Buber

Eee tam, Klaus ściemnia. Widziałem na własne oczy - prawą rękę spoko podnosi z puszką od stołu do ust - znaczy zdrowy całkowicie! Mi motor poprawił prawą stopę co ją załatwiłem na paraglajcie - szybko się zagoiło, ale jak rano wstaję to zawsze mam taki mały kuśtyk...potem sie rozchadza... To tak do końca nigdy sie nie goi....

Klaus, daj se luz chłopie! lepiej że dziewczyny (no jak ty za swoja kobietę masz babsko to ja ci współczuję wyboru.... :bigrazz: ) bawiły się same ze sobą, bo przynajmniej miały (najwyraźniej) radochę. Ja tylko dodam że przejażdzkę mieliśmy pieeeeękną. Powrót w zachodzące słońce... ech...

http://www.sharebigfile.com/file/188899/cb650-rar.html Witam. Komu potrzebne niech ściąga. Pozdro!

Polecam, Bardzo dobra lektura. Wydaje mi sie że nawet lepsza od hougha - bo on to głównie o wielkich turystykach, a tutaj jest o winklach. Oczywiście (niestey) inglisz. http://www.sharebigfile.com/file/188891/Sp...niques-pdf.html

http://www.harley-davidson.com/wcm/Content...&bmLocale=en_GB Normalnie żeby cena była niższa to bym jutro kupił.... :biggrin: Aż dziwne - Harley, a fajne moto....

http://www.webbikeworld.com/motorcycle-helmets/ece-22-05.htm Tylko że musisz english sprechen. Raczej nie spodziewaj się znaleźć tego po polsku....

Zaraz, zaraz, mułonezem podczas szybkiej jazdy przy przeciwnym wietrze? Znaczy silnik od TDMki przekładasz, tak? :D tak se tylko żartnąłem....... :biggrin:

No bo tylko przy właściwym ciśnieniu olej sie dostaje pod panewkę, i ........ i tak dalej. ;) A poza tym wysokie cisnienie powoduje udar mózgu. Ludzie! Taki prosty temat! Słuchaj moto jak gada to i cię nie zawiedzie! A czy się będzie zużywać 1% bardziej czy mniej.... No proszę, przyznajcie się - ile lat jeździliście najdłużej na jednym moto? Ta dyskusja (w tej chwili) nie ma już większego sensu.....

Właśnie. Skoro (jak wnoszę z poprzednich postów) nie jeździłeś za bardzo ani czoperem, ani nakedem, to może przed kupnem spróbuj sie pyrnąć jednym i drugim. I zobacz co ci bardziej pasuje. Bo po co potem kombinować i sprzedawać? A co do moto z zagranicy - bardzo popieram. To nie tylko ilość kilometrów przebiegu, ale jeszcze po jakich drogach. 1k w Polsce to jak 10K w Niemcach .... :) Powodzenia!

Bo może fora własnie po to są? Żeby jedni zadawali pytania a drudzy odpowiadali? I może żeby ludzie MOGLI mieć różne punkty widzenia? Zasadniczo wszystko to co nam pod dupą (podtartą szkłem czy nie) gra to stworzyli ludzie. I ludzie mogą to też naprawić. Niefirmowymi częściami. Znaczy jeszcze zapytam tak (kto bez winy niech rzuci kamieniem) - nie zdarzyło sie panu, panie Piotrze z przyczyn poza kontrolą, dorobić części, czy podmienić na inną? Bo nie chce mi się wierzyć ze tak niebyło.... Fora są po to żeby ludzie sobie pomagali. Ci płaczliwi tez potrzebują pomocy...... Wracając do tematu - twizzter ma rację - można, tylko z ostrożna - znaczy zwracając uwagę na parametry pracy.

Ja ci to mogę z Czech przywieźć (granicę to przez okno widzę) tylko jak to chcesz załatwić? Bo czasu to raczej nie mam żeby szukać sklepu czy warsztatu. Jeżlei spowodujesz żeby paczuszka do odbioru była gdzieś koło Jablonca, czy jeszcze lepiej, koło Harrachova, to nie ma sprawy. Jak podasz adres tak do 80km od Szklarskiej to spoko. Zawsze to fajnie się po dróżkach przejechać.

To w miarę proste - jakkolwiek Srzamer pewnie lepiej to wytłumaczy - w stanach z małymi wyjątkami (kalifornia) nie wolno jeźdźić pomiędzy puszkami, i tam sie nikt nie certoli. Stąd jak się w dzrwi władowałeś, to pewnie jechałeś obok, czyli wbrew przepisom, itd.. Co do koloru skóry - jak jesteś czarny to można zawsze wydrzeć mordę że jest to dyskryminacja rasowa, a oni tam muszą byc (idiotycznie) "politycznie w porządku" i wileu czarnych to bezlitośnie wykorzystuje. Jaki kraj takie obyczaje....

