Skocz do zawartości

Kris_o_poranku

Forumowicze
  • Postów

    45
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kris_o_poranku

  1. jak napisał Szamot, nic dodać nic ująć , dokładnie tak :)
  2. Co masz na myśli?

  3. Co masz na myśli?

  4. Pomysł wolnego wjazdu na teren zlotu do godz 18 :) jest ukłonem w stronę tych którzy nie mają zamiaru zabawić dłużej. Nie jestem pewien czy o to Juszy chodziło ale bez wątpienia jest to krok we właściwym kierunku. :) :D Samemu zdarzyło mi się wyjeżdżać wcześniej lub wpadać na kilka godzin ( ostatnio w Krościenku) a i tak płaciłem za całość !!! :P Zapewne będę w Tarnowie, jeśli mi się spodoba to chętnie zapłacę 4 dychy i zostanę, a jak nie to nawrót i do domciu.
  5. Jak się mnie zdaje w Polsce takie umiejscowienie tablicy nie jest dozwolone . Tak zasłyszałem kiedyś. Warto więc pogrzebać w przepisach lub spytać fachowca :wink: sam się nad tym kiedyś zastanawiałem, skończyło się jednak tylko na skróceniu błotnika a tablica zawisła normalnie na nim co widać na zdjęciu http://i92.photobucket.com/albums/l36/Kris...0/dragstar5.jpg zapewne z tablicą z boku oponka byłaby pełniejsza, a przecież chciałem żeby wyglądał maksymalnie agresywnie :icon_evil:
  6. może coś więcej zapodasz ? jakiś link albo co ? :biggrin:
  7. wygłupił się gościu i tyle. Skasujcie temat i po ptokach
  8. Ja i Anka wyjezdzamy z Wadowic o 14 jeśli więc pomykasz zakopianką to możemy się spotkac na trasie gdzieś koło Rabki, jest taki zajazd SPONTI ( po lewej stronie jadąc w stronę N.Targu) Kris jakby co to dzwoń tel 511 099 059
  9. Polo może ktoś jeszcze z Dywizjonu Południe się zabierze ? Miło by było zobaczyć Dywizjon w szerszym składzie pozdrawiam Kris
  10. uwielbiam te strony ( ładne widokowe trasy) dlatego z całą pewnością się wybiorę. Może ktoś wie coś więcej nt Party Pieniny ? Jakiś link do organizatorów może albo co ....
  11. moze ktoś z was ma orginalne kompletne podnózki pasażera do draga 650 ? jeśli tak to prosze o info może być na PW
  12. kiedyś jak pamietam motonici trzymali sie razem ....... ale to było tak dawno temu że nikt już tym opowieściom wiary nie daje. Tylko tacy ramole jak ja pamietaja te dobre czasy. Pamiętam też że Dywizja Południe była częscią forum grupy-południe do chwili gdy nie zrobiła sobie prezentu ( nomen omen) "Mikolajkowego". Po całej tej awanturze sama skazała się na ostracyzm. Gdy dyskutowano nad nazwą grupy powinni pozostać ( co sugerowali niektórzy) przy angielskiej pisowni "Division" która moim zdaniem jest adekwatna do tego jak grupa sie alienuje ( division z ang to rozdzielanie, podział). Szkoda że sytuacja ta trwa nadal ( brak swobodnego dostępu do forum Dywizjonu ) i chłopaki z Dywizjonu nie odczuwają dyskomfortu z nią związanego. Póki co pozdrawiam Was wszystkich od szeregowca do generała :cool: Może kiedyś znowu ruszymy na podjazd Kris
  13. a gdzie to jest dokładnie tzn jak daleko z np Cieszyna ? bo mapka niby jest ale nic nie tłumaczy
  14. Problem. Gdzie mogę kupić dwuwłuknowe pomarańczowe żarówki do migaczy mojego V-Stara ( amerykański Silverado 2005 ) ? Cyklotron, pogrzeb na tej stronie http://www.wojnarowscy.pl zwykle znajduje tam co trzeba Kris
  15. Czy ktoś z was ma linka do jakiejś strony z filmikiem/relacją z rajdu o który mowa wcześniej ? Szukałem to tu to tam ale strony są wygaszone. Koniecznie chciałbym zobaczyć ten reportaż pozdrawiam Kris
  16. a czy ktoś z was był już w kinie na Ghost Rider z Nicolas Cagem ? oglądałem tylko zajawki. Klimat jest mroczny czyli taki jaki lubię. ale czy warto iśc do kina ?
