Skocz do zawartości

Co wybrać? BMW R 1200 GS vs KTM 1200 Adventure vs Triumph Tiger 1200 Explorer


Rekomendowane odpowiedzi

W obiegu chodzi taka opinia, że boxer BMW to bardziej do napędu maszyn rolniczych się nadaje. A najczęściej wygłaszana przez ludzi którzy nigdy tym nie jeździli i nie mieli z tym do czynienia.

 

Nie Stary , najczęściej jest ta opinia wygłaszana przez osoby które właśnie się tym woziły i poznały wady tej konstrukcji . Ten silnik jest reliktem zamierzchłych czasów i z rozumu strony patrząc jest kretynizmem motocyklowym :banghead: .

 

GS byłby wzorem motocykla gdyby miał "normalny" silnik .

 

Ale ty , jak każdy prawdziwy GS'iarz , przymykasz oczy i łykasz propagandę BMW jak miśki Haribo :biggrin:

 

ps . a piszę to wszystko ja , maniak BMW .

Edytowane przez giemul
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniekąd to wina przekładów z niemieckich gazet z pseudo testów.

Taki Heniek małorolny przeczyta,ze GS jest ACH jest OCH później kupi i wierzy , że ma Naj Naj Naj i próbuje to wmawiać , udowadniać bez jakichkolwiek argumentów

i weź się kop z koniem:)

Edytowane przez C z e j e n
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest w tym sporo prawdy , niestety . Siedzę w tym towarzystwie trochę lat . Większość GS'iarzy kupiło GSa jako pierwszy motocykl , a jak zmieniają to na innego GS'a . Oczywiście sobie to tłumaczą durnowatym powiedzonkiem ( wymyślonym przez BMW ) że każdy skończy na GS'ie . GS to jest kwestia wiary , a tam rozum ma mało do powiedzenia .

 

Żeby nie być odbieranym jako wróg , napiszę że to naprawdę wspaniałe motocykle są . W pewnych aspektach nie ma nic lepszego . Ale silniki mają maksymalnie do dupy . Trochę inna bajka to LC , tam większość wad wyeliminowano poza jedną , dalej wystają na boki dwa cyce .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie Stary , najczęściej jest ta opinia wygłaszana przez osoby które właśnie się tym woziły i poznały wady tej konstrukcji . Ten silnik jest reliktem zamierzchłych czasów i z rozumu strony patrząc jest kretynizmem motocyklowym :banghead: .

 

GS byłby wzorem motocykla gdyby miał "normalny" silnik .

 

Ale ty , jak każdy prawdziwy GS'iarz , przymykasz oczy i łykasz propagandę BMW jak miśki Haribo :biggrin:

 

ps . a piszę to wszystko ja , maniak BMW .

Maniak BMW ale z neutralnym podejsciem do tematu ,Respekt ! :lalag: :lalag: :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest w tym sporo prawdy , niestety . Siedzę w tym towarzystwie trochę lat . Większość GS'iarzy kupiło GSa jako pierwszy motocykl , a jak zmieniają to na innego GS'a . Oczywiście sobie to tłumaczą durnowatym powiedzonkiem ( wymyślonym przez BMW ) że każdy skończy na GS'ie . GS to jest kwestia wiary , a tam rozum ma mało do powiedzenia .

 

Żeby nie być odbieranym jako wróg , napiszę że to naprawdę wspaniałe motocykle są . W pewnych aspektach nie ma nic lepszego . Ale silniki mają maksymalnie do dupy . Trochę inna bajka to LC , tam większość wad wyeliminowano poza jedną , dalej wystają na boki dwa cyce .

 

To samo ja juz stwierdzilem kilka postow powyzej. Wiec nie jestem glupim, omamionym, zaslepionym uzytkownikiem GSa ;)

Poza tym GS to jest juz moj kolejny z wielu motocykl. Jednak gdy za kilka lat bede zmienial, to najprawdopodobniej kupie ponownie GSa z nowym silnikiem :) Chyba, ze do tego czasu ktos wyprodukuje motocykl, ktory bedzie bardziej mi pasowal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszta co chceta, jeżdżę od ponad 10 lat na 2oo, a 2 tydzień na GS'ie, i (może już mnie nie bawią sporty) GS jest całkiem zacny, powiedziałbym zajebisty. Ale co kto lubi ;)

