Idaho Opublikowano 7 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2004 A ja robie tak. Włącznik, stupka, kluczyk i "the end" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dgree Opublikowano 9 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 u mnie w manualu jest napisane ze nienalezy czesto korzystac z wlacznika i powinien byc zawsze w pozycji "on"..... :arrow: "czesto"moze mieli na mysli ze pstrykanie>s3elanie ? zawsze nim wylaczam silnik i jest ok.pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adas7 Opublikowano 19 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2004 Ja tam wyłączam stopką boczną, tego sposobu nikt nie opisał czy jes ryzykowyny dla moto czy nie :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alan Opublikowano 19 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2004 ja mam nieco inne pytanie ale chyba związane z tematem...a więc czy przed wyłączeniem motorka lepiej żeby pochodził kilka sekund na wolnych obrotach? Albo należy go przegazować do powiedzmy 3-4 tyś obr i wtedy wyłączyć zapłon? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adas7 Opublikowano 19 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2004 ja jak wyłaczam to chodzi przeciętnie kilkadziesąt do kilkuset minut ciągle na obrotach a jak podjade pod garaż to juz jede na wolnych obrotach, więc nie wiem co te kilka sekund ma zmienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom7 Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Ale z tego co mi na kursie mówili wyłaczac przyciskiem mysle że w koncu coś sie chłopcy powinni znać bo jak coś sie zwali to oni to musza naprawiac.A co do szybkiego wyłaczania i włączanie to sprawa jasna tak samo jak z komuterem najkrutsza droga do wymiany sprzętu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Moze niektorych rozczaruje, czy tez wprawie w zdumienie, ale MA ZNACZENIE jak wylaczamy moto. Z punktu widzenia automatyki (a to jest wlasnie uklad automatyki - bo czyms tam sterujemy) rozrozniamy sygnaly: - informacyjne- sterujace- zasilajacePatrzac na schemat instalacji widzimy, ze kluczykiem zalaczamy zasilanie modulu, a wylacznikiem sterujemy modul, ktory wtedy daje dopiero zasilanie na cewki i impulsy do nich (z takimi instalacjami najczesciej sie spotykalem w japoncach). Trafiaja jeszcze do modulu sygnaly informacyjne od stopki, luzu, sprzegla np. Otoz przy sterowaniu nalezy korzystac z sygnalow sterujacych, czyli wylaczac silnik wylacznikiem. Nalezy unikac sterowania zasilaniem (chyba, ze jest to prymitywny uklad automatyki, ale tak nie jest w tym przypadku). Po przekreceniu kluczyka w module uruchamiany jest program, zczytywane sa wejscia informacyjne i sterujace oraz wystawiane sa sygnaly na wyjscia. Trwa to ulamek sekundy. I wtedy mozemy bawic sie wylacznikiem. Przyklad hardcorowy: jezeli ktos ma w domu stary telewizor, moze sie pobawic :mrgreen: Mamy podlaczony do sieci telewizor, ktory jest wlaczony. Przycisk wylacznika - to tak jak czerwony przycisk w moto (sterowanie), wtyczka w kontakcie - kluczyk (zasilanie). O ile bedziemy wlaczali/wylaczali telewizor przyciskiem, nic nam nie grozi. Ale pobawmy sie kluczykiem - czyli wyciagnac wtyke z kontaktu przy wlaczonym telewizorze - UWAGA!!! jezeli ktos chce to zrobic, niech zalozy rekawice ochronne :mrgreen: - bardzo wysokie napiecie!!! Przyklad moze nie jest zbytnio trafiony (luk elektryczny, ktory powstanie miedzy kontaktem, a wtyka, ma sie nijak w instalacji motocykla - zbyt mala indukcyjnosc w motorze) ale pokazuje, ze nalezy korzystac z sygnalow sterujacych, a nie zasilajacych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubaDR600 Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Kazde urzadzenie najbardziej jest narazone na uszkodzenia w momencie wlaczenia (najwieksze obciazenia). . Jest akurat odwrotnie - to było jeszcze na zajeciach z fizyki w szkole podstawowej - reakcja obwodu jest "przeciwna" do przyczyny jej powstania. Czyli rozłączanie obwodu skutkuje chwilowym wzrostem napiecia. A załączanie spadkiem. Najlepszym dowodem na to są stare układy zapłonowe gdzie iskra na świecy występuje w chwili ROZWARCIA styków przerywacza (napiecie w uzwojeniu pierwotnym dochodzi wtedy do 300v, a w uzwojeniu wtórnym od kilkunastu