Skocz do zawartości

grayfox

Forumowicze
  • Postów

    351
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O grayfox

  • Urodziny 07/17/1991

Informacje profilowe

  • Lubię
    Motocross, Turystyka motocyklowa
  • Skąd
    Żywiec Śląskie

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    2228609
  • Strona www
    http://

Osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia grayfox

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - dwusuwowy rider

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - dwusuwowy rider (16/46)

0

Reputacja

  1. Wczoraj rozebrałem całą prawą stronę silnika, sprawdziłem pompę oleju, uszczelki, kanał na spodzie silnika którym olej może się przelewać ze środa silnika do komory sprzęgła i wszystko ok,drożne etc. Złożyłem, zalałem 1,4 l oleju jak pisze manual i stan oleju był prawidłowy. Przechylałem motocyklem na lewo i prawo i stan oleju wracał cały czas do właściwej pozycji. Następnie na odkręconej świecy przekopałem motocykl kilkadziesiąt razy i stan oleju był ok. Następnie odpaliłem go na chwilę i znów nie widać oleju we wzierniku nawet po dłuższym czasie. Olej pokazywał się dopiero pod bardzo mocnym przechyłem. Ma ktoś jakikolwiek pomysł, co to może być? Dzięki
  2. Tak zmieniałem, w zestawie z łożyskami był. Tak, robiłem to już któryś raz, po za tym zrobiłem w tym samym czasie także YZF 426 i chodzi ładnie.
  3. Tak dla pewności, masz na myśli ten uszczelniacz wału po prawej stronie ( strona sprzęgła) na głównym kole zębatym? To jest 4T i olej musi być po tej stronie gdzie koło magnesowe oraz rozrząd. Pytam dla pewności.
  4. Cześć, W moim KXF po remoncie silnika ( tłok, korba, rozrząd etc.etc.) mam kłopot z olejem. Mianowicie po zalaniu 1,5 l oleju zgodnie z instrukcją (suchy silnik), poziom oleju we wzierniku oscylował w górnej połowie. Po kilku kopnięciach jednak poziom ten spadł do zera. Pomyślałem, że zapewne filtr oleju musiał się nasączyć, kanały olejowe zalać więc dolałem znów oleju, aż pokazał się w oczku w okolicach połowy. Po kilku kolejnych kopnięciach znów poziom oleju był na zero. Jednak tym razem już nie dolewałem nic, ponieważ łącznie wlałem już 2 l. Spuściłem oleju, jednak przez korek zeszło około 1,2 l (a walałem 2l). Sprawdziłem, odmę, łączenie karterów, komorę spalania, wydech i nigdzie nie było śladu oleju. Po kilku godzinach zauważyłem, że poci się korek inspekcyjny po lewej stronie, ten na poziomie wału korbowego. Okazało się, że cała ta komora do wysokości czopa wału jest zalana olejem. Spuściłem więc olej przez ten korek, jednak wciąż napływał tam olej, poprzez kanał na spodzie silnika (patrz zdjęcie). Okazało się, że brakując 0,8l oleju spłynęło właśnie przez ten kanał do komory koła magnesowego. Co mogło, pójść nie tak? Nie chcę w ciemno wyjmować silnika. Dodam, że już robiłem takie rzeczy w tych silnikach RMZ/KXF oraz innych crossówkach i nigdy nie spotkałem się z czymś takim. Reasumując: -Wlałem 2l oleju, jednak poprzez korek spustowy zeszło jedynie 1,2l a 0,8 poprzez korek inspekcyjny po lewej stronie. -Po kilku kopnięciach silnik przerzuca olej z komory sprzęgła do komory korbowej (?) oraz do komory koła magnesowego. Nigdy wcześniej nie spotkałem się z takim przypadkiem. Co może dawać taki objaw? Dziękuję z góry za pomoc.
  5. Cześć, Mój dobry kolega poszukuje Yamahy WR lub KTM EXC, w zasadzie wszystkie pojemności ( poza 125 2T) oraz roczniki. Cena do 13 000 Zarejestrowane Woj. Śląskie oraz Małopolskie 515 518 760 - Jarek
  6. Pytałem czy jest sens, tzn czy założenie pompy od jakiegoś dużo większego motocykla poprawi skuteczność hamowania. dzięki
  7. Tak też zrobiłem, i hamulec działa. Rozebrałem swoją na czynniki pierwsze i sprawdziłem wszystko dokładnie, Okazało się, że cylinder pompy był lekko wytarty na samym początku i czasami puszczał odrobinę powietrza do układu i mimo iż na dole leciał już płyn to gdzieś w środku było powietrze. Zalałem układ od dołu, zostawiłem zacisk na noc wyżej niż pompa, potem odpowietrzałem nie puszczając klamki do końca, tak aby nie było pracy na wytartej części cylindra i hamulec działa, jednak ten początkowy zakres wciska powietrze do zbiorniczka. Tak więc muszę wymienić pompę. Pytanie czy jest sens wstawiać pompę od jakiegoś większego motocykla w celu poprawy momentu hamowania? Seryjne Nissiny nie są najgorsze ale dupy nie urywają.
