Przykład głupoty i durnego szpanu pod 2oo

[Miklas]

Greedo czytam czasem Twoje posty i normalnie mam wrazenie, ze slucham stetryczalego starca, a nie 20latka. Jesli ktos mialby napisac takiego posta, to raczej nie Ty, a ewentualnie ktos bezposrednio zainteresowany sprawa jak poszkodowani czy sprawca. Wsadz sobie swoj moralizatorski ton w piety bedziesz wyzszy.

 

Zycze Ci, zebys nigdy nie mial takiej glupiej sytuacji, z ktorej bedziesz musial sie komus tlumaczyc i wysluchiwac takich hipokrytow jak Ty

 

Nie wydaje mi sie, zeby przy małej predkosci mozna było pogiac rame, tarcze i wahacz w XJR...

 

Chcesz, to poszukam zdjec jak wygladal Clio kumpla po uderzeniu w slup z predkoscia 30 km/h

Edytowane 9 Czerwca 2006 przez Miklas

[Greedo]

Greedo czytam czasem Twoje posty i normalnie mam wrazenie, ze slucham stetryczalego starca, a nie 20latka. Jesli ktos mialby napisac takiego posta, to raczej nie Ty, a ewentualnie ktos bezposrednio zainteresowany sprawa jak poszkodowani czy sprawca. Wsadz sobie swoj moralizatorski ton w piety bedziesz wyzszy.

 

Zycze Ci, zebys nigdy nie mial takiej glupiej sytuacji, z ktorej bedziesz musial sie komus tlumaczyc i wysluchiwac takich hipokrytow jak Ty

Chcesz, to poszukam zdjec jak wygladal Clio kumpla po uderzeniu w slup z predkoscia 30 km/h

 

Wsadz sobie swoj moralizatorski ton w piety bedziesz wyzszy. Chcesz, to poszukam zdjec jak wygladalo Porsche po zderzeniu z ptakiem z predkoscia 300 km/h.

Zycze Ci, zebys nigdy nie mial takiej glupiej sytuacji, z ktorej bedziesz musial sie komus tlumaczyc i wysluchiwac takich hipokrytow jak Ty.

 

PS Ja Ciebie też.

[Olsen]

dajcie gosciowi spokoj i nie wypisujcie bajek.

dobrze ze nic sie nikomu nie stalo, a motor rzecz nabyta. i te 4 motocykle zostaną naprawione z mojego OC.

OK, rozumiem, Kolego, że staniesz na rzęsach, żeby te motocykle zostały naprawione - lub, w razie potrzeby, wymienione - w ciągu najbliższych dni (a nie tygodni! - wszak mamy środek sezonu i nikomu chyba nie uśmiecha się telepać autobusem/puszką/zasuwać z buta). A tak naprawdę to powinien zająć się tym sprawca wypadku (ściąganie potrzebnych części w trybie natychmiastowym, ewentualne załatwianie motocykli zastępczych itp.). :buttrock:

A teksty w stylu "dajcie gościowi spokój" świadczą o całkowitym braku pokory z Twojej strony. :biggrin:

Edytowane 9 Czerwca 2006 przez Olsen

[Barnaby]

Fakt, nie miał adidasków - to były jakies lepsze buty, podobne do adidasków - ale chyba nie na motocykl

No, twój strój jest na pewno na motocykl:

http://bikepics.com/pictures/438510/

To tak, na marginesie tych adidasków....

:buttrock:

Edytowane 9 Czerwca 2006 przez Barnaby

[Aśka]

Africa ma rozwalone koło i lagi. Najlepsze, ze gosc jadący w czapeczce i adidaskach przezył i nic mu sie nie stało.

Ma kretn szczescie,

 

 

no...na pewno też przejeżdża na czerwonym na małych skrzyżowaniach, korki omija chodnikiem i trąbi na pieszych przechodzących na pasach na migającym juz zielonym świetle...

 

nie widziałam sytuacji,więc się nie wypowiadam. jedynie życzę wszystkim poszkodowanym jak najszybszego powrotu na trasę

[Pawel]

Spokój !!! K**wa prosze bez prywatnych wycieczek i bezsensownego paplania kto był jak ubrany.

 

Nie ważne. A dzwon pod 2oo kołami był tylko kwestią czasu, co mówiłem nie raz będąc tam (pewnie kilka osób to potwierdzi).

