Skocz do zawartości

pack84

Forumowicze
  • Postów

    868
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pack84

  1. jaki masz gaznik w sr250? ja mam mikuni bs32 x4 w swojej xj i membrana do mojej kosztuje bagatela - cos kolo 350zł hehe. jest np w motobocie.
  2. dzieki dariok - tez mi sie wydaje ze to wina zuzycia czegos w gazniku - a co innego moze sie tak zauzyc jak membrany - tylko one. najgorsze ze sa najdrozsze:( no nic musze poprostu uwazac przy odpalaniu zeby nie gasł. Co do tego mojego sprzeta to fakt - znam go bardzo dobrze już:cool: moglbym go zlozyc bez patrzenia w serwisowke od podstaw hehe:) mam nadzieje ze niebawem sie przekonam ze sprzet bedzie dobrze smigał tak jak i wczesniej - tylko czekac na cieplejsze dni, szkoda tylko ze cos sie ochładza:/ został mi hy-vo chain jakby ktoś chciał za smieszną kase - z silnika po przebiegu jakies 55tyś - jest wyraznie mniej zuzyty niz ten mój ktory zostawilem w silniku. pozdro
  3. podlącze sie pod temat: mam xj600 starszą: jest problem nastepujący: gdy motocykl jest zimny daje oczywiscie na ssanie - moto odpali po czym jak za szybko zmniejsze ssanie silnik gasnie (zmniejszam ssanie bo wychodzi od razu na 4tyś a nie chce go tak meczyc na zimno). nie byloby nic w tym zlego ale jak chce odpalić ponownie to za cholere nie pali. krece, krece i nic. w takim wypadku spobowalem na pych i zaskoczył. nie wiem co jest grane. jak myslicie czy odkrecenie/dokrecenie bardziej sruby dyszy wolnych obrotów coś moze tutaj pomóc? teraz jest na 2 obr.czy jakies inne pomysły? co do temperatury bliskiej zera - nigdy mi nie moze odpalić xj w takich warunkach... podobno diversiony tez maja ta przypadłosc dopoki nie zrobili podgrzewanych gazników.
  4. tak, musze powiedzieć ze zlozylem sprzeta do kupy tak ze nadaje sie do jazdy:) jeszcze do zrobienia kilka rzeczy a mianowicie musze jakąś szybke wynaleźć bo na dzis dzien jest tylko sama owiewka, podkleić owiewke przy mocowaniu do stelarza bo sruba poszla i nie da sie dokrecic, no i zrobić cos z gaznikami bo mam problem z odpalaniem. jest problem nastepujący: gdy motocykl jest zimny daje oczywiscie na ssanie - moto odpali po czym jak za szybko zmniejsze ssanie silnik gasnie (zmniejszam ssanie bo wychodzi od razu na 4tyś a nie chce go tak meczyc na zimno). nie byloby nic w tym zlego ale jak chce odpalić ponownie to za cholere nie pali. krece, krece i nic. w takim wypadku spobowalem na pych i zaskoczył. nie wiem co jest grane - juz mialem taki problem zanim rozebralem silnik na jesien wiec odpada zwiazek z tym. jak myslicie czy odkrecenie/dokrecenie bardziej sruby dyszy wolnych obrotów coś moze tutaj pomóc? teraz jest na 2 obr.
  5. bekriss ma racje - starsza xj600 sprzed 91 roku nie miala problemów z ramą ani z wahaczem. to pierwsze roczniki diversiona mialy problemy bo pekał. nawet gdzies na forum czytalem temat ze ktos chcial spawac. ja pospawalem już rame w miejscu gdzie pekla i podejrzewam ze pekla w tym miejscu od nieumiejetnego stawiania na stopce centralnej - poprostu ktos to robil "na chama". wykluczam raczej obciazenie przez uderzenie koła o jakies wyboje - kiedy tylko bym na cos najechal to moglo by peknąć do konca i urwac sie to mocowanie na dobre a przez 2,5 tyś km nic sie nie działo. dzis zrobilem 10km w ciągłym deszczu i jestem uchachany :biggrin: ależ sie dziwnie ludzie patrzyli. prawie cały mokry wróciłem do domu ale bylo warto :icon_razz:
  6. dzis mialem pierwsza poważną jazde po remoncie silniczka - co prawda 10km ale wazne ze motocykl chodzi jak powinien:) padalo jak cholera ale dałem rady :icon_razz:
  7. Dariok, no to pewnie 125 tyś - ważne ze po remoncie:) a ile Ci bral przed remontem oleju? dlaczego zdecydowałes sie go wogole zrobić? Ile Cie to wyszlo, robiłes pewnie góre czyli tłoki cylindry z głowicą prawda? Zalatwilem juz dysze od pewnego uprzejmego motocyklisty ktory wykrecił mi z swoich zapasowych gazników - jak sprowadzą mi w larssonie to mu oddam:) pozdro
  8. http://video.google.pl/videoplay?docid=-80...547380&q=xj+600 poznajecie ten silnik hehe? Ponowie pytanko - nie ma któs jakis czesci do starej xjty? - chodzi o dysze głowną 102.5. moze jakis namiar na sklepik gdzie nie bede musial czekac:) Dariok - widze ze mamy kolorystycznie identyczne sprzety - jedyny sluszny kolor hehe:) Ile masz przebiegu? pozdro
  9. skoro podoba Ci sie bandit to moze nie 600tka tylko wez B12 - moc 98KM jakos wiele nie mowi ale moment obrotowy swoje robi. W dodatku masz super trwaly piec olejowy i nienajdrozszy serwis bo chocby reg luzu zaworowego na śrubki.
