
krycek
Forumowicze-
Postów
573 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez krycek
-
Ja rozumiem, że niestety wypadki się zdarzają i że czasem błędy się zdarzają, ale ucieczka z miejsca zdarzenia w mojej skromnej opinii zasługuje na najwyższe potępienie. Potrąciłeś człowieka i (jak rozumiem) nie udzieliłeś mu pomocy. Wypadek wypadkiem, ale nie udzielając pomocy (chociażby wezwanie karetki) do człowieka, ktory sam nie może sobie pomóc i znajduje się w stanie zagrożenia życia... ehh - nie wiem czego oczekujesz pisząc swojego posta... może pocieszenia, może zrozumienia... Ja wypadek jestem w stanie zrozumieć bo się zdarza, ale ucieczki (nawet pomimo szoku) absolutnie nie... Teraz nie ma się co dziwić że nikt Ci nie wierzy w 50 km/h i nikt Ci też nie uwierzy że Ci pieszy wyskoczył Ci zza drzewa... (no chyba że masz świadków). Moje pytanie jest takie - jak Policja Cię namierzyła? Sam się zgłosiłeś? Jak tak to chociaż to działa na Twoją korzyść... ale nieudzielenie pomocy pozostaje... Nie piszę tego żeby Cię pognębić, bo co się stało to się już nie odstanie. Jednak niech każdy kto czyta moje słowa wyciągnie z tego wnioski. Życzę Ci (a w szczególności ofierze) aby ten człowiek nie miał poważnych obrażeń i żeby wyszedł z tego wypadku bez szwanku, bo prawo i konsekwencje z tym związane to jedno, ale wyrzuty sumienia (które zapewne masz bo tego posta byś nie pisał) to zupełnie inna sprawa. Ehh - sam wczoraj miałem sytuację że zbyt szybko mykałem przez drogę z pasami i dzieciak na rowerze wyjechał na przejście. Jak mnie zobaczył to zatrzymał się ze strachem w oczach po swojej stronie (jego mama przejechała na drugą stronę), a ja hamując awaryjnie zatrzymałem się już za pasami - gdyby się nie zatrzymał i nie zdążył przede mną - uderzyłbym w niego - wniosek jest jeden - jestem na siebie wk...ny że doszło do takiej sytuacji. Może można uznać że mi gość wyskoczył bezpośrednio przede mnie, ale w mojej ocenie - jakbym nie zap...lał przez miejsce gdzie są pasy - to On by zdążył spokojnie przejechać, albo ja bym wyhamował.
-
Kolega dziur wydaje się mylić dwie rzeczy w mojej opinii. Czym innym jest myślenie o jeździe w sensie przewidywania zdażeń z wyprzedzeniem poprzez uważne obserwowanie 12s drogi przed nami, a czym innym prowadzenie odruchowo. To tak jak z rannym robieniem herbaty - myślisz sobie - chcę pić pójdę sobie nastawię czajnik (i w tym sensie planujesz co zrobisz), ale nie myślisz - teraz podnoszę nogę i przechylam ciało tak aby wykonać krok idąc do kuchni. Tak samo na motocyklu - nie myślisz "żeby zwolnić odpuszczam manetkę i wciskam hamulec" po prostu to robisz... Może też być tak że dziur już tak się naprzewidywał świadomie pewnych wydarzeń w przyszłości i ma tak dużo doświadczenia że pewne zachowania na drodze przychodzą odruchowo - np. Ja (pomimo małego doświadczenia) na skrzyżowaniu odruchowo zwalniam i nie myślę w zasadzie o tym... po prostu taki nawyk. Przerzucając to na przykład podany przeze mnie - można wstać rano i odruchowo iść do kuchni robić herbatę bo robi się tak codziennie i już tego się nie planuję. Niemniej jednak - porzucanie ciągłego analizowania sytuacji na drodze niezależnie od doświadczenia wydaje mi się ryzykowne i to bardzo. Jasne że pewne rzeczy wraz z doświadczeniem przychodzą i robi się je odruchowo - typu - obserwacja świateł stopu samochodu na 2 do przodu przez szybę bezpośrednio jadącego przede mną tak by wcześniej zareagować itp. ale skupienie nadal jest istotne. Zresztą właśnie to skupienie jakie wymagane jest podczas jazdy motocyklem jest moim zdaniem jednym ze źródeł przyjemności z jazdy. Ciągłe analizowanie sytuacji pozwala myśleć o jeździe i przestać myśleć o życiu :icon_mrgreen:
-
Hmm - a nie lepiej było spisać numery i dzwonić na policję. Przecieź świadków miałeś a mandat kilkuset zlotowy boli bardziej niż chwila wolnej jazdy. Z drugiej strony - nie dotknął Cie i nie ma żadnych (poza świadkami) dowodów na takie zachowanie, więc sprawa poszlaby do sądu...
