Skocz do zawartości

wjazd w teren - do lasu: legal czy nie?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

ja tez kocham motory tak poza tym. prawko zrobilem na 30 letniej wfmce jeszcze (91 rok).

wieceie tak naprawde to chyba mozna sie dogadac - kolega z forum przyroda Logan zaproponowal porozumienie - chodzi o wyodrebnienie terenow mniej cennych od tych naprawde wartosciowych.

mnie najbardziej wkurza rozjezdzanie rezerwatow oraz motokros w gorach, zwlaszcza tam gdzie serio cos jest. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

for ty niezastawiaj (w domysle Ci ktorzy zastawiaja) pulapek i łap z Policja tych co po rezerwtach jezdza :biggrin: i bedzie bardzo milo :)

 

p.s.

Mozecie opracowac mape polski z miejscami (stare kopalnie, poligony czy jakies lasy) gdzie wjazd bedzie legalny :) i tyle :D my sie tego bedziemy trzymac o ile tych miejsc troche bedzie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozecie opracowac mape polski z miejscami (stare kopalnie, poligony czy jakies lasy) gdzie wjazd bedzie legalny :) i tyle :) my sie tego bedziemy trzymac o ile tych miejsc troche bedzie :biggrin:

To jest problem, że nie wszyscy się będą trzymać, ale na to nie mamy wpływu i to by musiałby być naprawde na dużą skale, ponieważ trasy musiały by być ogólno dostępne i w całej Polsce. Wtedy każdy by był zadowolony, no ale kto to zrobi?

For mówiłeś o jakis mapach okolic Chrzanowa z zakreślonymi trasami trasami, nie moge sie doczekac :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
za zapłaciłem za 125ccm 51zł za rok - mam zniżki: 50% + 5% + 10%

 

Chciałbym miec takie zniżki... Ostatnio jak opłacałem moto to pytałem sie o zniszki to powiedzieli że nic nie dostane... :banghead: Bo nie miałem żadnego moto dłóżej niż rok ;), a mam motocykle na siebie już z 2 lata więc gdyby był jeden motocykl przez 2 lata na mnie to powinno być 20% zniszki chyba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
a jak mam oc na inna osobe to nic sie nie stanie? moj ojciec tez ma takie znizki bo dosyc dlugo bez wypadku jezdzi.

 

W Polsce obowiązek opłacenia OC ponosi właściciel pojazdu. Jeżeli spowodujsz wypadek czyimś pojazdem to odszkodowanie idzie z OC włąściciela tegoż pojazdu.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym miec takie zniżki... Ostatnio jak opłacałem moto to pytałem sie o zniszki to powiedzieli że nic nie dostane... :icon_mrgreen: Bo nie miałem żadnego moto dłóżej niż rok :notworthy:, a mam motocykle na siebie już z 2 lata więc gdyby był jeden motocykl przez 2 lata na mnie to powinno być 20% zniszki chyba...

 

;) w twoim wieku też nie miałem zniżek, jak pożyjesz jeszcze prawie drugie tyle lat co masz to będziesz miał tak jak ja "dobrze". Ale co przeżyłem na studiach to moje :) :banghead: . :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce obowiązek opłacenia OC ponosi właściciel pojazdu. Jeżeli spowodujsz wypadek czyimś pojazdem to odszkodowanie idzie z OC włąściciela tegoż pojazdu.

pzdr

 

A na crossa np YZ 125 można wykupić OC?? Jeśli tak, to jakie trzeba mieć dokumenty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po co ci OC na motor ktorego nie mozesz zarejestrowac?

skoro to cross - to nie mozesz go zarajetrowac

jesli nie mozesz zarejestrowac -> nie mozesz poruszac sie po drogach publicznych -> nie potrzebne ci ubezpieczenie, na wypadek kolizji z innym pojazdem (chyba, ze innym crossem na cudzym polu)

 

znajac ubezpieczeniowcow - na pewno wymyslili i sprzedaja jakies ubezpieczenie - na wypadek przywalenia w cudze drzewo, czy stwierdzenia wyrzadzonych przez ciebie szkod np. na cudzej wlasnosci (np. na polu)

ale nie bedzie to obowiazkowe ubezpieczenie OC

 

tak mi sie przynajmniej wydaje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawa o lasach państwowych zabrania wjazdu na "tereny leśne" pojazdami silnikowymi - wszystkimi bez wyjątku!. Taką odpowiedź mam od komendanta straży leśnej - którego niechybnie spotkałem na swojej drodze!

