Jaka szkoła nauki jazdy w Warszawie ( nauka jazdy Warszawa )

[tommm]

Rozumiem, a powiedz z kim ty chcesz ćwiczyć i co ćwiczyć.

Bo po takim kursie, to nie będziesz wiedział co i jak. Jeżeli chcesz w miarę ogarniać motocykl, nie chcesz mieć kupy w gaciach wyjeżdżając na ulicę to wybierz szkoły jazdy podane wyżej. Czyli Promotor i Tomek Kulik.

Dziękuję.

Praktyka wyjdzie z czasem, nie mam ambicji, aby zapierdzielać jak dziki i zamykać gumy, po prostu chcę w miarę sprawnie i bezpiecznie poruszać się po mieście. Tak samo jak nie mam ciśnienia na sporty i 150 kucy pod dupą, 500tka spokojnie mi wystarczy.

[Tomek Kulik]

Przepraszam Kolektyw i Moderatora - więcej nie będę.

Kulik

[-lisio-]

Praktyka wyjdzie z czasem, nie mam ambicji, aby zapierdzielać jak dziki i zamykać gumy, po prostu chcę w miarę sprawnie i bezpiecznie poruszać się po mieście. Tak samo jak nie mam ciśnienia na sporty i 150 kucy pod dupą, 500tka spokojnie mi wystarczy.

 

Nikt Ci tu nie proponuje sporta i 150 kucy. Nawet jak chcesz mieć skuter 125 powinieneś nauczyć się jeździć dobrze. Jak masz coś rocbić w życiu rób to albo dobrze albo wcale. Poza tym ty już wszystko wiesz. Wysnułeś tezę że najlepiej będzie jak pójdziesz do jakiejś taniej "szkoły" gdzie zrobisz prawo jazdy i tak będzie najlepiej i oczekujesz, że wszyscy Cię będą w tej tezie utwierdzać. Jeśli na to liczysz zmień forum, bo z tego co widzę na tym większość użytkowników to rozsądni ludzie, którzy w przeciwieństwie do Ciebie mają już doświadczenie z motocyklami.

[tommm]

Ale jednak ludzie kończą dużo gorsze szkoły i jeżdżą, chociaż nie jest to dla mnie żaden argument. Na pewno nie będę jeździć na bemowo, bo mam cholernie nie po drodze i wiem, że rodzi to ze sobą trochę problemów.

[MikolajXJ]

Jak można z premedytacja wybrać kiepską szkołę.

No to może jak Ci za daleko na Bemowo, to do Paramoto na Ursynów będziesz miał bliżej.

[Peter86]

Ale jednak ludzie kończą dużo gorsze szkoły i jeżdżą, chociaż nie jest to dla mnie żaden argument. Na pewno nie będę jeździć na bemowo, bo mam cholernie nie po drodze i wiem, że rodzi to ze sobą trochę problemów.

 

Te dużo gorsze szkoły są dla ludzi, którzy albo mają żołnierskie szczęście albo umieją jeździć i chcą tylko bez problemu zdobyć lejce. Ja na przykład miałem szczęście, że szybko po odebraniu prawka poznałem ogarniętych ludzi którzy mnie tego i owego nauczyli i to dzięki nim, a nie szkole jazdy ciągle śmigam.

Lepiej dobrze wybrać nauczyciela, bo szosowa 500 to szybki pojazd ;)

[MaG_1975]

Ale jednak ludzie kończą dużo gorsze szkoły i jeżdżą, chociaż nie jest to dla mnie żaden argument. Na pewno nie będę jeździć na bemowo, bo mam cholernie nie po drodze i wiem, że rodzi to ze sobą trochę problemów.

...są też tacy co kończą te szkoły i lądują na IOIOM-ie...

Nie kombinuj, dopłać parę złoty i przy okazji robienia kategorii NAUCZ SIĘ TEŻ CZEGOŚ co może uratować Twoje życie.

Jak Ci ciężko podjechać 30-40minut autobusem na kurs moto to g..no masz a nie pasję, rozejrzyś się za czymś bliżej - modele sterowane radiem, może brydź...?

