Skocz do zawartości

maniek_7

Forumowicze
  • Postów

    2860
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez maniek_7

  1. Zbycho i wcześniej miał nie jedno w tych tematach do opowiedzenia :icon_razz:
  2. Dwie kwestie: 1. Jeśli po GSXR 600 boisz się 1000-ca (a to Twój 4 sezon) to... może kup coś do toczenia, np chopera?... albo CB1000. 2. Jeśli jeździłeś na gsxr 600 i go spokojnie ogarniałeś to na FZ1 będziesz miał same miłe niespodzianki: jeszcze więcej mocy, wygodniejsza pozycja, poręczniej w mieście... i jeśli miałeś standardową szybę w gixerze, to żeby jechać naprawdę szybko, tu też musisz tulić się do baku (na FZ1S) bo na N... no w w zasadzie też da sie dwie paki... jakoś :icon_biggrin:
  3. Cóż, generalnie powinno się jeźdić na wciśniętym sprzęgle. A na szczycie zakrętu ZAWSZE wrzucać luz. Oszczędza się paliwo, silnik nie zużywa się... no super hiper :biggrin: Hipol, ty sobie jaja robisz czy tak poważnie... :icon_rolleyes: bo się pogubiłem.
  4. A co, przelewa Ci się :icon_razz: ? Weź wpłać na jakąś charytatywną organizację, i od razu poczujesz się lepiej...
  5. A jak te trasy mają się teraz po zimie? Bo jazda przez Wałbrzych i w stronę Kudowy to raczej enduro... :evil:
  6. To korzystając z okazji, chciałbym rozwiać swoje wątpliwości dotyczące silników i obrotów które od dawna nie pozwalają mi spać: 1. Co to znaczy, że silnik ma mocny dół? Jak czytam testy motocyklowe, to każdy autor porównuje czy dół jest mocny czy słaby. Czy dół to poniżej 4 tys. obrotów? :biggrin: I w ogóle można jeździć poniżej 4 tys. obrotów? Bo ja to myślałem, że poniżej 4 tys. to tylko przy ruszaniu... :wink: 2. Po cholerę w moim motocyklu jest 6 i piąty bieg? No jak bym nie liczył, przy 4 tys. na piątce mam ponad 100 km/h a na szóstce 120... A ja szanuję prawo i nie chcę łamać prędkości. Co mam zrobić? :icon_eek: BTW przestrzegania prędkości: jadę sobie wczoraj z Wrocławia autostradą do Kątów, spokojnie, a tu na lewym pasie, ze 6-7 świecących jak psie jajca na wielkanoc "kruizerów" ze 120 km/h przycinało w kolumnie na zakładkę - szerokością pasa (chłopaki szanowali przepisy). A za nimi cały sznurek wkurwionych kierowców samochodów... No i żeby przejechać jak biały człowiek, musiałem miedzy dzięciołami "zygzakiem" przejechać bo z prawej jakichś niedzielnych skodziarzy wyprzedzali... Kurcze, to lepsze niż slalom między słupkami :biggrin:
  7. Witam, Może to głupie... ale mam w FZ1 zmieniony wydech (jakieś - 8 kg- na tytanowego miva) iii... nic nie znosi. Maniek10 też ma zmieniony na carbonowego Akrapa i... nic nie znosi (też - 8,9 kg). Słaba teoria, bardzo słaba... A jak zbalansujesz ciałem lekko w prawo, to jedzie na sportowym tłumiku prosto (bo w zasadzie to o to chodzi)?
  8. Witam, A ja mam inne pytanie - dotyczy klamek w Fazerze: czy klamki od Fazera 1000 pasują do FZ1? Znalazłem w necie niedrogie regulowane krótkie klamki, ale są do Fazera 1000 (do 2005 roku) i zastanawiam się czy będą pasowały do FZ1... oczywiście chodzi o mocowanie (sprzęgło) i mocowanie i pompę (hamulec)
  9. maniek_7