 

 

Pawel

[nowy011]

No, twój strój zato jest na pewno na motocykl:

http://bikepics.com/pictures/438510/

:buttrock:

Panowie może już zakończmy spory..

Greedo-mam nadzieje ze nie cierpisz do mnie urazy za wypowiedzi...

Wiekszość z nas wypowiedziała swoje zdanie i wydaje mi sie ze na chwile obecna wystrczy...

Jest z tą sprawą mówiąc krótko Kibel...

Każdy kto był i widział to napewno jeszcze się trzesie na sam widok, ja tak mam chociaż mój moto stał gdzie indziej..

o tym jak to bedzie załatwione i jak jest załtwione niech wypowiedzą się sami zainteresowani poszkodowani i sprwca..

My możemy tylko gdybać - jak powinno być, jak sie zachować po takiej sytuacji, jak reagować, ale to na chwiel obecną nam nie jest dane oceniać ..

Jak ktoś pisał wcześniej ze za jakiś czas sie wszystko na spokojnie (bez emocji bo widze ze juz wchodzą moce słowa w gre) stwierdzi.. jak było załatwione i ile nerwów czasu dodatkowej kasy poszło..

Dobrze że pierwszą reakcją ludzi -- była pomoc człowiekowi.. od razu...-- to reakcja autonomiczna i bardzo dobra..

Druga sprawa postawienie motorów , wygonienie gapiów z papierosami --- lała sie wcha z moto ale ostroznosci niegdy nie zawiele ..

Znalazł sie nawet medyk w cywilu...

potem wiadomo co było.. złość komentaże ....pare h..ii poleciało...

Ale spokój poszkodowani zachowali----( nie wydaje mi sie jak częśc pisała ze od razu w łeb walić)

Nauczka na przyszłość? dla wszystkich.. wnioski każdy wyciąga sam...

Zle ze ten temat jest na forum... ale nikt tego nie zmini...

Współczucie dla chłopaków z rostrzaskanymi moto ... wiadomo jakie sa przyczyny.. sezon juz się na dobre rozkreca...

Można tak pisać i pisać ale i tak ta wypowiedz. nie zadowoli każdego....

Pisze swoej zdanie nieniczyje inne...

Mam nadzieje ze nikogo nie uraziłem..

szerokiej drogi , mniej nerwowych sytuacji na drogach

[Greedo]

No, twój strój jest na pewno na motocykl:

http://bikepics.com/pictures/438510/

To tak, na marginesie tych adidasków....

:biggrin:

 

No, ale jade swoim po lotnisku i jedynie jeansy mam niemotocyklowe :buttrock:

[rambo54]

OK, rozumiem, Kolego, że staniesz na rzęsach, żeby te motocykle zostały naprawione - lub, w razie potrzeby, wymienione - w ciągu najbliższych dni (a nie tygodni! - wszak mamy środek sezonu i nikomu chyba nie uśmiecha się telepać autobusem/puszką/zasuwać z buta). A tak naprawdę to powinien zająć się tym sprawca wypadku (ściąganie potrzebnych części w trybie natychmiastowym, ewentualne załatwianie motocykli zastępczych itp.). :buttrock:

A teksty w stylu "dajcie gościowi spokój" świadczą o całkowitym braku pokory z Twojej strony. :biggrin:

 

 

 

nie jestmy kolegami byc mi mówił na Ty. sprawca wypadku jest naszym ( forum africa twin ) serdecznym i oddanym kolegą. nigdy sie nie popisywał na motocyklu, przynajmniej od kiedy ja go znam. włozylismy razem kupe pracy w moj motocykl którym przywalił w te inne. takie zajście to wypadek, jakies nielogiczny bład w obliczeniach maszyn matrixa.. oby wyszło jak najlepiej mimo szkody.

 

PS a ja swóją afryke spłacam gwoli ścisłości i pomimo że jestem lansem ze śródmieścia nie stać mnie na spłacanie drugiego. dobrze że Tomkowi nic sie nie stało. :biggrin:

[Miklas]

rambo54, abstrahujac od sensu Twojej wypowiedzi, forma Ty jest ogolnie przyjeta na forach internetowych i wogole w calym necie, wiec nie czepiaj sie o to. Jakby to wygladalo jakbysmy wszyscy sobie na Pan pisali.

Edytowane 9 Czerwca 2006 przez Miklas

[Guzik]

Panowie może już zakończmy spory..

