bread Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 WitamMam pytanko czym jest najlepiej smarować linki /gazu, exapu/Słyszałem raz od mechanika że jak linka chodzi dobrze to nie ma takiej potrzeby, a pozatymteraz linki mają wkładki teflonowe, więc nie trzeba ich smarować.- a w serwisówce napisane jest że trzeba :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hz10 Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 WitamMam pytanko czym jest najlepiej smarować linki /gazu, exapu/Słyszałem raz od mechanika że jak linka chodzi dobrze to nie ma takiej potrzeby, a pozatymteraz linki mają wkładki teflonowe, więc nie trzeba ich smarować.- a w serwisówce napisane jest że trzeba :icon_biggrin:yyyy olejem może sprobuj chociaz jak w teflonie linka i pancerz to po co smarować :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxv Opublikowano 7 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2006 Ja przesmarowałem olejem do maszyn i jest git ...polecam .... :icon_biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 zasada jest taka że oryginalnych linek się nie smaruje gdyż są pokryte warstewką teflonu Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaszpir Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 U mnie w serwisówce do XJ pisze jak byk :icon_biggrin: że linki trzeba smarować i nawet pokazany jest przyrząd do tego przeznaczony. W mojej XJ na pewno też na linkach nie ma ani grama teflonu.A co do smarowania, to idąc za sugestią jednego z Forumowiczów użyłem do tego sławnego Militec'u. Jak na razie skutków ubocznych nie obserwuję, sprzęgło działa 2x lżej, a ssanie przestało się wreszcie zacinać :biggrin:Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ventura Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 Nie słuchaj pierduł jakiegoś mechanika, prędzej czy później każdą jedną linkę trzeba nasmarować. No chyba że ten mechanik na to liczył że przyjedziesz do niego na wymianę i Cię skroji. JAk linka jest wyjęta to można ją przesmarować rzadkim towotem ale pewnie wyjęta nie będzie to: strzykawka, gruba igła i wtłocz zwykłego oleju silnikowego między linkę a pancerz ,powtarzając ten zabieg kilka razy i sprawa zalatwiona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 Zasada jet taka, ze linki "zwykłe" trzeba smarować. Te teflonowe nie wymagają smarowania. zazwyczaj seryjne linki nie są teflonowe (przynajmniej w tych motocyklach, które miałem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarianKa Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 I pamietajcie, jesli linka smarowana była olejem mineralnym, to nie wolno przechodzić na syntetyk! Bo wymyją sie z niej brudy i nagary i nie bedzie działać! :biggrin: :icon_biggrin: :icon_biggrin: :icon_mrgreen: Cytuj Nie ma co płakać nad rozlanym szambem. Wsiąknie i smród minie [michoa] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 Witam.Ja polecam zrobic takZawiesic linke na jakims haczyku polac do srodka troche benzynki w celu wymycia brudów a nastepne nalac troszke oleju mozna i tawotem i ruszac pancerzem tak nasmarowana linka bedzie chodzic długo i szczesliwie:) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M a D a F a K a Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 I pamietajcie, jesli linka smarowana była olejem mineralnym, to nie wolno przechodzić na syntetyk! Bo wymyją sie z niej brudy i nagary i nie bedzie działać! :biggrin: :icon_biggrin: :icon_biggrin: :wink: :icon_mrgreen: :icon_razz: :wink: Olej, "towot", WD40, itp. łapią brud, mieszanka smarowidła i tego co ono nałapie z powietrza tworzy masę mordującą linki.99% linek produkowanych obecnie lata w teflonie i podobnych - nie niszczmy tego co dobre i nie smarujmyRomety, MZ-ty, JAWA-y, WSK-i - ich linki ganiają, stal w stal - tu smarowanko jest niezbędne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 :) :) :) Olej, "towot", WD40, itp. łapią brud, mieszanka smarowidła i tego co ono nałapie z powietrza tworzy masę mordującą linki.99% linek produkowanych obecnie lata w teflonie i podobnych - nie niszczmy tego co dobre i nie smarujmyRomety, MZ-ty, JAWA-y, WSK-i - ich linki ganiają, stal w stal - tu smarowanko jest niezbędne dobrze gada, dać mu piwa ;) Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam Paweł Opublikowano 8 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2006 W mojej instrukcji pisze, żeby smarować olejem silnikowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 9 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 O kurna. Widze coraz lepsze tematy :) A smarujcie sobie nawet słoniną jesli to daje efekt :) Po temacie sprawdzania oleju, jezdzie na długich, samochodowy czy motocyklowy ten jest chyba jednym z lepszych :) Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 9 Lipca 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2006 Nie słuchaj pierduł jakiegoś mechanika, prędzej czy później każdą jedną linkę trzeba nasmarować. No chyba że ten mechanik na to liczył że przyjedziesz do niego na wymianę i Cię skroji. JAk linka jest wyjęta to można ją przesmarować rzadkim towotem ale pewnie wyjęta nie będzie to: strzykawka, gruba igła i wtłocz zwykłego oleju silnikowego między linkę a pancerz ,powtarzając ten zabieg kilka razy i sprawa zalatwiona. Potwierdzam, robimy tak wielokrotnie w warsztacie. Do tego mamy specjalne uchwyty do smarowania linek. Trza je czasem smarować, chyba, że ktoś chce zerwania. pamietajcie, jesli linka smarowana była olejem mineralnym, to nie wolno przechodzić na syntetyk! Bo wymyją sie z niej brudy i nagary i nie bedzie działać! Hyhyy święta racja :)pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wieczny student Opublikowano 10 Lipca 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2006 No nie każdą linkę trzeba smarować... Specyficzny przypadek: linka w teflonem w środku w enduraku. Jak się doda mazidła, to nawciąga kurzu, brudu, ziemi i się zacznie zacinać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.