-
Jakie macie gadki jak was Policja złapie??
krycek odpowiedział(a) na bakardi temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ucz się ucz... ale nie próbuj wykorzystać. Poszukaj na forum że to nieprawda i nie zadziała - był wątek temu poświęcony. Konkluzja z przepisów była taka że owszem - źródło zasilania musi mieć legalizację ale dla wag. O radarach nie było mowy. Pozdrawiam -
400 zł to może dużo, ale... tyle zapłacisz za kask (o ile nie więcej). To także ok. 5 tankowań... Albo koszt niedużej naprawy w maszynie... Zmierzam do tego że przy kosztach ekspolatacji i zakupu motocykla wraz ze sprzętem te 400 zł nie jest wcale wielką kwotą, a wiedza która przekłada się na Twoje zdrowie jest bezcenna. Chociaż może z drugiej strony lepiej iść na tańszy kurs i te 400 zł zainwestować w kursy doszkalające :buttrock: Co do przerwy zimowej - zawsze to i tak szybciej zrobisz kat. A jak wystartujesz przed zimą bo potem zostanie Ci tylko egazmin. Ewentualnie możesz spróbować zdawać w innym województwie jak nie zdążysz przed zimą a bardzo Ci zależy (gdzieś bowiem są egzaminy cały rok jak jest pogoda - do wyszukania gdzie)
-
Witam "Współmieścinkę" :P Hmm - ja zaczynałem kurs właśnie jakoś we wrześniu albo trochę przed i niestety - skończyć go skończyłem, ale egzamin zdałem dopiero w następny sezon. Co do szkoły - robiłem w Szoferze i było w miarę OK, ale lepiej będzie Ci iść do Krakowskiej Szkoły Motocyklistów (miałem tam dodatkowe jazdy). Pozdrawiam i do zobaczenia na drodze
-
Z tego co wiem - kurs ważny jest całe życie, natomiast egzamin teoretyczny nie - chyba tylko pół roku. Wydaje mi się też że kiedyś jak weszła zmiana przepisów to anulowała kursy sprzed jakiegoś czasu, ale był to zabieg jednorazowy. Tego Ci życzę :icon_biggrin: PS. Zważ proszę że nie każdy lubi różowy i nieładnie zmuszać innych do jego oglądania :biggrin: (chociaż wisi Ci to z tego co widzę w podpisie)
-
Jestem 9
-
Dokładnie - niedawno był temat opisujący jak jeden z motonitów przez to zginął w podobnych warunkach - wpadł na przeciwny pas pod auto... Pozdrawiam
-
Hmm - pytam z ciekawości - nie bałeś się tak szybko mykać na tej oponie? Pianki w spray'u służa chyba tylko do doraźnego uszczelniania bo mogą nie wytrzymać takich przeciążeń... No chyba że Cię źle zrozumiałem i masz na myśli że później po zmianie opony nie było niedoważenia...
-
Zwłaszcza podczas gleby kiedy przetaczasz się po dziecku...
-
Uwaga na ten samochód Renault Trafic W-wa
krycek odpowiedział(a) na Bratek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ja bym jeszcze dołożył skargę na Policję za odmowe przyjęcia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. -
Gratulacje... Planujesz sprzęta? Jakiego?
-
Znak pokoju... No niegrzecznie... niegrzecznie... ;) :biggrin: :buttrock: Rozwaliłeś mnie tym tekstem... Nie ma to jak dystans do samego siebie... Pozdrawiam serdecznie...
