kubaDR600

To gdzie ty trzymasz ten termometr? 8O U mnie w sobote przekroczyło 8 stopni i w czasie spaceru też wydawało się że jest ciepło.

W Łodzi z tego co zauważyłem wszystkie myjnie koło supermarketów są czynne.

Jak tam panowie - ktoś z was jeżdził w te sobotę (11.03) ??? Ja jestem chory i musiałem kiblowac w domu ale strasznie mnie korciło..

Ja mam już ponad dwa lata i na tej samej baterii cały czas chodzi.

A nie prościej przykleić?

Z innej beczki: Słuchajcie macie jakiś namiar na gościa ze smykałką do aerografu? Ważne żeby był z Łodzi lub okolic.

Mięczaki.... :buttrock: :D ;) :P Jak dwa lata temu jechaliśmy na Bemowo rano było minus 8 !!! :) Ja tam sie jeszcze nie martwie - jeszcze prawie dwa tygodnie zostało wiec dużo sie może w tym czasie zmienić. Jak na cztery dni przed będzie zima jak na Syberii to bedziemy sie ustawiać na inny termin , trudno.

Najpierw zbierz wszystkie dokumenty. Żeby rejestrowac bez problemu powinieneś mieć wszystkie umowy pomiędzy kolejnymi pośrednikami aż do prawowitego własciciela wymienionego w dowodzie rejestracyjnym, ktory posiadasz lub jedna umowe bezpośrednio z osobą wymieniona w dowodzie rejestracyjnym. Jezeli Motocykl był wyrejestrowany czasowo w latach kiedy istaniała jeszcze taka możliwość nie powinno być problemu z zarejestrowaniem. Tabliczkę możesz dokupić czystą do nabicia nawet na allegro lub postarać się o nabicie tabliczki zastępczej w stacji diagnostycznej (ale z tym jest trochę biegania) Inne opcje możliwego zarejestrowania np. sądowne ustalenie prawa własności moga w tym wypadku być nieopłacalne.

Bluevision - jak sama nazwa wskazuje daje niebieskawy kolor światła Silvervision i VisionPlus dają białe światło ale zdecydowanie jaśniejsze od standardowych żarówek halogenowych z zachowaniem tej samej mocy. VisionPlus - uzywam od dwóch lat w samochodzie i moge je z czystym sumieniem polecić. Jeżdżę na światłach non-stop i w tym czasie wymieniłem spaloną żarówkę tylko raz. Silvervision (+100%) podobno daja jeszcze jaśniejsze światło od VisionPlus ale ich nie sprawdzałem więc nie wiem jak to wygląda w praktyce.

ja nie wiem :) chyba' date=' że to tam gdzie w zeszłym roku kiedy na motocyklach przyjechałem tylko ja i YARECK[/quote'] Wstyd, nawet się nie przyznawaj do tego ;) :D :lol: Dla ułatwienia: Plac Dąbrowskiego to ten pod Teatrem Wielkim :clap:

Plac Dąbrowskiego - dlaczego? powodów kilka: - nikt nie zaproponował innego miejsca - mniejwięcej w centrum Łodzi - wszyscy wiedza gdzie to jest - zawsze jest tam miejsce na kilkanascie i więcej motocykli - to tylko miejsce spotkania potem można pojechać na rundkę w dowolne miejsce - kilka lat temu było to tradycyjne miejsce cotygodniowych spotkań wielu łódzkich motocyklistow - więc siłą rzeczy nasunęło mi się jako pierwsza możliwość

To pozłacanie - nie ma nic poza kolorem wspólnego ze złotem. Złoto owszem ma świetne własności chemiczne i elektryczne ale mechaniczne już niespecjalnie - może poza wybytną ciągliwością ale tu raczej nie byloby to zaletą. To co dla tego "mechanika" jest złotem podobnie jak to spotykane na lagach amortyzatorów, narzędziach dentystycznych i wiertłach w rzeczywistości jest bardzo cienką warstwą azotku tytanu - bardzo twardego materiału odpornego na scieranie. Dodatkową zaletą jest odpornośc na przywieranie czegokolwiek do takiej powierzchni - np. zabrudzeń. Szczerze powiem że mieszanina aluminium i stali też brzmi raczej abstrakcyjnie - nie będę się kłócił bo materiałoznawstwa uczyłem się ładnych już parę lat temu ale mieszanina taka jest możliwa raczej w technologii proszków bo stopu z tego się chyba zrobić nie da no i zastanawiam się po co mieszać miękkie aluminium i stal w miejscu gdzie raczej nie zaoszczędzimy na wadze natomiast bardzo zależy na trwałości.

No przydałoby się wiedzieć co enduromaster miał na myśli - pranie w czym? Bo jak w benzynie ekstrakcyjnej to raczej oba oleje wymyją się dokładnie.

