-
Postów
11739 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
97
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Buber
-
Intercom, interkom motocyklowy
Buber odpowiedział(a) na temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
No, wszystko pięknie i ładnie a teraz wersja economy. Znaczy to nie sztuka wywalić 600 czy więcej złotych na interkom. POniżej opis interkomu bezprzewodowego kóry kosztował mnie 70-80 zł. Aha - i testowany, do 100km/h spoko działa, powyżej trzeba trochę japę nadzierać :icon_mrgreen: , no i trzeba się nie bać lutownicy wziąć do rąk. Kupujemy jedne z tańszych radyjek typu PMR, poniżej 100 złotych spoko. Nie muszą miec Voxa, bo to i tak nie działa :P W tych radyjkach trzeba wlutować (na ogół w tych tanich nie ma) gniazdko na coś (mini jack, micro jack, co komu wygodnie, części w sklepach elektronicznych) żeby móc wyprowadzić przełącznik PTT (push to talk, inaczej włącznik mikrofonu). Dalej montujemy w kaskach zestaw słuchawki/mikrofon. Ja na ogół (bo już parę kasków tak zrobiłem) szukam na pchlim targu jakichś połamanych, dobrych słuchawek HI-FI i z nich wymontowywuję same słuchawki. W 90% kasków udaje się je zamontować w poduszkach policzkowych. Mikrofon - standardowy pojemnościowy, malutki, ze sklepu z elektroniką - montuję w piance na części szczękowej. To wszystko podłączamy do gniazda minijack w kasku. Takie gniazdko ja przyczepiam za pomocą cienkich pasków zaciskowych do plastikowej płytki, kórą następnie wkładam pod obszycie jednej z pianek policzkowych, tam na ogół też jest styropian, można to do styropianu przykleić (ale nie każdym klejem!!! uwaga!!). Wtedy zostaje tylko zrobić dziurkę w materiale obszycia, żeby lekko wystawał otwór gniazdka. Zakładam , że kabelek PMR-kask juz zrobiliśmy. I teraz sztuczka z przyciskiem do mikrofonu. najpierw robiłem tak jak wszyscy. "Przycisk montowany gdzie się chce" Problem w tym, że w takim układzie przy KAŻDYM zejściu z moto trzeba odczepić jakiś kabelek - albo od radyjka, albo od mikrofonu. Mnie to wkurzało, więc cały system noszę na sobie. Znaczy przełącznik do mikrofonu wszyłem w nakładkę na palec, którą to nakładkę zakładam na palec wskazujący rękawicy (lewej ręki, żeby mieć kontrolę nad hamulcem i gazem ZAWSZE). Wtedy jadąc, mogę włączyć mikrofon naciskając tym palcem na rączkę, albo pod rączką, naciskając kciukiem na palec. Mam nadzieję że to jasno opisałem... ;) W ten sposób, nic nie muszę odpinać, w kasku nic nie gniecie, i w ogóle luzik. Dla wymagających jest wersja z dwoma gniazdkami w kasku, gdzie drugie jest podłączone do tych samych słuchawek, ale stereo, do słuchania MP3. Nie daj się naciągnąć na kasę - możesz to spoko zrobić samemu! Pozdro. -
Podgrzewane manetki - Oxford, Saito, itd
Buber odpowiedział(a) na AndyTDM temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Jeżeli przeżyjesz brak chromowanego kapselka :icon_rolleyes: to szybciej i taniej (bo są w promocji, 30euro chyba) kupisz Daytony w Louisie..... -
A ja zobaczyłem post, banan mi się ma robić, ale.... nieee, to nie ta Honda.... Ta właściwa to CB 400F. cztery garki........ to jest to....
-
He, a ja zakończyłem rok prejażdżką do pobliskiej miejscowości, bo klient co kupił moto żony, nie miał prawka, więc zawiozłem... :icon_eek: Przynajmniej nie muszę moto czyścić, a spodnie tylko.. :icon_rolleyes: :icon_question: Ale już śnieg ostro padał i jeździłem na boki zjeżdżając z górki... ech, muszę czekać aż stopnieje, a łatwo nie jest bo mieszkam 700mnpm... :cool: Wy to fajnie macie, bo u was to śniegu nie ma.......
