oil Opublikowano 15 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2011 spoko kanak nie ma nerwow nikogo nie uraziles.jest ok.kazdy post daje do myslenia i z kazdego mozna cos wyjac dla siebie.z doganianiem szybszych kolegow nie jest tak ze cisne na maxa zeby ich dogonic,zawsze prowadze rozsadnie i staram sie byc bezpieczny po pierwsze dla innych i dla siebie.jesli nie poczekaja na mnie odbijam bo wydaje mi sie wtedy ze nie chca ze mna jezdzic.droga na ktorej trenuje winkle jest malo uczeszczana i przejzysta,jedynie w sezonie jest wiecej pojazdow wiec wtedy powoli.mam nadzieje sie spotkac z kims z tego forum w tym roku w mielnie.pozdrawiam. :notworthy: podczas skokow spadochronowych rozmowy ze starszymi kolegami po kilkudziesieciu skokach pomoglo mi siasc na progu samolotu i skoczyc z 4km nad ziemia,wiec i wasze posty pomagaja mi bardziej pewnie podejsc do spraw prowadzenia motocykla.DZIEKUJE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 15 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2011 wiesz co to jest PECH??? Nawet jak by ta droga miało przejechać 1 auto na tydzień to właśnie Ty akurat w tym momencie przesadzisz w winklu i cie wyniesie. Spotkacie sie na środku, albo cię przejedzie jak się odbijesz od barierki. Wiem, że moje bazgranie Cię nie przekona, ale ja bym na twoim miejscu tego nie sprawdzał na własnej skórze. Taki duży problem znaleźć jakiś plac parkingowy i w niedzielę ustawić kilka pachołków??Druga sprawa to to że jazda w grupie jest złudna, bo czasem niby się jedzie lajtowo a komuś braknie winkla, bo jak się zakręt zacieśni to inni sobie poradzą a Ty spanikujesz i dziękuje. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 15 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2011 Nie patrz na tempo kolegów. Każdy jedzie wg.swoich umiejętności, Ty jedziesz wg.ich umiejętności. Pewnego razu popłyniesz na winklu i będzie nieszczęście. A to że nie nadążasz za nimi to nie tchórzostwo lecz rozsądek. Widocznie kolegów masz tępych i pojebanych skoro wytykają Ci że zamulasz w trasie. :icon_evil: Znajdź plac, np.przy centrum handlowym czy jakiejś Biedronce. Sprawdź czy czysty i tam lataj w kółko. Dosłownie w kółko, czyli okrąg, systematycznie zwiększając prędkość i zacieśniając średnicę okręgu, pewnego momentu dojdziesz do szorowania podnóżkiem o asfalt. Nie spanikuj wtedy, niech sobie szoruje o glebę. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 15 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2011 Oil, nie rób lipy i jedź na ten tor do Koszalina. Masz może z 5km. Jeździłem tam i jest naprawdę mega. To jest zdecydowanie najlepsze miejsce na naukę pokonywania zakrętów. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blood Opublikowano 15 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2011 Noo jak masz tor tak nie daleko, to zdecydowanie będzie najlepsze wyjście! Cytuj http://bikepics.com/members/vixon/09cbr600rr/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klas500 Opublikowano 15 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2011 wiesz co to jest PECH??? Nawet jak by ta droga miało przejechać 1 auto na tydzień to właśnie Ty akurat w tym momencie przesadzisz w winklu i cie wyniesie. Spotkacie sie na środku, albo cię przejedzie jak się odbijesz od barierki. Wiem, że moje bazgranie Cię nie przekona, ale ja bym na twoim miejscu tego nie sprawdzał na własnej skórze. Taki duży problem znaleźć jakiś plac parkingowy i w niedzielę ustawić kilka pachołków??Druga sprawa to to że jazda w grupie jest