Skocz do zawartości

maniek_7

Forumowicze
  • Postów

    2860
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez maniek_7

  1. No przecież napisał Ci : Shoei. Jak w tej cenie - bierz i nie pytaj :smile:
  2. Przepraszam, a kto broni być Ci bogatym...??? I po drugie, dlaczego lansujecie na tym forum obraz "bogatego cwaniaczka"? Żeby to Lefty pisał, to bym zrozumiał, ale jak się okazuje, komunistów mamy jak mrówek :icon_razz: Znacie jakieś statystyki, że główną przyczyną wypadków są bogaci ludzie którzych stać na dobre auta? Z tego co pamiętam, to głównie pijani i małolaty (do 20-kilka lat) najarani na jazdę wszystkim co ma jeździć. Jako kolejna osoba zgadzam się ze stwierdzeniem Łysego, że jak mamy liniowo się traktować, to we wszystkich kategoriach. Takie komunistyczne podejście oznacza, że powinniśmy też system sądowniczy i kodeks karny zmienić: co to znaczy szkodliwość czynu? Jak ukradniesz babci emerytce 500 zł, to jest wysoka (dla niej to dużo) i idziesz do pierdla. Jak "bogatemu cwaniaczkowi" ukradniesz 500 000 zł, to ponieważ dla niego nie jest to dużo, więc masz tylko grzywnę w wysokości 100 zł (bo sam jesteś bezrobotnym nierobem i dla ciebie to dużo)? To nawet Castro tego nie potrafił wymyśleć... :buttrock: I jeśli punkty są mało dotkliwe (trzy razy przekroczysz pona 50 km/h i po ku*wa prawku) to co bardziej ma być dotkliwe?
  3. Więc jak Cie na to nie stać, to po cholerę łamiesz przepisy??? Znajdź sobie hobby dla biedniejszych, nie wiem może spaceruj po lesie? Motocykle, samochody, zwłaszcza te szybsze w których "nie czuje się prędkości" nie są dla biednych i trzeba mieć grosz aby sobie na nie pozwolić. A jak "wyżej srasz niż dupe masz" to czemu potem się żalisz...??? A co do różnicowania mandatu od zarobków, to zanim wprowadzono sztywny klasyfikator, każde zatrzymanie przez policjanta zaczynało się od: gdzie pan pracuje i jakie są pana zarobki. Od paru lat przestali, a teraz ktoś znowu na to wpadł. A jak to wyglądało? Pytał co robię, mówiłem że doły kopie, i zarabiam poniżej średniej. I tak nie miał jak tego sprawdzić. I dalej nie będzie miał ;)
  4. Gixerem K2 zjeździłem Bułgarię i Rumunię - w jedną osobę spoko daje radę :) JEdyna uciążliwość, jak w każdym plastiku (ale to i w ZZR który jest turystykiem miałem) to bolące ręce jak się przez dziurawe miejskie drogi przeciska. Za to w trasie - luzik.
  5. Ale jak na baku robi się 300 km, to tylko w emeryckim tempie, więc "image" będzie OK :wink:
  6. Znaczy długo przełykasz, albo na dwie piędziesiątki rozłożyłeś :biggrin:
  7. "mondrale" gówno wiecie, więc odpuście sobie głupie uwagi. Da się :biggrin: W temacie Fazer 1000 ilu nas jest na jednej z trzech ostatnich stron chłopaki podali linka do serwisówki R6 - tam na stronie 28 ładnie jest to opisane. Próbowałem wykorzystać to w FZ1 ale niestety w moim komputerze nie ma tego kodu... Jak coś to mogę Ci strony przesłać na priva.
  8. Mnie nie oburza przestrzeganie prawa - ale chęć wyeliminowania wszystkich zagrożeń do tego będzie prowadzić... Albo godzimy się że nie zawsze mamy wpływ na nasze życie i czasem cegła z budowy, piorun z nieba, pijany kierowca czy olej na zakręcie albo nawet przysłowiowa skórka od banana może je drastycznie zmienić i skończyć. Można ograniczać ryzyko, ale nie da się go wyeliminować całkowicie nie popadając w paranoję. A Twoje podejście właśnie dąży w tym kierunku...