  10. przy naszych temperaturach na Twoim miejscu bull zalałbym jakiś 10w40 - nie zaszkodzi a na zimno bedzie lepiej dla silnika. jesli nie masz zadnych wycieków czy silnik sie nie poci zalej syntetykiem albo półsyntetykiem. Ja jakos do tego castrola 20w40 nie mam przekonania - porownywałem jego wlasciwosci z innymi olejami o takich samych parametrach i nie jest wcale super. najlepiej lej cos na basie syntetycznej. co do lag to nie wiem, olej jak olej, chodzi tylko o lepkosc, ja w swojej mam zbyt miekkie zawieszenie z przodu - pewnie zaleje jakims 15W przed sezonem i wstawie tulejki na sprezyny.
  11. spoko, probuj powoli to nawet bez sciskaczy na pierscienie sie uda. masz dwa cylindry dzieki czemu tłoki mozesz ustawić sobie aby nie były w linii w stosunku do siebie. powolutku zakładaj wciskając kolejny pierscień do tulei. bardzo powoli nasuwaj cylinder na tłok. najpierw sobie podłoż pod tłok jakiś przedmiot np. owinięty szmatką klocek w celu unieruchomienia go (ta szmatka zeby nie porysować nic ), zeby Ci nie latało. jak już włozysz troche tłok do cylindra to juz bedzie ok - tłok powinien być tez nieco ogradowany z góry zeby latwiej wchodził. jak bedziesz robil powoli bez nerwów to bedzie git. podczas nasuwania kolejne pierscienie sciskaj sobie palcami jednoczesnie i spuszczaj cylinder... nie wiem czy opisałem to tak zebys zrozumial ale probuj. pozdro
  12. jezu Stary przeciez nie mam 13 lat hehe.wiele ludzi ma 13 lat pod opisem. poprostu nie podałem wieku w profilu, jakos nie zwracam na to uwagi. Mam juz troche wiecej lat, troche juz motocykli mialem i troche rozkrecilem tyle ze nigdy nie bawilem sie w R4 a zawsze były to single. teraz po zrobieniu tej yamaszki poprostu stwierdzam ze wiele sie nie roznia budowa - 4cyl sa poprostu nieco bardziej zlozone i drozsze w naprawach chociaz poza roznica w ilosci cyl niewiele innych - budowa jest ta sama, rozwiazania identyczne, sprzeglo takie samo, skrzynia także pracuje tak samo. nic sie nie stało - tez sie troche uniosłem:P pozdro
  13. Sam to wszystko robiłeś? Tatuś nawet kluczy nie podawał? /bez obrazy wink.gif / tak sam to robilem wyobraz sobie. jak mi mechanik powiedział ile za wyciagniecie silnika i naprawe skrzyni to zwątpiłem wiec sam sie zabralem. jezeli chcesz sobie poczytac to znajdz temat "remont xj 600" na forum. nie rozumie po co taki post skoro niczego nie wnosi do tematu? jakas ironia bije od Ciebie a po co. A Ty Shipp powiedz ile silnikow motocyklowych naprawiłes skoro z taką pogardą piszesz w kierunku mojego posta?
  14. mnie sie udalo w silniku rzedowym 4 cylindrowym bez narzedzi. zanim to zrobilem meczylem sie z 3 h i nerwow poszlo duzo... ale udalo sie i motocykl sprawny. zrob tak jak koledzy wyzej proponuja - zaciski na pierscienie zrob albo kup. masz tylko dwa cylindry wiec maly problem. ja w swojej mialem dodatkowo tuleje cylindrowe nieco zgradowane - pod katem od srodka co ulatwialo wkladanie - tez tak powinienes miec. nie zaluj oleju przy wkladaniu - bedziesz mial pewnosc ze sie nie porysuje nic. nadmiar oleju z gory i tak sie przepali razem z benzyną jak odpalisz moto .
