Skocz do zawartości

pack84

Forumowicze
  • Postów

    868
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pack84

  1. bandit i gsxf jajko maja ten sam silnik oraz wiekszość podzespołów. awaryjność jest mała, to sprawdzone konstrukcje coś jak xj yamahy. uważam ze jesli brać gsxf to tylko 750 a nie 600. ogólnie gsxf nie jest pieknym motocyklem wiec jak juz cos to mieć te 100KM. bandit jest bardzo ladny i na miasto nada sie lepiej. spalanie miedzy 600 a 750 niewiele sie rozni z tego co sie orientuje. 750 jest bardziej elastyczna. szkoda ze nie zrobili bandita 750 ktory mialby z 90KM mocy i nienaganna elastycznosc to by był strzal w dziesiatke. b1200 jest juz za duża pojemnoscia wg mnie - przeklada sie to na ekonomie i czesci zastepcze.
  2. w yamahah zapalajaca sie kontrolka oleju to jest standart - w mojej bylej xj 600 jak silnik byl jeszcze niezagrzany to po krótkiej jezdzie zapalała sie kontrolka. jak juz sie dostatcznie rozgrzal juz sie nie swieciła. pilnuj wizualnie stanu oleju i bedzie git. co do tej benzyny w oleju to tak jak heniek pisał zaworki sobie wymien i powinno być git.
  3. ja robilem skrzynie - co prawda w starej yamasze ale w zasadzie dzialanie podobne. jesli wymieniales juz kola zebate to przyczyną mogą byc też wodziki - sprawdzałes czy sa ok ? wymeniales na nowe kola zebate czy z rozbitka jakiegos? patrzyles czy kly mają dobre? nie zjechane? sprzety takie jak cbr sa uzywane dosyc ostro wiec prawdopodobiensto idealnego stanu male. kurcze cos niedobrego sie dzieje z tymi najnowszymi fireblajdami. u mojego mechanika stoi 1000RR gdzie dwójka wyskakuje... czyżby honda miala problemy tak jak nigdys yamaha.
  4. No ja nie probuje go czy bedzie szarpał - poprostu nie jezdze ponizej 3 tyś na biegach wyższych niż jedynka. wiem że poważnymi mankamentami singli są padające skrzynie ale ja uważam że to tylko wyłacznie od sposobu jazdy - moja dr 500 z '84 roku miała coś koło 60tyś przebiegu (chlodzona tylko powietrzem bez chlodnicy oleju) nie była rozkrecana od cylindra w dół i skrzynia działała dobrze tak jak w terazniejszej dr650rs (36 tyś przebiegu). biegi sie zapinały bez sprzegła i nie wyskakiwały. to że xt mniej szarpie od dr nie znaczy że może skrzynia później paść. w xt pada najczęściej 5 bieg natomiast w dr 3. jesli nie bedziesz mocno odkrecał na niskich obrotach to nic sie nie stanie. jak dbasz tak masz. kawalek który udało mi sie ocalić ze zniszczonej karty pamieci - ostatni wypad w beskidy. http://video.google.pl/videoplay?docid=660...204061276&hl=pl
