Wertyder Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Tommo, jesteś z branży, to musisz wiedzieć, że nie możesz w aucie z manualną skrzynią biegów na zapiętym biegu i bez wciskania sprzęgla dać z całej siły w hamulec aż do zablokowania kół, bo przy dzisiejszych konstrukcjach niesie to ryzyko uszkodzenia silnika, sprzęgla (dwumasa aż zajęczy, jeśli jest, rzecz jasna), łap trzymających silnik i skrzynię (to wszystko elementy bardzo odchudzone). Chodzi też o rozrządy (dzisiaj łańcuchy mają czasem trzykrotnie krótsze interwały niż paski, mimo, że producent deklaruje coś innego). Z tego też powodu zapalanie na "zapych" powinno odbywać się z głową, bez szarpnięć, a Ty mu chcesz zafundować magaprzeciążenie za pomocą hamulca. Pomijam już kwestie skuteczności, bo to osobna bajka (z ktorą się i tak nie zgodzę).Wiesz hamowanie awaryjne to czynność nazwijmy to ostateczna. W sytuacji kiedy jest ono potrzebne ostatnie czym bym się martwił to to czy silnik przeżyje. Jedyne co mnie interesuje to czy ja przeżyje :). Przy czym u mnie działa to tak, że w pewnej fazie takiego hamowania wciskam sprzęgło, robię to jednak zupełnie bezwiednie bo taki mam odruch - może zły ale w tym przypadku działają wyłącznie odruchy. Tu nie ma czasu na myślenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grizzli Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Dobra, przemyślałem to i idę się napić. Nie za dużo, bo jutro rano jadę się przewietrzyć na moto i poćwiczyć slalomy oraz deptanie podnóżków. Może plac wniesie coś w moje motocyklowe życie (Hikor, żeby nie było, nie mówię tego złośliwie, tylko spróbuję tego chleba :) ). Ostatecznie człowiek cale życie się uczy, choć i tak ma świadomość, że durny umrze :biggrin:Tommo, w gruncie rzeczy to mam wrażenie, że rozmawiamy jednak o różnych rzeczach. Albo już ku*wa stary jestem i ciężko reformowalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2018 Tommo, w gruncie rzeczy to mam wrażenie, że rozmawiamy jednak o różnych rzeczach. Albo już ku*wa stary jestem i ciężko reformowalny.Może kiedyś będzie okazja to przy piwie przedyskutować :) Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Fascynująca dysputa miedzy tymi co jezdza min. 20-cia lat a tymi co tylko o tym czytają .... albo jutjub Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian85 Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Fascynująca dysputa miedzy tymi co jezdza min. 20-cia lat a tymi co tylko o tym czytają .... albo jutjub Wysłane z iPhone za pomocą TapatalkNo. Dobrze, że przynajmniej znasz swoje miejsce i nie odzywasz się na temat. : ) @Tommo, przestań szerzyć te swoje fantazje o hamowania awaryjnym bez sprzęgła. Pojęcia nie masz o prawidłowych technikach jazdy autem, a się wypowiadasz. Jeszcze ktoś Ci uwierzy z tego powodu, że jesteś diagnostą na stacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Czy stali, tego nie wiem. Wiem natomiast, że by móc zostać diagnostą, musisz mieć minimum techniczne wykształcenie z dziedziny mechaniki pojazdowej oraz udokumentowane co najmniej dwa lata praktyki w tym zawodzie. No i? To analogicznie mogę powiedzieć że zdawałem ustną maturę z rosyjskiego bo dobrze go wtedy znałem a teraz zostało tylko nie panimaju. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 @Tommo, przestań szerzyć te swoje fantazje o hamowania awaryjnym bez sprzęgła. Pojęcia nie masz o prawidłowych technikach jazdy autem, a się wypowiadasz. Jeszcze ktoś Ci uwierzy z tego powodu, że jesteś diagnostą na stacji. Myślę, że na temat ekstremalnego hamowania w realu a nie w teorii, mogę się poszczycić duuużo większym doświadczeniem od Ciebie kolego.Jak lubisz przeglądać jutuba to jeden z moich występów w cyklu CA cup. Wygrany zresztą. I nigdy nie hamuję ze sprzęgłem. Moja rajdówka do dziś jeździ bezawaryjnie już z innym kierowcą. No i? To analogicznie mogę powiedzieć że zdawałem ustną maturę z rosyjskiego bo dobrze go wtedy znałem a teraz zostało tylko nie panimaju. Jak czytam Twoje posty na tym forum, to wcale mnie to nie dziwi :biggrin: Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damian85 Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Ja też w sportowej jeździe nie hamowałem że sprzęgłem... jedynie z miedzygazem. : ) Ale do cholery trzeba znać różnicę pomiedzy hamowaniem, a hamowaniem awaryjnym. : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Tomuś, nie odróżniasz jazdy torowej od hamowania awaryjnego, weź ty się może skup na tym ekspresie :) Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 I nigdy nie hamuję ze sprzęgłem. Tommo, Do ktorego momentu nie chamujesz ze sprzeglem ? a konkretnie do jakich obrotow ? Jak hamujesz do zatrzymania to tez bez sprzegla ?Jazda sportowa troche odbiega od normalnej jazdy, o czym w zasadzie powunienes wiedziec !A Cale to pierd olenie wyglada w realu mniej wiecej tak, ze sie cwiczy, cwiczy a statystyki wypadkow mowia co innego, dlatego m/i towarzystwa ubezpieczeniowe podnosza stawki ubezpieczeniowe jednosladom ktore tego ABS'u nie Maja, zaden nowy motocykl nie zostaje juz dopuszczony do ruchu bez ABS'u :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Tomuś, nie odróżniasz jazdy torowej od hamowania awaryjnego, weź ty się może skup na tym ekspresie :)Tak oczywiście ty wiesz wszystko lepiej. A jak już mi będziesz tłumaczył jak hamować, na końcu pochwal się jakie trofea poza strupami na dupie przywiozłeś z wypadu torowego. ks czy hamowanie awaryjne zawsze musi się kończyć zatrzymaniem się?Powiem ci że sprzęgła nie wciskam poza koniecznością zmiany biegu i gdy pojazd zbliża się do zatrzymania. To chyba oczywiste, dziwię się że o to pytasz. Cytuj Audi Sport Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Tak oczywiście ty wiesz wszystko lepiej. A jak już mi będziesz tłumaczył jak hamować, na końcu pochwal się jakie trofea poza strupami na dupie przywiozłeś z wypadu torowego. Wyjedź kiedyś na tor motocyklem to pogadamy :D Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 5 Sierpnia 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Sierpnia 2018 ks czy hamowanie awaryjne zawsze musi się kończyć zatrzymaniem się?Powiem ci że sprzęgła nie wciskam poza koniecznością zmiany biegu i gdy pojazd zbliża się do zatrzymania. To chyba oczywiste, dziwię się że o to pytasz. tommo Nie musi sie konczyc na zatrzymaniu sie, wszystko zalezy od sytuacji. Jednoczesnie nie mozesz wykluczyc, ze bedziesz musial sie zatrzymac ! I wtedy to sprzeglo wcisnac musisz ! Ny uj takie pierd olenie, ze przy hamowaniu awyryjnym nie wciska sie hamulca. Na torze mozesz sobie na takie experymanta pozwolic, na uliucy twierdze, ze NIE ! I tak jak pisal Damian85 w kazdej szkole bezpiecznej jazdy czy jej podobniej tak ucza, przynajmniej ci ktorzy Maja jakies pojecie ! :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m07m10 Opublikowano Poniedziałek o 20:40 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 20:40 Żeby nie tworzyć nowego tematu, to mam pytanie do tych, którzy tak mieli. Mianowicie kapcia w czasie jazdy złapałem może 3 razy i to zawsze z tyłu. Ostatnio jechałem może 70-80 i nagle w sekundę tył zaczął się ślizgać jak na lodzie, nie wiedziałem co się dzieje. Ale to był tylko tył. Mam pytanie, czy ktoś miał tak, że jechał te 70-80, albo szybciej i złapał kapcia z przodu? Pytam się o to szczególnie, pod kątem siedzących na ogonie puszkarzy podczas np wyprzedzania TIRa na ekspresówce. Bo wyobrażam sobie, że gydbym w takiej sytuacji złapał kapcia i się wywrócił, to ja idę do nieba, a ten za mną do więzienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano Środa o 16:00 Udostępnij Opublikowano Środa o 16:00 Kazdy przypadek jest inny. Ja 2x zlapalem kapcia z przodu, i w obu przypadkach sie nie przewrcilem, ale za pierwszym razem bylem mlody i sprawny i mimo rozciecia opony wklejonym w asfalt kamykiem prawie na polowie dlugosci jakos zdolalem sie zatrzymac w pionie, za drugim razem ( kilka lat temu ) powietrze wolno schodzilo wiec zdolalem sie zorientowac i zjechac na bok. W obu przypadkach szybkosc tez nie przekraczala 60 km/h jak mysle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.