  9. Zbroja nie jest wygodna??? Zakładasz i zapominasz że masz na sobie! To buzer jest jakąś porażką! Nie mówiąc już o konieczności zapinania ochraniaczy na łokcie - to dopiero jest niewygodne! Co do ochrony klaty, to w sumie mały pikuś (najpierw trzeba mieć pecha, żeby trafić dokładnie w suwak :biggrin: ) - jak się zastanowić, dużo większy problem będzie jak się nadziejesz kierownicą w szyję - chroni Cię buzer??? Najważniejszą różnicą wg mnie jest to, że jednak latem w zbroi jest... cieplej, znacznie cieplej niż w buzerze (jeśli mówimy o zapieprzaniu na torze, gdzie pot wylewa się z butów) - tu niestety buzer ma przewagę...
  10. Masz rację, tylko jako lekarz i z tego co pamiętam pracujący na pogotowiu, Twoje postrzeganie świata też jest mocno zwichrowane - jak policjanta - taki kurcze zawód :wink: A w realu, Twoje podejście spowoduje, że będziemy żyli w państwie policyjnym które "LEPIEJ OD NAS WIE CO JEST DLA NAS DOBRE": - będzie zakazana jazda na dwóch kółkach wszelakich - bo można się przewrócić - samochody będą miały poduszki powietrzne na zewnątrz i wewnątrz i jeździły do 10 km/h (a za przekroczenie będzie rok ciężkich robót) - seks przygodny będzie karany gułagiem - bo można narazić swoje zdrowie a nawet życie - seks ma prowadzić WYŁĄCZNIE do prokreacji - bo cenne nasienie które mordujemy spuszczając się w cycuszki lub dusząc w gumie może być zarodkiem geniusza - na ulicy będziemy chodzili w zbroi i kasku -.... wszelkie elementy które podnoszą nam poziom adrenaliny będą zakazane -... itd a to wszystko po to aby ratować cenne życie bo ono jest najważniejsze. I zostanie tylko jedno pytanie - czy chciałbyć tak żyć? Ty pewnie tak- ja nie.
  11. No właśnie! Sam ze trzy lata temu miałem trochę podobną sprawę - dostałem wezwanie do sądu, że ukradłem paliwo na stacji. Podali mój numer rejestracyjny i ch..j. O tyle zabawne, że moto w tym czasie, w owiewkach torwych stało sobie spokojnie w Poznaniu (niektórzy koledzy pamiętają temat :biggrin: ). Oczywiście, w sądzie to ja musiałem udowadniać, że nie jestem wielbłądem. Ale: - okazało się, że numer mają z nagrania kamery - był niewyraźny więc w bazie dopasowali to co dało się odczytać - wyszedł mój! :icon_biggrin: - nikt na policji nie sprawdzał jakie to było moto - więc musiałem przysłać zdjęcia mojego motocykla zaróno w owiewkach torowych jak i bez. - musiałem podać świadków, że wtedy faktycznie moto było w poznaniu. A najlepsze, że jak poprosiłem o pokazanie dowodu (nagrania) aby porównać czy to właściwie to samo moto (sąd już miał ode mnie zdjęcia GSX-R'a) to okazało się... że nagrania się skasowały. ... sprawę umorzono, a ja i żona (była świadkiam na sprawie) dostaliśmy odszkodowanie (po dniówce) za udział w sprawie w ramach swojego dnia pracy :wink: - po pół roku, ale co tam - ja tanio im nie wyszedłem :wink: (wyszło kilkanaście razy drożej niż paliwo które im ukradli). Tak więc: 1. Mają nagranie moto? Na podstawie czego jest twój numer rejestracyjny? 2. Mają opis moto? 3. Masz świadków że moto nie jeździło (np. sąsiedzi, którzy zawsze słyszą jak w nocy wyjeżdżasz, rodzina)? Spokojnie pozbieraj wszystkie dane, idź na komendę, dowiedz się wszysktkiego, żadne zaświadczenia. Pierwsza rozprawa to zapoznanie się, więc dowiesz się co jest grane. Nie pokazuj motocykla, porób zdjęcia i dowiedz się co wiedzą. Bo prawdopodobnie jest dokładnie tak jak w moim przypadku (BTW moto było w Radomiu zarejestrowane ;) ) - chłopaki dopasowali numer i łapią Jelenia. :buttrock:
  12. Bardzo zaciekawiło mnie stwierdzenie Piotra, że po rozebraniu silnika można było znaleźć ślady Militeca w każdej części silnika... Rozbierałem (no, mój mechanik :biggrin: ) zarówno DRZ, jak i YZF (w obydwu zawsze dolewam Militeca) i jakoś nigdzie nie było ŻADNYCH śladów specyfiku... Może jednak nie o tym samym specyfiku rozmawiamy ;) i dla Piotra jako mechanika, każdy "specyfik" to jedno i to samo - tak jak dla niektórych każdy na motocyklu to pirat i potencjalny zabójca :icon_twisted:
  13. Wejdź w temat w "Yamaha" / Fazer to jest to - tam było trochę na ten temat.... Tylko te prawie 200 stron ... :biggrin:
  14. Dodaj do tego, że ABS musi sobie radzić ze zmiennym ciśnieniem nie tylko starego przewodu, ale też nówki sztuki tylko z mocno nagrzanym płynem - każdy kto jeździł w górach lub na torze zna zjawisko stopniowego zapadania klamki :icon_razz:. A poza wszystkim innym - NIE MA ŻADNEJ istotnej (!) różnicy pomiędzy nowym gumowym przewodem a w oplocie stalowym - jeśli chodzi o jego rozprężanie się. I tłumaczenie, że zmiana przewodów z gumowego na w oplocie coś zmienia przy normalnej jeździe gdzie nie pałujemy hamulca co chwila, to bajki :icon_razz: (którą często opowiada w swoich artykułach jeden z naszych kolegów:)) Przy pałowaniu (na torze, góry) - tak, zdecydowanie - przewód w oplocie cały czas pomimo nagrzewania się płynu, zachoduje swoją sprężystość. Przy porównaniu ze strarymi (powyżej 5 lat) przewodami - tak. Ale nowy i "normalna" jazda - nie ;)
  15. http://www.totalmotorcycle.com/photos/2005...-Yamaha-FZ1.htm Tu jest 2005, ale to to samo :). Kolory w wersji USA i Europa są takie same.
  16. "Liroy", Praktiker, Castorama - dział farb i klejów. Tam można znaleźć takie rozpuszczalniki (sam swego czasu używałem). Nie rysują, nie plamią, są podobno "neutralne" w miarę :)
  17. W niektórych sprawach jesteśmy państwem bardziej policyjnym niż USA :buttrock: - jak właśnie jazda "na podwójnym gazie". Wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że nie jest problemem jazda z 0,3- 0,4 (tacy niestety też łapią się w statystyki z "weekend") ale Ci, którzy idą po bandzie 2-3 promile. Osobiście najbardziej podoba mi się system jaki jest w USA - możesz mieć i 0,8... ale musisz być sprawnym i wiedzieć do robisz. Mając tam 2 razy więcej samochodów na osobę niż u nas, i społećzeństwo które nawet na tym forum nikt nie uznaje za geniuszy, jakoś sobie radzą z problemem pijanych za kierownicą. I żyją z tym wiedząc, że tak będą się zawsze trafiać złodzieje, mordercy, gwałciciele, tak samo będą się trafiać pijani kierowcy. NIE DA SIĘ TEGO WYTĘPIĆ. A u nas chcemy wprowadzić system który załatwi 100 % tematu. Powodzenia! :notworthy:
  18. Powiedz to Niemcom :). Przyjmą Twoje głębokie przemyślenia jako objawienie :buttrock:
  19. Tek klipsy na nos pozwalają lepiej palić gumę w inny sposób :biggrin:
  20. I wagowo dalej bliżej mu do turystyka niż ściga... Czy tylko Triumph potrafi budować lekkie streety???
  21. No zajebiste palonko gumy będzie! Ty nie pytaj, ty rób! Pamiętaj, że nie ważna fizyka, tylko logika :cool: Jak z logicznego punktu widzenia to powinno być dobrze, to będzie :buttrock:
  22. Witam, Co prawda na forum bardzo stary, lecz w związku z przeprowadzką życiową do Wrocka, witam kolegów tutejszych :biggrin: BTW - jestem tu już 3 miesiące, i kurcze jeszcze nie byłem na mieście. Gdzie tu można na tygodniu wypełznąć?
  23. Nic się nie martw. Po prostu tak zrób - spuścić gaz i puść hamulec. Spoko, będzie fajnie. A potem nam opowiedz :wink:
  24. To taka dźwigienka, czarna, mocowana do dźwigni sprzęgła, z linką idącą do gaźnika... :icon_razz: Fajnie wiedzieć, że nawet moderatorzy nie wiedzą wszystkiego :biggrin: A poważnie - w crossach/enduro aby ułatwić zapalenie ciepłego motonga, jest tzw. ciepłe ssanie - działa dokładnie odwrotnie niż normalne (które też jest) - zuboża mieszankę aby ułatwić odpalenie.
  25. Poproś o pierwszy lepszy ścigacz - nawet od kumlpa jakąś CBR-kę - efekt jet dokładnie ten sam (jeśli chodzi o dół - pomijająć konfort siedzenia :icon_biggrin: )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...