-
Manetki ozdobne podgrzewane
Buber odpowiedział(a) na smoq73 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Jak chcesz podgrzewane to omijaj Saito z daleka. JAk dla mnie to tylko Daytona alo oxford. A na wiosnę zakładasz armaturowe "blyszczonce" i jest git..... -
Suzuki GS500F nowy - na pierwsze moto
Buber odpowiedział(a) na Marcin1sport temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Dobra, naked z owiewką to rozumiem(bo wiadomo, że mała i na lampętylko), ale "obudowany"? To ja jeżdżę gołym nakedem... :) -
Aha! Viragi są z tego znane. Pojdź na forum virago http://www.virago.com.pl/ albo na anglojęzyczne viragtech. To znana bolączka rozrusznika. nie wiem dokładnie co twojemu dolega, ale jak poczytasz.... Powodzenia.
-
Jeżeli to takie objawy, to masz zawory do regulacji.....
-
Tylko taki szczegół - chcesz naprawiać stator, czy to co zwykle tam siada, czyli sprzęgiełko? Bo to dwie różne rzeczy i różnie się je robi.....
-
Suzuki GS500F nowy - na pierwsze moto
Buber odpowiedział(a) na Marcin1sport temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
No sorki, ale nie wytrzymałem - co to jest "obudowany naked bike"? A jest coś takiego jak posłodzona słona herbata? Swoją drogą w jednym rzędzie sporty i naked bike..... No nic, rzeczywiście do wiosny jeszcze dużo czasu. I o ile Zbycho ma trochę racji, o tyle Marcin1 nie wie o co mu chodzi..... No, fajny temat....... :notworthy: -
Problem z odpalaniem motocykla.
Buber odpowiedział(a) na szwarc temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
AAAAAAbsloutnie. I jeszcze parę innym motorków takie gaźniki ma - na pewno to działa na Virago, na innych nie sprawdzałem...... -
Problem z odpalaniem motocykla.
Buber odpowiedział(a) na szwarc temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
niki lauda ma rację. Tu nie chodzi o szybze spływanie, tylko o skuteczne napełnienie komory pływakowe ORAZ podanie paliwa do gardzieli. Wiele gaźników to robi przy gwałtownym odkręceniu manety. Ja zawsze kręcę manetką kilkukrotnie przed odpaleniem (jak zimno, albo długo stał) i POMAGA. To fakt. Znaczy zamiast chechłać aku (co przedtem było) łapie po 2-3 obrotach. Pozdro. -
Gs, XS, nic nie psuje (się, jak jest zadbane :biggrin: ) Po prostu widzę że na same Hondeczki nie ma co liczyć, ale spirit jest ten sam w stosunku do wszystkich starych japońców. Wg. mnie to wszystko się nadaje, tylko że: Powinno mieć x lat - wg. mnie min. 20 nie powinien to być "mój pierwszy japoniec co go sprzedam jak będę miał kaskę na szyszby/nowszy/bardziej plastikowy/etc" chyba wiecie o co H..... A Borki? Mi wszystko pasuje, tylko że (jak pisałem wyżej) nie zależy mi na jeszcze jednym zjeździe, gdzie podstawą imprezy jest alkohol i jakieś pląse przy ognisku. Ja to widzę bardziej jako spotkanie celem autentycznej wymiany doświadczeń, itp. Imprez typu "bez wódeczki nie razbieriosz" jest dosyć. No ale to moje prywatne zdanie, choć ponieważ pierwszy ( ;) ) rzuciłem pomysłem to bym chciał to w takiej konwencji utrzymać. Siemka! :flesje:
-
A garki wszystkie chodzą? To tak brzmi jakby coś nie szło, zwłaszcza to spalanie....
