Skocz do zawartości

potrącenie jeża


Pawet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W końcu jeż to nie byle kto/co:

 

 

post-21560-0-54922200-1312375745_thumb.jpg

 

 

:bigrazz:

 

 

 

Czy jak był by to jeż lub nawet kot to nie było by tak żebym po tym po prostu przejechał po tym i nawet tego nie poczuł że to rozjeżdżam ?

 

Przejechałam i nawet kolce mi zostały z brzegu opony, pewnie poszło mu po łapkach i nosku :bigrazz:. Zero czucia. Uczucia. Czujesz? :icon_rolleyes:

 

------------

 

Coś kiedyś gdzieś (tutaj) był jakiś temat o jeżu, więc w ramach przypomnienia :cool: :

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=K4-KJgUCZPY

Edytowane przez Grass

nie

 

M.G.S. - jesteśmy otwarci jak inkunabuł w gablocie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeża nie rozjechałem, ale Mariana (murarza ze Zgorzelca) tak. Poczułem na motocyklu pewne uderzenie. Marian też poczuł, ale cały i zdrowy teraz znowu układa kafelki i zastanawia się za ile lat spłaci owiewkę od Electry ;).

 

Ile promiluf miał Marian jak wszedł pod koła ? 2 czy 3 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejechałam i nawet kolce mi zostały z brzegu opony, pewnie poszło mu po łapkach i nosku :bigrazz:. Zero czucia. Uczucia. Czujesz? :icon_rolleyes:

 

a ja myślałem że ty taka wrażliwa i delikatna kobieta :sad: buuuuuuuuuuuu co ten mgs z toba robi :D

 

powiem jak precel na przyszłość dostosuj prędkość do warunków na drodze nie żebym był z grinpicu ale jakby to był kamień to teraz mógłbys mieć większe problemy :D

 

jazda 30km/h motocyklem to żadna siara mnie sie często zdarza :D szczególnie w jesienna aurę jak są mgły szybko sie ściemnia i jest mokro.....

"... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntian

michoa-100% stylistów bez szyku

 

http://miszczua.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinni jakieś trutki przy drogach sypać, na jeże, koty, lisy i inne stworzenia. Nie można pozapierdalać w nocy bo ścierwo się szwenda..

 

 

Jeża rozjechać to nic strasznego raczej. Sam nie miałem takiej przyjemności ale tragedii by nie było jeśli moto ciężkie i stabilne. Kiedyś leciałem na zlot Jawą TS350 z bagażem i pasażerką, w deszczu i po wichurze, za winklem w poprzek drogi leżał konar drzewa. Gałązka średnicy z 10cm albo trochę więcej. Ścisnąłem tylko poślady, złapałem mocno ster i przelecieliśmy przez to bez szwanku. Tylko młoda z tyłu się obudziła i zapytała "co się stało się?".

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile promiluf miał Marian jak wszedł pod koła ? 2 czy 3 ?

Jak to ile? trzy czy cztery... kolce. Czy jakuś tak. Autor zakładając temat miał pewnie więcej. Więc spoko o jeże i inne jerzyki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda jeża kij z oponą :)

 

Zawsze można sobie jakoś kapcia tłumaczyć ale może przejechałeś po torbie z gwozdziami co ją

pan Marian zgubił przed tym jak wpadł pod koła kolegi :) To jakieś bardziej logiczne by było :icon_twisted:

PONY 50 -> WSK 125 -> MZ ETZ 250 -> AWO Sport -> LS 650 ... cdn

 

www.elektrotec.cba.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeże i koty są niejadalne. Mój dziadek wspominał, że jak kiedyś WFM-ką trafił koguta to mu się wkręcił pomiędzy błotnik i oponę. Wyjąć było ciężko ale za to okazało się, że ptak jest już oskubany.

Niestety drób nie łazi po ciemku. Trzeba jeździć w dzień a w nocy spać, chyba, że ktoś gustuje w jeżach, sowach czy nietoperzach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

ja przedwczoraj lecac do tyry o 5 30 trafilem w przedszkole dzikow,chyba mieli zajecia w zachowaniu na pasach jeden za drugim przez jezdnie przeszly jak by nic sie nie dzialo.stanolem jakies 2 moze 3 metry przed nimi.prawie byla kupa!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem spotkanko z jeżem podczas nocnej jazdy. Za czasów poczciwego skuterka, w którym to przednie zawieszenie było mocno zardzwiałe, czyli w ogóle nie pracowało :icon_mrgreen: Efekt był taki, że nie dało się nie poczuć przeszkody i prawie wyskoczyłem z pierdzipęda. Jeż taki mięciutki raczej nie jest :icon_razz: Dlaczego go rozjechałem? A coś mnie podkusiło odkręcić manete do końca i leciałem prawie 60km/h :icon_eek: przy nieustawionych prawidłowo światłach.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Powinni jakieś trutki przy drogach sypać, na jeże, koty, lisy i inne stworzenia. Nie można pozapierdalać w nocy bo ścierwo się szwenda..

 

 

Zgadzam się z przedmówcą. Ja bym jeszcze do tego wniosku dorzucił trutkę na dzieciaki wybiegające za piłką i staruszki o lasce. Kiedyś jedna taka wyskoczyła kumplowi zza ciężarówki. Nie dała mu żadnych szans, na nic zdało się bystre oko i pewna ręka.

Trajektoria koszącego lotu babci przecinała tor jazdy motocykla perfekcyjnie. To był pięękny szlif.

 

Btw piłek - wy też zawsze straracie się ją kopnąć? Raz się wyje*ałem co prawda, ale raz mi się udało trafić, gówniarze chyba nigdy jej już nie znaleźli..

 

A może powinno tobie dać truciznę, żeby tych zwierzaków nie przejeżdzał ? Ogarnij

 

Nie no, nie bądźmy ortodoksami. Qurim jest niegroźny pod tym względem bo ma Harleja. Harleje z reguły stoją w miejscu, więc nie rozjeżdżają zwierzaków.

Tchórze zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali emzeciarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...