Skocz do zawartości

wierny10

Forumowicze
  • Postów

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O wierny10

  • Urodziny 06/10/1982

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    Piotrkow tryb

Osobiste

  • Motocykl
    R-jeden, ZX12
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    9544734

Osiągnięcia wierny10

NOWICJUSZ - trzecia Mordka

NOWICJUSZ - trzecia Mordka (10/46)

0

Reputacja

  1. No tak... przecież w razie czego można dokupić ogniwo lub dwa dzięki panowie za odpowiedzi zamykam temat... Człowiek uczy się całe życie...
  2. Witam szybkie pytanko czy orientuje się ktoś czy zębatka tylna 49 zębów (oryginał 46 zębów) podejdzie do standardowego łańcucha bodajże 116 ogniw, czy jednak trzeba dłuższy łańcuch??? Zębatka z przodu standard, motocykl Kawasaki zx12r a1 2001...
  3. I wszystko jasne.... Mieliście racje moto już sprawne kołki ustalające były przyczyną. Jak mu to składałem faktycznie tego drugiego kołka też nie było nawet sie o to pytałem stwierdził że też gdzieś zgubił (pewnie wyjął żeby gładko kapa weszła) . Ja temat olałem bo stwierdziłem że śrubki mocujące ustawią właściwie kapę nawet dokręcałem po przekątnej śrubki :huh: . Prawdę mówiąc nie wpadłbym że takie kołeczki mają takie znaczenie więc dzięki serdeczne za pomoc... Aha ten kołek z silnika też wyciągnięty więc wszystko cacy. Jeszcze raz dzięki :)
  4. Witam, przepraszam że tak długo się nie odzywałem ale trochę zajęty byłem. Mały upgrade odnośnie sprzęta.. Byłem u gościa z miernikiem i spawdziłem ten nieszczęsny czujnik (dzięki monter :rolleyes:) on w międzyczasie zamówił nowy czujnik obydwa sprawne :angry: . Poczytałem jeszcze troszke i często podobno pada czujnik stopki więc od razu tez sprawdziłem sprawny. Kolega już się poddał i oddał sprzęta do mechanika. No i spece powiedzieli mu że brak tych kołków ustalających powoduje że moto nie odpala :banghead: :biggrin: więc zamówili i teraz czekają aż przyjdą (podobno z japonii lecą :biggrin: ) Dam znać jak się sytuacja rozwinie dzięki wszystkim za pomoc. Aż sam jestem ciekawy co znajdą...
  5. Masz racje monter czujnik jest przykęcony do dekla a strzałkę postawiłem obrazowo. Być może są tam jakieś podkładki a on to źle poskadał jak ja tam byłem to czujnik już był przykręcony a ja nie zwróciłem uwagi czy są podkładki czy nie ma. Miałem być u niego w niedzielę i zmierzyć ten czujnik lecz mi się plany pozmieniały... Jak będę u niego to na pewno zwrócę uwagę jak jest zamontowany. A idąc tym tropem możliwe że brak tego kołka ustalającego powoduje że czujnik nie czyta?(żle ustawiony dekiel) Chociaż nie wydaje mi się...
  6. Właśnie że nie widać byłem u niego dzisiaj i założyłem nową zębatkę czujnik wydaje się ok nie ma żadnych widocznych uszkodzeń kabelki tez wyglądają w porządku na wszelki wypadek wymieniłem mu świece. Czy można jakoś sprawdzić ten czujnik? miernik posiadam ale jak to zrobić to już nie wiem
  7. he he już mu pożyczyłem. Tak na marginesie żeby było śmieszniej powinniście zobaczyć jak on to złożył na zwykły bezbarwny silikon :banghead:. Gość nie ma pojęcia o mechanice sprawa go przerosła i teraz płacze... Ja coś tam kumam więc staram się pomóc ale też wszystkiego nie ogarniam... na zdjjęciu zaznaczyłem miejsca w którym pękła ta zębatka oraz gdzie mniej więcej jest ten czujnik. Zębatke już zamówił. ja wnioskuje że to czujnik położenia wału i to on jest walnięty co wy na to? a na kokpicie nie powinno wywalac jakiegoś błędu jeżeli ten czujnik jest nie sprawny?
