SUZUKI GSR 600 wady - zalety

[jeszua]

chwilę pojeździli ci tutaj :)

http://www.moto-magazyn.pl/test/suzuki_gsr_miejski_wojownik

jsz

[bekriss]

Cenu uzywek przystepne bo ludzie boja sie tego

 

http://www.motobikers.net/forum/viewtopic....der=asc&start=0

 

Trzeba przyznac, ze jak juz peka to solidnie :) . W Polsce chyba jeszcze zaden nie pekl.

Edytowane 30 Sierpnia 2007 przez bekriss

[lobo]

WTF :eek: :banghead: o co chodzi z tymi ramami? zna ktos ten barbarzyński język?

 

jeszua - ten artykuł już czytałem, dzięki... pokręcili się trochę po mieście i wielki mi test... nawet nie napisali, czy da się odblokować silnik wkładając moduł od gsx-r :icon_question:

 

 

 

pozdro600

[Śliwa]

Kasia robi prawko czy Tobie się coś w głowie poprzestawiało :rolleyes:

[lobo]

tak właśnie czekałem na podobny komentarz hahahahaha spadaj na drzewo :wink:

 

 

 

pozdro600

[pozdro600]

Lobo robi sie na starego precla :) chce na miasto kupic cos wygodniejszego niz gixer i mniej zachecajacego do zapie**alania non stop 2zl50gr :P jest to sprzet srednia polka wiec nie spodziewaj sie fajerwerkow technicznych. na czyms musieli przyoszczedzic te 10tys. pln .heble w gsr sa z poprzedniej generacji gixera600 czyli k1-k3, non-rejdial czyli. silnik jest tez na poziomie skastrowanego k3, bo jest to przeprogramowana jednostka z naszych zajebiaszczych kej-for tyle ze ma ze 20 km mniej i nie ma tytanowych zaworow itd. jesli chodzi o zaslyszane opinie to raczej fajny sprzet na miasto (czytaj -wygodny), na torze tez da rade posmigac. gdzie ty chcesz, ziomus, na szutrze smigac?

generalnie ciezszy, wolniejszy, gorzej hamujacy, ale tanszy i da rade na miasto, a jak nie to przebierzesz 3/4 i bedzie git.

jak chcesz koniecznie cos w tym stylu to ja bym proponowal kawe z750

p.s. zolta kamizelka jest sprzedawana w zestawie z gsr'em wiec zawsze bedziesz do przodu :D

Edytowane 30 Sierpnia 2007 przez pozdro600

[JoasiaDH]

Cenu uzywek przystepne bo ludzie boja sie tego...

Krótką opinię GSR'a wystawiłam Lobo na priva, ale co do przystępności cen używek to raczej nie napalałbym się zbytnio na takowe. Jest to stosunkowo nowy motocykl i z przykrością muszę stwierdzić, że jak szukałam używki dla siebie to wszystkie były bite. Prędzej czy później sprzedający się do tego przyznawał, że ściągnął paździerza i robił go tu na miejscu.

Ja jestem z tego sprzęta zadowolona, choć z każdego zapewne bym była zważywszy na to że jeździłam viagrą 535.

Krótko mogę jeszcze raz scharakteryzować GSR'a pod kątem pytań lobo.

Moto jest bardzo zrywne i przyśpiesza momentalnie. Nie odczuwasz momentu kiedy osiąga 100km/h, potem już zaczyna działać waiterek, jeżdżę bez owiewki. Na jedynce można go rozbujać do 80km/h i właściwie można już wrzucić 6 bieg i jedziesz. Bardzo elastyczny silnik pozwala na to że nie musisz pilnować właściwie na jakim biegu lecisz. Na szóstce pozwala na zejście do 50-60km i bez problemu go się spowrotem odkręca nie dławiąc jeszcze silnika, takze silnik wybacza wiele.

Jazda bez szybki niestety przy prędkości 150km/h zrywa mnie już z tego motocykla.

Zawieszenie, po ustawieniu do mojej wagi pięknie wybiera większość nierówności, choć jak pisałam lobo, nie jest to enduro i nigdy nim nie będzie. W końcu nie odczuwam frezowanych nawierzchni i nie mam strachu w oczach jak widzę koleiny.

W zakrętach kładzie się właściwie sam bez niepotrzebnego napinania się i zamknięcie oponki nie stanowi najmniejszego problemu.

Mogę mieć zastrzeżenia co do jego zwrotności przy manewrach parkingowych, brakuje mi większego skrętu kierownicy ale jakoś trzeba sobie radzić.

A i uważam że jest to mały motocykl i przeznaczony raczej dla niższych osób jeżeli zamierza się stosować go choć trochę do celów turystycznych. Myślę że gdybym była wyższa nie wytrzymałabym z bardzo pokurczonymi kolanami zbyt długo. Dla mnie jest on wystarczjąco komfortowy na długich trasach.

Co do szutru, to raczej nie jest to jego ulubiona nawierzchnia, lubi się wtedy ślizgać, w końcu te oponki mają inne przeznaczenie.

Na hamulce nie narzekam, viagra ich w ogóle nie miała. Posiadam wersję z ABSem więc droga hamowania jest dłuższa ale uratował on mi już kilka razy tyłek.

Taki jest mój kobiecy punkt widzenia tego motocykla...

Pozdrawiam,

Joaśka

Edytowane 31 Sierpnia 2007 przez JoasiaDH

[pack84]

a ja dziś miałem przyjemność GSR na jeździe testowej ale mogę coś o nim powiedzieć, bardziej obiektywnie co mi sie rzuciło od razu w oczy:

- brak elastyczności silnika wg mnie - tu sie nie zgodze z Asią, moze silnik sie na 6tce przy 60kmh nie dlawi ale o przyspieszaniu mowy tu nie ma. później gdzieś przy 6-7tyś zaczyna się coś tam dziać, może jestem do singla przyzwyczajony i skali obrotów gdzie od 7,5tys mam redline.

