Skocz do zawartości

Czyzby rozwianie watpliowsci olej Samochodowy w motocyklu


Nitomen
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

A mnie ciekawi jedna rzecz. Dlaczego Romet zaleca wymianę oleju w swoich chińskich motorkach co 2000 km, a w normalnych motocyklach wymienia się np. co 12 000 km? Zakładam, że olej w Romecie nie jest mineralny? Bo chyba tylko w tym przypadku tak częsta wymiana jest uzasadniona.

 

Bo nieszczelny silnik wali spalinami do komory korbowej podtruwając olej, poza tym silniki chłodzone wiatrem mają generalnie wyższą temperaturę co również przyspiesza degradację. W moich starych Hondach też są bardzo małe interwały, ale to w sumie taka sama technologia (tylko materiały lepsze) co współczesne chińczyki :D

 

 

PS W zeszłym sezonie lałem jakiś najtańszy mineralny lotos samochodowy i było wszystko dobrze. W tym roku zalałem elfa motocyklowego to mi się silnik pocić zaczął... Gdzie tu sens, gdzie logika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wielu wymienia się co 6000km więc już bliżej rometa. Być może jest to kwestia małego(słabego) filtra oleju no i że taka 50ccm czy 125 musi się sporo napracować żeby przejechać te 2000km. Bądź przebieg podany dla chińskich olejów ;) Co do doszczelniania mineralką...to może jak jest silnik zimny...w końcu olej taki to najczęściej 20W40 więc lepkość jako nowy w temp. 100st. czyli pracy silnika ma taką jak 10W40 czy 5W40 natomiast w miejscach które rozgrzewają się jeszcze bardziej może zrobić się zbyt wodnisty.

Edytowane przez Domel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czwartek zalałem gieniasa olejem mineralnym 20W50, wcześniej półsyntetyk 10W40. Zużycie oleju zmalało, minimalnie ciszej pracuje, ale nadal zdarza się że stając na światłach nie widzę za sobą nic poza gęstą chmurą. Na zużyte pierścionki mineral niewiele pomoże :D

Edytowane przez Wiesuaf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

PS W zeszłym sezonie lałem jakiś najtańszy mineralny lotos samochodowy i było wszystko dobrze. W tym roku zalałem elfa motocyklowego to mi się silnik pocić zaczął... Gdzie tu sens, gdzie logika?

 

Widać syntetyk faktycznie wypłukuje syf, w tym paćke z minerala :D

 

W czwartek zalałem gieniasa olejem mineralnym 20W50, wcześniej półsyntetyk 10W40. Zużycie oleju zmalało, minimalnie ciszej pracuje, ale nadal zdarza się że stając na światłach nie widzę za sobą nic poza gęstą chmurą. Na zużyte pierścionki mineral niewiele pomoże :D

 

I tu Cię zaskoczę bo na własne oczy widziałem jak Toyota Celica 2.0 z pierścieniami po przegrzaniu silnika przestała kopcić jak dostała mineralny. Teraz pewnie puści dyma jak ją pomęczyć ale nie jest to taka zasłona jak wcześniej.

Przegrzenie silnika było z braku wody, facet pożyczył furę nikt nie pilnował wody i nieszczęście gotowe.

 

Ja sam przed wymianą oleju zauważyłem braki bo przy ostrym hamowaniu zapalała się kontrolka ciśnienia to awaryjnie zalałem 700ml Castrola 15w50. Dobre wieści są takie, że moto nie kopci ani nie było opiłków metalu. Zobaczymy co będzie za następne 25'000KM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać syntetyk faktycznie wypłukuje syf, w tym paćke z minerala :D

(...)

Oba minerały. Lotos jakiś 10W40, czy 15W40, nie pamiętam, a elf 20W50. Być może to podróbka, albo po prostu shit. Sprzęgło mi łapie dopiero na końcu i podślizguje się przy gwałtownym puszczeniu bez zejścia z obrotów w czasie zmiany biegu na wyższy. Nie pamiętam jak było w zeszłym sezonie.

 

Syfu w silniku nie ma, zdejmowałem różne pokrywki zimą i widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

odkopuje

jak tam panowie i panie sprzety zalane olejem samochodowym odpalily po zimie ??w tym sezonie sprawdzam odpornosc kawasaki po 1000km "korba" jeszcze niewyszla bokiem , sprzeglo nieslizga , ba nawet biegi jakos mekko wchodza (przepraszam szanownych moderatorow za brak polskich znakow)

WERA#111

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka sytuacja mi się przypomina. Znajomek, straszny rzeźnik zresztą, kupił sobię Ninję 600 `95, zabił w niej panewkę. Kupił inny silnik, włozył i wlał to co miał pod ręką. A pod ręką akurat miał bańkę ze starym olejem od Kamaza wraz z dodatkami typu brudna ropa po myciu części i inne ochłapy. Ot, taki baniak ze zlewkami. No i Kawa śmigała kilka ładnych miesięcy, a lekko nie miała bo gość taki rzeźnik że rano silnik budził odcinką. Odpala i ogień do końca od razu. I w ogóle całymi dniami i nocami odcinki, palenie butów, gumowanie i takie tam katowanie. Silnik chodził do samego końca, niestety "noga się powinęła" i Kawa niedawno przestawiła przystanek autobusowy.

 

 

A co do olejów samochodowych - niedawno znajomek kupił starą FJ1100, poprzedni właściciel mówi że wlał do niej samochody mineral. :icon_eek: Fakt że sprzęgło świrowało, chwilami się ślizgało a silnik klekotał. Po zakupie zmieniliśmy olej, układ sprzęgła odpowietrzyłem jak należy i sprzęgło git śmiga a klekotów jakby mniej z silnika. Kumpel kupił nowe tarcze sprzęgła ale jak odpowietrzyłem i zaczęło normalnie działać to zaniechałem zmiany tarcz, niech tamte jeszcze polatają.

 

 

Mój Harry latał zeszły sezon na samochodowym, ale sprzęgło mam osobno więc nic strasznego. Wlany był 10W40 a powinien być 10W50, rozrząd jakby lekko klekotał bo są hydroregulatory, wydaje mnie się że z powodu rzadszego oleju. Teraz wlałem 10W50 Motul i jest git. Gęsty olej nawet gdy ciepły.

Edytowane przez qurim

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja jeszcze nie odpalala, robie szybkosciomierz magnetyczny Smithsa.

A przedtem mocniejszy alternator i zmiana przelacznika swiatel ( bardziej upierdliwa niz sie wydaje ).

Samochodowy syntetyk juz kupiony i czeka, jeszcze filtr oleju HD, ktory tam funkcjonuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje doswiadczenia z olejami w ostatnich kilku latach :

 

Mińsk 125 4T "powietrzak" - Mobil semisyntetyk (cztery sezony) wszystko ok

Honda cb 500 - Mobil semisyntetyk (trzy sezony)- wszystko ok

Gsxf 750 - dedykowany Castrol GPS półsyntetyk (od nowosci 10 sezon) - jest ok

XJ 600 - wymieniony w tym roku na olej samochodowy mineralny Specjal SD - ślizgające sprzęgło przy wysokich obrotach powyżej 8000.

Edytowane przez żunio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...