SUZUKI GSR 600 wady - zalety

[spiwor]

Chyba to bedzie moj nastrepny motocykl bo ani kilofazer ani bandyta 1250 mi takich wrazeni nie zapewniaja. Czy po prostu sie wyprostowales w tym momencie? :bigrazz:

Po prostu zaskoczyło,że jadąc stałą 190 i odwinięciu jeszcze fajnie ciągnie. Na pewno(choć litrem nigdy nie jeździłem) nie są to wrażenia jak w litrówce ale gsr mile zaskoczył.

Edytowane 29 Kwietnia 2010 przez spiwor

[Swiety]

Siemka.

Do czego służy przycisk pod dźwignią sprzęgła?

 

 

Kolego, jest do migania światłem drogowym (długimi) :biggrin:

[art1608]

Jestem szczęśliwym posiadaczem GSR-a od 2 sezonów.

No i motorek fajny, do codziennej jazdy. Niestety brak owiewek sprawia że jazda powyżej 160 trochę wymaga walki z wiatrem. Idzie do 250, ale po pwenym czasie już mu brakuje tej mocy. Tak że dobry do codziennej jazdy do pracy itp.

 

Hej

takie moze z innej bajki pytanie -ale gdzie go kupowales? Ja przejezdzilem 3 sezony na GSR do poki go nie skrashowalem:) i faktycznie wrazenia sa +

Pozdro.

[Swiety]

Kolego w Motomotion na Połczyńskiej.

Na tamten czas dostałem go w dobrej cenie. Były tańsze, ale tutaj był bez wypadkowy, i kupa dodatków. Wydechy, szyba, osłona chłodnicy, crashpady, zadupek itp.

A najlepsze jest to że pojechałem tam odebrać SV650N. A GSR stał naprzeciwko i centralnie się na mnie patrzył.

To była miłość od pierwszego wejrzenia :biggrin: :flesje:

Edytowane 17 Czerwca 2010 przez Swiety

[spiwor]

Kolego, jest do migania światłem drogowym (długimi) :biggrin:

To by się zgadzało, muszę zerknąć, ale w takim razie ten przycisk nie do końca był kompletny, dlatego to była zagadka.

 

 

 

[Radziszewski]

Witam wszystkich serdecznie, to mój pierwszy post na forum :biggrin:

O motorach, mogę szczerze powiedzieć, nie wiem NIC, nigdy nie jeździłem i jakoś nie miałem szczególnego do nich pociągu. Do przedwczoraj...

Wybrałem się z wujem na oglądanie wystawionego na znanym portalu aukcyjnym motocykla Suzuki GSR 600 z 2008 roku jak w temacie. Pierwszy raz widziałem taki motor z bliska, pierwszy raz dotknąłem i jedyne co mogłem powiedzieć to: ... (szczęka opadła). Ale wrażenia to temat na osobną powieść :icon_biggrin:

Ze względu na finanse i smykałkę do takich rzeczy wujek szukał motocykla lekko uszkodzonego, ten był po upadku, trochę zadrapane owiewki i dekiel, ale nic poważnego na pierwszy rzut oka. Prosił mnie jednak żebym zasięgnął opinii w Internecie na temat paru rzeczy które wydały nam się trochę nie-teges, a mianowicie:

 

1. Obroty silnika - w porównaniu do odpalonego obok Fazera 600 z 2007 roku silnik chodził dość dziwnie, nie chodzi mi o ton (a w przypadku Fazera raczej pomruk - miazga :biggrin: ) ale wydawało się, że GSR jakby na luzie nie trzyma obrotów - słychać było, że lekko skaczą w dół i górę - nie tak, żeby wzbudzić jakieś poważne obawy, ale wolę spytać - czy jest to cecha tego motoru czy może po dłuższym staniu może się tak zachowywać? (wujek ze sprzedającym zapychali go żeby ruszył, chyba rozładował się akumulator, to samo w Fazerze, nie wiem dokładnie o co chodziło bo się na tym nie znam :icon_rolleyes: )

 

2. Czy od razu po przekręceniu kluczyka powinny zaświecić się reflektory? Wydawało się bez sensu, bo ponoć powinien najpierw zapalić silnik, a potem światła, czy może w tym modelu tak nie jest? Czy podejrzewać raczej źle połączoną elektronikę?

