Skocz do zawartości

Deebo

Forumowicze
  • Postów

    212
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Deebo

  1. raczej uszczelniacze przy padniętych pierścieniach kopciłby przy dodaniu gazu
  2. jak odlazł to na pewno, z tym że nie widziałem jeszcze chromowanych tłoczków, widziałem z nierdzewki i jakichś innych materiałów ale pochromowanych jeszcze nie.
  3. zależy z jakiego materiału masz te klocki, na pewno nie czyść szczotką, tylko tak jak kolega pisał Ci wyżej papierem 2500, udało mi się tak kiedyś uratować klocki do yamahy fz, z tym że polerowałem je jeszcze pastą polerską, wyszły jak nowe. Jak będziesz składał to nie stosuj żadnych olei ani smarów tylko posmaruj je płynem hamulcowym.
  4. czy po przegazówie membrany podnoszą się równo?
  5. co do yuasy nie są to dobre aku, mam z nimi do czynienia w pracy i duży odsetek idzie do kosza, zresztą w dreamlinerach też kładli yuasy i wiadomo jak się to skończyło:) co do kranika to po zimie ustaw na pri a nie na rezerwę
  6. ciekawe czy łupinami orzecha kokosowego dałoby radę w domowych warunkach, zgaduje że dlatego trzyma się dłużej bo penie konserwuje naturalny olej który jest w tych łupinach. Generalnie jak coś wypolerujesz to później wystarczy użyć odpowiednich mleczek do konserwacji alu i trzyma się długo
  7. do tego dochodzi kleje się nagaru na zaworach wydechowych i kanałach wylotowych z cylindrów, robiłem kiedyś głowice z samochodu, który jeździł tylko na bardzo krótkich odcinkach na grzybku i prowadnicy było po ok 3-4 mm zwęglonego osadu
  8. nie przepalałem moto w zimie problem był już wcześniej w zimie poprostu się za niego zabrałem. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem przepalania sprzętów w zimie swojego nigdy nie przepalam a po wyciągnięciu na wiosnę odpala o pierwszego zakręcenia dzisiaj wyczyszcze gaźniki, sprawdze poziom paliwa i zobaczymy co będzie, w sumie mam świece colortune więc powinna mi pomóc zdiagnozować problem. Ogólnie chyba konstruktorzy mieli delikatne problemy z odpalaniem tego moto na zimno bo gaźniki mają elektryczne podgrzewanie
  9. nie gazuj maszyny na takie obroty bez obciążenia bo nie będziesz miał czego odblokowywać:-)
  10. jest to Yamaha xj 600N rok 99, gsxr to porządna maszyna i tam nic się nie psuje:) odpukać :) w takim razie nie będę narazie zmieniał regulacji fabrycznej tylko rozkręcę gaźniki i porządnie je wyczyszcze, świece kupiłem nowe bo stare były już mocno wypalone
  11. Witam sezon się zaczyna wziąłem się za serwis, mam z Yamaszką taki problem, jak jest zimna nie odpala na pełnym ssaniu, bez ssania też nie, trzeba kombinować i dawać odrobinę ssania i kombinować gazem, wtedy odpala przez jakiś czas chodzi jakby miała zgasnąć po czym się zagrzeje i już jest ok. Gaźniki są na ustawieniach fabrycznych świece prawie czarne. Pytanie brzmi co zrobić na początek ująć o pół obrotu lub więcej skład mieszanki? i obniżyć iglice czy kombinować tylko ze składem mieszanki? Luz zaworowy zrobiłem były odchyłki ale niewielkie.
  12. no to fajnie że się udało ale jak nie wiesz jak wyglądają luzy to i tak sprawdź lub oddaj mechanikowi na wiosnę, nie czekaj aż usłyszysz głośne stuki lub co gorsza na podparcie zaworu bo naprawa może się okazać bardzo droga
  13. mam taką taśmę w samochodzie kupiłem w fmic nie klei się jej tylko mocuje za pomocą opasek, wizualnie na pewno nie do każdego moto będzie pasować
  14. pasowałoby inny manometr załatwić jak puszcza nawet minimalnie to przy takim ciśnieniu będzie duże przekłamanie
  15. jeśli końcówkę masz taką na gumce a nie wkręcaną to poproś kogoś żeby dobrze docisnął a Ty trzymaj manete i kręć
  16. są takie chłodniczki przy starszych niedużych kompresorach jest to kawałek rurki aluminiowej z niedużymi żeberkami
  17. pasowałoby jeszcze odłączyć sterowanie od cewek, aku masz dobrze naładowany?
  18. ja używam procycle, sprawdza się, ale jak nie patrzysz na hajs to warto byłoby kupić coś z loctite
  19. nie dałoby się tych rys wypolerować pastą zieloną a później niebieską? Zrobiłem tak kiedyś z wałkiem rozrządu na którym też była bardzo mała rysa ale zużywała simmering i operacja się udała:-) mjuż trzeci rok autko jeździ, druga opcja to może faktycznie założyłe uszczelniacze kiepskiej jakości
  20. są specjalne smary na gwinty i tak jak ktoś pisał wyżej śruby np podpór wału zakłada się na oleju (przynajmniej tak miałem w instrukcji samochodowej) ale to nie znaczy że każde śruby się tak montuje, np przy śrubach głowicy wyraźnie jest napisane, że nie wolno ich smarować, smaruje się tylko łby tych śrub. Świece żarowe także smaruje się specjalnym smarem na gwincie jednak nigdzie się nie spotkałem żeby smarować świce zapłonowe, nigdy ich nie smaruje i nigdy nie miałem problemów z zapiekaniem czy problemem z odkręceniem
  21. niebieski dym to przez uszczelniacze zaworów lub cylindry, w samochodzie miałem tak jeszcze przez uszczelkę pod głowicą, zasysało olej z kanału olejowego prosto do cylindra. Sprawdź ciśnienie sprężania na sucho i mokro
  22. nie przepalajcie silników zimą to nie ma żadnego sensu i prędzej zaszkodzi niż pomoże
  23. smaru z miedzią nie wolno stosować nigdzie tam gdzie jest aluminium, niczym nie posmarowane świece dają największą gwarancję bezproblemowego odkręcenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...