Skocz do zawartości

kubaDR600

Forumowicze
  • Postów

    421
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kubaDR600

  1. Volvo serii 7xx i 9xx to dobry wybór nie tylko pod kątem ciągania przyczepy. Prosta konstrukcja i wysoka jakość niesie za sobą niskie koszty utrzymania. Duże okna i promień skrętu mniejszy niż w Peugeocie 106 powodują , że manewrowanie jest banalnie proste. (mam 940 od kilku lat) Tak na marginesie - Samurai i Jimny to nie są PSEUDOterenówki. Pseudoterenówka to np. BMW X5. Samurai i Jimny mają prawdziwy solidny napęd na 4 koła i dobre własności terenowe - jedynie nikczemne gabaryty powodują , ze wyglądają niepozornie.
  2. Cały układ mechaniczny jest tak wytrzymały jak jego najsłabsze ogniwo - w tym wypadku nie będą to szprychy. Ale z tego co widzę po Twoich wypowiedziach zjadłeś już wszystkie rozumy i zapewne wszystko sobie dokładnie policzyłeś w pamięci.
  3. Szprychy zaplecione bez krzyżowania w kołach hamowanych i napędzanym - odważnie.
  4. Gdyby ktoś z obecnych na forum posiadał na zbyciu sztycę (oś główki ramy) do półek aluminiowych zawieszenia stosowanego w WSK modele Kos, Perkoz, Dudek , Lelek, Bąk - prosze o kontakt na 502 288 760
  5. Ja zrezygnowałem z bazowania na fabrycznych uchwytach wydały mi się zbyt kruche a specjalne motocyklowo-quadowe obejmujace odbiornik z czterech stron za drogie (ponad 200zł) - wygiąłem z blachy aluminiowej cos w rodzaju kieszeni na Garmina - którego wsuwam w uchwyt a od góry zabezpieczam gumką (starym oringiem) :flesje: wiem , ze brzmi koszmarnie ale wygląda całkiem schludnie. Mocowany w podobnym miejscu jak ten na zdjęciu ale nieco nizej tak że widoczny jest równiez prędkosciomierz - nie mam gąbki na poprzeczce kiery i własnie tam zamocowałem uchwyt plus dodatkowe podparcie na śrubach prędkościomierza (żeby sie nie obracał na poprzeczce) Koszt praktycznie zerowy a sprawdza sie rewelacyjnie - problem jest tylko w gęstym lesie - Garmin Legend nie ma najczulszej anteny niestety.
  6. Kopci bo ciągnie olej , stuka bo są luzy tam gdzie ich być nie powinno a to wszystko znaczy , że nie warto się tym egzemplarzem interesować.
  7. We wszystkich punktach łozyskowania zawieszenia z wyjatkiem mocowania amora są łożyska igiełkowe - jeżeli jest luz należy je wymienić. Metodą zastępczą (nie zawsze mozliwą do zastosowania) jest wymiana samych igiełek na nowe o wiekszej srednicy - ale to raczej tylko zmniejszy luzy niz je skasuje całkowicie. Biorąc pod uwagę ze łożyska są osadzone w aluminium raczej proponuję zlecić wymianę fachowcowi z odpowiednim zapleczem warsztatowym.
  8. kubaDR600

    YOUNGTIMERY

    Z częściami w tej chwili (do saaba) nie ma problemów jest sklep internetowy a części eksploatacyjne są dostępne np. w sieci Inter Cars w cenach takich samych jak np. do VW.
  9. kubaDR600

    YOUNGTIMERY

    No cóż, wypada sie pochwalić ;) Na codzień ujeżdzam Saaba 900i z 86 roku - najrzadziej spotykana w Polsce wersja - 2 drzwiowy sedan. Ośmio zaworowy silnik bez turbiny z wtryskiem mechanicznym. A codzienna eksploatacja takiego auta wcale nie jest utopią - mam go ponad trzy lata przejechałem w tym czasie ponad 40 000 km - i stwierdzam że auto jest całkowicie bezawaryjne mimo swoich 20 lat i 230 000 km na liczniku. Leję paliwo wymieniam klocki płyny i świece czasem jakaś gumowa osłona przegubu.
  10. kubaDR600

    Kto z Łodzi ??

