Skocz do zawartości

konrad1f

Spec
  • Postów

    6531
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez konrad1f

  1. widać każdy pisze o czymś innym zacznijmy od tego, że motocykl typu chopper/cruiser nie jest wygodny oczywiście każdy użytkownik tego typu motocykla będzie się zarzekał, że jest najwygodniejszy podobnie jak użytkownicy sportów, którzy udowadniają podobną tezę przykładami swoich długich jednorazowych przelotów oczywiście - można się pomęczyć - tylko po co? tzn odpowiedź jest jasna - dla lansu można się mocno pomęczyć :biggrin:
  2. kto Ci takich bzdur naopowiadał? a może sam to wymyśliłeś? w tej cenie w nakedach (w dobrym stanie) możesz przebierać jak w ulęgałkach a i motocykle turystyczne się znajdą ;)
  3. sprzedam niezawodny, duży motocykl turystyczny z najlepszych lat Hondy wydaje mi się, że cena "megaturbodobra" sprzedaję ponieważ muszę uregulować kilka spraw a jeśli coś zostanie to chcę tanie enduro więcej pod linkiem: http://tablica.pl/oferta/honda-st-1100-paneuropean-CID5-ID2NFCl.html lub na priv
  4. wygodny to może być motocykl turystyczny w kwocie do 10kzł dużo większe prawdopodobieństwo, że kupisz coś w dobrym stanie i lepszym roczniku niż choppera/cruisera
  5. słowo "pasja" jest chyba najbardziej nadużywanym określeniem na jego dźwięk od paru lat dostaję niemalże spazmów rozumiem jeszcze, gdy ktoś sam buduje/odrestaurowuje sprzęta, ale użycie słowa "pasja" w przypadku osoby, która dokonała zakupu hondy shadow w celu pokazania się przez sąsiadami jest w moim mniemaniu nadużyciem i nie czuję się urażony ;) dla mnie motocykl jest właśnie narzędziem (sprawne poruszanie się po mieście, sport, turystyka, nowe znajomości, rozrywka) piszesz, że motocykl to nie krzesło/kredens - własnie motocykl, tak jak krzesło i kredens, służy konkretnym celom. Siadasz - jedziesz i niekoniecznie trzeba się podniecać tym, że jest wykonany w stylu późnego rococo, natomiast można docenić, że jest skuteczny. I założę się, że założyciel tematu nie oczekiwał porad w stylu "ładny" ale właśnie miał na celu pokazanie konkretnych cech motocykli BMW. Co do kwestii nabijania postów - przeczytaj swój i przemyśl co wnosi do tematu!
  6. nie wiem jak powinno być ale moja F3 (jeszcze przy fabrycznym przełożeniu) przy dynamicznej jeździe poza obszarem zabudowanym spalała powyżej 10l/100km
  7. U mnie (kat. A) wyglądało to +- tak, że pierwsze 6/8h to był zasadniczo plac. Niektórzy niestety musieli poćwiczyć na placu odrobinę dłużej. Następne zajęcia to jazda poza obszarem zabudowanym (wycieczka po wsiach) - w zależności od kursanta ok. 30-60km. Potem jazdy głównie po mieście (z rozgrzewką na placu) po ok. 35-40km/2h. Choć w przypadku niektórych kursantów zdarzały się wycieczki po ok. 100-120km ale to w czasie trzygodzinnych zajęć. Przy okazji zaliczany odcinek autostradowy lub/i drogą ekspresową aby oswoić się z wyższymi prędkościami.
  8. http://motormania.com.pl/sport/inne/gymkhana-gp-najlepsze-zdjecia-ze-szczecina/attachment/060-konrad-spadl-z-konia-i-go-goni-fot-pacyfka/ foty ze Szczecina jest już oficjalna data następnej edycji - 06.07.2013 Sherman - jeszcze w zeszłym roku było sporo okazji aby polatać po poznaniu za ok.2,50zł/min (wlotka+paliwo/60min jazdy) w ramach moto-popołudni ;)