A może to taki typ też jest. Co ja zauważyłem, to że odpalając gorącym silniku trzeba gaz na siłę ZAMKNĄĆ. Tak, kręcić manetkę w drugą stronę i odpala bez problemu. Przynajmniej w dówch róznych moto tak miałem. To musi mieć związek z mieszanką. Może jest tak, że na gorącym iskra jest słabsza (pry paleniu z aku) a jak mieszanka rzadsza to dopiero wtedy się przebija? Nie wiem, ale u mnie skutkowało.

Podejdź do jakiejkolwiek firmy reklamowej co ma ploter i tnie folie - na ogół mają juz zaczęty arkusz i coś ci pewnie sprzedadzą. Ja sobie tak u kumpla zrobiłem odlbaskowe oczka na tył kasku. Teraz mam oczy dookoła głowy... :smile:

Oj, Gutek, gutek, ale pytanie zadałeś. Praktycznie nie do odpowiedzienia, bo tutaj chodzi o twoje uczucia. Co do Guzzi, to nie ma obawy - motocykle są solidne, tylko że na seriws (autoryzowany) bedziesz miał daleko, ale zakładam że jak myślisz o takim moto to masz na niego kaskę :evil: Ale tak poważnie - nie da sie polecić. Jak lubisz choppery - bierz choppera, jak nakedy - bierz nakeda, ale to tak jakby ktoś pytał "mam kupić kabrio czy mikrobus?" Kup to co ci radochę sprawi. Sugestia - przejdź sie po salonyach, popytaj znajomych, niech ci się dadzą kiwnąć na sprzęcie (tylko się nie wygleb, bo płacisz :) ) I zobacz co ci bardziej pasuje. Chociaż usiądź na kanapie - to juz cos daje. Jakkolwiek jak jestes taki kawał chłopa, to myśl o dużych moto (1000 i więcej), bo inaczej będzie wyglądało że swojemu dziecku zabrałeś.... Powodzenia w zakupie!

Pamiętajcie! jeżeli chodzi o vox, to nie ma szans. Powyżej 80 jest włączony na stałe. Są interkomy z układami monitorowania szumu przez mikrofon i automatycznie dostrajającymi poziom vox i głośności, ale to są już poważne pieniądze. Takie tam za 200 euro na kask...... To ja wolę przycisk i tą kasę na paliwo wydać :icon_mrgreen: no chyba że się ma bogatych wujów.....

No to jest. nawet udało mi się skaner znaleźć. Dobra, w skrócie - kaski były badane na uderzenia wg normy ECE 22.05, czyli: 1. Były stukane po wygrzaniu do plus 50 2. były stukane po ochłodzeniu do -20. Większość miała problemy po ochłodzeniu -logiczne :) Koniec końców najlepiej wypadły: 1. Probiker x2 2. Uvex Boss 510 comp. 3. MTR s6 4. Nexo laguna II oto link do zipa ze skanami. Przyjemnej lektury (wann mann deutsch sprachen kann....) http://www.sharebigfile.com/file/183443/Image0001-zip.html

I tutaj do pewnego stopnia się nie zgodzę. Tzn, niskie obroty mogą zaszkodzić silnikowi, ale na pewno zmniejszają zuzycie. niedawno dokopałem się do jakiejś strony, gdzie ludzie w stanach konukurują ze sobą w kwestii ekonomii spalania, i w klasie duzych pojemności wygrywają harleye z pozamienianymi przełozeniami tak, żeby silnik sie kręcił jak najwolniej. Dochodzili do czegoś jak 3l/100, czy nawet lepiej (oni podaja mile na galon i to się trudno przelicza :P ) tak czy inaczej - silnik pewnie bardziej dostanie, ale na pewno mniej paliwa weźmie - prosta arytmetyka ile razy cylinder musi zostać napełniony mieszanką. Ponieważ gaźniki są podciśnieniowe, powinna byc to mniej więcej ta sama ilość mieszakni na cykl.... a operowanie gazem (czy to w motorze czy w samochodzie) to jest odrębna bajka, i płynna jazda ZAWSZE będzie o wiele bardziej ekonomiczna...

Ahem, niet problemski, ale to wszystko jest im Deutsch...... Tak czy inaczej, poszukam czy jest do tego jakiś link, a jak nie (bo jestem poza domem to nie mam skanera) to zrobie zdjęcia i gdzieś powieszę.

A poza tym co przedmówca, to po prostu słuchaj jak do ciebie silnik gada. Przecież to sie czuje kiedy się maleństwo męczy, czy na za niskich, czy na za wysokich obrotach. Zdrowy rozsądek i tyle. Ale jest faktem ze im szybciej nastepuja cykle pracy (większe obroty) tym więcej paliwka zejdzie. TYlko że jest dolna granica, kiedy po prostu czujesz że silnik się męczy. V2 ma większy moment, i w Virażce pojedziesz na 5 na 2500, ale to ciut za mało, jeżeli będziesz chciał (a prędzej czy później będziesz) przyspieszyć. Powodzenia.

