trochę dziwna, więcej niż 110 km/h nie ma po co jechać bo wiatr rozchyla nogi do szpagatu i trzeba mieć stalowe uda, dziwnie też kierownica wali się na boki przy małych prędkościach, a winkielki... Ach winkielki to poezja. Wciskasz moto w zakręt jednocześnie odwijając z garści i czujesz się jak Arni z drugiej części terminatora, do tego krzesząc podnóżkami iskry... Na Jakuszycach gość na nowym fazerze nie dał rady dogonić. Poezja. Podejrzewam, że to przez niski środek ciężkości. -
Hardcorowo się zwieszali z moto, szczególnie Rossi, ogólnie widowiskowo było.
-
Smutne, ale prawdziwe. WYPADKI. wątek wyłącznie informacyjny, bez pogaduszek
spiwor odpowiedział(a) na Pawel temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Byłem tam parę minut po wypadku. Od wjazdu lotnisko motocyklista chciał wjechać na obwodnicę. Wjeżdżał na ślimak, przed mostkiem nad obwodnicą ślimak się delikatnie się zaciska, miejsce gdzie leżał wyglądało, że tego nie uwzględnił i tor jego jazdy poprowadził w barierki. Prędkość raczej nie jakaś kosmiczna, widoczne ze szkód mechanicznych. -
Motul 5100 10w40 praca skrzyni biegów
spiwor odpowiedział(a) na V12 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Jestem następną osobą niezadowoloną z tego oleju, uślizgi sprzęgła po zmianie biegu przez chwilę, taki opóźniacz. Po zmianie na bel raya problem zniknął. -
Smar A9 Racing Oils za 1 zł
spiwor odpowiedział(a) na spiwor temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Dobry jest ten smar. Przypomina Motula, mój numer 1, ten wchodzi na miejsce 2 przed Bel Raya w moim prywatnym rankingu. Tak czy inaczej - warto. -
Motocykl turystyczny do jazdy z pasażerem
spiwor odpowiedział(a) na temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
To trochę dziwne jak wychwalasz motocykl którym nie jeździłeś. Jak ktoś już napisał - każda pliszka swój ogonek chwali. Ja także nie jeździłem TDM ale po samym wyglądzie jeśli miałbym wybierać między TDM a moją Fzs 600 żeby wjechać w polną drogę z szutrami, mokrą trawą, gdzieniegdzie błotko czy piasek to wybrałbym fzsa. Oba motocykle mają szosowe opony. Tdm to drabina i w warunkach jakie napisałem wolałbym mieć coś niższego i z siodłem bliżej ziemi. Ale tak jak pisałem nie jeździłem tdm i może ma jakoś fantastycznie nisko środek ciężkości czy coś innego co przemawia za właściwościami terenowymi tego motocykla. -
Motocykl turystyczny do jazdy z pasażerem
spiwor odpowiedział(a) na temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Terenowiec - Suzuki gsf 600 s 2001 rok. W rzeczywistości lepiej wygląda niż na zdjęciach, fajnie się prowadzi, super się wkręca na obroty, dobra ochrona przed wiatrem. Super maszyna do jazdy o jakiej napisałeś. -
Jest ten smar u góry w reklamie forum, można kupić max 3, wtedy wychodzi 14zł za puchę, pytanie brzmi - zna ktoś ten smar? Dobry?
-
Z tą skrzynią jest coś na rzeczy bo nigdy nie mogę zapamiętać czy faza ma 5 czy 6 biegów. Ale wystarczy nie schodzić poniżej 6 tyś. obr. ani nie wchodzić na czerwone bo może odciąć i jest git :-D Mirus gówno się zdarza i moim zdaniem (może i błędnym więc nie namawiam) powinno się nauczyć hamowania w winklu.
-
Nie znam się na prawidłowej jeździe ale osobiście nie widzę nic złego w odejmowaniu gazu w zakręcie a także w hamowaniu przednim, a wolno nie jeżdżę. W warunkach drogowych zawsze traktuję pas drogi jakby był węższy niż w rzeczywistości i zawsze można podnieść trochę moto, odjąć gazu, przmxheblować, załatwić sobie trochę czasu na plan jak uratować dupę przed przeszkodą za winklem. Ile razy uratowało to nie zliczę.
-
Dziś właśnie wróciliśmy z Litwy, fakt, że tylko dwa dni, straszyli trochę, że Polaków nie lubią ale nie spotkaliśmy się z niechęcią, wręcz ludzie są sympatyczni. Dogadywaliśmy się bez problemu po Polsku, bardzo rzadko posiłkowaliśmy się angielskim. Polecamy zamek w Trokach i Wilno, zobaczyć ostrą bramę z Pana Tadeusza. Pamiętać czeba, że czas jest przesunięty o godzinę do przodu i po 22 piwa nie kupisz. Droga nudna, proste drogi. Ponoć mandaty hardcorowe, jechać przepisowo. Po drodze już w Polsce jesteśmy na zajebistym polu namiotowym w Augustowie. Jakbyś planował przystanek daj znać.
-
Już człowiek musi jeść i żuje i przeżuwa te pokarmy, to jest męczące, a tu jeszcze poruszać gębą żeby mówić? Chcesz mnie zabić?
-
Jak to jedno drugiego nie wyklucza? Biegać można np. do autobusu jak się spóźni na przystanek ale po co do autobusu jak można pojechać motocyklem? Limo, zbyt wiele miejsca w garażu nie zajmuje a raz pojechałem do Trzebnicy, wróciłem pociągiem i tak stoi w garażu. Nic nie przebije motocykla :)
-
Biegać? Nie po to Gottlieb Daimler wymyślił motocykl żeby gdziekolwiek biegać.
-
Wyrażam skruchę, mój błąd. Oczywiście miało być przez Świebodzice żeby zahaczyć o dwa winkle pod górę przed Wałbrzychem. Tamta stara trasa kiedyś była super, do pewnej powodzi, dawno nie jechałem ale podejrzewam, że jest pełno piachu na winklach. Ale szklanka jest do połowy pełna a nie pusta i myślę, że tą trasę warto przejechać :)
- 908 odpowiedzi
-
Jak będziecie w Kamieńcu to może od razu fort w Srebrnej Górze, ostatni raz z góry pooglądać okolice? Jakbyście się zdecydowali, to dziś poniedziałek, nie zostawiać motocykla na parkingu na dole a podjazd pod same drzwi fortu. Fajny wyjazd, fakt, do oznakowania w Czechach trzeba się przyzwyczaić. To po tej wycieczce czeka Was obowiązkowa następna - okolice Karpacza/Szklarskiej Poręby :)
-
Dobrze pojechałeś. Fakt, trochę to było z mojej strony perfidne, że nie napisałem żeby po chwili jak zaczynają się dziury przejechać mostem na czeska stronę ale chodzi o przygodę i na dłużej zapamiętacie (a pamiętasz jaka tam była tragiczna droga :) ) Masz jakieś zdjęcia?
-
Podejrzewałem, że już nie ma, one też potrzebują trochę spokoju. W Czarnej Górze warto síę zatrzymać i obejrzeć do tyłu podziwiać widoki. Jak masz pogodę jak we Wrocku to super.
-
W twierdzy kłodzkiej są jeszcze nietoperze?
-
Doświadczeni motocykliści, a prędkość
spiwor odpowiedział(a) na shd temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Tylko te prędkości są dobre w teorii. W praktyce każda sytuacja jest inna. Śmiem twierdzić, że np. 50 km/h jest w różnych pojazdach "inna". Inaczej będzie np. na motocyklu gdzie ponad dachami samochodów widzi się sytuację na drodze w szerszej perspektywie, niż w puszcze, gdzie się ma ograniczoną widoczność i faktycznie widzi się tył poprzedzającej puchy. W pierwszej sytuacji można szybciej przewidzieć punkt hamowania, nawet wcześniej od poprzedzającego pojazdu, w drugiej najpierw zapalą się światła stopu poprzedzającego pojazdu, później dochodzi czas reakcji itd... Jest jeszcze coś takiego jak przyzwyczajenie do prędkości. Inaczej prędkość ogarnia ten co często jeździ z prędkościami dawno zapomnianymi przez kodeks drogowy a inaczej ten co osiąga 160 km/h bo akurat chce sie popisać przed laską. -
To zależy czy lubisz fajne zakręty robić pod górę czy na dół :) Jak pod górę to od Kudowy a jak na odwrót to na odwrót ;) Sprawdzone,winkle w miarę czyste, nie ma jakiejś tragedii z piaskiem. Przy wejściu na Szczeliniec pamiętaj o zabraniu 7 zł na głowę, tyle kosztuje wejście na kamienie.
-
Miałem tego nie pisać, żebyście przeżyli hardcorową przygodę, dużo Was jedzie moglibyście mnie zlinczować :) Jak pojedziecie tą trasą z mapki to w miejscowości Niemojów jest most przez granicę i tam dobrze jest przejechać na czeską stronę i jechać tak: https://www.google.pl/maps/dir/50.1709794,16.5590844/50.0966512,16.7046533/@50.1520061,16.613617,12z/data=!4m9!4m8!1m5!3m4!1m2!1d16.5605323!2d50.1631376!3s0x470e07f15a6c4533:0xc9accc59ca8966d3!1m0!3e0 Bo z Niemojowa przez Lesicę do Międzylesia, droga jest, jakby to powiedzieć... jechałem i w głowie siedziało - ale fantastyczna, niesamowita droga, na enduro to byłoby cos pięknego... No i po pewnym czasie spotkałem gościa na dużym GS i wcale do śmiechu mu nie było :) A jak się odbije w Niemojowie, to droga dalej jest super i po drodze są bunkry, dobre miejsce na chwilowy postój.