Skocz do zawartości

krzysiek8104

Forumowicze
  • Postów

    925
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez krzysiek8104

  1. Sorki, że zaraz obrażę tutaj niektórych (dziki YZF, rybson13, czarek-fighter), ale czy wy jesteście debilami, albo czy macie poważne kłopoty z czytaniem i rozumieniem tekstu? ;) :icon_question: :icon_mrgreen: Usłyszeliście gdzieś w radiu że małolaty nie będą mogli jeździć na ścigaczach i takie tam pierdoły, albo przeczytaliście tylko temat tego postu http://forum.motocyklistow.pl/Jazda-na-sci...lat-t66651.html Przeczytajcie sobie cały projekt albo chociaż fragment ze 100 razy a potem wypowiadajcie się i możecie bluzgać na mnie: Motocyklem o mocy większej niż 25 kW lub o stosunku mocy do masy własnej wyższym od 0,16 kW/kg może kierować: 1) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A przez okres dłuższy niż 2 lata; 2) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A, która ukończyła 24 lata. Motocyklem o mocy większej niż 25 kW lub o stosunku mocy do masy własnej wyższym od 0,16 kW/kg może kierować: 1) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A przez okres dłuższy niż 2 lata; 2) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A, która ukończyła 24 lata. Motocyklem o mocy większej niż 25 kW lub o stosunku mocy do masy własnej wyższym od 0,16 kW/kg może kierować: 1) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A przez okres dłuższy niż 2 lata; 2) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A, która ukończyła 24 lata. Motocyklem o mocy większej niż 25 kW lub o stosunku mocy do masy własnej wyższym od 0,16 kW/kg może kierować: 1) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A przez okres dłuższy niż 2 lata; 2) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A, która ukończyła 24 lata. Motocyklem o mocy większej niż 25 kW lub o stosunku mocy do masy własnej wyższym od 0,16 kW/kg może kierować: 1) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A przez okres dłuższy niż 2 lata; 2) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A, która ukończyła 24 lata. Motocyklem o mocy większej niż 25 kW lub o stosunku mocy do masy własnej wyższym od 0,16 kW/kg może kierować: 1) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A przez okres dłuższy niż 2 lata; 2) osoba posiadająca prawo jazdy kategorii A, która ukończyła 24 lata. A dla tych co się boją że mają np. 1000ccm, nie spełniają powyższych kryteriów a będą musieli jeździć na 125 ccm to mogę powiedzieć tylko że prawo nie działa wstecz, czyli was to nie będzie dotyczyć.
  2. Producenci zalecają aku do motocykla o odpowiednich parametrach z dwóch powodów: 1) wymiary 2) pojemność Wyobraź sobie jak by to było jakbyś jeździł z aku 25Ah. Alternator nigdy by go w pełni nie naładował czego efektem byłoby szybkie zasiarczenie. Dlatego producenci zalecają odpowiednie aku. Nic się nie stanie jak byś wstawił aku o pojemności 2Ah więcej. Co do podpięcia aku samochodowego, to nie może modułowi się nic stać. Chyba że jest tak podłączone, że nie ma pewnego styku. Wtedy potrafi się iskrzyć, a wraz z tym pojawiają się skoki napięcia które mogą popsuć moduł. Tak więc jak pewnie podczepisz klemy do akumulatora samochodowego, to nic niepokojącego nie może się stać.
  3. Na pewno jesteś pewien że łańcuszek nie wyrządził dużych szkód? Po pierwsze, załatw sobie serwisówkę. Po drugie sprawdź luzy zaworowe Sprawdź czy na świecach jest iskra. Jeśli to nic nie da to musisz zdjąć głowicę i posprawdzać czy wszystko jest proste, szczególnie zawory, bo z tego co napisałeś (różnica ciśnień) to może być przyczyną. Jeżeli głowica i zawory są ok, to musisz posprawdzać tłoki, pierścienie i korbowody
  4. Ma ktoś może serwisówkę do Suzuki GT250X7. Z góry będę bardzo wdzięczny.
  5. Najlepiej byłoby wyciąć ten kawałek, następnie dorobić rurkę odpowiedniej długości, pospawać, a na końcu dospawać do rurki uchwyt. Ps. Czy rama też jest pęknięta w miejscu gdzie koniec wężyka swobodnie leży?