  5. Jestem posiadaczem Dr 650 rs 37tys przebiegu i jest to już moja druga dr w historii. wczesniej swego czasu miałem dr 500 z 84 roku. Nie wiem skad bierze się opinia o hałasujących silnikach suzuki dr jak ktoś to wyżej napisał. u mnie nic sie nie tłucze, ani rozrząd ani łancuszek balansowy. jesli sie dba o sprzeta to wszystko jest ok - czy to xl czy xt czy dr. lancuszek balansowy napina sie co 6tyś, ja mam od 4 tyś gdzies wymieniony ten element, koszt 100zł u seby. co do motocykla - nie warto sie nim zapuszczać ponizej 3tys obrotów bo szkoda skrzyni - ale tak jest prawie w kazdym singlu. silniczek jest dosyc mocny, przy slizgającym sprzegle wyrywam na gume do calkowitego pionu przy 4 tyś obrotów z gazu na jedynce. jakos masa 170 pare kilo mi nie przeszkadza. tak samo jak jazda w terenie - tak naprawde masa jest niewygodna kiedy teren robi sie grzaski i mokry. nie raz robilem takie podjazdy, pod takie stome górki ze ciezko bylo sie na piechte wdrapać. w doatku mam zalozone szosowe opony. najciekawsze ze czesto z pasażerka sie po beskidach włoczylem, co nie raz było troche trudne:) co do spalania - jezdzac tylko po Krakowie moto nie spalilo mi wiecej jak 6,20 na sto. na trasie do 100km/h gdzies 5 literków. Odpalanie tej maszyny jest problematyczne ale tylko na poczatku - jak sie nauczysz korzystać z dekompresora to bez problemu na zimnym silniku zapala od 1 kopa. jak masz rozgrzany silnik to nawet na kopce stawać nie trzeba, lekkie "musniecie" i pali. opinia ze jest dramat kiedy moto zgasnie w terenie i wtedy problem jak odpalić jest przesadzona. co do zuzycia oleju - u mnie jest zaskakująco niskie - na 500km dolalem jakies 100ml. ale to moze przez to ze w niemiecką ksiazke serwisową mam przy przebiegu 27tyś wpisane "remont silnika" - moze niemiec wymienił cały tłok. szkoda tylko ze na ten czas motocykl ma awarie elektryki - nagle przestał palić i nie ma iskry. pierwszy raz sie mi cos takiego zdarzyło a zrobilem nim tylko 500km od kupna. mam nadzieje ze za tydzien bedzie juz smigał. ponoć dr maja dosyc czesto problemy z elekrtyką zwlaszcza z modułem zaplonu tyle ze nie idzie tego sprawdzic bo z prądami jest tak - albo działa albo nie. jak go kupowałem to chodził bajka az do pewnego dnia kiedy juz nie odpalił. motocykl kupiłem od 1 wlasciciela w polsce bardzo tanio, okolo 500zł mniej niż te motocykle stoją. mimo tego w stanie technicznym jest bdb. pełna owiewka w dr RS sie przydaje zwlaszcza w deszczu natomiast w srednio trudnym terenie moze przeszkadzać. ja mam prawa strone peknieta bo poprzedni wlasciciel sie wylozył. jezeli ktos nie jest przekonany co do mozliwosci terenowych dr to zapraszam na filmik nakrecony przez poprzedniego wlasciciela swoja droga tez forumowicza: http://video.google.pl/videoplay?docid=-68...1663&q=mariockr
  6. a po co pokrywe zaworów odkrecasz? sciagnij sobie serwisówke najlepiej i bedziesz mial podane. chyba ze Ci chodzi o dekielki zaworowe te jajowate - tam jest uszczelka, moment dokrecania okolo 10Nm. pozdro
  7. im czesciej wymieniasz tym lepiej dla silnika ale serwisowka mowi ze co 6tyś razem z filtrem - koszty niewielkie bo wchodzi 2 litry oleju (ja zalewam Mobil extra 4t semi za 26zł/ltr) plus filtr za 12,50 zł.