    Jak na razie zrobiłem trochę ponad 30 km więc niewiele moge powiedzieć - ale przede wszyskim lekkość czuć :cool: jest jak piórko w porównaniu z 600 ale przy prędkościach szosowych brakuje niestety pod manetką - cóż coś za coś. Krok po kroku przygotowuję sprzet do sezonu.
  11. kubaDR600

    Kto z Łodzi ??

    Widzę że łódzka ekipa się powiększa :icon_evil: :bigrazz: to dobrze . Czy środowe spotkania na placu nadal aktualne ? Czy czekamy do wiosny ?
  12. Potrzebuję rady w sprawie rozmaru opon. Przymierzam się do zakupu opon Mitas E-09, wydaja się najbardziej optymalne do moich potrzeb - jedyny problem to fakt że niema w ofercie takiego rozmaru jaki zalecany jest do DR350. Rozmary są takie - tył 110/80-18 lub 130/80-18 przód 80/90 - 21 lub 90/90 - 21. O ile na przednie koło 90/90 jest alternatywnym rozmiarem przewidywanym do tego motocykla o tyle na tył ani jeden ani drugi rozmiar nie bardzo pasuje. Wydaje mi się że najodpowiedniejszym wyborem byłoby 110/80-18 plus 80/90-21 ale nie wiem jak w praktyce sprawdzi się obnizony profil. Ktos z was zakładał moze takie rozmiary ? W tej chwili z tyłu mam 120/90-18 (kostka) i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić ten motocykl z kołem o średnicy mniejszej o blisko 4 cm !
  13. Cały czas mówimy tu o obróbce cylindrów - na tłoki nie da się tego "nałożyć" - w przypadku tłoków musi być cos innego, nie wiem nikasil, teflon albo jeszcze coś innego. Jeżeli PŁ nadal robi to komercyjnie to po prostu wystarczy załapać się na kolejną większą partię bo ich piece mają kilka metrów sześciennych objętosci więc przed uruchomieniem procesu muszą go wypełnić obrabianym materiałem po brzegi - inaczej się nie opłaca - pojedyńczy proces dla jednego pieca to jakieś kosmiczne kwoty ale jak podzieli sie to przez ilośc obrabianych elementów wyjdzie jakaś rozsądna suma. Niestety, nie mam zadnego namiaru, myslę że można po prostu spróbowac zadzwonić do nich albo jeszcze lepiej złapać kontakt przez kogos kto aktualnie studiuje na wydziale mechanicznym.
  14. Skoro na pxipol trzyma to DISTAL wytrzyma w kazdych warunkach. O tym że poxipol to gówno w porównaniu z Distalem przekonałem się już nie raz Jezeli zrobisz to dobrze klejenie Distalem będzie mocniejsze niż nitowanie, Ja przetestowałem to już w dwóch motocyklach - każdym przejeżdziłem ładnych parę tys. km i słuzyło dalej kolejnemu właścicielowi.
  15. No raczej nie w piekarni. Wszedzie tam gdzie są jakies stoiska z chemią - supermarkety, sklepy chemiczne, motoryzacyjne, stacje benzynowe itp.
  16. Ja już kilkakrotnie z powodzeniem stosowałem DI-STAL - chyba najstarszy na rynku (ale moim zdaniem najlepszy) klej epoksydowy. Tylko ten normalny nie szybkowiążący. Po posmarowaniu klejem i złozeniu szczęki z okładziną owijałem dokładnie i mocno całość szpagatem tak żeby okładzina dokładnie docisnięta była na całej długości. wycierałem ewentualny nadmiar kleju i zostawiałem to na 24 godziny. Potem wystarczyło odwinąć sznurek i zamontowac szczęki w motocyklu.