  17. Moje też łapie na samym końcu. Cholernie mnie to wkurzało na początku ale już się przyzwyczaiłem. Tak ma i trudno. Czasami po długim okresie przerwy w jeżdzeniu zwłaszcza gdy przesiadam się samochodu w którym sprzegło łapie wcześniej zaklne parę razy zanim znowu się nie przyjwyczaje. Silnik wyje, moto nie rusza a z tyłu już trąbią :buttrock: Zapewne można to wyregulować ale nie chcę czegoś spieprzyć na amen. :clap:
  18. moja tuba jest podpięta pod zwykły przełacznik klaksonu ale ten "zwykły" seryjny klakson jest odłączony choć fizycznie nadal jest przy motocyklu. Co do policji to nie wiem jak by zareagowała ale nie chwalę się tym przed mini. Myślę sobie że jeśli TIRy mogą używać takich sygnałów to czemu nie ja ...? Co do lokalizacji tuby. To miejsce zamocowania które wydzicie na zdjęciu jest wg mnie optymalne. Na pewno nie zawadzam o nie kolanami ( mam 177cm ). Odradzam Majkel montaż z tyłu moto bo będziesz ogłuszał sam siebie tym rykiem.
  19. Ja mam takie ustrojstwo :icon_mrgreen: zamontowane w swoim dragu. To jest zajebisty gadżet. POtrafi obudzić umarłego !!!! Ale ma też praktyczne zastosowania. Piszę tu o wałęsających się przy drodze psach. Profilaktyczny klakson każdego kundla przywoła do porządku. Zderzenie motocyklem z takim "gapą" nagle wbiegającym na ulicę to pewna gleba. Dlatego też jak widzę z daleka czworonoga niepewnie zachowującego się przy drodze to dla własnego bezpieczeństwa daje do klaksonie. To zawsze daje efekt :evil: Nieraz też zdarzyło mi się być atakowanym przez wałęsające się psy przy oczekiwaniu na zmianę światał ( niewiem czemu dzwięk mojej fałki, jej gang jest dla czworonogów drażniacy ) i wtedy ten ryk z tuby przywracał mi spokój. Kundle pryskały że aż miło. Fotko moto z tubą: http://i92.photobucket.com/albums/l36/Kris...0/dragstar3.jpg
  20. Garaż jest nie ogrzewany ale mimo wszystko nie było przecież jeszcze solidnych mrozów. No moze którejś nocy był lekki przymrozek ale bez przesady. W sobotę od rana biorę sprzeta na warsztat, dowiem się co i jak. Już pod koniec sezonu miałem problemy z paleniem. Na jednym z podjazdów Dywizjonu Południe Kraków-Wadowice kumple pomagali mi go na pych uruchomić. Wykręciłem świece przejrzałem instalacje i na klejnym podjeżdzie w Dobczycach było OK Więc doszedłem do wniosku że po problemie. Ale widzę że koniecznie muszę olej zmienić, jest za gesty skoro już przy 5 stopniach tak skleja sprzęgło.
  21. Pogoda nam dopisuje więc wczoraj wpadłem na pomysł zabrania mojego Draga na krótka wycieczkę po okolicy a tu ..... pyr, pyr, pyr i nic. Po kilkunastu próbach akumulator padł. Moto stało w garażu nie odpalane od początku grudnia fakt, więc mogłem sie spodziewać problemów. Postanowiłem go uruchomić na pych a tu niespodzianka. NA luzie i owszem dało sie go pchnąć ale na biegu z wciśniętym sprzęgłem ni cholery. NAwet z górki na dwójce z wciśniętym sprzęgłem nie chciał się stoczyć. Jakby miał smołe zamiast oleju. W końcu opadłem z sił. No gdzie ja facet po zawale będę biegał w środku zimy po wsi pchając motor. Pomyślą że idiota jakiś, odpuściłem. Muszę go uruchomić konwencjonalnie i poczekac aż olej w silniku i skrzyni sie rozgrzeje Pomyślałem żeby go odpalić z prostownika ale kiedyś słyszałem że prostownik diabli wezmą ? A może spróbować podpiąc się kablami do akumulatora samochodowego ? Co wy na to ?
  22. Off to off sam ze dwa razy sie przekonałem w drodze gdy zapomniałem odkręcić paliwa, po prostu po kilku skrzyżówaniach moto gasło i odmawiało wspólpracy. Za pierwszym razem gdy zapomniałem o kraniku to podejrzewałem że coś nawaliło zanim zajarzyłem jaka jest przyczyna. Domyślam się że na jałowym biegu pali tyle coo kot napłakał i taka jest przyczyna twojej rozterki. Zreszta zwykle pali mało u mnie góra 5 l na 100 km. Kris
  23. wobec tego to wada fabryczna co jest mocno zaskakujące. cóz bedziesz sie musiał przyzwyczaić i już bo przerabiać toto nie ma sensu Kris
×
×
  • Dodaj nową pozycję...