  8. objawy zuzytego to klekotanie na wolnych obrotach, takie charakterystyczne. w xj 600 ktora posiadalem swego czasu lancuszek napinalo sie w taki sposob: szukasz napinacza, jest miedzy 2 a 3 cylindrem pod gaznikami, na napinaczu jest z boku taka srubka (moze być u Ciebie z góry np). musisz zwolnić nakretke kontrującą, pozniej odkrecic ta srubke i wtedy sprezyna napinacza napnie sama lancuch. wał musi być w polożeniu C - czyli C równo z impulsatorem. tzn na wale po lewej stronie (tam gdzie impulsator) były oznaczenia C i F (F to Firing od zaplonu - na to nie patrz). pozniej dokrecasz srube napinacza - jakies 10Nm a potem nakretke kontrującą. oczywiscie zakladasz dekielek z lewej strony i to wszystko. zrozumiales? ps. pod deklem nie powinno być oleju wiec sie nie martw ze cos sie wyleje :) byly tez wersje z automatycznym napinaczem ale to musisz sobie zobaczyć na swoj. pozdro
  9. wez nie zasmiecaj forum lepiej. chcesz sie pochwalić ze masz 15 lat a rodzice 6 tyś zł ? popros mikolaja o piaggio liberty i nie pisz takich durnych postów. moje zdanie jesli chodzi o motocykl o takich parametrach dla takiego dzieciaka. moc maksymalna / obr/min: 3,4 KM / 6750 obr/min, moment obr.: 4,3 Nm / 6000 obr/min, :)
  10. nie no kolejny temat o olejach :icon_rolleyes: juz to bylo wiele razy przerabiane. ja lałem do swojej xj 600 półsyntetyk i nic mi sie nie "wypłukało" a miałem juz 120tyś przejechane, a może 220tyś kto to wie. wiem ze poprzednik lał minerała i pewnie poprzednicy też... Ja w pełni popieram Adama M bo tak samo uważam - skoro olej syntetyczny o wysokich parametrach jest stosowany w wysokoobrotowych i wysilonych silnikach to dlaczego miałby nie być stosowany w starszych maszynach. jesli tylko jest ok z silnikiem to bzdurą jest że sie coś wyplucze. to nie jest maluch albo kant gdzie remonty sie po 100tys głowne robi. ja robiłem skrzynie w xj przy przebiegu 115tyś km i żadnych nagarów, osadów nie zauważyłem w silniku - no może osmolenie na tłokach od strony komory spalania i nic wiecej. pozdro
  11. Jako że także mam problem ze swoim sprzetem (brak iskry, mam o tym topic na forum) też DR tyle ze 650 ccm, mam takie pytanko: czy pomiar rezystancji odpowie mi czy stojan jest nieuszkodzony? Wg serwisówki mierzyłem rezystancje i wszystko mieści sie w normach podanych w serisówce. nie znam sie na elektryce i nie potrafie sobie sam na to odpowiedzieć. Ponizej podałem linka do zdjecia z mojej serwisówki - to wlasnie mierzylem i wyszlo ok, czy moge wykluczyć w takim wypadku uszkodzenie tych elementów? http://img294.imageshack.us/img294/8159/0501dr5.jpg
  12. Sprzety z niemiec sa zazwyczaj blokowane do 97-100KM, wywodzi się to z ich prawa. Z tego co wiem angielskie motocykle tez sie blokuje ale do 27KM ale po to aby poczatkujacy kierowcy mogli na nich jezdzić - po jakimś czasie sie je odblokowywuje. Skad masz moto?
  13. Zaraz zaraz Panowie, jeśli ubytki oleju są małe to czym się przejmować? okej olej bedzie uszczelniał pierscienie no ale w tym czasie sie także spalał i dymił na niebiesko/siwo. Jeśli sa wyjechane pierścionki to kompresja bedzie mała i bedzie brał dużo oleju. jezdziłem yamaha xj 600 jeszcze niedawno i ona brała gdzieś max 600-800ml/tyś km oleju a wcale sie nie dymiło - zrobiłem jej remont tj wymieniłem uszczelke pod cylindrami i wcale zużycie oleju diametralnie nie wzrosło a przecież ruszane były pierścienie i w ogóle. miała natłuczone już 120tyś km (!) i pewnie wiekszość oleju uciekała przez uszczelniacze zaworowe. myśle ze nie ma się zbytnio czym przejmować. Co do wymiany pierścieni to nie jest to sprawa taka hop siup bo komplet bedzie kosztował kolo 800zł - a jak zakładać to tylko oryginalne pierscionki. teraz mam dr 650 i oleju ku mojemu zaskoczeniu na 500km wzięła bardzo malutko (ok 100-150ml) a przecież to singiel. zaraz po odpaleniu motocykla po dłuższym postoju mam biało w garażu i czuć spalony olej ale nie bede przez to wlosow wyrywał. skoro pije go tak mało to jest ok. pewnie olej splywa przez uszczelniacze do komory spalania i wypala sie po rozruchu. w Twoim przypadku miarodajne byłoby zrobienie próby sprezania - w każdym szanującym warsztacie moto czy samochodowym powinni posiadać manometr. jakbyś zobaczył ze wynik jest spoko to byś sie przestał przejmować i jezdził dalej:) pozdro
  14. chyba trzeba wyrzucić ten silnik - jest nie do użytku:P sprawdzic trzeba napinacz rozrzadu - wszystkie cebry miały z tym problem. kiedy łańcuch jest wyciągniety słychać takie charakterystyczne klekotanie, grzechotanie zwłaszcza na biegu jałowym. łańcuch rozrządu powinien wytrzymać gdzieś pod 50tyś ale oczywiście w Twoim motorku też moze byc juz do wymiany. pozdro
  15. Hes, kolego ale diagnoza - najlepiej od razu wyrzucić tego gpx:] A tak na poważnie jeśli za bogata jest mieszanka świece bedą okopcone. najpierw to właśnie sprawdź. A olej Ci bierze? w jakich ilościach?