Dobrze że pierwszą reakcją ludzi -- była pomoc człowiekowi.. od razu...-- to reakcja autonomiczna i bardzo dobra..

Druga sprawa postawienie motorów , wygonienie gapiów z papierosami --- lała sie wcha z moto ale ostroznosci niegdy nie zawiele ..

Znalazł sie nawet medyk w cywilu...

potem wiadomo co było.. złość komentaże ....pare h..ii poleciało...

Ale spokój poszkodowani zachowali----( nie wydaje mi sie jak częśc pisała ze od razu w łeb walić)

Nauczka na przyszłość? dla wszystkich.. wnioski każdy wyciąga sam...

 

i to powinno byc podsumowanie tematu: mozemy sie klocic o duperele ale pamietajmy ze jak trzeba pomoc to urazy i forumowe klotnie powinny byc na dalekim miejscu

 

CU

[szramer]

a mowiłem ze tymbarki w 2oo szkodzą?? :buttrock:

:biggrin: :biggrin:

[Agghia]

Byłam, widziałam, rozmawiałam zarówno z właścicielem Africki, jak i sprawcą całego zamieszania i moim zdaniem cała sytuacja nie jest taka czarno-biała jaką próbujecie ją zrobić!

Z tego co mówił sprawca (Tomek?) podczas hamowania podbiło mu przód na tym małym garbie o którym pisał wcześniej Sz6sty, co przy wyjątkowo ostrych hamulcach w tym egzemplarzu (o których mówił Rambo) skończyło się zablokowaniem przedniego koła. W całym zamieszaniu (całkiem możliwe, że na tym wertepie) Tomek odkręcił niekontrolowanie gaz, co tylko pogorszyło sprawę. Cała reszta i próby wyprowadzenia moto z opresji, podejrzewam, że były tylko serią odruchów, które kierowca miał niestety ze swojej Africki (a niestety każdy, nawet taki sam motocykl jeździ inaczej) - zgubiło go choćby wyjątkowo ostre działanie hamulców itp... (widziałam jak motocyklem rzucało na boki jeszcze przed wjazdem na chodnik i mam wrażenie, że był też w użyciu i tylny hamulec, ale dużo za mocno - chociaż w motocyklu Tomka może byłoby akurat).

Dodam, że widziałam jak Tomek ruszał i nie wyglądał bynajmniej na lamera, który nie okiełznuje motocykla! Nie przesadzajcie też, że szalał - owszem nie jechał emerycko, ale też nie dawał popisów jakie często można oglądać na tej drodze! Jedyne o czym pomyślałam na "nie" (ale akurat zawsze o tym w takich sytuacjach myślę), że dlaczego bez kasku!?

Dobrze, że skończyło się tak jak się skończyło! Bo w pierwszej chwili po wielkim huku, bałam się tego co zobaczę, jak chłopaki wyciągną Tomka spod sterty ostro powyginanego żelastwa! To, że się tylko poobijał, graniczy z cudem! To, że niczym niechronioną głową przytrąbił w kanapę któregoś z motocykli, a nie gdzie indziej, to cud! Dobrze też, że przy tej ilości ludu, jaki zjawia się każdy czwartek pod 2oo ("dzień wirtualnego motocyklisty" - czyli spotkanie precli) nikomu nie stała się krzywda (a było blisko! Sama mam dziś zakwasa w nodze, po tym jak wybiłam się z miejsca beztroskich plotek i spierniczałam z trajektorii lotu - potem okazało się, że Fazer wylądował ok. 0,5-1 m od miejsca w którym stałam).

 

Na koniec wyrazy uznania za opanowanie, stalowe nerwy i bardzo na poziomie zachowanie właścicieli roztrzaskanych motocykli!!!

 

PS. i przestańcie uskuteczniać w tym temacie pogadanki i walki słowne o bzdury, tylko może spróbujcie wyciągnąć z tego jakąś lekcję! ...może POKORY???

[LesniK]

Przykre zdazenie dla wszystkich uczestnikow - wspolczuje.

Ciekaw jestem tylko, czy gdyby to jakas puszka przejechala by sie po motocyklach, ktos probowal by szukac okolicznosci lagodzacych dla sprawcy.......

[Greedo]

Oczywiscie ze nie, bo motorzysci zawsze sa gut a samochodziarze be.