    L200, Hilux, Navara

    Jeśli o L200 - kolega 2 lata temu miał ten sam wybór- wybrał L200 bo: W porównaniu do Toyoty - jednak bardziej cywilizowany i komfortowy W porównaniu do Nawary - może z wyglądu "inny" ale za te same pieniądze masz znacznie więcej :icon_razz: I w porównaniu do obydwu powyższych: ma prawdziwy stały napęd na 4 koła. Kolega używa go weekendowo - jeździ quadem przeprawowym - więc wykorzystuje auto również jako... wyciągarka. Na co dzień jeździ nim jego żona i po ostatniej zimie stwierdziła, że nie zamieni go na żaden inny, pomimo tego że do dziś klnie jak w mieście musi zaparkować albo tyłem manewrować (ale to standard - kobiet + duże auto). Bez awaryjność jest jego poważnym atutem - w końcu kobieta zwraca uwagę dopiero jak coś głośno odpadnie albo auto przestanie jechać... :wink: Natomiast w wersji z podwójną kabiną, paka to taki faktycznie większy bagażnik. Jeździłem Nawarą i L200 - L200 konfortem i prowadzeniem jest bliższy osobówce, a w terenie (co prawda m.in w błoto wjeżdżaliśmy tylko do 2/3 koła) nie widziałem różnicy, i to na szosowych oponach... Moje subiektywne wrażenie - Mitsubishi ma lepszy napęd nawet w terenie.
  10. Witam, Z powodu przeprowadzki i braku czasu (w tym roku muszę poświęcić więcej czasu rodzinie i... Fazerowi :wink: )muszę sprzedać swoje maleństwo. Więcej szczegółów poniżej: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=977444334
  11. To może po prostu sprzedaj to moto? I kup cos co nie boli, np bandita :wink: Albo chopera? Tam tylko dupa i kręgosłup boli, barki maja luzik. :biggrin:
  12. Zgdzam się, to nie dopuszczalne. Potrącił pieszego i zwiał... Inny rozwalił fajnego merola i szlag go trafił. Ci kierowcy w ogóle nie myślą...
  13. Te buty tak mają, to ich naturalny zapach :wink: Dlatego nie trzyma się ich w domu, tylko w garażu... :icon_razz:
  14. Dlaczego nie wierzyć kierunkom...??? Skoda włączyła kierunkowskaz i zasygnalizowała, że będzie skręcała, a nie że JUŻ skręca. A gość na mootcyklu dał dupy i już - poszedł w ryzyko wyprzedzania na ciągłej i władował się w skodę która hamowała przed skrętem. I jak nie miał autocasco, to parę groszy go to kosztowało...
  15. Ale przecież my wszyscy zatrzymaliśmy się w rozwoju emocjonalnym na poziomie nastolatka :biggrin: Więc to chyba dobrze, że pisze swój do swego? :buttrock:
  16. Bo dla prawdziwych motocyklistów sezon trwa cały rok :biggrin: Dlatego z ABS aby na śliskim zimą dawali radę :wink:
  17. Nosem przez rurkę na jednym wdechu... :wink: Szybka Puig (lub odpowiednik) to dobre rozwiązanie. Wiatr nie wieje od jajek, ale dopiero od ramion. Znaczą poprawę konfortu daje też aerodynamiczny kask (niestety, to już są te z górnej półki)... Tak samo jak inaczej odczuwa się szarpanie wiatru w dopasowanej skórze, a inaczej w luźniejszym tex-ie który swoje dokłada.
  18. We Wrocławiu światła wiele wybaczją... Przerwa między zapaleniem czerwonego na jednej jezdni, a zielonego na drugiej jest tak długa, że w Warszawie zdążyło by przelecieć 5-ciu Przedstawicieli Handlowych :wink: Chłopaki wszystko skalkulowali :biggrin:
  19. Jeśli chodzi o napędy, to niestety, DID bije wszystkie na głowę - zarówno w turystycznych (jak ZZR600), sportowych (jak GSXR1000) czy endduro (DZR400E) lub cross (yzf).... W każdym z w/w miałem zarówno DID jak i RK (w ZZR miałem też Irysa - ale kupa). Podstawowa różnica pomiędzy DID a RK - DID się nie rozciąga. Praktycznie wcale - a RK cały czas trzeba pilnować. W FZ1 mam DID (jako fabryczny) i tu na pewno nie będę oszczędzał... już z eksperymentów wyrosłem :biggrin:
  20. Jak się ma "poważne ;) " moto jak kolega "yamaha" to sama zmiana pasa ruchu, zaczyna być niebezpieczna :icon_razz:
  21. Jak już chcesz jej coś kupić, to zainwestuj w jakiegoś prostego minicrossa - nawet chinola. 1. Jest za mała aby po ulicy jeździła, więc i tak tylko szutry Ci zostają 2. Pewnie będzie go przewracała, a to go nie będzie bolało (i ją, bo to jest lekkie ustrojstwo) 3. Jak chinol, to będzie tani :biggrin: ...a jak ma quada, to znaczy ma gdzie jeździć i crosik będzie jak znalazł.
  22. Na torze się nie liczy, to tak jakby liczyć paciaki w crosie czy enduro :icon_razz: Prawie co roku glebiłem na moto... ale zawsze tylko i wyłącznie z własnej winy (znaczy głupoty, jak np. wyprzedzanie na podwójnej ciągłej z dohamowaniem na niej ze 140 do 100 w deszczu na poznaniance :wink: ). Nigdy nie mogłem zwalić winy na innych :evil: I faktycznie miałem farta, w zasadzie poza obtłuczeniami nigdy nic mi się nie stało. I oby tak już zostało :lalag:
  23. A ile będzie kosztował? Znając BMW, to w jego cenie będzie można sobie R1 na superbike zrobić :biggrin: A żeby był szybki, to jeszcze musi się prowadzić w zakrętach lepiej niż japonia i włoszczyzna ;) Dziś sama moc już nie robi wrażenia - trza to móc wykorzystać...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...