  16. panewka/panewki - całkiem możliwe - zwłaszcza ze to kawa:P a rozrząd sprawdzałes? tzn łańcuch
  17. to dziwne ze az tyle Ci bierze, gdzies od 0,6 do 0,8 l/1kkm brała moja Xj 600 z 87 roku przy przebiegu jakieś 115 tyś. ba mało tego - po zmianie uszczelki pod cylindrami spalanie oleum wahalo sie w okolicach 0,8 a przeciez ruszałem pierscienie. teraz dr 650 przy przebiegu 36tyś na 500km wzieło gdzieś nie wiem moze 100-150ml (tyle dolałem strzykawką:D). wg mnie to nie pierscienie beda winne bo yamaha nigdy nie miała z tym problemów - raczej obstawiałbym uszczelniacze chociaż najpierw sprawdziłbym kompresje. z drugiej strony sprawa ma sie tak że olej olejowi nie równy - do tej pory jeździłem na róznych olejach i szczerze o dziwo najmniej motocykle brały mi midlanda 10w40 oraz mobila 10w40 oba semi. castrol minerał 20w40 polecany do starych maszyn ubywał najszybciej. spróbowałbym jednak zmienić olej jesli to nie jest problem i zobaczyć jak bedzie. moze akurat xtz i tdm na tym Twoim motulu tak własnie pracuja. pozdro
  18. Tez sie zastanawiałem nad akumulatorem jednak ten motocykl odpala sie na kopa (i nie ma elektrycznego rozrusznika dodatkowo) i ponoć stan akumulatora nie ma tutaj wiekszego znaczenia.
  19. Adamie jesli sprawdzenie polega na mierzeniu rezystancji multimetrem to wiem jak sie do tego zabrać. serwisówke już mam - mam tylko nadzieje ze takie pomiary faktycznie wykażą niesprawność któregoś elementu. pozdro
  20. tak to fakt DR ma podwojny zaplon wiec kwestia padnięcia przewodów odpada bo watpliwe zeby obydwa na raz. nie sadze tez zeby to byl problem czujnika stopki poniewaz motocykl mi nie gaśnie jak wrzucam bieg ale wogole sie nie zapala. a chyba czujnik wtedy ma jakies znaczenie - po wrzuceniu biegu moto ma gasnać jesli jest na stopce. nie wiem czy dobrze myśle? a w jaki sposob moze sie uszkodzić impulsator? zwłaszcza że przez pewien okres motocykl raz chodził a raz nie. da sie zbadać czy te elementy są ok przy pomocy multimetru? pozdro
  21. Witam! mam nastepujacy problem z elektryką. pewnego razu z rana odpaliłem motocykl podjechałem na uczelnie pozostawiłem go na 1,5h po czym po zajeciach chcialem pojechać do domu. siadam na moto probuje odpalić i nic. po kilkunastu próbach mysle sobie ze go zalałem. no nic podholowalem go do domu. dalej nie odpalał - poszedłem do pracy. po powrocie poznym wieczorem motocykl odpalił od kopa, bylem zadowolony bo myslalem ze faktycznie problem tkwił w tym ze go zalałem przez dzien. nastepnego dnia rano siadam na motor a on nic. nawet nie drgnął. no to sie zdenerwowałem - zostawilem go poszedłem do pracy a po powrocie ten sam scenariusz - moto odpalił od kopa. i tak było przez kilka kolejnych dni aż pewnego dnia zapalił na chwile i zgasł. od tamtej pory już nie odpalił. sprawdziłem swiece, nie było iskry - po wymianie to samo - iskry