do dwudziestu kilku kV) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketchupvfr Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Vitam, u mnie w instrukcji jednoznaczenie wynika, że jest to wyłącznik "bezpieczeństwa", a dalej między wierszami :mrgreen: jest napisane dlaczego wyłączać należy stacyjką - ale to dla zapominalskich, a amianowicie chodzi o to, że wyłączając przyciskiem nie gasimy świateł i aku się wyładowuje.a dalej jest napisane:After stopping the motorcycle, shift thetransmission into neutral, turn the ignitionswitch OFF, turn the handlebar all the way tothe left and remove the key. w moim sprzęcie sprawa chyba rozwiązana - wyłączać stacyjką - tyle z instrukcji. MłodyVFR ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ całkowicie, a nawet twierdzę, że to jest najlepsze miejsce do wpięcia się z alarmem.naRka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martius Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Jest akurat odwrotnie - to było jeszcze na zajeciach z fizyki w szkole podstawowej - reakcja obwodu jest "przeciwna" do przyczyny jej powstania. Tak ale nie zapomnij ze w podstawowce byla fizyka teoretyczna :buttrock:Pierwsze slowa profesora na polibudzie brzmialy tak - "zapomnijcie o fizyce ktora byla w podstawowce i sredniej - jest to bzdura i nieprawda" - otworzylismy galy na cala szerokosc ale mimo tego ze potem przez poltora semestru probowal nam cos klarowac i tak wiele ponad to co potrzeba na zaliczenie nie zrozumielismy :DWedlug Twojej teorii sprzet ulegal by uszkodzeniu podczas wylaczania a praktyka mowi calkiem co innego. A co do wylaczaniu - przypuszczam ze jest to indywidualna sprawa i zalezy jak jest zbudowany uklad a to mozna zobaczyc tylko na schemacie lub wyraznie zaznacza w instrukcji. Przypuszczalnie im nowsze moto i wieksza elektronika moga byc wieksze obostrzenia w tym temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tradasace Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Wedlug Twojej teorii sprzet ulegal by uszkodzeniu podczas wylaczania a praktyka mowi calkiem co innego.he he tylko jak to sprawdzić , załóżmy ,że coś nawaliło podczas wyłączania...dowiemy się o tym dopiero podczas włączania układu , że jest coś nie tak Obaj macie racje :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vlaad Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2004 turn the ignition switch OFF' date='[/b']Moim zdaniem, ignition switch to właśnie ów "czerwony wyłącznik" . Tu niestety dochodzi do interpretacji zapisu. Zgadzam się z młodym, że należy kożystać z wyłącznika, a nie z odcięcia zasilania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adas7 Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2004 After stopping the motorcycle' date=' shift thetransmission into neutral, turn the ignitionswitch OFF, turn the handlebar all the way tothe left and remove the key.[/b'] w moim sprzęcie sprawa chyba rozwiązana - wyłączać stacyjką - tyle z instrukcji. naRka "Po zatrzymaniu motocykla wrzuć luz, wyłącz zapłon (to właśnie ten czerwony pstrykacz), skręć kierownice w lewo i wyjmij kluczyk." Więc nie wiem po czym wnosisz że kazali Ci wyłączać kluczykiem bo "IGNITION SWITCH" to właśnie przełącznik pod prawym kciukiem na kierownicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketchupvfr Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2004 no tak , można się było tego spodziewać :mrgreen: może fotki już rozwieja wątpliwości :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bedok Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2004 Zgadza się, - "Ignition switch" to stacyjka, - " Engine stop switch" to przycisk RUN / OFF, który wg instrukcji mojej maszyny jest przeznaczony "as a safety and emergency switch" czyli ma zapewnić bezpieczeństwo w nagłych wypadkach... W rozdziale PARKING jest krótko:- po zatrzymaniu motocykla załącz luz, zamknij kranik i przełącz stacyjkę na off. Ale konsekwentni to nie są, bo w rozdziale FUEL jasno napisali, że kranik powinien być przełączony na pozycję OFF tylko na czas dłuższego postoju (magazynowania) lub na czas serwisowania systemu paliwowego. :roll: I cóż?Zawsze wyłączam silnik pomarańczowym przyciskiem :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.