Na terenie leśnym mogą przebywać jedynie pojazdy/maszyny wykonujące prace w lesie i posiadające odpowiednie zezwolenie. Takiego pozwolenia nie otrzyma za żadne pieniądze motocyklista, ponieważ byłoby to niezgodne z w/w ustawą, która jest nadrzędną.

Cały problem z określeniem "tereny leśne"! Wg gościa wystarczy parę drzewek aby teren nazwać leśnym (wg przepisów)!!!!

W praktyce wszystko zależy od upierdliwości "zielonej mafii" - niektórzy strażnicy przymykają oczy na spokojną jazdę paroma maszynami po wyznaczonej drodze leśnej a są i tacy którzy potrafią wlepić mandat za jazdę wzdłuż brzegów rzeki (pas zieleni z drzewami) w terenach zamieszkałych.

Pocieszające jest to że strażnicy leśni mają uprawnienia jedynie na terenie lasów państwowych - tzn poza lasami nie mają prawa zatrzymywać i kontrolować uczestników ruchu (o ile nie są to patrole łączone np ze strażą graniczną czy policją).

Co do kar to od policji i straży granicznej dostaniemy po 200 zł na podstawie kodeksu drogowego (zakaz wjazdu) - tą informację mam od patrolu SG którego też miałem wątpliwą prezyjemność spotkać na szlaku :clap:, gorzej jest ze strażą leśną - pogranicznicy twierdzili, że w takim wypadku kara jest ustalana indywidualnie - raczej do 1 000 pln. Zupełną bzdurą jest plotka, jakoby ktoś zapłacił 5 tys!, No chyba, żeby przy okazji podpalił las alboco... Jak w końcu jakiś zielony mnie dopadnie to powiem ile to kosztuję....

 

ja tez kocham motory tak poza tym. prawko zrobilem na 30 letniej wfmce jeszcze (91 rok).

wieceie tak naprawde to chyba mozna sie dogadac - kolega z forum przyroda Logan zaproponowal porozumienie - chodzi o wyodrebnienie terenow mniej cennych od tych naprawde wartosciowych.

mnie najbardziej wkurza rozjezdzanie rezerwatow oraz motokros w gorach, zwlaszcza tam gdzie serio cos jest. pozdrawiam

 

W 100% się zgadzam!

w naszym rejonie stosujemy się do pewnych zasad:

żadnych wypadów do :

- parków narodowych,

- parków krajobrazowych,

- rezerwatów przyrody

- upraw leśnych

- uczęszczanych przez turystów szlaków,

- upraw rolnych,

Trochę tego dużo, ale wbrew pozorom jest gdzie pojeździć - i to spokojnie!

Następną sprawą jest zachownaie na szlakach, gdy mimo omijania popularnych szlaków spotkamy pieszego lub rowerzystę albo nie daj boże jeźdźca na koni (zdaża się!) to co najmniej zwolnijmy a najlepiej zatrzymajmy się - w przyp. konia wyłączenie silnika wskazane :biggrin:!

 

A niech nie dziwią się ci którzy uprawiają sobie motocross w grupce ponad 6-10 osobowej - to naprawdę drażni, tym bardziej gdy nie potrafi się zachować...

I lepiej nie chałasować tam gdzie nie jest to konieczne (osiedla ludzkie itp)

Mimo złego nastawienia ludzi do motocyklistów w ogóle nie zdażyła mi się jeszcze przykra sprawa w rodzaju latających wideł/kamieni/ciężkiego sprzętu rolnika:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...