nadal brak. co to może być ? czy to moduł? myslalem ze jak pada moduł to od razu i nie ma nic - poprostu nie odpala i koniec. moze miał ktoś podobne przypadki w DR? dotąd nie slyszalem zeby deerki miały problemy z elektryka/elektroniką. Motocykl w czasie pracy nie mial zadnych niepokojących objawów - zawsze miał piekną moc, nie tracił jej, nie strzelał z wydechu niepokojąco, nie krztusił sie. od strony mechanicznej tez ok - nie brał mi wiecej jak 0,2L oleju na tysiac km. jak na singla o tej pojemnosci to wzór. przebieg 36 tyś km. Poradzcie jak sie do tego zabrać - wiem ze przydałoby sie sprawdzić połaczenia, może cos sie obluzowało w instalacji, jakies kable poprzecierały. cała alektryka działa poprawnie tj swiatła, klakson, kierunki. czyli raczej suzkać w kierunku ukladu zapłonu. jak to sprawdzić? mam multimetr pod reka ale od czego zaczać. ps. motocykl kupiłem od forumowego kolegi MarioCKR - nie wiem czy on miał z nim jakies przejscia tego typu ponieważ jest juz za granicą ale jesli ktoś by coś wiedział, może slyszał to prosze o pomoc - na pewno moze to mi ułatwić naprawe. pozdrawiam
  22. "Pisałeś coś kiedyś o enduro.. Szukaj jakiegoś fajnego sprzęta. Bez moto chyba nie chcesz zostać....??" pozyjemy zobaczymy... na razie mnie nie stać na wiele - już polowe kasy przepiłem hehe. żarcik:)
  23. No i takie życie... mój motocykl ma nowego własciciela. Sprzedal sie w tydzien od wystawienia. Co teraz...
  24. "Pack, sprzedajesz swoja XJ-tke? icon_eek.gif Cuś jej dolega czy chcesz zmienic sprzeta icon_razz.gif icon_razz.gif Co z tym przydławianiem?" no wystawiłem ją - nie sprzedaje bo cos jej dolega, poprostu nacieszyłem się nią, pobawiłem, porozkrecalem, poskrecałem z powrotem i juz nic wiecej w niej nie zrobie... poza tym mam teraz nieco inne plany - moze enduro. powiem Wam ze nie wyjezdzam od miesiaca poza miasto z braku czasu i mam serdecznie dość krakowa, ciagłych świateł, torów tramwajowych i tych dziur. dramat poprostu ze musze wlać 7 litrow na sto a benzyna po 4,15 juz, a ma być drozsza jeszcze. taki singiel 600 może 5 wezmie, dziur sie nie boi a nawet je lubi, poza tym miedzy autami nie bede zahaczał co chwila o jakies lusterka bo kiera wyżej:] byłem dziś w serwisie przelotem - powiedział mi ze synchro by sie przydało. powiedzial mi 80 zl to duzo czy mało? pozyjemy zobaczymy...
  25. ja smaruje olejem przekladniowym jakos 80w90. fakt ze na poczatku chlapie i brudzi (trzeba umyć koło) ale mimo to później sie dobrze trzyma aż do nastepnego smarowania. jesli chodzi o smary w sprayu nic do nich nie mam - są ok tylko ja kiedy bawiłem sie w enduro to bym nie zarobił na taki smar. po jeździe terenowej myłem moto wodą pod ciśnieniem i trzeba było znów smarować a taki olej przekładniowy to 10zł kosztuje wiec mozna lac ile wlezie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...