  9. tylko po co? jeśli masz problem z siłą nacisku potrzebną do wysprzęglenia - sprawdź/wymień linkę/dźwignie
  10. z tych dwóch wybrałbym trzeci :biggrin: - xt660x lub xt660r
  11. nie na mokrym :biggrin: ja mam do Szczecina "tylko" 250km i w sumie uważam, że przejechanie tego dystansu aby porywalizować 4 minuty to już też lekkie przegięcie ;)
  12. ale do środka jeszcze nie zaglądałeś? może wystarczy popracować nad głowicą?
  13. @Derbixxx - można na placach ale jeśli jest do dyspozycji karting to po co się męczyć, można fajnie ułożyć trasę, różnorodną i bezkolizyjną (choć tutaj organizatorzy się na to nie zdecydowali) i dłuższą - tutaj ok 2 min, w zeszłym roku większość tras na imprezie z cyklu Honda Gymkhana była zdecydowanie krótsza (ok. 1min.) Trasa wbrew pozorom nie jest skomplikowana, zanim jedziesz na czas dostajesz mapę i możesz zapoznać się z nią pieszo, choć m.in. mi udało się pomylić trasę w pierwszym przejeździe. Czerwone słupki zostawiasz po prawej stronie, niebieskie po lewej, żółte są uniwersalne i służą do oznaczania bram (przejeżdżasz przez bramkę i zawracasz) lub luster (trzeba przejechać choć jednym kołem przez odcinek wyznaczony dwoma słupkami). Niektórzy pomagają sobie wieszając na lusterkach kolorowe skarpety (czerowną i niebieską) Jechałem CBR 600F3 - z przeróbek tylko normalna kierownica, dwa zęby więcej na tylnym kole łańcuchowym, klatka/gmol, opony - śmietnik niestety @Koroviov - następna edycja także w Szczecinie
  14. na Twoim miejscu kupiłbym komplet (tarcze, przekładki, sprężyny) - koszt przekładek to nie jest majątek a przynajmniej będziesz miał spokój i zrobisz za jednym rozbieraniem. Sprężyny radziłbym kupić oryginalne, akcesoryjne często są "mocniejsze" co skutkuje potrzebą użycia większej siły do wysprzęglenia.
  15. jakoś biednie tu na forum z fanami gymkhany :sad: pierwsza w tym roku edycja szczecińskiej imprezy Gymkhana GP już za nami pogoda nie rozpieszczała lecz mimo to, zjawiło się sporo "zawodników" pierwszy przejazd po mokrym torze, podczas drugiego nawierzchnia przesychała organizacja na wysokim poziomie, wpisowe całe 0zł, prowadzący (spiker) ogarnięty (w przeciwieństwie do np. WMMP) osobiście zaliczyłem 3 gleby (na treningu, na rozgrzewce i podczas pierwszego przejazdu gdzie także pomyliłem trasę), wróciłem do domu przeziębiony ale nie żałuję wyjazdu tutaj "on-board" mojego drugiego przejazdu: wyniki: http://gymkhanagp.pl/ organizatorzy zapowiedzieli już następną rundę - planowana na początek lipca
  16. faworyci rozstawieni jak w turniejach tenisowych, tutaj jadący jako ostatni w pierwszym przejeździe :) gdzie znajdę jakikolwiek harmonogram?
  17. hahhha - w niedzielę na zlot? w niedzielę to zazwyczaj już gdy kur zapieje to wszyscy się zwijają :biggrin:
  18. ilu zawodników już się zgłosiło? może jakaś lista na stronie? są jacyś "rozstawieni"? ;)
  19. doskonalić to się można zawsze ale mając lepsze podstawy jest większe prawdopodobieństwo, że nie zrobisz sobie krzywdy od razu po zdaniu prawka
  20. także i mnie zaskoczyło to, że w paddocku trochę brak życia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...