złudna, bo czasem niby się jedzie lajtowo a komuś braknie winkla, bo jak się zakręt zacieśni to inni sobie poradzą a Ty spanikujesz i dziękuje. pzdrSorry Mycior , masz sporo racji w tym co piszesz ale PECH to nie najlepszy argument moim zdaniem.Jak się ma pecha , to można z domu nie wychodzić , a i tak zginąć od uderzenia żyrandolem który nagle się urwał z niewiadomych przyczyn.Poza tym każdy z nas dosiadając moto ryzykuje więcej niż przeciętny zjadacz chleba -cóż , takie hobby.I nie mów mi proszę , że nigdy nie zdarzyło Ci się zaszaleć na publicznej drodze bo i tak nie uwierzę ;p . Ktoś mądry powiedział kiedyś , że dobrym kierowcą nie jest ten który potrafi robić z motocyklem prawie wszystko (on jest dobry technicznie) ale ten , który zna swoje możliwości i ich nie przekracza.Jeśli zaś chodzi o pytanie autora wątku , to uważam że na odległość nikt z nas mu nie pomoże bo tak naprawdę go nie znamy i nie wiemy w czym tkwi problem , a bez tego możemy sobie tak gdybać bez końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marian65 Opublikowano 15 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2011 Panowie czyżbyście byli przesądni i wierzyli w pecha :tongue: ?Ja tam bardziej wierzę w brak wyobraźni i umiejętności.Kto wierzy w pecha nie powinien z domu wychodzić a co dopiero siadać na moto.Z odrobiną wyobraźni można potrenować lub na prawdę szybko polatać niemal na każdej drodze nie rozstając się przedwcześnie z życiem i robi to większość z nas bo przecież nie wszyscy mają dostęp do toru ale niestety trzeba myśleć i i stosować do lekarskiej przysięgi Hipokratesa ,,po pierwsze nie szkodzić''. :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 16 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2011 Sorry Mycior , masz sporo racji w tym co piszesz ale PECH to nie najlepszy argument moim zdaniem.Jak się ma pecha , to można z domu nie wychodzić , a i tak zginąć od uderzenia żyrandolem który nagle się urwał z niewiadomych przyczyn. nie popadajmy w skrajności :icon_mrgreen:I nie mów mi proszę , że nigdy nie zdarzyło Ci się zaszaleć na publicznej drodze bo i tak nie uwierzę ;p . nigdzie tak nie napisałem, bo często mi się zdarza, choć przyznaję że coraz mniej.W sumie to nigdy mi się nie zdarzyło NIEzaszaleć na drodze :icon_mrgreen: Chce tylko koledze wyjaśnić ze przy jego umiejętnościach bardzo szybko może przepałowąć ucząc się winkli na drodze publicznej, a jak jeszcze będzie w podbramkowej sytuacji to na 99% fuks, albo gleba. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kipoix Opublikowano 16 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2011 ok mam tu taka droge,z mielna do łaz,nowiutki asfalcik kupa zakretow o roznym luku.7km w jedna strone.UWAGA-zajmuje ta trase!!!!!! :notworthy:Asfalt jest tam ładny, taki dla mistrzów prostej. Przecież tam praktycznie nie ma zakrętów! Pojedź sobie na wyjazd z Koszalina na Polanów. Z Sianowa na Ratajki masz nowy asfalt i całkiem przyjemnie się jedzie (ale raczej do Ratajek i z powrotem). Możesz też wyskoczyć do Mostowa, stamtąd w lewo, na 168, czyli pas startowy i dalej w kierunku Drzewiany - Żydowo, kiepska droga do Drzewian, za to z Drzewian do Żydowa masz częściowo górskie warunki, dalej możesz zrobić pętlę przez Polanów. Jadąc spokojnie, zgodnie z przepisami, możesz poćwiczyć przeciwskręt.Jeśli szukasz dużego ronda do kręcenia kółek, to nowe rondo w strefie ekonomicznej - na przedłużeniu BoWiD - 2 pasy, b. mały ruch i spora widoczność we wszystkich