 

3. i ostatnie pytanie: Czy w Suzuki zdarza się, że uszczelnienie dekli od silnika trochę wystaje? (nie wiem czy to guma czy silikon, ale było je odrobinę widać) Czy jest to może dowód na to, że ktoś zmieniał dekiel/grzebał w mechanice? W Fazerze przyjrzeliśmy się dobrze - nie było czegoś takiego, jednak w jednym z pozostałych motorów (Honda, nie pamiętam modelu) zauważyłem prócz wystających uszczelek nawet lekkie przesunięcie dekla - to już chyba nie do pomyślenia? Dekiel w GSR był lekko obtarty, na tą stronę upadł motor.

 

Proszę o wyrozumiałość i poprawienie mnie, jeśli popełniłem jakieś błędy - wszelkie potrzebne informacje postaram się zdobyć od wuja, jednak motor jest dość daleko od nas i raczej nie będzie możliwości ponownego przyjrzenia się, możemy najwyżej zatelefonować do sprzedawcy.

 

Jeszcze tak na koniec - piękny motor, piękniejszego nie widziałem - dużo bardziej podoba mi się jego wygląd i styl niż w Fazerze, chociaż jak ten Fazerek chodził... mmm.... :biggrin:

 

Pozdrawiam, Karol

[Semai]

Czołem kolego, ja na mechanice też się nie znam, ale GSRa mam więc postaram się coś dodać od siebie:

...1. Obroty silnika - w porównaniu do odpalonego obok Fazera 600 z 2007 roku silnik chodził dość dziwnie, nie chodzi mi o ton (a w przypadku Fazera raczej pomruk - miazga :biggrin: ) ale wydawało się, że GSR jakby na luzie nie trzyma obrotów - słychać było, że lekko skaczą w dół i górę - nie tak, żeby wzbudzić jakieś poważne obawy, ale wolę spytać - czy jest to cecha tego motoru czy może po dłuższym staniu może się tak zachowywać? (wujek ze sprzedającym zapychali go żeby ruszył, chyba rozładował się akumulator, to samo w Fazerze, nie wiem dokładnie o co chodziło bo się na tym nie znam :icon_rolleyes: )

...

U mnie skoków w obrotach nie ma. Niemniej trzeba pamiętać że jak odpalasz moto z zimnego silnika to najpierw pracuje na wyższych obrotach po to by po chwili zejść na niższe - w rodzaju 1100/1200. Ale skoków obrotów w górę na luzie nie odnotowałem.

2. Czy od razu po przekręceniu kluczyka powinny zaświecić się reflektory? Wydawało się bez sensu, bo ponoć powinien najpierw zapalić silnik, a potem światła, czy może w tym modelu tak nie jest? Czy podejrzewać raczej źle połączoną elektronikę?

...

Powinny, albo nie powinny :icon_biggrin: . Przy prawej manetce masz włącznik świateł, jeśli jest na ON to światła zapalają się same po przekręceniu kluczyka w stacyjce bez uruchamiania silnika. Jeśli wskaźnik jest na OFF to światła nie zapalają się automatycznie. Troszkę tak jak w nowszych samochodach.

...3. i ostatnie pytanie: Czy w Suzuki zdarza się, że uszczelnienie dekli od silnika trochę wystaje? (nie wiem czy to guma czy silikon, ale było je odrobinę widać) Czy jest to może dowód na to, że ktoś zmieniał dekiel/grzebał w mechanice? W Fazerze przyjrzeliśmy się dobrze - nie było czegoś takiego, jednak w jednym z pozostałych motorów (Honda, nie pamiętam modelu) zauważyłem prócz wystających uszczelek nawet lekkie przesunięcie dekla - to już chyba nie do pomyślenia? Dekiel w GSR był lekko obtarty, na tą stronę upadł motor.

Bez jaj... jeśli nic nie było majstrowane to standardowo nic nie wystaje.

 

Pozdrawiam,

 

 

[Radziszewski]

Bardzo dziękuję za odpowiedź :clap:

Już lecę podać ją dalej :icon_biggrin:

Z tymi dekielkami to rzeczywiście podejrzanie wyglądało, bo mieliśmy porównanie do Fazera, a z powodu upadku raczej by się coś takiego nie stało, w każdym razie tak nam się wydawało, dobrze mieć pewność :biggrin:

Przekażę wujowi wszystko i z następnego oglądania na pewno wyciągniemy więcej wniosków.

Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję Semai i pozdrawiam serdecznie :biggrin:

[kumpel kalamitki]

Odgrzeje kotlecik i zapytem userów GSR 600 bo w sumie moto sporo czasu na rynku, czy producenci szybek , mniej markowi ;) robią coś do GSR aby nie zrzuciło z kanapy przy wyższych prędkościach i nie szpeciło za bardzo sylwetki motocykla.

Edytowane 3 Kwietnia 2012 przez kumpel kalamitki

[Przemek PbS]

http://p1.bikepics.com/2011%5C12%5C08%5Cbikepics-2313111-full.jpg Ja mam taka malutką, osłaniającą... zegary. Na allegro jest też kilka sztuk do wyboru, a czy będą szpeciły nakeda- sam się zastanawiam nad jedną z nich, chociażby z tego względu, że kurtka po jeździe wygląda jak cmentarz.

[kumpel kalamitki]

Taka fajną osłone co by mniej wiało na GSR wynalazłem w internecie gdzieś na ogłoszeniu. Gdzie to kupić i za ile ?

[Przemek PbS]

Wyglada strasznie, podobno skutecznie pomaga w oslonie przed wiatrem, dostepna bodajze jako akcesorium Suzuki, a co za tym idzie cholernie drogie nowe. P.S. www.GSR-forum.pl

[Szamot]

Stylistyka tego motocykla powala na kolana, ale...

 

1. Jak mozna było do takiego sprzętu zamontowac zbiornik paliwa o pojemności 16,5(moja XJ ma większy bak)?

2. Jak można umieścić wydechy pod kanapą? Jak słusznie zauważył UxY plecaczek ma ciepło, ale po przejechaniu 500 km to chyba się usmaży.

3. Tylna cześć kanapy jak na mój gust jest trochę za mała i plecaczek może strasznie narzekać.

4. Moto piękne do miasta, ale o turystyce mozna zapomnieć. Tylko ile mozna się kręcić po swoich śmieciach.

 

Ja się wcale nie czepiam :P tylko dla mnie to jest sprzet dla ludzi ceniących styl motocykla, a nie jego funkcjonalność.

Pozdrawiam

 

Elo

 

Nie do końca jak wyżej. Sam latam na K8 trzeci sezon i zdążyłem ją już trochę poznać.

Wydechy pod kanapą nie palą "plecaczkowych nóżek". Kwestia konstrukcji.

Czy tylko w mieście ? hm... kwestia gustu. Ja osobiście dosyć często wyskakuję na trasę 400 km ;

- jazda do 130 km / h : genialna i nie męczy.

- pomiędzy 130 km / h, a 160 km / h : jazda po 200 km zaczyna być nieco męcząca i w moim przypadku wymaga małej przerwy.

- od 160 km / h do 180 km / h : silna obręcz barkowa bywa przydatna, dobry aerodynamiczny kask również, warto nieco położyć się na moto i wiedzieć, co się robi

- od 180 km /h do 240 km / h : j/w plus naprawdę gruba jazda ! Rzecz jasna, potwornie męczące.

Dodatkowo na trasę zabieram torbę na bak oraz sportową sakwę na tylnią kanapę.

 

Motocykl wręcz stworzony do dynamiczej jazdy po mieście. Uwielbia godziny szczytu, korki, wąskie uliczki i ciasne zakręty.

Na trasę całkiem ok, jeśli lubisz naked i nie zasypiasz przy 140 km / h.

Dynamiczny silnik 600 z starszego brata GSX R lekko stłumiony ( 98 koni o ile mnie pamięć nie myli )

Skrzynia pracuje jak marzenie.

Zegary czytelne.

Wydech powinien wg. Mnie być trochę głośniejszy ( szczególnie w mieście ) Warto pomyśleć o dedykowanym Yoshimura.

 

Jak już wspomniałem , to mój trzeci sezon z GSR i chociaż kocham ten motocykl, a mam go właściwie od nowości, to na kolejny planuję GSX-R 750 lub więcej.

Kwestia rosnącego apetytu :)

 

Pozdrawiam

[Kris_o_poranku]

jak napisał Szamot, nic dodać nic ująć , dokładnie tak :)

[Bandit_Luke]

Witajcie!!!

 

Wczoraj zakupiłem owego GSR-a z 2007roku i jestem pod wrażeniem tego sprzetu!! Ładny design, dobrze sie prowadzi ma naprawde wygodne siedzenie i komfort jazdy jest bardzo dobry. Polecam i pozdrawiam!!!