  17. Azotonasiarczanie utwardza powierzchnie ale nie tak jak azotowanie i przede wszystkim zapobiega zatarciu i eliminuje konieczność prowadzenia procedury docierania. Oczywiscie elementy współpracujące będą sie dopasowywac jednak dla uzytkownika nie będzie to miało znaczenia. Na czopy korbowe ze względu na swoje własnosci stosowanie tej obróbki jest raczej bezcelowe. Czopy korbowe poddaje się generalnie (jezeli już) azotowaniu choć nie wiem czy w przypadku łożysk tocznych to dobre rozwiazanie bo warstwa azotowana jest bardzo cienka , Chyba lepsze efekty dałoby nawęglanie i hartowanie tej powierzchni - ale bardzo możliwe że fabrycznie tak właśnie sie robi wiec nie wiem czy w tym temacie można "poprawić" fabryke :icon_question: A jak chcesz to zrobić ? Dwusiarczek molibdenu jest smarem stałym - jednym z najlepszych biorąc pod uwagę własnosci fizykochemiczne - jak to okreslił jeden z wykładowców w uproszczeniu "łożysko toczne na poziomie molekularnym" Chyba że masz na mysli kolejny proces opracowany przez tę samą katedrę PŁ - azotomolibdenowanie. Niestety na ten temat nie wiem nic poza tym że taka obróbka istnieje - w czasach gdy uczęszczałem za zajęcia - PŁ dopiero pracowała nad tym procesem i wszelkie informacje były utajnione.
  18. Ja mam z kolei ciekawostkę dla osób posiadających motocykle wyposażone w żeliwne cylindry - dlaczego o tym poniżej. Chodzi o proces azotonasiarczania, który ze względu na osiągane własciwości wybitnie nadaje się do klasyków które chcielibysmy intensywnie eksploatować. Azotonasiarczanie to proces opatentowany przez Politechnike Łódzką , który tworzy na powierzchni stalowej lub żeliwnej warstwę o zwiększonej odpornosci na ścieranie, twardosci oraz przede wszystkim praktycznie uniemozliwiajacą zatarcie. W wyniku procesu nieznacznie zmniejsza się srednica cylindra (skoro już mowa o cylindrach) co automatycznie powoduje ciasniejsze pasowanie mozliwe po zastosowaniu tego procesu. W ramach ciekawostki dodam ze swojego czasu były nawet próby przemysłowego zastosowania tej metody i stosowano ją przy naprawach głównych samochodów cięzarowych ekspolatowanych przez wojsko. W trakcie prób m.in. Świeżo zmontowane samochody bez wstępnego docierania skierowane zostały do cięzkiej pracy w poligonie z pełnym sukcesem - żadnego zatarcia. Próbowano także montowac azotonasiarczane silniki wyłacznie po roztaczaniu cylindrów z pominięciem honowania - tu również metoda działała jednak brak honowania wpływał na zbyt duże zuzycie oleju przez tak zmontowane silniki. W warunkach laboratoryjnych gdzie próba polegała na sciskaniu w stalowych szczękach azotonasiarczanego pbracającego się wałka - zacieranie nie występowało nawet w tedy gdy nacisk szczęk był tak duży że następowało trwałe odkształcenie wałka i płynięcie materiału. Do azotonasiarczania, jak już pisałem na wstępie, nie nadają się cylindry aluminiowe z tuleją żeliwną ze względu na duże ryzyko odkształeceń w wyniku wygrzewania - proces trawa kilkadziesiąt godzin w piecu wypełnionym odpowiednią mieszanina gazową. uzyskujemy lepsze parametry silnika przy trwałości zespołu cylinder ,tłok, pierścienie zwiększonej o około 50%.