kierunkach. http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=Nieznana+droga&daddr=Nieznana+droga&geocode=FYV7OwMdQgv5AA%3BFRAnOwMd8y_7AA&hl=pl&mra=me&mrsp=1,0&sz=13&sll=54.207637,16.384392&sspn=0.080216,0.222301&ie=UTF8&ll=54.207537,16.39555&spn=0.080217,0.222301&t=h&z=13 http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=Trasa+205&daddr=Trasa+205&hl=pl&geocode=FcvUOAMdhgz_AA%3BFY_WNwMdKKj-AA&mra=dme&mrsp=1&sz=13&sll=54.017351,16.72102&sspn=0.080585,0.222301&ie=UTF8&ll=54.021083,16.691494&spn=0.080578,0.222301&t=h&z=13 No i wspomniany moto-park - 25pln za godzinę i baaardzo duża szansa, że tor będziesz miał na wyłączność. Najbezpieczniej i najbliżej. W razie gleby nie będziesz nieprzytomny czekał kilku godzin zanim ktoś Cię zauważy i zeskrobie. :icon_twisted: Polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spiwor Opublikowano 16 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2011 W prawym zakrecie ciagniesz do siebie lewa reka kierownice, albo jak nie lubisz ciagnac to pchasz prawa reka kierownice. Jak bardzo mocno chcesz sie zlozyc to tak mocno ciagniesz/pchasz. W zakrecie odwijasz manetke duzo z wyczuciem, od szczytu zakretu odkrecasz manetke proporcjonalnie do podnoszenia moto do pionu caly czas trzymac tylna gume na granicy uslizgu, tak zeby na koncu winkla miec pelne kotly i dreszcze na plecach. A pozniej wypatrywac kolejnych zakretow, na jeszcze, jeszcze, jeszcze... Cytuj Notoryczny kłamca :icon_twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zonq Opublikowano 16 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2011 ok mam tu taka droge,z mielna do łaz,nowiutki asfalcik kupa zakretow o roznym luku.7km w jedna strone.UWAGA-zajmuje ta trase!!!!!! :notworthy: :icon_eek: ta droga jest prosta jak ja pie**ole, już ktoś Ci dał doskonały pomysł z torem u nas, bulisz 20 czy 25 zeta za godzine i po kilku takich sesjach zobaczysz sporą różnicę. Ewentualnie jest jeszcze rondo koło Makro na Łukasiewicza, w weekendy wieczorem zerowy ruch i można spokojnie potrenować samą jazdę z złożeniu, pod prąd też można :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
oil Opublikowano 16 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2011 zapomnielem o moto parku.jak przestanie padac to jade do Emilka potrenowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mistral111 Opublikowano 16 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2011 możesz też zainwestowac i przyjechac na TOR POZNAN http://www.aw.poznan.pl/imprezy2011/20110607speed/index.htmlhttp://www.aw.poznan.pl/imprezy2011/2011041819speed/index.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Techniacz Opublikowano 16 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2011 (edytowane) W prawym zakrecie ciagniesz do siebie lewa reka kierownice, albo jak nie lubisz ciagnac to pchasz prawa reka kierownice.(...)Z tego co pamiętam, bodajże Tomasz Kulik pisał, żeby tylko pchać, nigdy ciągnąć. Jeśli się mylę, to niech ktoś mnie wyprowadzi z błędu ;)Pzdr Edytowane 16 Maja 2011 przez Techniacz Cytuj Simson SR 50 > Honda Transcity NX 125 > Honda XL 600 RM > Honda CBR 1000f SC 25 > Suzuki GSX-R 750 K1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
G3d Opublikowano 16 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2011 (edytowane) Piszcie dalej dobre rady ;)Z tego co kolega pisze ja osobiescie mam wrazenie, ze nic nie wie o fizyce motocykla.Naczyta sie w necie i zostanie na drzewie goniac kolegow.F4i samo skreca. Edytowane 16 Maja 2011 przez G3d Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.