-
Drodzy Współforumowicze, którzy uważają sytuację za zabawną, a także Ci filmujący, którzy nie zareagowali niech wezmą pod uwagę że mogło skończyć się tak: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,4379012.html
-
Pytałem o moto przez allegro - nie chwaliłem się że mam dostęp do histori jego postów gdzie opisywał swoje problemy... Co do samych GS'ów - no dużo ich, ale w owiewkach to już nie tak różowo (a takie mnie interesują)... Dzięki za pomoc Pozdrawiam
-
Moto wcale nie w atrakcyjnej cenie a Właściciel nie mówi nic (wręcz chwali że igła), ale wiem że w maszynie coś było z silnikiem, poza tym leżał (co samo w sobie nie jest straszne, ale właściciel o tym milczy nawet po zapytaniu go o to wprost co mnie zmusza do maksymalnej ostrożności). Dodatkowo nie wykluczone że maszyna ma zawyżony rocznik. Skąd wiem? Stąd... Ogłoszenie o sprzedaży: http://forum.motocyklistow.pl/GS-500-FIVE-STARS-t78781.html Historia postów tego użytkownika: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=61121&hl= Najważniejsze (martwiące mnie) wątki: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=61121&hl= http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=59312&hl= Dodatkowe info od sprzedawcy: - napęd przez niego nie wymieniany (a skoro ma 50kkm to się kwalifikuje) - maszyna po regulacjach i wymianie filtrów Gdyby nie takie odgłosy z silnika podchodziły z łańcuszka rozrządu to jeszcze pół biedy - bo i tak pasuje powoli zmienic w takim roczniku... ale gwarancji nie mam dlatego prosiłem o wycenę wszystkich rzeczy, które podejrzewam że mogą być przyczyną. Żeby nie było - motocykla na żywo nie widziałem gdyż jestem na etapie zbierania info na jego temat. Swoje opinie oparłem na komentarzach Właściciela moto na forum i jego pytań dotyczących serwisu. Jeszcze raz proszę o wycenę tak abym mógł próbować negocjować cenę. Pozdrawiam
-
Witam Proszę o wycenę następujących czynności serwisowych (lub potwierdzenie, bądź zanegowanie podanych przeze mnie cen, a wynalezionych na sieci) związanych z naprawą motocykla GS 500: - wymiana łańcucha napędowego + zębatki - ok. 500zł? - wymiana łańcuszka rozrządu - 350zł? - luzy na wale lub sforzniach - nie mam pojęcia co wymienić i ile to kosztuje Dziękuję za pomoc Pozdrawiam
-
jeździmy po przechodniach?!
krycek odpowiedział(a) na pszczola35 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Z tym jak najbardziej się zgadzam. Po tym jak zrobiłem prawo jazdy sam przestałem być tępym pieszym wchodzącym na ulicę bez zastanowienia bo wiem jakie to jest irytujące dla innych (i niebezpieczne dla mnie). Pozdrawiam -
jeździmy po przechodniach?!
krycek odpowiedział(a) na pszczola35 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Przecież napisał że zawsze zwalnia, tylko że zdarzyło się raz że babka zgubiła klapek... To o co do Niego pretensje... Do do wypowiedzi: Jesteś w błędzie przynajmniej w części. Najpierw formalnie: Chociaż oczywiście: Trzeba jednak pamiętać: Zatem teraz łopatologicznie - pieszy ma prawo przechodzić przez jezdnie poza pasami (w szczególności - na każdym skrzyżowaniu), a gdy skręcasz na skrzyżowaniu to nawet jak nie ma pasów - zobowiązany jesteś do zatrzymania i przepuszczenia pieszych. A dodatkowo z tego co mówisz wynika (jeśli źle zrozumiałem - przepraszam), że jak ktoś łamie przepisy i przechodzi poza przejściem przez jezdnie to możesz go potrącić... No sory - ale tak rozumując - Ty przekraczając prędkość upoważniasz innych do wymuszania na Tobie pierwszeństwa, spychania na pobocze itp. To że ktoś łamie przepisy nie upoważnia innych do działania zagrażającego bezpieczeństwu. Oczywiście nie chcę przez to powiedzieć że pieszy ma prawo się ładować pod koła i jak go trącisz to będzie Twoja wina, ale chodzi mi o to że nie można zakładać że pieszy łamiący przepisy nie jest nietykalny i można go przejechać (a tak zrozumiałem Twoje słowa). Pozdrawiam -
Gdzie zrobic kurs prawa jazdy ??