  15. ja niedawno rozpolawialem silnik z mojej xj 600 z 87 roku - nie boj sie panewek i wału, po rozpolowieniu przeważnie panewki zostaja na swoim miejscu - ja nie wyciagałem sam żadnej wiec nie ma obaw a po złozeniu beda tak jak wczesniej. w sumie robiłem cały silnik bo tak: naprawiałem skrzynie czyli trzeba na pół, pozniej skrecilem dół i zabrałem sie za góre czyli zmienialem uszczelke pod cylindrami bo ciekło. Co do łancucha alternatora to tez mialem zamiar wymienić bo sie czasem odezwie ale nie zdecydowałem sie ostatecznie bo nie moglem odkrecic alternatora:/nie mialem narzedzia do przytrzymywania a robilem sam wszystko no i kapitulacja. wiem ze to glupie ale poprostu nie mialem jak a powiedzialem sobie ze moto sprzedam na wiosne - ten łancuch raczej nie ma prawa strzelić - jest zajebiscie gruby i mocny. w przypadku mojego sprzeta jest to takze lancuch wstepnego przeniesienia napedu wiec cala moc wału na sprzegło rzuca - nie wiem jak w Twojej yamaszce. jest to niestety wada bo łancuch sie zuzywa chociaz moja ma jakos 110 tyś przebiegu i nie jakos strasznie go slychac - jedynie na jalowym biegu czasem sie odezwie. co do zuzycia oleju - ile Ci go bierze? jaki masz wogole przebieg, wg mnie jakies tam zuzycie to norma z tym ze wiadomo, zalezy ile przy jakim przbeigu i w jakim motocyklu. z tego co wiem to np fzr 600 i 1000 lubiły sobie wypic chociaz tez zalezy od egzemplarza. cena pierscieni to jakies 800zł za komplet. jesli silnika szukać to wg mnie samemu, nie przez handlarza. albo przez znajomego i to najlepiej zeby byl w ramie z wypadkowego motocykla - wtedy mozna ocenic czy jego stan jest ok, odpalić posluchac. ja remont zrobilem w tydzień - kilka dni przesiedzialem w garazu od rana do nocy, jak tylko masz wszystkie narzedzia pod reka to idzie sprawnie - ja kilka w trakcie kupowałem bo okazalo sie ze nie mialem a to juz rozbija prace bo trzeba przerwac,skoczyc kupic itp.
  16. Ja nie uzywalem natomiast parkowałem swoją obok cebuli - wydaje sie byc malutka, leciutka taka zgrabniejsza. tyle ze ja mam ta starsza xjte a ona jest bardziej toporna.
  17. witam Panowie! motocykl naprawiony - silnik działa tyle ze pojawil sie jeden problem, nastepny dosyc istotny. podczas odkrecania dyszy glownej z prawego srodkowego gaznika (przy czyszczeniu) niestety ukręciła sie głowka tejże dyszy. pozostala czesc wykrecilem z gwinu w gazniku. Powiedzcie mi gdzie ja moge zdobyć takową dysze, dzwonilem do larssona - niby maja dysze ale im serwer padl i problem wogole z doborem, nie maja katalogu dysz niestety. ? nie ma ktos z Was jakiegos dojscia? dysza jest rozmiaru 102.5. to jest jedyny problem przez ktory nie jezdzilem dzis.
  18. Jestem posiadaczem Xj 600 z 87 roku. sprzet byl w 96 sprowadzony do Polski z Włoch a tam sezon trwa prawie cały rok. Teraz mam na liczniku ponad 10 tyś czyli musiał sie przekrecic wiec jest 110tyś. Sprzet jezdził nawet nawet ale mial wyciek spod uszczelki cylindrów. zrobilem z tym - zobaczymy co bedzie dalej. aha rozkrecilem tez skrzynie bo byl ulamany jeden zab w kole zebatym. ogolnie mowi sie ze xj 600 te starsze do 150tyś robia a i 200tys sie zdarzało. zobaczymy:) ps. wczesniej mialem silngla suzuki DR 500 z 84 roku i bral sakramencko duzo oleju przy 56 tyś - az sie wystraszylem, pewnie cos kolo 1,5-2 l/tyś.tyle ze suzuki jezdzil niezle mimo tego - 140km/h szedł i nic nie stukało. mysle ze silngle uzywane spokojnie 50 tyś powinny robić bez remontu. oczywiscie z tych niewysilonych 600tek typu xt xl czy dr.w singlach szybciej zuzywaja sie tłoki/cylindry, mimo wszystko pracuja w innych warunkach (wieksze wibracje, wieksze powierzchnie styku i skoku tłoka itp itd.) yamaha przed remontem brala ok 0,6l.
  19. ja dzwonilem swego czasu - powiedzial mi ze moze dorobic ale nie ciensza niz 1mm a ja mialem niestety ciensza i dupa zbita. to miala byc do xj 600 pod glowice.
  20. gratki Stary tylko jak to sie stalo ze kupiles 600tke? powiedz mi jakie sa roznice miedzy ta a starsza xjta? wyrazny jest brak 10 KM? ile dałes za sprzeta? ja to dałem dupy - złozylem moto, odpalilem wszystko bez problemow ale nie mam 5 i 6 biegu... cos zgrzytnelo myslalem ze sie posypala skrzynia. znow wyjalem silnik i rozebralem - okazalo sie ze jeden z wodzikow sie wysunał ze swojej pozycji przy montazu:] i znow jutro musze skladac silnik od nowa - juz mam taka wprawe ze z zamknietymi oczami to robie hehe:P
  21. wiesz co ja swoja xj z 87 roku nie moge odpalic ponizej 5 stopni. kiedy jezdzilem do pracy i stala na dworze a temp spadala do zera to pozniej musialem czekac na slonce ale zdarzalo sie ze piecyk wkladalem przy gazniki i wtedy ruszala.jesli nie podgrzalem to tylko jakby raz obrocila wałem i gasla... moze te gazniki tak maja nie wiem. slyszalem ze stare xj tak mialy i diversjony do ktoregos tam roku. moze u Ciebie tez jest podobnie.
  22. tak - otwieralem skrajny gaznik, wyciagnalem plywak,zaworek iglicowy i sprawdzilem czy nie ma syfu. potem skrecilem wszystko i wydaje mi sie ze poprawnie ale moze dopuscilem sie bledu. no nic bede to musial sprawdzic. Adamie, czyli jest mozliwosc ze jeden gaznik spowodowal takze okopcenie wszystkich czterech swiec? pozdro
  23. lewe powietrze nie bo jak napisalem wyzej swiece sa zweglone a to swiadczy o zbyt bogatej mieszance, jakby bylo lewe powietrze to by byly jasne, wrecz biale - wiec dostaje za duzo paliwa, cos jak na ssaniu.co do odpalania to tez odpala dobrze -poprostu za zimno mial i tyle, teraz od kopa pali, trzeba mu to wybaczyc przy tym przbiegu. wszystkie dzwignie sa tak jak powinny - cos w gazniku musi byc nie tak ale co skoro 2 miechy temu smigalem i wszystko bylo jak najbardziej ok. powiedzcie mi czy zle ustawienie rozrzadu moze miec wplyw na takie cos? chce sie tylko upewnic bo wg mnie rozrzad ustawilem tak jak byl czyli dobrze, dwie kropki na wałkach do góry przy 1 cylindrze GMP. z reszta co tu duzo mowic, sprzet chodzi normalnie tylko na 4-5 tys, tloki sie nie pozderzaly z zaworkami wiec wiadomo. jedna rzecz jest jeszcze - rozebralem jeden z gaznikow - tzn dolna jego czesc zeby spr czy nie jest zasyfiony, moze cos zle zrobilem ale czy jeden gaznik moze miec wplyw na obroty az tak? to nie jest jakies falowanie kurde tylko od razu leci na 4 tys.
  24. caly czas sie zachowuje jakby był na ssaniu ale nie jest, linki luźne i nie wyglada po gazniku zeby ssanie było właczone, wszystko jest na miejscu jakby ssanie bylo wylaczone a jednak sie zachowuje jak na ssaniu. uruchamia sie na 4 tyś obrotów i po chwili rosnie - identycznie jak na ssaniu sie zachowuje i nie da sie tego wylaczyć. nie wiem co to jest - dalem sobie siana na razie, olej zalany moto stoi juz w ciepelku. po swietach bede sie meczyl z tym jak cos podpowiecie:) pozdro
  25. pomoglo - motocykl odpalił bez problemow w temperaturze okolo 15-17 stopni ale pojawil sie kolejny powazny problem, po odpaleniu motocykl wchodzi na 4 tys obrotów po czym obroty rosną. linki sprawdziłem, jest luz wiec sie nie zablokowały, przepustnica na samym dole. Co zauwazylem - swiece sa czarne - wszystkie jak leci. co to moze być, czyzby sie cos powaliło ze ssaniem? ale jak to mozliwe na 4 gaznikach na raz ssanie źle funkcjonue? moze byc tak ze na jednym cos sie przestawilo i automatycznie wszystkie dzialaja jakby na ssaniu? dostaje za duzo paliwa - czyli jak na ssaniu. kurcze jak do tego dojsc? mozecie podpowiedziec za co sie zabrać? juz mi sie nie chce robic ale skoro odpalił to juz na zlom nie pojdzie:P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...