  6. W ZZR 600 przewody można spokojnie zdjąć z cewek.
  7. Dokładnie! Mi też facet przeszlifował z tolerancją +-0,01. Ale wydaje mi się że w tym wypadku winą można tu obarczyć jakieś brudy (np. pod gniazdami wałków lub między płytką a zaworem. Nie wiem, tylko strzelam.
  8. Spróbuj sobie na Jawie TS350 jechać na jednym kole, gdzie waga może i mniejsza za to stosunek mocy przypadającej na 1 kg jest nieporównywalnie mniejsza, reakcja na dodanie gazu dużo bardziej opóźniona, a rama trzęsie się jak galareta. Może było na siłę, ale z tym motocyklem nie da rady inaczej. Jestem zdania że jeśli gość nieźle wymiatał na Jawie, to po przesiadce na plastika i wyczuciu sprzęta byłby lepszy od innych. Ps. Jakie masz kryterium co do stuntu? Żeby być stuntman'em trzeba mieć japońca pod dupą o poj. min. 600ccm?
  9. I nie będziesz widział różnicy, dopóki nie zatnie ci się linka. Wtedy możesz się zdziwić, a w takich chwilach często zapomina się, że można wyłączyć zapłon. Ale jak będziesz regularnie smarował, to nie powinno być kłopotu.
  10. Jak masz talent i pasję to walcz. Jak kochasz naprawiać motocykle, to poradzisz sobie ze wszystkim. Najgorsze jest to, jak ktoś ma serwis ale nie cierpi tej roboty. To trzeba kochać. Ps. Nie unoś się za bardzo, bo jak założysz serwis, to takie sytuacje będą na porządku dziennym i będziesz musiał nauczyć sobie radzić z trudnymi klientami i ze stresem, ale jednocześnie kierując się zasadą "Nasz kient nasz pan"
  11. Dokładnie tak jak powiedział Łukasz Z. Najlepszym wyjściem byłoby kupno nowego wału,albo używanego w dobrym stanie razem z panewkami i korbowodami. Ale jak ktoś nie ma kasy to można tak zrobić jak Łukasz napisał. Ja dałem do zakładu w Wawie, to za szlifowanie, prostowanie wału, azotowanie dorobienie panewek na wszystkie korbowody (nie były w najlepszym stanie, więc chciałem wymienić wszystkie) zapłaciłem 500zł. Wał motocyklowy jest utwardzany cieplnie tylko powierzchniowo na głębokość około 0,5mm, tak więc samo szlifowanie bez azotowania mija się z celem.
  12. Co do wrzucania jedynki, to zawsze będzie ujawniało się stuknięcie i lekkie szarpnięcie. Spowodowane to jest tym że koło zębate przesuwa się i zazębia się z wałkiem. Mniejsze lub większe szarpnięcie uzależnione jest od kilku parametrów jak np. właściwości oleju, temperatura, stan wyregulowania sprzęgła, stan zużycia tarcz, a także stan zużycia skrzyni biegów. Jeśli stuknięcie pojawia się przy jedynce, a przy następnych, skrzynia chodzi gładko, to jest to normalne zjawisko. W każdym motocyklu pojawia się stuknięcie i szarpnięcie, tylko że w jednym jest to bardziej wyczuwalne, a w drugim mniej. A dlaczego po nagrzaniu u ciebie bardziej słychać? A dlatego że jak jest zimny olej jest gęstszy, ma większą lepkość i bardziej tłumi podczas załączania, natomiast w wyższej temperaturze olej rzadszy i efekt tego jest ci znany.
  13. Bardzo często w 4T są dwie linki. Jedna odpowiada za otwarcie przepustnic, a druga za ich zamknięcie. W 2T najczęściej spotyka się tylko jedną, ale nie jest to regułą. Najważniejsze to aby końcówka linki pasowała i odpowiednia średnica rolki.