  19. Co powiecie na przyklejenie tematu "ciekawe punkty GPS" ? Można by nawet stworzyć taki dział na forum gdzie poszczególne tematy dotyczyłyby okreslonych rejonów Polski np. podział województwami. Każdy kto posiada GPS i jeżdzi po okolicy czy w dalsze wyprawy po Polsce mógłby wrzucac namiary na ciekawe miejsca z krótkim opisem co tam jest np. zabytki do zwiedzania, fajna żwirownia do poszalenia w terenie , fajny punkt widokowy, bunkier, wąwóz w lesie itp. Mieszkam w Łodzi i szczerze mówiąc mam problemy ze znalezieniem ciekawych miejsc do pojeżdzenia - teren jest mocno zabudowany słabo zalesiony i ciekawych miejsc jak na lekarstwo - wyruszjąc w ciemno w teren czasem cały dzień można szwędać sie po wsiach nie znajdując nic ciekawego. Sam chetnie wrzuciłbym parę ciekawych miejsc na które czasem trafiam.
  20. Normalny objaw zużywającego się sprzęgła. Tarcze sprzęgła się scierają i są coraz cieńsze - luz na popychaczu się zminejsza a w chwili gdy luzu brak sprzęglo zaczyna się slizgać - pomaga ponowna regulacja. ale tylko do czsu gdy tarcze beda juz tak cienkie że zaczna sie slizgać bez względu na wszystko.
  21. I po co ci to ? Za przekroczenie 30-to dniowego terminu nie ma żadnych sankcji w wydziale komunikacji - prawdopodobnie urzędnik by nawet nie wspomniał o takim bzdecie. Przepisy owsze mówią o obowiązku zarejestrowania w ciągu 30 dni od daty zakupu ale nie określają w żaden sposób sankcji za jego przekroczenie. Inaczej natomiast ma się sprawa zgłoszenia do Urzędu Skarbowego tam za przekroczenie 14 dniowego terminu sa juz konkretne konsekwencje liczone w złotówkach.
  22. Gdyby prąd był jednofazowy wystarczyłaby jedna dioda do prostowania (lub pojedyńczy prostownik selenowy) jak w wsk 125 - w Gazeli mamy trzy przewody pradu przemiennego co moim zdaniem sugeruje 3 fazy, ponadto w tym układzie nie ma regulatora napiecia. Trzecia sprawa światło mijania/drogowe zasilane jest z odrębnej cewki prądem przemiennym. Więc w tym wypadku stawiam na jakiegoś domorosłego elektryka i nieprzemyslane przeróbki w instalacji bo w normalnym układzie Światło nie będzie miało nic wspólnego z poziomem naładowania akumulatora. A może ktoś po prostu podpiął reflektor pod układ ładowania bo mu cewka świateł padła? W takim razie może po prostu wystarczy odpiąć światło i ładowanie powróci - przy dodaniu gazu napięcie na akumulatorze powinno rosnąć znacznei ponad 13 V na wolnych obrotach ładowania nawet w sprawnej instalacji nie bedzie.
  23. Przy odpowiednim stanie technicznym i własciwej regulacji oryginalnego regulatora też można bezproblemowo eksploatować IŻA 49. W czasach kiedy miałem taki sprzęt po regulacji regulatora jeżdząc na codzień (to był mój jedyny motocykl) i non-stop na swiatłach nie było konieczności jakiegokolwiek doładowywania akumulatora przez cały sezon!! Jedyne zastrzeżenie to to że wszystkie żarówki miały moc taką jaka przewidywała instrukcja obsługi. Odstępstwem było tylko światło stopu którego w oryginale nie było.
  24. Poprawka - Motul 5100 ESTER 15w50 - zgodnie z tym co producent podaje na etykiecie jest olejem SYNTETYCZNYM
  25. kubaDR600

    Kto z Łodzi ??

    A ja tradycyjnie już nie przyjadę ;) Ale mam wymówkę - sprzedałem motocykl :crossy: (Gazelka bez przeglądu stoi - nie mam kiedy podjechać do diagnosty)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...