Skocz do zawartości

Jaki motorek dla kobietki? (pierwszy motocykl dla kobiety)


Rekomendowane odpowiedzi

przymierzałem się kiedyś do jakiegoś chińczyka 250cc chyba, stylizowany na ścigacza. Kanapa była bardzo nisko ale był tak szeroki bak i kanapa że ciężko było postawić nogi na ziemi, do tego w tej pozycji był masakryczne nie wygodny dla tego jak nie dasz kobiecie "przymierzyć" na żywo moto to nie ma szans że po danych katalogowych coś odpowiedniego znajdziesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 7 miesięcy temu...

Witam wszystkich pasjonatów dwóch kółek :)

Temat jest niby prosty ale nie do końca :) Kupujemy pierwsze moto mojej drugiej połówce , i to że litraż już ustalony(600 max) to że sport nie wchodzi w grę również problem zaczyna się przy wyborze moto a mianowicie na pewno będzie golas . Żona ma 170cm wzrostu moje propozycje to standard na 1 moto suzuki GS500, yamaha xj600, cb 500 ale tutaj problem bo ten brzydki ten ma okrągłe światło i wygląda jak mzetka :) Ogólnie uparła się na suzuki bandit 600 koniecznie w s:) moim 1moto była xj teraz kawa zr7 i wiem że kawka jest za toporna i za ciężka jak dla niej a bandzior to chyba ta sama waga. Moto do 10 tyś , może jakieś propozycje a może jakaś koleżanka jest w posiadaniu bandziora i wypowie się jak to z nim jest :) Dzięki i lewa w górę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bandit do najlżejszych nie należy ale jak się uparła to ciężko będzie przekonać :). Najlepiej niech sama usiądzie i spróbuje przepchać kawałek, może jak zobaczy jakie to ciężkie to sama zmieni zdanie ;)

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może jakieś FZ6? 600ccm, co prawda 100KM, ale to przecież wszystko zależy od kierowcy/kierowniczki?

No i masz do wyboru wersję N (bez owiewy) i wersję S (z owiewą) - oba moto b.zgrabne i ładne.

Kwestia oczywiście budżetu..

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 :>
http://sites.google.com/site/jaquzie/
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak właśnie pomyślałem że pojedziemy i sama zobaczy ale wiesz pod wpływem zauroczenia bandziorem i to że będzie dała rade go przepchnąć (bo jak na kobietę to ma siłę) to może da rade to jednak co innego niż jazda .

Limo a jak z mocą i prowadzeniem bo osobiście nie miałem okazji jeździć bandziorem , zr7 podobna wagowo a to straszna krowa na miasto.Jeszcze się tak zastanawiam nad sv650 na pewno lżejszy zwinniejszy tylko nie wiem czy nie za mocny .



jaquzie wiesz właśnie fazera i horneta chciałbym uniknąć , owszem zgadzam się że dużo zależy od kierowcy ale przy tych dwóch mam obawy i chyba te sobie odpuścimy. Szczerze do wolę już coś bardziej topornego/cięższego niż o mocy 100KM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wagą się nie przejmuj bo kobieta podczas jazdy tego nie odczuje - przecież motocykla nie nosi się na plecach. Ważne, żeby dwiema stopami pewnie dosięgała do ziemi.

 

Pokaż jej jeszcze Hondę CBF600S, Suzuki SV650S (fajna alternatywa dla Bandita), może też jej przypaść do gustu Suzuki V-Strom 650. Co byście nie kupili - jak kupicie zadbanego to kobieta się tym nacieszy niejeden sezon :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swojej kupiłem er5, zobaczymy jak się sprawi. Gabarytowo jest ok, do ziemi dosięga a sprzęt jest dosyć lekki.

 

 

 

Wagą się nie przejmuj bo kobieta podczas jazdy tego nie odczuje - przecież motocykla nie nosi się na plecach.

 

Bzdura. Odczuje przy każdym manewrowaniu. Szczególnie gdy jest to pierwszy motocykl i człowiek się uczy, nie ma jeszcze tej pewności prowadzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie oto chodzi że mimo tego że go się nie nosi na plecach :) ale duża waga jest odczuwalna przy jedzie po mieście . Myślę że er-6 będzie jak najbardziej porządku . Spojrzę jeszcze na opcje sv przed liftem tak na jeden/dwa sezony a później to już może i ten wymarzony bandzior :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje kochane gołe 265kg nie jest tak strasznie uciążliwe. Ciężko tylko tym cofać pod górkę lub jakiekolwiek mniejsze wzniesienie, no ale zawsze muszą być przygody. A zaczęłam w sumie jazdę od 220kg motocykla, tylko to był cruiser.

 

Znajoma, która jeździ cb500 strasznie go zachwala, co prawda nie jest wysoka bo około 158cm, ale twierdzi ze jest łatwy w prowadzeniu, lekki, na bioderko go wziąć to nie problem. Także na początek tez się nada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak fazera odrzucacie to odrzućcie też bandita. Różnica w normalnej jeździe między tymi motocyklami jest taka, że jak spotkają na swojej drodze dziurę to fazerka przeskoczy a tył bandziora dobije dając wrażenie, że coś przy takim dobiciu musiało się urwać. Różnica mocy jest praktycznie nie odczuwalna.

Notoryczny kłamca :icon_twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jeździłem bandziorem ani fazerem po prostu napisałem tak z powodu danych technicznych 179kg/95KM to trochę różnica 201kg/78KM tym bardziej że to pierwsze moto tak mi się wydaje. Mam rozumieć że kolega spiwor jeździł jednym i drugim ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...