  14. Być może jest tak że wraz ze wzrostem wymiary części sprzęgła nieznacznie się zmieniają (nazywamy to rozszerzalnością temperaturową). Ale wątpię aby to miało aż taki wpływ. Jak dla mnie są trzy możliwości: 1) źle wyregulowana linka 2) zużyte tarcze sprzęgłowe 3) zużyty kosz sprzęgła (łożysko, lub rowki wyżłobione przez tarcze Pod silnikiem jest wspornik a przez niego przechodzi linkai tam jest na lince śruba regulacyjna naciągu sprzęgła.
  15. Możesz założyć taki jaki jest. Porównaj względem tego krótszego, czy nie brakuje mu mocy, czy nie występuje dziura w mocy, jak ze spalaniem. Natomiast jeśli jesteś w 100% pewny że krótszy kolektor ma wymiary takie same jak oryginalny, to lepiej skróć. Lepiej zawierzyć fabryce.
  16. A może to są szmery ssania powietrza?
  17. 1. W czasie gwałtownego przyspieszania lub gdy chcę poszaleć to 85%, ale w normalnej jeździe to 30%. 2. 60 % 3. 5 - 10 % 4. 1 % czasami niechcący ruszę z uślizgiem koła :icon_rolleyes: :lalag: :bigrazz: 5. 25% 6. (lans) 0,00009 % :clap: :biggrin: :biggrin:
  18. Ja uważam że ta ustawa jest dobra. Zauważcie że ci co się oburzają mają do 20 lat. Czyżby chcieli wsiadać od razu na 150 konny pojazd? Przecież 19-latek może jeździć motocyklem litrowym. Napisane jest że nie może tylko osoba która ma prawko kat. A krócej niż 2 lata. Przez ten czas pomoże nauczyć się wiele odruchów i jazdy na mniejszym motocyklu. Dodane: Niektórzy zamiast martwić się nad zmianą projektu, powinni martwić się ilością godzin opuszczonych podczas nauki czytania i rozumienia tekstu, bo mają poważny problem
  19. Prawdopodobnie albo coś z zapłonem, albo problem z gaźnikiem/gaźnikami
  20. Najłatwiej byłoby zamienić cały licznik. W przeciwnym wypadku będziesz musiał bawić się w wymianę trybów i zmienić tarczę.
  21. Odłącz kabel od jednej świecy i podłącz do tego kabla zapasową świecę. Pamiętaj że obudowę świecy musisz połączyć z masą (np. do korpusu silnika). Włączasz zapłon i sprawdzasz. Tylko wtedy możesz wkręconą świecę zalać.
  22. Da radę. Zresztą po demontażu silnika zalecana jest taka czynność. Odpinasz kable zasilające cewki wysokiego napięcia. Odkręcasz świece i jazda rozrusznikiem
  23. Nie ma to jak powrót do przeszłości (czytaj: do 2003 r). Toż to niedługo będzie 4 lata
  24. Na lotnisku za Rykami, był gościo Jawą TS350. Wykonywał prawie takie same popisy jak inni na plastikach. Większość oglądających go śmiała się z niego, gdy jechał np. stojąc na siedzeniu, czy wykonując high chair. Dla mnie ten człowiek więcej potrafił. Trudniej jest wykonywać ewolucje na motocyklu który nie jest stabilny, ma dużo mniej koni aby można było swobodnie operować manetką, zawieszenie do dupy czy ekstra hiper super mega hamulce. W tym przypadku także ten człowiiek więcej potrafi niż nie jeden stunter.
  25. Zgadzam się z Tobą że ten kto ma prawko na A i B ten jeździ trochę inaczej. Są też ludzie którzy mają tylko B i też jeżdżą OK. Chodzi mi tylko o to aby nie zwalać całej winy na NICH bo MY także nie jesteśmy święci. Poprzedni post nie był skierowany wyłącznie do Ciebie, ale do wszystkich. Być może jako nauczyciel jeździsz przepisowo. Ale czy nigdy nie przekroczyłeś przepisów ruchu drogowego? Czy nigdy nie udało ci się zobaczyć jak inni na motocyklach po mieście przekraczają 160? Myślisz że to rozsądne? Dlatego niech nie zdziwi się, jak ktoś zajedzie mu drogę, bo z daleka trudno określić prędkość, a katamaraniarz nie będzie przypuszczał że ten motocykl tak szybko zapier....a. Czy wtedy wina jest TYLKO samochodziarza? Bo ja nie sądzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...