No ja może mało wyedukowany jestem, al eod kiedy przy 400kg (albo więcej) wagi motoru, waga kierowcy robi znaczenie? I jaki moment? Ze niby na goome pójdzie?.Cos mi to realnie nie wygląda, bo jakby wylądawał, toby mu sie główka ramy urwała... Coś tu nie tak sołtysie.....

No mam taki kask. No fajnie leży. Troszkę parował, ale tylko jak było 5-7st, powyżej spoko. Troche mnie boczki na policzki cisną, ale może mam za szeroki ryj ;) Generalnie chamstwo - ja zapłaciłem 90 euraka, a teraz 65... Ale kask spoko leży. Szumy - hmm, do 120-140 ok, ale wyżej to już głośny. Notomiast nie zauważyłem, żeby mi jakoś bardziej łeb odchylało. Szybka w standardzie jest przeźroczysta, ciemna tylko jako dodatek. No i jak dla mnie to tylko czarny mat. Jak masz ograniczny budżet, to bierz. Płakać nie będziesz. A co do jakości - w ostatnim MOttorad news był test tanich kasków (do 100 euro) i sie okazało że wszystkie rzeczywiście spełniały normy. CO prawda jedne lepiej drugie gorzej, ale spełniały. Tak więc tutaj tez spoko. MTR był najlepszy, i najtańszy UVEX. Najlepiej weź i przymierz. ja się do berlina wybrałem, bo mam blisko......., a że kupowałem jeszcze ciuchy, to naprawdę warto było. A propos marki - streetfighter, probiker, etc - kupiłem kobiecie komplet gore probikera, i naprawde wykonwnie jest bardzo dobre. Przemyślane i z dobrych materiałów. Zresztą - jakby to była siara, to niemiaszki by suchej nitki nie zostawili... Re: popek - Nie wszyscy mają wujka z zasobnym kontem, a w praktyce, 90% tego wszystkeigo szyte jest w tej samej fabryce w chinach, która robi markowe ciuchy dla reuscha, czy innych. Przejedź się na targi tekstylen i pogadaj z chińczykami - pracoeałem kiedyś w firmie która importuje tekstylia z chin - chcesz North face? no problem, ale taki sam polar, z tej samej fabryki z tych samych materiałow BEZ LOGO bedzie cię kosztował 5 razy taniej. I tyle.... Nie do samego końca, ale podobnie jest z kaskami... takie marki jak HJC, czy THK, to bardziej dopracowana chińszczyzna..... Która wcale nie musi byc zła... No chyba że jesteś jeźdźiec wyścigowy, to wtedy, tak, ale wtedy zakładamy że masz kasę....... :bigrazz: Powodzenia.

Po bmw 1200GS, Honda cbf600 jest teraz najlepiej sprzedawanym moto w niemczech, a Honda go wypuściła (wg. zajawki prasowej) jako moto dla tych co kiedyś chcieli, a teraz mają kasę i czas. Fazer jest wyżej obrotowy, ma bardziej "sportowy" charakter. CBF lepiej ciągnie od dołu i przy prędkościach "nierakietoeych" (do 120) na pewno bedize bardziej ekonomiczna. Ale jak masz tyle kaski, to lepiej kup jakieś cb500, albo er5, uzywany, żeby pierwszego dzwona nie było żal. Potem, jak z rok pojeździsz, to będziesz sam o wiele lepiej wiedział co ci pasuje. Może jakiś transalp? Nie ma co sie spieszyć w wywalać kasę na nówkę. Lepiej kup dobry szpej - kask, kurtkę, spodnie - to ci bedzie słuzyć na kazdym moto... Powodzenia i witamy w gronie.... :biggrin:

No, Barumy dobre były, tylko.... szczypały dętki., Czy w CZcie czy TSce (te same opony) jak władowaleś sie w dziurę to była duża szansa ze opona od środka pęknie i na następnej dziurze wyszczypie ci dziurke w dętce... co ja się kiedys z tym nabujałem... Ale za to sam zmieniałem opony! :icon_mrgreen: W hondziawce to nie przejdzie.... ale bezdętkowe, nie ma problemu. powodzenia!

sie hehehe k**wa nie bój, jak kiedyś na ciebie przyjdzie czas to zapier***lisz i k**wa dopiero sie bedziesz hehehe śmiał, jaki ci się twój zaj**sty motór się rozp***oli o jakies ku**skie drzewo. Bo ni ma h*ja na mariolkę, bo prostu taki hehehe po***bany świat, że ku***wska statytyka cię w końcu up**doli. No sorry, ale normalnie nie mogłem się powstrzymać..... hehehe..... :biggrin: :icon_biggrin: