Skocz do zawartości

krzysiek8104

Forumowicze
  • Postów

    925
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez krzysiek8104

  1. Jeżeli nie sprawdzałeś to jak najszybciej sprawdź te zawory, bo jak pojeździsz jeszcze trochę to może wałek się uszkodzić, albo szklanki wybić.
  2. Kup coś mniejszego, i niech ci troszke zostanie kasy. Będziesz musiał przecież zarejestrować, po kupnie zawsze coś wyjdzie i trzeba troszkę dołożyć, a i jeszcze musi zostać na paliwo. Lepiej jeździć słabszym sprzętem, niż kupić mocniejsze i niech stoi bo kasy na wachę nie ma.
  3. Nie czytałem całości, ale jeśli napięcie międzyfazowe jest 56volt to jest ok. Ja mam ZZR i w serwisówce podane jest że powinno być 45volt i tak jest. Też miałem problemy z ładowaniem, ładowanie na poziomie 11,8-12,3V, myślałem że regulator padł, kupiłem używkę i to samo (na szczęście oddałem). Oczyściłem wszystkie styki i poprawiłem masę. Nie pomogło. W końcu wyjąłem z kostki kabel którym wychodzi prąd i ładuje akumulator, połączyłem bezpośrednio do aku i jak ręką odjął. Napięcie ładowania podręcznikowe 14-14,5V. Tak więc załóż spowrotem oryginalne koło magnesowe, poprowadź oddzielny kabel na masę, a dodatni przewód bezpośrednio do bieguna dodatniego. Niewiele pracy a może pomóc
  4. Rodzajem uszczelek. Tak łopatologicznie....o-ring na profil w kształcie o, natomiast x-ring ma profil x
  5. Nie zaszkodzi, a może naprawdę pomóc. 1. Czy zawory są wyregulowane? 2. Czy gaźniki (poziom paliwa w komorze pływakowej) są wyregulowane? 3. Czy filtr powietrza jest czysty? 4. Czy wydech nie jest wybebeszony i czy jest oryginalny do twojego moto? Jeśli kompresja jest ok, to warto te rzeczy sprawdzić. Pozdr
  6. Najpierw to sprawdź czy masz odpowiednie opony. Chodzi o rozmiar
  7. A może jakby się zatrzymał to nie dostałby mandatu bo to w końcu sąsiad. Bronicie motocyklisty jak świętej krowy :buttrock: :biggrin: :crossy: Gdyby Policja myślałaby w ten sposób to w Polsce w co drugim kantorze, sklepie, banku, toalecie i banku spermy były by napady na tle rabunkowym. Bandyci wiedzieliby że są bezkarni a w Polsce panowała by anarchia. Policja jest od tego by pilnować porządek. Wydaje mi się że człowiek na motocyklu dorósł już do tego stopnia że uciekając powinien godzić się na konsekwencje tego czynu. Osobiście uważam, że gdyby było jeszcze kilka takich przypadków, a policjanta by nie szykanowano, każdy motocyklista czy katamaraniarz zatrzymywałby się potulnie jak baranek i byłoby po sprawie, nie dochodziło by do takich wpadek.
  8. A mi się wydaje że żal wam dupę ściska, bo gość znalazł sposób na połączenie pracy z pasją, zarabia konkretną kasę. Widziałem filmiki tego gościa, i powiem że umie on stuntować.