  8. Witam :rolleyes: , historia jest długa ale postaram się skrócić jak się da. Kumpel postanowił samemu wymienić pokrywę sprzęgła Honda cb 1000r 2008rok. zwalił starą i teraz najlepsze :banghead: podczas montażu nowej wpadł mu do silnika jeden z tych kołków ustalających pokrywę wszystko złożył i gitara sprzęt odpalił i chodził. Kazałem mu rozebrać to jeszcze raz i wyciągnąć ten kołek. Zdjął kape jeszcze raz i próbował znaleść zgubę magnesem lecz nie dał rady. Stwierdził że składa to tak jak jest (ryzyk fizyk) Tylko tym razem zakładał pokrywę na siłę. Są tam takie zębatki co wchodzą na pokrywę jedna z nich pękła ale ogólnie jest w jednym kawałku. Po złożeniu sprzęt nie odpala. jest tam również jakiś czujnik przykręcany do pokrywy. Cy to możliwe że uszkodził ten czujnik czy szukać gdzieś indziej. Byłem u niego i sprawdziłem bezpieczniki oraz stwierdziłem brak iskry dalej moja wiedza się kończy. :banghead: Chłopak jest załamany. Pomożecie?
  9. Pewnie brembo by zrobiło robotę... He he. Jak radzicie regenerację zrobić? Same uszczelki czy tloczki też?
  10. Dzięki Asmodan wymiana zawiasu nie wchodzi w grę za droga bajka...:( rozumiem że te zaciski od TLa to też tokico. Bo widzę że miał takie i takie. Poszukam... Najpierw jednak spróbuję wyczyścić moje dam nowe usszczelki itd,tylko może nie teraz (fajna pogoda). A tak na marginesie po co tytyrytka na noc?
  11. Witam ponawiam temat zestaw naprawczy wymieniony heble odpowietrzone a klamka dalej miękka. Mam założone krótkie klamki więc na próbę zmieniłem na orginalną, niby jest trochę lepiej jednak jałowy skok klamki wydaje mi się za duży...
  12. Właśnie zamowiłem zestaw naprawczy pompy wydaje mi się że to będzie to zaciski są w porządku przeglądałem je przy wymianie klocków...
  13. Witam, jak w temacie mam strasznie slabe heble w mojej 12, tzn sprzet hamuje i to nawet dobrze tylko strasznie jest miękka klamka moge ją docisnąć niemal do manetki. Ten problem mam od początku tylko winę zwalałem na przewody( puchną albo co...). Teraz jednak mam założone oploty i nowe klocki a klamka dalej jest mięciutka. Heble na pewno nie są zapowietrzone bo klamka nie rośnie gdy ją pompuje. Płyn nowy. Ktoś mi kiedyś powiedział ze 12 ma ogólnie słabe heble i niektórzy wymieniają zaciski (podobno od bandziora 2 tłoczkowe) sprawdzałem i bandziory mają takie same jak moje tzn tokico 6 tłoczkowe Czy ktoś z Was miał taki przypadek i jak z tym sobie poradzic? Dzięki pozdrawiam
  14. tak też przypuszczałem że chinole nigdy nie zrobiły niczego porządnie chociaż prawie wszystko jest teraz produkowane w chinach... :cool:
  15. Witam, tak jak w temacie czy ktoś z Was montował do swojego sprzętu tarcze hamulcowe typu Made in china np. takie http://www.ebay.co.uk/itm/Front-Brake-Disc-Rotor-for-Kawasaki-ZX6R-95-02-ZX9R-98-99-ZX12R-04-06-Z750-04-06-/191276135943?hash=item2c88f23607:g:SXgAAOSwRLZT4PCJ Chodzi mi o opinie czy to w ogóle się nadaje do użytku itd. (Słyszałem że jak coś jest chińskie to nawet jak jest nie używane to się psuje) Chciałem zmienić tarcze u siebie na bardziej powiedzmy efektowne (poprawa wyglądu zewnętrznego) i chciałbym się dowiedzieć czy jest jakaś różnica pomiędzy oryginalnymi tarczami a tymi z chin. czy po paru tysiącach km nie będzie trzeba ich zmieniać lub czy w ogóle się nie rozlecą i najważniejsze czy w ogóle hamują :biggrin: Jakoś nie mogę się przekonać do tych chińskich wynalazków więc proszę o opinię... Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...