krycek odpowiedział(a) na gebels temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Aha - żeby nie było - na szkoleniu w Szoferze nauczyłem się zdać egzamin, a nie dobrze jeździć - np. o przeciwskręcie to w życiu nie usłyszałem... Z drugiej strony w KSM podczas tych 4 godzinek też nie :banghead: -
Gdzie zrobic kurs prawa jazdy ??
krycek odpowiedział(a) na gebels temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Polecana jest Krakowska Szkoła Motocyklistów. Miałem tam 4 godzinki dodatkowe - za mało by ocenić całość, ale nie narzekałem - wręcz przeciwnie, byłem zadowolony. Kurs natomiast robiłem w Szoferze i też byłem zadowolony chociaż troche mało jazd po mieście (bo raptem ze 4 godzinki). Zdałem za pierwszym razem. Do KSM poszedłem zeby zerknął na mnie ktoś inny niż wcześniej mnie uczył i ewentualnie skorygował, a nie że byłem z Szofera niezadowolony, jednak robiąc tylko prawko na motocykl (ja robiłem też B) chyba bardziej skłaniałbym się do KSM. Pozdrawiam -
Umorzona sprawa zastrzelenia motocyklisty
krycek odpowiedział(a) na krycek temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Skoro podbiłeś temat to ja jeszcze tylko podsumuję swoje stanowisko. Moim zdaniem w sprawie tak naprawde kluczowe jest nawet nie to czy policjant strzelał w sytuacji jaką przedtawiają media i sam policjant tylko czy ta sytuacja przedstawiana oficjalnie jest prawdziwa tzn.: - czy faktycznie motocyklista chciał go rozjechać, - czy faktycznie padły strzały ostrzegawcze przed tymi właściwymi i - czy strzelanie było tak przeprowadzone zeby zachowac maksimum bezpieczenstwa zarówno dla samego zycia sciganego jak i pozostałych osób. Innymi słowy - czy zostały zachowane procedury obowiązujące w takiej sytuacji, bo jeśli odpowiedź na powyższe brzmi - "tak", to wtedy trudno nie zgodzić się ze stanowiskiem prokuratury ze strzelał zeby zatrzymac przestepce ktory zagrozil jego zyciu i miał do tego prawo. Natomiast czy tak było - nie wiem i z gdybania na forum (bez wypowiedzi swiadków) się nigdy nie dowiemy. Jedyne co ja mogę wywnioskować z zaistniałych zdarzeń, to to, że nie zachowano procedur bezpieczensta, skoro motocyklista po postrzale wjechał w kobietę - bo jak rozumiem (może błędnie) oznacza to ze była ona w polu rażenia broni którą posługiwał się policjant czyli istniało ryzyko powtórki zdarzenia z weterynarzem który "wszedł na linię strzału". Jeśli zatem nieprawdą jest zachowanie procedur bezpieczeństwa, to każe mi to wątpić w prawdziwość pozytywnych odpowiedzi na pozostałe z postawionych przeze mnie pytań. W szczególności w próbę rozjechania. Jak było nie wiem i nigdy się nie dowiem. Życzę jednak sobie żebym się mylił i żeby służby które badaly tą sprawę (czyli prokuratura) zrobiły to rzetelnie. Niestety - doświadczenie życiowe każe mi w to wątpić. Z mojej strony EOT tym bardziej że życia nikomu nie zwrócimy. -
To ile Ci pali jak się starasz że tak zapytam z ciekawości...
-
zabił się "kradzionym" motocyklem
krycek odpowiedział(a) na shipp temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Otóż w mojej skromnej opini problem polega na różnicy jakościowej forumowiczów... W mojej opini bowiem nikt, nawet złodziej motocykla nie zasługuję na taką "karę" i nikomu bym tego nie życzył.... Wp....ol się należy, więzienie się należy, praca w kamieniołomach? ok. Nawet połamanie rąk itp. Ale nikomu nie życzę śmierci, ani się z niej nie cieszę...