-
Odświeżanie japońskiego klasyka :)
Buber odpowiedział(a) na Greedo temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
No i tak trzymać. Ja swojej pod choinkę sprawiłem remont kanapy - blacha była do spawania, nowy skaj, gąbeczka, itp. I reflektor. Ale póki co nie oryginał - oryginał z paskudny lustrem leży na półce, a lampa od skody teraz świeci - ale mogę wrócić do oryginału kiedy chcę. A tak przy okazji - przypominam o takich planach na spotkanie..... http://forum.motocyklistow.pl/Posiadacze-H...cie-t86315.html -
Czyli Gosiu, jakby za 50 lat ktos zaproponował zeby sklonować Gosię AD 2007, to "nie, nie i jeszcze raz nie"? Owszem, stare piękne BYŁY (i szybkie były, vide "The Fastest Indian"), ale ludzkość idzie do przodu. To siem nazywa ewolucja, i na ogół przynosi pozytywne wyniki..... Bo gdyby się tak cofać do źródeł, to.... musielibyśmy boso w skórach po okolicy latać! Bo to jest najbardziej tradycyjny środek transportu. Ja choć za taką geometrią nie przepadam, to uważam że moto ładne. I jak kiedyś wygram w lotka, to żeby się polansować to sobie kupię taki, albo Victory Vision. Po to żeby to NIE BYŁ jeszcze jeden "harak" (no teraz wiem ;) ) A i jeszcze dodam jeden motorek, który jest "reaktywowany" http://www.honda.co.jp/motorshow/motor/lin...100f/index.html Wg. mnie idealne nawiązanie do starej tradycji w nowym wydaniu. Da się. "Czeba tylko chcieć"
-
Ahem, to przecież Drifter był zerżnięty z Indiana, a nie na odwrót.... nawet kolor Drifterów był taki sam, czerwony.... A co do chromów - cóż, nie bez kozery jest taki model motocykli o którym się mówi "armatura". Taki styl.... P.S. Co to są "haraki"?
-
No sorki, ale OCC, to robi potworki, a nie motocykle. Stylistycznie ten Indian jest nawet ładny i na pewno dalej i bezpieczniej bys nim pojechał. Ale - de gustibus non disputandum :banghead: quote name='qurim' date='21 grudzień 2007 - 10:20' post='1102719'] Czyżby znowu ozywianie legendy na silniku HD ? Jak dojdą do 10-tego ozywienia firmy to sie zlituję i kupię jednego....chociaż wolałbym tylko sam znaczek ze zbiornika bo to jedyna wspólna rzecz z dawnym Indianem... No, halo, od kiedy to silniki S&S sa silnikami H-D? To że silnik wygląda podobnie, to nie znaczy że jest silnikiem H-D. Gwoli ścisłości, to historycznie możemy powiedzieć ze H-D skopiował pomysł Indiana - Indian był na rynku wcześniej o 2 lata.... Ja wiem, że śpisz ze swoim harym, ale oni pierwsi w tej piaskownicy nie byli..... A poza tym - co ma obecny H-D wspólnego ze starymi H-D? Przecież teraz to nawet te ich nowe silniki nie ciekną, już nie robią dwusuwów.... ech, no po prostu jednyna wspólna rzecz to znaczek na zbiorniku... :wink: Ja tylko tak, żeby ozywic dyskusję..... :wink:
-
http://www.indianmotorcycle.com/ Po raz którys (chyba 3) z kolei Indian wraca na rynek. Trzeba przyznać że moto wygląda imponująco......
-
Jak wyżej przedówcy pisali - po co się pchać z pieniędzmi? jak zapytają, to płać, a jak nie to masz najlepiej oprocentowany kredyt. Nidgy nie płaciłem gotówą, z panem komornikiem się znamy, i jak coś, (ale to już dawno było jak się widzielismy.... :buttrock: ) to z usmiechem uiszczam i jest dobrze. A może złotówa spadnie, i będzie taniej jak poczekasz? :icon_twisted:
-
Żiełajem uspiechow. Gławkonstruktor. A tak poważnie, powodzenia. Upomnij się tylko o wypolerowanie.
-
A ja wiem? Chyba "industrial chrome" mozna tak tłumaczyć, w przeciwieństwie to "decorative chrome". Może i tak, ale potem trzeba to i tak polerować.
-
Ee, tam takie typowe "kto ma dłuższego" No, ale co kto lubi. P.S. A propos autora wątku - to że walimy orty to już ma być norma, ale nicki? Anihilować sie pisze przez H.......
-
Tutaj to byś się GRUBO naciął. Lagi się chromuje, owszem, ale.... chromem twardym (a to nie każdy potrafi), a po chromowaniu powinno się je na takiej specjalnej szlifierce pojechać. W UK takie coś robią, nie pamietam ile się ogłaszali, coś tak 100-150 funtów. Ale tam to robią do starych moto, do których nie dostaniesz nowej lagi. W Polsce raczej zapomnij o takich usługach. np: http://www.pittedforks.co.uk/ http://www.hardchromeplating.co.uk/services.cfm
-
Duża lutownica, trochę zalzajeru (roztwór kwasy solnego) i lutujemy rysy. czyli wypełniamy cyną. A potem polerka coraz drobniejszym papierem.... A miedzi pod spodem nie ma. To powinna byc stalowa rura, chyba, ze ktos ze szwagrem na rurę od wody wymienił.. Powodzenia.