[listek79]

Ale jednak ludzie kończą dużo gorsze szkoły i jeżdżą, chociaż nie jest to dla mnie żaden argument. Na pewno nie będę jeździć na bemowo, bo mam cholernie nie po drodze i wiem, że rodzi to ze sobą trochę problemów.

 

Na ursynowie masz nowo otwartą paramoto, z Pawełem Necem, ktory uczył w pro-motorze.

[tommm]

Już miałem zapisywać się na kurs, kiedy zobaczyłem to:

http://okazik.pl/warszawa/deal/ju%C5%BC-od-499-z%C5%82-za-kurs-prawa-jazdy-kategorii-%E2%80%9Ea%E2%80%9D-lub-%E2%80%9Eb%E2%80%9D-w-osk-mobilek-w-ca%C5%82ej-warszawie

Opłaca się?

[fantom]

Której części z powyższych rad nie zrozumiałeś?

[shuy]

Robiąc A nie kierowałem się ceną tylko lokalizacją. Znalazłem szkołę pod biurem i mogłem zaliczać jazdy przed lub po robocie. Stwierdziłem, że zaoszczędżę sporo czasu. Trasę na Odlewniczej objechałem z instruktorem i potem jeszcze kilka razy samochodem we własnym zakresie. Chciałem zaoszczędzić czas a nie pieniądze.

Zdałem bez większych problemów tylko dzięki obyciu na drodze i piętnastu latach spędzonych na warszawskich ulicach.

 

Po egzaminie nie byłem w stanie jeździć, po prostu nie umiałem. Kupiony motocykl musiał mi pod dom dostarczyć sprzedający, bo przejazd z Legionowa na Żoliborz przekraczał moje możliwości. Potem przez prawie miesiąc dzień w dzień wyjeżdżałem po nocach na pętlę autobusową żeby nauczyć się jeździć.

Do kitu z taką oszczędnością czasu.

[derbixxx]

Ja polecam Paramoto. Teraz jestem co prawda na doskonaleniu techniki, ale widzę też jak szkolą początkujących od zera. Żałuję, że ja takiego kursu nie miałem! Fajnie uczą płynnego wyczucia motocykla, zmiany biegów z międzygazem, hamowania "z dojazdem do świateł" z redukcją itp itd. Cały czas instruktor z Tobą siedzi. A nie jak u mnie, że dawał mi moto, a sam spadał sobie z kursantem na B. No, ale cóż... w Nowym Sączu nie było, ani nadal nie ma szkoły z porządnym motocyklowym kursem :-(

Edytowane 14 Czerwca 2012 przez derbixxx

[tede5]

Ja polecić mogę wejście na stronkę z porównywarką kursów jak http://autoq.pl/ i tam zapoznanie się z cenami i zdawalnością w szkołach z interesującej cię części wawy a potem polecam pogadanie na temat wybranych ośrodków jazdy ze znajmomymi co prawko posiadają. Tylko oni będą w stanie bezzstronnie ocenić, która szkoła będzie najodpowiedniejsza dla ciebie.

[Adel]

A jaka jest najlepsza szkoła w Warszawie do nauki jazdy enduro??

Chciałem się gdzieś zapisać na doszkalanie i znalazłem pare szkół, ale nie wiem gdzie najlepiej.

Edytowane 24 Września 2012 przez Adel

[piórko]

Promotor i Paramoto. Chłopaki z tej ostatniej mocno się starają, mają dobry i zróżnicowany sprzęt (KTM-y, WR-ki i DR-ki), robią i szkolenie podstawowe i imprezki weekendowe.

 

Ja polecić mogę wejście na stronkę z porównywarką kursów jak http://autoq.pl/ i tam zapoznanie się z cenami i zdawalnością w szkołach z interesującej cię części wawy a potem polecam pogadanie na temat wybranych ośrodków jazdy ze znajmomymi co prawko posiadają. Tylko oni będą w stanie bezzstronnie ocenić, która szkoła będzie najodpowiedniejsza dla ciebie.

 

Nie sądzę. Bo jednak nie tylko cena i zdawalność są wyznacznikiem tego, czy szkoła jest dobra, czy przeciętna. Ja raczej stawiałabym na polecenia w kwestii, czy dana szkoła uczy jeździć (na miarę 20 godzin w ramach kursu podstawowego) i czy oferuje doszkalanie.