- baaaardzo słaba ochrona przed wiatrem, co mnie mocno zdziwiło przy 140-150 dmuchało mocniej na GSR niż na DRZ SM (na którym jezdzilem zaraz po GSR), powyżej tego nie byłem w stanie jechać.

- idealny na miasto, wydaje się być bardzo malutki, za zegarami nie widziałem reflektora, super się nim manewruje

- jak dla mnie heble są ok ale oplot by się przydał, cięzko mi było wczuć się w nie.

Wiecej powiedzieć nie moge bo za mało jednak było tej jazdy po drodze niedwupasmowej z dużym ruchem.

- fakt ze ma bardzo maly promien skretu, czasem jest to problematyczne, dzis sie kilkukrotnie musialem podeprzec

pozdro

Edytowane 31 Sierpnia 2007 przez pack84

[Izzy-MM]

Lobo - tak się składa że to ja pisałem ten test GSR`a. Zrobiłem nim niecały 1000 km. Głównie po mieście (w końcu to jest motocykl miejski!), ale wyjazd z Warszawy do Mikołajek (mazury) również był zaliczony. Nie zgadzam się, aby nazywać to "krótkim pokręceniem się po mieście".

 

Co więcej, po przeczytaniu opinii Joasi okazało się, że miałem identyczne zdanie o tym motocyklu co jego stały użytkownik - tak więc po tygodniu byłem w stanie napisać prawdę o sprawach najważniejszych i takich, które się najbardziej rzucają w oczy.

 

Jeżeli o poziomie testu ma świadczyć sprawdzanie, czy da się mu dołożyć inny moduł, zmienić układ wydechowy, założyć inną kierownicę tudzież świecące wentylki :flesje: - to z przykrością stwierdzam - TAK, test był amatorski, wychodzi na to, że krajowe i zagraniczne gazety gdzie też się takich spraw nie opisuje również są amatorskie... o kurde, ale pasztet :icon_mrgreen:

[ZammeR_Poz]

Siema, jak szukasz moto na miasto do przemieszczania sie to kup Supermoto , frajda na bank lepsza od GSR..... i zbliznoe cenowo.

 

Pozdro

[Śliwa]

Siema, jak szukasz moto na miasto do przemieszczania sie to kup Supermoto , frajda na bank lepsza od GSR..... i zbliznoe cenowo.

No Lobo, kolega Ci dobrze radzi, ja myślę że pasowało by Ci takie supermoto, no i tym to już na pewno mógłbyś po tych szutrach polatać :icon_mrgreen: ;) :icon_mrgreen:

[lobo]

Izzy-MM, spoko, co zrobiles z tym gsr-em, to opisales :icon_mrgreen: przystepnie, rzeczowo...

 

mogles jeszcze:

- zhamowac go, zebym wiedzial ile ma na kole,

- zaproponowac kilka koncowek, albo kilka pelnych ukladow (o ile sa takie),

- powiedziec/dowiedziec sie, czy da sie wlozyc modul od gsx-r, bo silnik jest zblokowany elektronicznie,

- zrobic test do 100, 200 oraz v-max z gps-em,

- dac sie przejechac osobie o 165 i 190 cm wzrostu,

 

no, ale moze nie miales mozliwosci, reszta jak najbardziej :icon_mrgreen:

 

mam nadzieje, ze swoja konstruktywna krytyka nie zepsulem ci humoru na caly

.

.

.

.

.

.

.

dzien ;)

 

 

 

pozdro600

[CosmoSquig]

Wrażenia po kilkunastu minutach jazdy próbnej..

 

- mocy w niskich obrotach brak (nie niespodzianka)

- prowadzenie ok. W złożeniu fajnie trzyma kurs. Poręczność optymalna jak na takie uniwersalne moto

- Ergonomia w porządku. Mam 185cm i nie miałem za bardzo na co narzekać

- hamuje poprawnie. Nie mierzyłem drogi hamowania, ale hamulec jest dobrze wyczuwalny.

- licznik ściemnia... Przy wyższych prędkościach przekłamuje chyba z 20km/h, bo mnie pokazywał coś koło 230km/h, a jechałem z pasażerką i wciąż jeszcze nie było maxa

- licznik ściemnia podwójnie, bo przy większym speedzie tak się trzęsie, że ciężko z niego coś wyczytać

- Lusterka przy wyższej prędkości też ściemniają - wibrują tak, że drogę za sobą trudno w nich zobaczyć, a co dopiero coś więcej

 

Po pojeżdżeniu GSRem i nowym Z750 wziąłbym kawę. Lepiej wygląda, silnik daje radę znacznie lepiej, hamuje zajefajnie... Prowadzenie ok, choć tył lekko pływa (nie kręciłem napięciem sprężyny, bo latałem coś ok. 50km tylko). Co fajne - kawa na seryjnym wydechu brzmi znacznie lepiej niż GSR.

[Adam]

Mam test porównawczy w styczniowym Motocyklu. Mogę zrobić fotkę

[cabaniero]

Jeśli do miasta i lekkie okolice to jak już ZammeR_Poz radził...poszukałbym jakiegoś supermoto 450 - 650 cm... o wiele więcej frajdy, mniejsze koszty...gleby na takich sprzętach nie robią większego wrażenia, studzienki, torowiska, kostka, koleiny, schody , krawęzniki itp itd także.. a na upartego można i na dłuższą wycieczkę się wybrać.. gdybym ja szukał motocykla do miasta, nawet bym się nie zastanawiał... only supermoto...