  9. Sprawdza się poprzez pomiar ciśnienia, jakie daje pompa, oraz zaworki regulujące ciśnienie. Poszukaj w serwisówce.
  10. Pierwsze zdanie wyrwane jest z kontekstu i traci swój sens. Napisałem, że jeśli pompa tłoczy za mało oliwy, to dopiero wtedy jest obojętne jaki wał. Nie, nie spotkałem się z samoistnym uszkodzeniem pompy. Faktycznie dochodzi wtedy gdy się zaniedba poziom oleju, jak i w nieodpowiednich warunkach serwisuje się moto. Chodzi mi szczególnie o dostanie się brudu do silnika. My rozmawiamy tutaj o remoncie gdy oryginalne panwie poszły w siną dal, i człowiek zastanawia się co dalej. Oczywiście nie neguję stwierdzenia, że oryginalne japońskie jest najlepsze. Jednak nie każdy może wydać sobie 3,5 kafla na nowy wał, jak może zregenerować za 600 zł. Zresztą w pierwszym poście napisałem, że nie będę komentować trwałości wału z dorabianymi panewkami. Sam mam taki wał, i jest wszystko w porządku. Jednak za mało przejechałem aby wyciągać wnioski. Zwróciłem uwagę, że jeśli dobry mechanik wam to zrobi i zmontuje, a wał się zaraz sypnie, to może to być wina pompy, której powierzchnie mogły się uszkodzić.
  11. Przepraszam bardzo, ale czy możesz mi wskazać miejsce w którym napisałem, że dla mnie nie ma różnicy między wałami. Bo ja jakoś tak nie bardzo wiem gdzie. Napisałem tylko, że jak pompa jest padnięta, to nie ważne czy wał ma oryginalne panewki czy dorabiane, bo i tak się zatrze. A film olejowy jest mi bardzo znany. Przypomnę ci tylko że film olejowy zależy nie tylko z odpowiedniego spasowania części, ale także od ciśnienia, ilości i jakości oliwy. Pozdrawiam
  12. Wszyscy psioczą, na dorabiane panewki, ok. Nie będę się wypowiadał. Moje moto ma za mało przejechane, bym mógł wydać opinię co do szlifowania wału i dorabiania panewek. Chodzi mi o to, że jeśli oryginalna panewka zatrze się, to znaczy że jest : a) błąd konstrukcyjny lub b) problemy z ciśnieniem oleju. Jeśli pompa olejowa ledwo tłoczy, to nie dziwmy się, że silnik się zatrze. Obojętne jest wtedy czy kupimy wał nówka sztuka nie śmigana, czy wał z dorabianymi panewkami. Po pewnym czasie się zatrze. Panie Piotrze, silniki Hondy obrabiane są z dokładnością do 0,000000000001mm :icon_mrgreen: :cool: A na poważnie, to obróbka wału jest na poziomie 0,01mm. Nie mogę zgodzić się także z twierdzeniem że jeśli jedną panewkę masz spasowaną luźniej niż inne, to olej ucieknie najluźniejszą. Faktycznie, będzie wypływał w większej ilości, i przy umierającej pompie, to wypłynie. Natomiast jeśli różnica jest na poziomie 0,05mm, to nic się nie stanie. Dlaczego? Bo pompa produkuje duże ciśnienie, i tłoczy nadmiar oliwy, by w trakcie eksploatacji i spadku wydajności pompy, silnik się nie zacierał.
  13. Ja wał od Zygzaka dałem do firmy zajmującej się szlifowaniem, azotowaniem i dorabianiem panewek i prostowaniem wału (tak tak, przy zacieraniu panewki wytwarzają się duże ilości ciepła, które mogą (choć nie muszą) powodować wyginanie się wału. Samo szlifowanie nic nie da. Musi być azotowanie. Ciężko mi powiedzieć jak sprawa wygląda z trwałością. Mogę ci powiedzieć tylko, że przejechałem dopiero 2 tys kilometrów, i wszystko jest ok. Zaletą tego rozwiązania jest to, że wiesz że wał jest ok. Jak kupisz używany, to nie wiesz na co trafisz.
  14. Jeżeli kolor świecy jest idealny, to znaczy że mieszanka jest dostosowana do tego ograniczonego przepływu powietrza. Być może gaźniki dostawały lewego powietrza. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Samo podniesienie iglicy nic nie da, bo to działa przy średnich obrotach. A ograniczenie zostało zamontowane w rurze dynamicznego doładowania które działa przy dużych prędkościach. Więc prawdopodobnie chodziło o wysokie obroty. Najlepiej usuń te miodowe nakrętki. Wyjmij gaźniki, sprawdź poziom w komorach pływakowych. Przy okazji przeczyść gaźniki. Sprawdź czy membrany są całe. Poskładaj to wszystko. Ustaw początkowo śruby od regulacji składu mieszanki tak jak w serwisówce. Sprawdź czy uszczelka nie jest uszkodzona pomiędzy gaźnikami a airboxem. Zsynchronizuj gaźniki (aby na wolnych obrotach równomiernie chodził). Ps. Oczywiście, nietypowy (czytaj: sportowy) filtr powietrza przepuszcza większą ilość powietrza. Do tego trzeba dodatkowo gaźniki dostroić w postaci zmiany dysz, położenia iglicy, czy poziomu komory pływakowej.