W uszach szum, w oczach łzy, a na liczniku 33 :>
http://sites.google.com/site/jaquzie/
avatar2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

temat lekko posprzątany z najmniej wnoszących do wątku inwektyw, proszę o zachowanie umiaru w kontynuowaniu dyskusji

jsz

„Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują.”
[R. Kapuściński]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja po siedmiu sezonach spędzonych na ciężkim, plastikowym, sportowo-turystycznym Suzuki GSX1300R Hayabusa'2008, przesiadłem się na R1200GS ADV'2014... Na nowo uczę się jeździć i jest to baaardzo ciekawe doświadczenie:) Hayka służyła do dalekich, szybkich podróży po Europie, i była w tym genialna, bez dwóch zdań. Bezawaryjna, łagodna, piekielnie szybka i zwrotna... Jednak moja potrzeba prędkości i adrenaliny z wiekiem maleje, a potrzeby kręgołupa i siedzenia rosną, więc jedyną alternatywą dla mnie był GS; Duży, komfortowy, pozwalający zjechać z twardej drogi na dziurawą dróżkę i zwiedzić kawałek świata niewidoczny z asfaltu! A że jest "przewymiarowany"? Super! Niech będzie i wielkości autobusu! Uwielbiam to w motocyklach:) Sprzęt musi mieć to COŚ co decyduje, że chcesz go, pomimo jego wad, pomimo zarzucanej tobie głupoty, pozerstwa i czego to tam ludzie nie wymyślą:)) Psy szczekają, karawana jedzie dalej! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Większość GS'iarzy kupiło GSa jako pierwszy motocykl , a jak zmieniają to na innego GS'a . Oczywiście sobie to tłumaczą durnowatym powiedzonkiem ( wymyślonym przez BMW ) że każdy skończy na GS'ie . GS to jest kwestia wiary , a tam rozum ma mało do powiedzenia .

 

Nie trawie boxera w jakiejkolwiek postaci by on nie wystepowal - wyjatkiem jest Porsche, ale tam troche wiecej cylindrow jest.

 

GS prowadzi sie fantastycznie ale ten silnik, beeeee.

 

A juz napewno nie skoncze na GS'ie, najprawdopodobniej na HD bo na stare lata cieeeeezko bedzie noge przez kanape przelozyc !

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie trawie boxera w jakiejkolwiek postaci by on nie wystepowal - wyjatkiem jest Porsche, ale tam troche wiecej cylindrow jest.

 

GS prowadzi sie fantastycznie ale ten silnik, beeeee.

 

A juz napewno nie skoncze na GS'ie, najprawdopodobniej na HD bo na stare lata cieeeeezko bedzie noge przez kanape przelozyc !

 

:crossy:

 

Ja od pól roku na F800GS i jestem zachwycony .3 mapy silnika , sporo elektroniki i bardzo mi to odpowiada .Szukam jeszcze czegoś typowego w błoto , wiec Kaesie na stare lata zamierzam jeszcze popluskać sie w błotku, a nie wyciągać ściereczką jeszcze więcej błysku z chromu ;)

 

Troszkę go jeszcze ubrałem: handbary , wyższa szyba z adv , gmole .Na wiosnę osłona silnika i kostka :flesje:

 

bikepics-2767330-800.jpg

"Gdy szykuję śniadanie, zwykle se o korkach słucham, jak tkwią te ch*je w tych jebanych autach."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat ze ścigacza

 

"W Polsce naturalnym rywalem tej maszyny będzie BMW R1200GS w wersji Adventure, który może konkurować z KTM-em turystycznym potencjałem, komfortem, ale który także ma zdecydowanie słabsze osiągi i wyższą cenę. Multistrada 1200 idzie bardziej w kierunku sportu, Triumph Explorer jest dużo tańszy, ale o wiele mniej zaawansowany i o wiele bardziej toporny. To także nie te osiągi. Aprilia Caponord 1200? Jest napchana elektroniką, a przy tym dużo tańsza, ale informacji o niej nie da się uzyskać nawet na oficjalnej stronie polskiego importera, co stawia Caponord 1200 w roli ciekawostki ornitologicznej. Suzuki V-Strom 1000 to nie ta półka, Honda Crosstourer odstaje osiągami i wyposażaniem. Yamaha Super Tenere 1200? Z grzeczności przemilczymy ten temat."



W tym silniku jest potęga

 

EdHaust-bo nie liczy się ilość a jakość decybeli-506436737

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Moim zdaniem porównywanie GS-a z KTM-em to nieporozumienie. GS jest motocyklem do dalekiej (bardzo dalekiej turystyki) - jest bez porównania wygodniejszy, bardziej poręczny, dostępny jest ogromny wachlarz wyposażenia dodatkowego. Po prostu taki SUV ;) Do niego można porównywać dużego Tigera.

 

KTM to bardziej taki buggy, narowisty motocykl, mniej wygodny, ale pozwalający na większe szaleństwo w terenie.

 

A tak w ogóle, to zbytnie przekombinowanie i pchanie dużej ilości elektroniki do motocykli "wyprawowych" jest ogromnym błędem producentów. Jak sobie potem poradzić w przypadku awarii, tam gdzie nie ma autoryzowanego serwisu i assistance z lawetą?

 

P.S. W tym wątku http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/176253-moj-nowy-nabytek-his-majesty-tiger/ opisałem swoje wrażenia z jazd testowych GS-em, Tigerem, KTM-em i kilkoma innymi moto.

Edytowane przez biblo
Pozdrawiam,
Jacek
__________________________________________
|Sportster IRON 883™|DL650AK8|Triumph Tiger Explorer XC|
Forum powinno być jak Media Markt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...