Skocz do zawartości

krzysiek8104

Forumowicze
  • Postów

    925
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez krzysiek8104

  1. Ja powiem tak. U ojca w vectrze jeden cylinder miał inną kompresję w stosunku do pozostałych. Po wlaniu ceramizera kompresja się wyrównała. Tak więc mogę wysnuć wniosek że jednak powłoka osiada na metalu i w minimalnym stopniu ją regeneruje. Ale trzeba to stosować z głową. Po pierwsze nie należy spodziewać się że nagle znajdą się 20 koni dodatkowych. Po drugie, ten środek stosuje się do maszyn po jakimś czasie eksploatacji. Dlatego producent olejów nie wprowadza tego środka jako dodatkowy składnik oleju. Po trzecie jak się wleje takie coś do nowej maszyny to może nawet się przytrze. Dlaczego? Bo w nowym wszystkie elementy są spasowane z odpowiednimi luzami. Tak więc jeśli osiadła by się dodatkowa powłoka to może silnik się przytrzeć. Nie oglądałem filmiku, nie wiem w jakim stanie był tamten samochód, oraz jaką konstrukcję miał. Ale nie spodziewajmy się cudów. A każda firma sprzedająca produkt pokazuje towar od dobrej strony. Dlatego być może specjalnie testowali poloneza bo może właśnie na tym modelu były uzyskane najlepsze efekty. To tak jak z płynami do mycia naczyń. Jeden ruch ręką i kamień czy przypalony tłuszcz znika bez śladu. Pit: jeśli zużycie pompy wtryskowej polega na zużyciu się powierzchni to może ją zregenerować.
  2. Zawsze można gasić silnik zostawiając załączoną stacyjkę :notworthy: Przepływ cieczy przy niepracującej pompie jest utrudniony, ale jest. Ten kto słyszał o konwekcji ten wie o co chodzi
  3. Sprawdź pod jakim kątem poprowadzone są króćce ssące. W nowszym modelu inny jest airbox (ze względu na RAM AIR SYSTEM). Rama także się zmieniła (zadupek jest przyspawany, wykonane są otwory którymi biegną kanały od doładowania powietrza. Podejrzewam że główne elementy nośne też mają inne wymiary, ale tego nie jestem pewien.
  4. Bo wtedy na forum ktoś będzie się śmiał że jeździsz jak ci*a i GSy cię objeżdżają :banghead: Osobiście uważam, że każdy może jeździć na czym mu się podoba, pod warunkiem, że panuje nad motocyklem i nie stwarza zagrożenia dla ruchu . Czytałem posty w których ludzie dziwią się na co komu motocykl z którego mocy korzystaa się w 30%. Otóż dlaczego nie? Mniej katowany = mniej zużyty = lepszy stan. Kiedyś jechałem sobie zygzakiem dla przyjemności 90km/h. Wyobraźcie sobie jaką miał minę właściciel Tico kiedy mnie wyprzedzał :) A ja miałem satysfakcję ze świadomości, że krótki ruch manetką i wąchałby moje spaliny. Dodane: W-max, motocykl to nie pies. To kupa żelastwa i tworzywa sztucznego.
  5. No nie przesadzaj, nie jest tak źle w Lanosach. Sam mam jednego i jestem zadowolony. Problem w tym że wielu ludzi źle ustawia lusterka czego przykładem jest mój ojciec. Ustawi sobie tak że połowę lusterka zajmuje widok tyłu samochodu. Próbuję mu wytłumaczyć że ma źle ustawione, ale to jak grochem o ścianie. Ps. To ja już wiem jak powstała u mnie rysa na drzwiach :banghead: :) :icon_twisted:
  6. Nie musiał ci spierniczyć roboty. Podczas obracania się wałków rozrządu zawory otwierają przepływ. Ilość mieszanki uzależniona jest od czasu otwarcia okna. Im mniejsze luzy tym dłuższy czas otwarcia = więcej mieszanki wpadnie do cylindra. Tak więc wraz z eksploatacją luzy powiększają się lub zmniejszają (w zależności od motocykla). Teraz, jeśli ustawił ci większą szczeliny między wałkami a zaworami (a poprzednio miałeś minimalny luz) to silnik straci moc. Za to masz pewność że gniazda nie zostaną powypalane. Cała ta sytuacja zależy od tego czy tylko regulował zawory oraz czy zrobił to fachowo dokręcając pokrywy panewek wałków (nie pamiętam jak to się fachowo nazywa) odpowiednim momentem. Dodane: Regulacja gaźników też zależy od stanu wyregulowania zaworów
  7. Skoro wiedziałeś co było powodem niesprawności twojego motoroweru, to dlaczego tego nie wymieniłeś? Faktycznie robienie mieszanki może denerwować (ja lałem olej do baku i energicznie przechylałem moto raz w jedną raz w drugą), z resztą się zgadzam. Ale za to nie musisz martwić się o wymianę łańcuszka rozrządu, regulację zaworów, gniazda zaworowe, nieszczelności przy układzie chłodzenia. Mniej części = tańsza naprawa, części tanie i łatwo dostępne. Ja bym na Twoim miejscu nie był tak optymistycznie nastawiony na taką kasę na 18-stkę. No chyba że rodzice ci powiedzieli że tyle dostaniesz, no to co innego. Łatwiej spodziewać się mniej i potem pozytywnie się zaskoczyć, niż liczyć na więcej i się gorzko rozczarować. DODANE: Regulacja gaźnika też jest łatwiejsza, bo nie ma powiązania z luzami zaworowymi. Ale to tak na marginesie
  8. Ja tylko jeszcze wrócę do Twego nieszczęsnego Simka. Może jakbyś zmienił świecę na nową, wyregulował gaźnik i zapłon to by odpalała jak jest ciepła? Zraziłeś się do 2taktów bo Twój Simson nie był w dobrym stanie technicznym. Ja miałem kiedyś MZ. Powiem tylko tyle że mam duży sentyment do tego motocykla. Pewnie większość co mieli ten typ też tak mają. Obojętnie czy była gorąca czy zimna odpalała z 1 kopnięcia. Nie miałem problemów z awaryjnością.
  9. Super maszynka! Współczuję ci tylko nerwów gdy zobaczysz na lakierze maleńką ryskę :flesje:
  10. Fajna maszynka, i niech ci sprawia dużo przyjemności
  11. Oczywiście że ma wpływ. Tak samo wpływ ma dyfuzor, pojemność skrzyni korbowej, kąty otwarcia okien. W dwusuwie idealne zgranie jest bardzo ważne. Najlepiej wróć do oryginalnych ustawień.
  12. He he he. Miałem ten sam problem u siebie. Trochę amatorsko, ale tanio i jak na razie wszystko ok. Obkleiłem ścianki żywicą. Wcześniej założyłem łożyska i simmering. Wstawiłem uszczelniacz gdy żywica nie zaschła, dodatkowo ze starego uszczelnienia wstawiłem podkładkę i sprężynę aby dociskał simmering. Podczas zakładania wałka pompy ów uszczelniacz wycentruje się i czekasz aż utwardzi się żywica. Przejechałem już na tym z 5000 km i jak na razie jest ok. żadnych śladów zużycia. Oczywiście namawiam cię na zakup nowej pompy :buttrock: albo używki, ale jak chcesz mniej wydać to możesz tak zrobić jak ja. Pozdrawiam!!!
  13. Zgadzam się z Tobą Marcin SF. Do obrońców Raptownego: Skoro z niego taki super, hiper, ekstra, cool, w cyc chłopak, to dlaczego osobiście w kulturalny sposób nie załatwi tego sam na sam z Mentosem? Mnie osobiście najbardziej wku...ia jak kilku typów napadają na jednego. To typowo dresiarskie. Dla mnie pan R zachował się na tym filmiku jak burak. I obojętnie o co wcześniej poszło, ale nie jedzie się w kilku na jednego, no chyba że z niego taaaki kozak (mocny w gębie) Co do Mentosa to niektórym żal dupę ściska, jego pomysłów i sposobu zarabiania. Ps. Jakoś nikt nie chce rozwikłać tajemniczego konfliktu który ma tak głębokie korzenie jak rów marsjański. Czyżby brak konkretów?
  14. Oczywiście, że nie zadziała, bo najpierw powłoka musi się osadzić. A ten proces odbywa się w czasie jazdy. Ceramizacja jest procesem podobnym do np. azotowania. Chodzi o to że w wyniku ciepła (tarcie) następuje przenikanie cząsteczek do struktury stali. W wyniku tego, zostaje utworzona powierzchnia która jest twarda i ma niski współczynnik tarcia. Co do działania ceramizera to nie spodziewajcie się, że po wlaniu, moto z np. 110KM uzyska nagle 125KM. W nowych konstrukcjach gdzie zużycie silnika jest znikome, efekty specyfiku pozostaną niezauważalne. W starszych silnikach, efekty będą bardziej zauważalne poprzez wyrównanie kompresji, większą kulturą pracy silnika, minimalnym (czytaj: naprawdę minimalnym) zwiększeniem mocy. Zastanawiam się, dlaczego niektórzy biją pianę o to, czy w silniku (tego z testu) było trochę oleju, czy czy go nie było w ogóle. Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie jeździ bez oleju. Ceramizer ma za zadanie opóźnić efekt zacierania się przy braku smarowania. Tak więc jeśli ktoś zapomniał dolać oleju a ma niski poziom, to ten specyfik jest skierowany do niego. W przypadku sytuacji gdy w trakcie jazdy jest za niski poziom, a trasa wyrażona w kilku setkach km, tylko głupi człowiek będzie łudził się że ceramizer ochroni mu silnik. To tyle!
  15. Co do ceramizera, to wlałem ten specyfik do samochodu. Przed pomiarem jeden gar miał niższą kompresję. Po wlaniu i przejechaniu 1800 km, sprawdziłem kompresję drugi raz. Ciśnienie wróciło do normy. Poza tym, silnik jakby kulturalniej zaczął pracować. Tak więc to działa. Ale oczywiście to tylko dodatek do oleju, więc brak oleju nie naprawi silnika. Test jazdy bez oleju nie przeprowadzałem :clap: :)
  16. Ja osobiście za dnia jeżdżę na długich, bo w dzień tak nie oślepia. Natomiast w nocy na krótkich, żeby nie oślepiać nadjeżdżających z przeciwka. Większość osób widząc pojedyncze światło, myśli że to "jednooki" katamaran.
  17. Czyli to była wina koła magnesowego, czy w międzyczasie coś wymieniłeś/naprawiłeś?
  18. A ja jestem ciekaw co ludzie jeszcze wymyślą na temat ZZR. Odpadające koło? Odkręcające się śrubki? Wadliwy napinacz? Dziurawe gaźniki? :) :) Powiem tak, jeśli będziesz serwisować moto regularnie, to każdy model będzie chodził bezawaryjnie. Kawa ma tendencje do zmniejszania luzów zaworowych. Jeśli zaniedbasz regulację, to w niektórych przypadkach może dojść do podpierania zaworu i wypaleniu gniazda. W tym wypadku nie ma znaczenia model lub marka motocykla, w każdym gniazda się wypalą. Po prostu ZZR są bardziej wrażliwe na serwisowanie. Jak nie zaniedbasz to będziesz się cieszył bezawaryjnym motocyklem. Nie chcę cię namawiać na zygzaka bo chcę być obiektywny. Powiem tylko że jak kupisz moto w bdb stanie technicznym, i będziesz serwisował, to bez znaczenia co kupisz, i tak będziesz zadowolony, że kupiłeś potwora. Ważne jest tylko abyś rozsądnie i z respektem podchodził do mocy maszyny. A pozycja, wygląd, z szybką lub bez to kwestia gustu i nikt ci tutaj nie doradzi.
  19. Jaką masz oponę z przodu? 120/60 ZR17 jest oponą która fabrycznie została założona, i pod taki rozmiar zaprojektowany został licznik. Jeśli masz inną, to problem doszukiwałbym w niej. Jeśli masz odpowiednią, to może sprężynę w liczniku masz źle ustawioną, albo ..... w innych motocyklach ogromnie zawyża. :notworthy: :clap: :buttrock:
  20. Jeśli membranka jest nieuszkodzona to tak. Jak uszkodzona (przepuszcza), to może tak być. Jak wykręcicie kranik, to zobaczycie siateczkę. I właśnie o tej siateczce miałem na myśli mówiąc o zapchaniu się. Szczególnie po niedokładnym czyszczeniu, bardzo szybko się zasyfia. Albo tak jak Adam mówi, problemem jest odpowietrzanie baku.
  21. Ja wcześniej mówiłem o sylikonie w kolorze czarnym ze względów estetycznych. Bardzo brzydko wygląda jak widać czerwony
  22. Pokrywy boczne to i owszem na sylikon, najlepiej czarny wysokotemperaturowy. Ale pod głowicą nie zda egzaminu. Jak głowica jest prosta, to wystarczy uszczelka i kluczem dynamometrycznym równomiernie przykręcić głowicę.
  23. Ja bym stawiał na to że bak niedoczyszczony do końca i spowrotem jest zasyfiony. Przez to paliwo bardzo słabo leci. Dlatego po zgaszeniu benzyna napełni powoli komory gaźników, ale nie jest w stanie zasilać podczas pracy motoru.
  24. Witam! Chciałbym sobie wyciszyć wydechy, bo są trochę za głośne. Chciałbym wrócić do fabrycznych ustawień. Jak wy radzicie sobie z dobraniem się do wnętrzności. Domyślam się że w moich jakaś przegroda lub wkład tłumiący został usunięty. Może ma ktoś zdjęcie lub link do rysunku (przekroju) tłumika? Pozdr
  25. Jędrzej, spróbuj podłączyć bezpośrednio kabel "dodatni" do + akumulatora, a masę poprowadzić oddzielnie. Mi to pomogło, a miałem takie same objawy. Jak to nie pomoże to walnięty regler.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...