Cytat
Panowie bardzo ciekawie piszecie o tym aby samemu zmontować coś, nawet chodziło mi to po głowie ale kompletnie nie znam się na elektronice, chociażby podstawach co z czym i jak.
Ja nie jestem zaden elektryk czy elektronik.Poprostu
wujek Google podpowiedzial mi , co i jak mam zrobic zeby moj wynalazek dzialal.Podlaczenie tej mojej czarodziejskiej skrzynki zabralo mi moze 30 mi.Natomiast sama skrzynka tzn. ( przycinanie , klejenie , szpachlowanie , szlifowanie i lakierowanie ) zeby to na cos wygladalo polkla okolo tygodnia.Tak to juz jest .Troche samozaparcia , wiary w siebie i jakos to bedzie........Jak moj szef mawial : jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz .Bedziesz "walczyl" to mozesz wygrac , nie bedziesz walczyl to juz "przegrales" I wiesz co ? on ma racje.