konrad1f

może u Ciebie w WK nie było mowy w moim starostwie także poprosili o świeże zaświadczenie o niekaralności na razie jednak jeszcze nic nie załatwiałem

sam sobie odpowiedziałeś na swoje wątpliwości trzeba wiedzieć do kogo uderzyć ;)

ze swojego doświadczenia (prywatnie, jako uczącego się a nie nauczającego) wiem, że dużo łatwiej, szybciej i taniej jest robić znaczące postępy w technice jazdy pod okiem kogoś, kto nie tylko dobrze jeździ ale potrafi tą wiedzę przekazać oraz korygować błędy na bieżąco 400zł to cena niższa niż np. speed-daya - można powiedzieć, że przecież na speed day-u jest do dyspozycji duży tor a nie karting czy duży plac lecz nie ma szans aby instruktor poświęcił każdej osobie wiele czasu - więc pojeździć sobie pojeździsz ale ile z tego wyciągniesz? ale jak skrócić? instruktorzy niezależnie czy szkolenie miało by trwać 3h czy 6h to i tak poświęcają cały dzień (dojazd na obiekt, przygotowanie obiektu, posprzątanie po sobie, powrót do domu) więc raczej w tym zakresie skracanie czasu szkolenia nie ma większego sensu poza tym nie wyobrażam sobie żadnego szkolenia bez minimum godzinki teorii, i nie chodzi mi o zanudzanie uczestników ale chociaż o teoretyczne omówienie ćwiczeń i ich celu, zasad bezpieczeństwa obowiązujących na obiekcie podczas szkolenia itp posiłek na szkoleniu to dodatkowy czas, niemniej pozwala się trochę zregenerować a jego koszt praktycznie nie wpływa na ostateczny koszt na uczestnika, poza tym w czasie obiadu można na luzie podzielić się wrażeniami, uwagami, omówić z całą grupą błędy z części "przedobiadowej" prawdę mówiąc każdy sceptycznie nastawiony musiałby najpierw spróbować "zaliczyć" szkolenie aby stwierdzić, że to nie ma sensu obiekt t

już o to pytałem i otrzymałem odpowiedź od Radka w przepisach, na które powołuje się starostwo nie ma nic o dostarczeniu zaświadczenia o niekaralności możesz zaktualizować dane oświadczając o Twojej karalności/niekaralności

to pewnie określi regulamin szczegółowy konkretnej rundy - pewnie to będzie różnie wyglądało w zależności od tego, czy runda będzie wspólna z Alpe Adria czy nie. niemniej na tą chwilę nie jestem w stanie odpowiedzieć Ci na to pytanie

w najnowszym wydaniu kwartalnika Swoimi Drogami art. o pucharze Motoyoungtimer ;) do ściągnięcia tutaj: http://swoimidrogami.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=65&Itemid=28

ntv 650 tania w zakupie, tania w eksploatacji, bezawaryjna, spełnia warunki dla kat. A

wszystko prostuje się na prostownicy do bananów :biggrin:

jak w temacie szczegóły: http://tablica.pl/oferta/kurtka-motocyklowa-modeka-rozm-50-klasyczna-rockers-CID5-ID2xM4W.html tel. 505 570 004 lub na priv

nowe motocykle egzaminacyjne w WORD Poznań

jedynie tu masz rację, jak gadać z kimś kto nie ogarnia podstawowych pojęć

tyle, że tylnonapędowe toyoty są dość drogie zarówno w zakupie jak i w eksploatacji

zauważ, że wolnossący diesel mazdy 626 o pojemności 2.0l z 87r miał 60KM a wolnossący diesel 1.7 56KM, widać znaczną różnicę w wysileniu silnika - moc praktycznie taka sama a różnica pojemności spora - nieprawdaż?

nie wiem czy oprócz "wydłużenia" każdego z przełożeń wziąłeś pod uwagę także większą różnicę w przełożeniu pomiędzy każdym z biegów

ale o czym niby mam poczytać czy pytać w serwisach? założenia producenta są takie jak sobie wymyśli a nie takie jak sobie Ty wymyśliłeś

Robert - to zależy od wielu różnych czynników, m.in. zastosowanych technologii, zaawansowania konstrukcji, przeznaczenia - Twoje uogólnienia nie do końca są prawdziwe weźmy np. benzynowe silniki BMW - konstruktorzy myślę przewidzieli dłuższą żywotność dla silników m42/43b16 (1600ccm) niż dla s14b23 (2300ccm)

nie do końca masz rację bardziej skłaniał bym się ku twierdzeniu, że to zależy od wysilenia jednostki napędowej

a jakie jest u Ciebie w F6C? chciałem abyś sobie sprawdził, czy przełożenie przekładni głównej w GL 1.5 jest dłuższe zakładam (choć to też trzeba sprawdzić bo to tylko moje podejrzenia), że zestaw talerz/atak z gl-a wejdą "plug and play" obadaj też przełożenie w st1100 moim zdaniem i tak całą operacja nie ma sensu, jeżdżąc szybko i tak liczysz się ze zwiększonym zużyciem paliwa natomiast wydłużając sobie biegi utrudniasz sobie jazdę w ruchu miejskim i przy spokojnej jeździe

wczoraj kupiłem e36 1.6 w gazie (sekwencja) za 1300zł - trochę zgnita ale i tak mniej niż 90"% tico i matizów mam nadzieje, że w mieście wystarczy jej 13/14l lgp a poza miastem 10 zaskoczyła mnie dzisiaj cena lpg na stacji, spodziewałem się ok. 3 zł a kosztuje ok 2,60zł

sprawdź jakie przełożenia przekładni głównej są w gl-ach

łahahha tego jeszcze nie grali do tego, że katoświry organizują imprezy "motocyklowe" to już się prawie przyzwyczaiłem ale milicja?!

wygrywając przetarg zarobić to można tylko i wyłącznie na szkołach jazdy, które będa się decydowały na zakup motocykli takich jak we wordzie na samej sprzedaży WORD-om nie bardzo można zarobić (raczej z góry zakłada się plecy) zwłaszcza, że to kłopotliwy klient

przyciął? 100tyś zł za pięć motocykli (w tym pewnie 4 szt. glajdusów) to dużo?

a co się działo wcześniej, że unieważniali?

gdybyś chciał tym jeździć (zostawić sobie na perę lat) - możliwe, że mogło by się opłacać jeśli chcesz to zrobić i sprzedać to nie bardzo na tym zarobisz - za motocykl na chodzie nie dostaniesz więcej niż 1500-2000zł i gwarantuje, że nie sprzeda się szybko jeśli masz do wymiany uszczelkę pod głowicą to za 100zł tego nie zrobisz