Gęstość może ma podobą ale spływa na dół gąbki. Próbowałem jednych i drugich i różnica jest duża. W tej chwili mam jakiś szwedzki niedrogi olej do filltrów gąbkowych. Na pierwszy rzut oka jest rzadki ale lepiej się klei do filtra ( i brud do niego też) dotykając palcem filtra gdy odsuwam rękę pomiędzy filtrem a palcem pozostają jeszcze cieniutkie ciągnące się niteczki oleju zupełnie jakby to był klej - normalny olej (np. przekładniowy) tak się nie zachowuje

Jestem za 20 marca godz. 18.00 plac Dąbrowskiego?

Osobiscie Intruza nie posiadałem ale kumpel który ma - ma jakiś patent na bezproblemowe wyjęcie aku w ciągu kilkudziesieciu sekund bez podnośnika i nnych specjalistycznych narzędzi. Rączek też wybitnie filigranowych nie posiada bo waży coś koło 120 kg. Jak będę się z nim słyszał to zapytam. A w temacie motocykla w pokoju - swojego czasu przez dwa miesiące składałem Iża 49 w pokoju na 6-tym pietrze ;) - potem musiałem go troszkę rozkręcić żeby wszedł do windy.

Ja wczoraj zalałem oba motorki pod korek i nawet się Gazelką bryknąłem po sniegu zalegajacym wokól garażu :) tak wię sezon mozna uznac za rozpoczety. Niestety wygląda na to że ani do Czestochowy ani na Bemowo nie pojadę - ten weekend mam zajęty. A może by tak urządzić małe spotkanko łodzkiej ekipy pierwszego dnia wiosny np. na Placu Dąbrowskiego? Godz. 18 - powiedzmy ?????

Czy ktos wie czy i ewentualnie kiedy ma byc rozpoczęcie w Częstochowie? 22 kwietnia mi nie pasuje więc Bemowo odpada.

Co do spawania - już dwa razy wykręcałem w ten sposób srubę z aluminium - nie próbuj dospawać nakretki ani żadnej śruby czy pręta - na poczatek przyspawaj podładkę o średnicy wewnetrznej takiej jak zerwana śruba i jak największej zewnętrznej tak żeby osłoniła materiał koła - dopiero potem do podkładki dospawaj coś czym odkręcisz całość. p.s. Ładnie pomalowane łożyska :) pamiętaj żeby je wymienić.

Też mam listki i kiedyś straciłem klamkę sprzęgła jak się zaparkowane moto przewróciło bo się stopka w glebę zapadła. Ale skoro handbary też łamią klamki to taniej i prościej wozić ze sobą zapasowe klamki :D

No to mnie wyleczyliście z pełnych handbarów :lol: Już miałem kupowac ale wygląda na to że te pieniądze przeznaczę np. na ochraniacze kolan.

Czy do 3,5 to nie wiem ale napewno pali mniej niz DT 125. Moj DR 600 na trasie schodzi do 3,7 l/100km - przy predkosci 100-110 km/h - nawet mimo załozonych kufrów.

Daj spokój - nikt ci nie kaze płacić OC za poprzedniego właściciela jezeli nie był ubezpieczony od 82r. to już dawno umowa wygasła a PZU sciga za zaległeskładki max. przez dwa lata i to byłby kłopot poprzedniego własciciela a nie twój. Ja na twoim miejscu zarejstrowałbym tylko umowę w US - bo z nimi nie ma żartów a resztę załatwił dopiero po remoncie (już nie raz tak robiłem)

Tak naprawdę powinno się tarcze odtłuścić np benzyną ekstrakcyjną a klocki wymienić - bo nasiąkają olejem.

Fajna historyjka ale raczej mało ma wspólnego z rzeczywistością. A poniżej trochę prawdy o długopisie Długopis Przybór do pisania, składający się z rurki napełnionej tuszem niezmywalnym, zaopatrzonej w końcówkę piszącą, zawierającą metalową kulkę. Pierwszy patent na długopis uzyskał w USA Loud w 1888 roku, natomiast pierwszy użyteczny model opracował (przy wydatnej pomocy swojego brata - chemika) w 1939 roku Ladislao JosĂŠ Biró, dziennikarz i grafik w jednym z budapesztańskich czasopism, który wypełnił szybkoschnącym tuszem wieczne pióro z prototypową kulkową stalówką. Swój wynalazek opatentował w 1943 roku, w rok później armia brytyjska zakupiła licencję i rozpoczęła produkcje długopisów dla RAF (dla pilotów nawigatorów). Wkrótce potem, w 1945 roku, długopisy pojawiły się w wolnej sprzedaży. Hurtowa cena jednego długopisu wynosiła aż 27 funtów szterlingów. Dopiero w 1953 roku we Francji pojawił się tani długopis jednorazowy, wyprodukowany przez firmę barona Bica. Ostatecznie upowszechnił się długopis konstrukcji Amerykanina M. Reynoldsa. Do popularności tego długopisu przyczyniło się kwatermistrzostwo armii amerykańskiej, które uznało go za niezbędne wyposażenie dowódców oddziałów. Szczególnie chwalili je piloci samolotów, którym przy wznoszeniu się na duże wysokości z używanych przedtem piór wiecznych wyciekał atrament.