Skocz do zawartości

maniek_7

Forumowicze
  • Postów

    2860
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez maniek_7

  1. Co ty opowiadasz? Normalnie ma biegi! Miałem Jawę 4 lata (rocznik 87...) i no cóż... po 8 tys. km szczotki od alternatora poszły w p*du... i to na wakacjach, 50 km za koszalinem. DObrze że wtedy koszalin był jednym z nielicznych miast, gdzie mieli serwis i... posklejali mi z dwóch połamanych - jedne (zresztą taśmą izolacyjną....). A gdy wróciłem do domu (mieszkałem w Radomiu), to regulator napięcia się skończył... NA szczęście dało się tam wsadzić od fiata 125 p. (nie trzeba było nic zmieniać). Poza tym... jak ktoś lubi wibracje w kierownicy (po dłuższej jeździe fajne uczucie...), zabawne hamulce (z przodu wtedy były bembny dzięki czemu udało mi się zaparkować na samochodzie...) to w sumie nie jest zła. Nie wiem jakie były nowsze modele. ale mój, z 87 (to były pierwsze z obudowanym siedzeniem - TAAAAKI bajer!) miał jeszcze proste rury, które jak chciałeś postawić na kole, to rysowały asfalt... (ja swoje skracałem i ciołem). I oczywiście tylko 4 biegi.... Jeździłem na ETZ-kach i uważam, że ETZ jest faktycznie lepsza... choć odkąd pamiętam, zawsze była droższa....
  2. Czytałem w którejś gazecie, że modele do 92-go tak miały... taka ich ponoć uroda. Mój jest nowszy, ale ma też taką dziwną przypadłość, że potrafi na zakręcie pobujać... Choć nie jestem do końca pewien, czy to uroada motocykla, czy naszych p*ch dróg... 8O
×
×
  • Dodaj nową pozycję...