  8. Cześć, Walczę ze słabym hamulcem przednim. Problem pojawił się nagle podczas zawodów i nie mam już pomysłów co z tym zrobić. -Wymieniłem cały zestaw naprawczy pompy hamulcowej oraz zacisku-Tłoczki czyste, bez korozji itp. położone na smarze -Elementy złączne dokręcone porządnie i sprawdzone czy nie idą bąble przy hamowaniu-Przez układ przelałem 200 ml płynu i nie ma już śladu powietrza przy naciskaniu dźwigni ( robiłem to w 2 osoby ).-Próbowałem odpowietrzać z zaciskiem podwiązanym do sufitu i zostawić tak układ na noc. -Problem pojawił się nagle-Hamulec działa ale wciskając go aż do kierownicy motor nie zrobi stoppie za nic w świecie -Wykluczyłem krzywa tarczę przez zdjęcie zacisku z tarczy i włożenie 7 mm blachy miedzy klocki, bez zmian-Płyn DOT4-Wszystko czyste i bez śladu brudu -Klamka maksymalnie wypuszczona -Przewód nie puchnie, ściskałem go w dłoniach a kolega pompował i tak kawałek po kawałku. Zauważyłem że pierwsze kilka mm ruchu pompy nie powoduje żadnego efektu hamowania. Imo wygląda jak powietrze w układzie ale przecież 200 ml płynu przepompowałem i nie ma już pęcherzy powietrza po 30 ml. Najciekawsze na koniec: Dla testu podłożyłem 2 podkładki pod tłoczek pompy aby wstępnie go wcisnąć. Znikł problem martwej strefy jednak hamulec wciąż słaby, da się dobić do kierownicy, wracam więc do garażu, ąz tu nagle przy delikatnym dotknięcie hamulca zablokowało mi przednie koło i poleciałem przez kierownicę :) Dźwignia twarda, nie dało się prawię jej wcisną. Pomyślałem że może jakaś reszta powietrza uszła i to wstępne wciśnięcie tłoczka spowodowało zablokowanie koła. Wyjmuje podkładki i znów nie działa hamulec. Co robić? ...
  9. Cześć, Spotkał się ktoś z takim wynalazkiem jak wspomaganie sprzęgła cięgnowego? http://allegro.pl/4-easypull-wspomaganie-sprzegla-easypull-i4155968738.html Tutaj ktoś sprzedaje taki wynalazek. Dzięki :)
  10. Udało się mi dziś pokręcic tak śrubą składu mieszanki, że znalazłem kompromis pomiędzy nie gaśnięciem a strzelaniem, jest całkiem nieźle, jednak wykręciłem prawie 3,5 obrotu więc trochę dużo. Postaram się o nową iglicę.
  11. Po 1,5 godzinie endurzenia nic nie ubyło, myślałem też o tym bo na zimnym silniku po dłuższej przerwie tydzień czy dwa przez chwile kopci na biało jednak potem ustaje. Gdyby uszczelka pod głowicą puszczała to też by się motor gotował a nic takiego nie ma miejsca. Po za tym uszczelka jest założona nowa po remoncie, firmy Wossner jeśli dobrze pamiętam. Co do iglicy to sprawdziłem i tak centymetr od końca widać rysy i przytarcia. Jednak ciężko mi ocenić w jakim stopniu jest zużyta. W każdym razie widać i czuć pod palcem, że nie jest w tym miejscu tak gładka jak wyżej.
  12. Cześć, Mam problem ze swoim motocyklem, przeczesałem fora i sprawdziłem wszystko co udało mi się znaleźć. Listę sprawdzonych rzeczy dodaje poniżej. Mianowicie nie mogę dojść do ładu z gaźnikiem w KXF 250 2006. Podczas małego otwarcia przepustnicy motocykl strzela w wydech, delikatnie przerywa a podczas jazdy w tym zakresie się przydławia. Trochę więcej gazu i jest ok. -Świeca lekko brązowa (kawa z mlekiem) -Świeca nowa -Nowy rozrząd -Filtr czysty, nasączony -Zawory na 0.15 -Gumy całe, opaski mocno skręcone -Wydech Devil -Wydech mocno skręcony, sprężyna założona -Iglica maksymalnie opuszczona -Śruba regulacji składu mieszanki wykręcona 3 obroty, motor dobrze odpala, trzyma wolne, schodzi z obrotów, reaguje na pokręcenie śrubą wolnych obrotów, jeśli odkręcę jeszcze więcej, gubią się wolne i gaśnie, jak wkręcę zaczyna coraz gorzej palić. -Widoczny czarny dym przy gwałtownym dodaniu gazu na wolnych. Co to może być? Dodam, że w wyższych partiach obrotów ciągnie bardzo ładnie, równo i nie strzela ani nic nie zamula. Objawy nasilone na zimnym silniku i ze wzrostem temp. silnika trochę ustają ale wciąż są mocno wyczuwalne. Dziękuję za pomoc
  13. Hej! Wie ktoś może jakie zmiany zaszły w modelach na 96 roku? Ponoć było wtedy sporo zmian, zwłaszcza w konstrukcji silnika, jak np. napęd wałka wyrównoważającego pochodzi od rozrządu, zamiast osobnego łańcuszka jak w starszych wersjach. Co jeszcze się zmieniło? Jak to wypłynęło na charakterystykę tego motocykla, spalanie, awaryjność etc.?? Dzięki za informację.
  14. Seba-Motor to ostania instytuacja do której zgłosiłbym się o poradę :) A sam mam Hot-Roda :)
  15. Szczeże mówiąc nastawialiśmy się na spokojny przejazd większą grupą, dla integracji bardziej niż bicia rekordów przejazdów. Anyway jeśli ktoś jest chętny to zapraszamy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...