  15. Raczej gryczanego. Podobno wtedy ma większego powera i eliminuje shimmy. :) :) A na poważnie, to wydaje mi się, że gaźniki były źle wyregulowane (czytaj dostawała za dużo powietrza), efektem tego był spadek mocy. Jak zmniejszyła się dawka powietrza, to moto lepiej paliło.
  16. Kaczes, gratuluję!!! Największa przyjemność z jazdy sprzętem zrobionym przez siebie. Mazzzi, nie bardzo wiem o co ci chodzi. Zgodziłbym się, jakby krzywej ramy nie wymieniał. Natomiast jeśli ma taką pasję, zamiłowanie, i z oryginalnych części składa, to w czym problem?
  17. Nie orientuję się jak jest w GPZ. Chciałem tylko powiedzieć że w ZZR600 koło zębate zawadza o karter, i żeby zdjąć kosz, to najpierw wyciągasz łożysko ślizgowe, a dopiero potem można wyjąć kosz. Być może w GPZ tak samo może być. Wyciągasz łożysko, zdejmujesz łańcuch, wyciągasz kosz.
  18. Browarny ma rację. W moim też kiedyś na jednej oponie pojawił się wzgórek i przy 110 drżała kierownica jak cholera.
  19. Moi bracia cioteczni mieli CeZetę i MZ 250. Kilka razy mnie przewieźli, no i się zaczęło... Miałem wtedy 4 lata. Jeździłem wtedy małym rowerkiem i udawałem że to motor. Buczałem pod nosem udając warkot motocykla. Jak podrosłem kupiłem 2 komary za 100 tys. (w przeliczeniu na dzisiejsze byłoby to około 30-40 zł). Jak się przejechałem to oczy mało mi z orbit nie wyskoczyły. Jakie to miało przyspieszenie.... :banghead: :icon_mrgreen: :icon_razz: i prędkość :buttrock: :banghead: :biggrin: . Potem era wuesek, następnie MZ 150, Suzuki GT250X7, i tera zygzak :icon_rolleyes: :icon_razz: :buttrock:
  20. Najlepiej sprawdź w serwisówce jaka powinna być średnica, następnie mikrometr do ręki i zmierz wałek. Jak wymiar trzyma normy to znaczy że gniazdo wyrobione
  21. Sprawdź sobie kranik, oraz zaworki w komorach pływakowych. W tym modelu nie ma pokrętła który odcina przepływ paliwa. Jest na zasadzie podciśnienia, która przesuwa membranę. Być może jest ona nieszczelna, albo zaworki w komorach pływakowych są nieszczelne, przez co paliwo przecieka.
  22. Uuuu... u mnie to tylko jedna cewka jest spalona, co nie zmienia faktu że będę cały altek przewijał. Może wiecie jaką żywicę zastosować przy przewijaniu?
  23. Jeki, jak wszędzie jest iskra, to faktycznie gaźniki, albo problemy z kompresją. Ale najprawdopodobniej gaźniki. Jeśli nigdy się za to nie zabierałeś to lepiej daj do serwisu, a jak masz pojęcie, to starannie rozkręć gaźniki, przeczyść je, sprawdź membrany, poziom paliwa w komorze, stan dysz i zaworka itd. (załatw sobie serwisówkę, będzie bardzo pomocna). Ps. Kiedy regulowane były zawory? Bo może zawór któryś jest podparty i cała mieszanka ucieka.
  24. A później dziwią się motocykliści, że jakaś baba albo dziadek zajechał im drogę. Widząc we wstecznym lusterku pojedyncze światło w dużej odległości to trudno ocenić prędkość jaką porusza się motocykl.
  25. Nie muszą. Często padają, jak się silnik odpali, i zgasi zanim się silnik porządnie zagrzeje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...