Skocz do zawartości

Crossowcy - mamy wojne !


Rekomendowane odpowiedzi

Co dalby taki wywiad ? Gdybys spytal stonke ( sorry za porownanie ) co sadzi o niszczeniu kartofli to odpowiedz bylyby w stylu - jakie niszczenie ?

 

A dałby. Bo w tym sporze ("wojnie") biorą udział dwie strony, więc uważam, że do wypowiedzi należy dopuścić obie strony aby ten właśnie przeciętny Kowalski mógł popatrzeć na to z innej strony, naszymi oczami a nie tylko wierzyć w to co jakiś redaktorzyna wydukał nie mający pewnie zielonego pojęcia o enduro. Ale wywiad najlepiej z kimś, kto nie jeździ po terenach chroniony "miłośnikiem".

 

Troche checi inicjatywy ? Hmmm z czyjej strony ? Sprobuj zorganizowac paru kolesi smigajacych tym typem sprzetow, udaj sie go miejscowych wladz i porozmawiajcie, zobaczysz jaka bedzie odpowiedz.

 

:crossy:

 

Najlepiej z obu, bo inaczej nic z tego nie będzie. Właśnie planujemy coś takiego. Kiedyś pewien forumowicz (nie pamiętam, kto dokładnie) dogadał się z miejscowymi władzami na takiej zasadzie, że w zamian za jazdę leśnymi drogami (nie parkach bądź rezerwatach) będą doglądać budek, paśników i obserwować kłusowników. I to jest myśl ;)

 

ale ja się ciesze nawet ze wzięli się za tych z nowego targu, ku**ewsko się rozpanoszyli nam po GPN, podjeżdżają pod Turbacz i ognień w głąb parku a potem wszystko jest na miejscowych czyli na nas. Ja za cale 4 lata jazdy na moto w parku bylem ze 2 razy... jak już napisałem wyżej nie muszę w park wjeżdżać żeby poszaleć wystarczy swój teren dobrze poznać a nawet jak by Straż Graniczna czy tam Leśna chciała by mi mandat wlepić musieliby mnie złapać, cwaniacko zabrzmiało ale taka prawda.

 

Co do tych z NT szalejących po parkach to się zgodzie. Tylko przez takie niedporacowane artykułu zostajemy oczernieni wszyscy.

 

 

 

 

Edytowane przez Stoźu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tylko tyle - gdyby wasze motorki nie były "tjuningowane" poprzez pootwierane wydechy, toby nie było problemu. Tj, motocykl dopuszczony do ruchu, musi spełniać wymagania głośności. 90% waszych cudek ma pozakładane pootwierane wydechy bo wam tak bardzo potrzebne jest te 2 konie więcej przy maksymalnych obrotach, tak?

Bo jestem normalny i wiem że zwykła ścinka zryje las o wiele bardziej niz 10 motocykli. Ale cholera mnie bierze, jak leci drogą koło domu (która prowadzi nota bene do parku narodowego) grupa motocykli która ogłusza wszystkich dookoła.

Zresztą, temat stary jak świat. A w krajach cywilizowanych na świecie problemu nie ma, bo są tory, wyznaczone drogi i normy głośności. Nie przestrzegasz, to ci tak dowalą (mandat) że ci przejdzie. I koniec. (i tutaj zaczynają się wycieczki holendrów i innych do Polski żeby "poszaleć" w terenie bo u siebie nie mogą....)

Dezinformacja i fake newsy opierają się na tendencyjności w naszym myśleniu. Nie lubimy otrzymywać informacji, które są sprzeczne z tym, jak postrzegamy świat. Wolimy wiadomości, które potwierdzają nasze przekonania. Problem w tym, że wobec takich przekazów jesteśmy mniej krytyczni, więc jeśli dezinformacja będzie zgodna z tym, w co i tak już wierzymy, łatwiej będzie się nam na nią nabrać. Pamiętajmy, dezinformacja ma na celu radykalizację naszego światopoglądu, a nie jego zmianę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tylko tyle - gdyby wasze motorki nie były "tjuningowane" poprzez pootwierane wydechy, toby nie było problemu. Tj, motocykl dopuszczony do ruchu, musi spełniać wymagania głośności. 90% waszych cudek ma pozakładane pootwierane wydechy bo wam tak bardzo potrzebne jest te 2 konie więcej przy maksymalnych obrotach, tak?

Bo jestem normalny i wiem że zwykła ścinka zryje las o wiele bardziej niz 10 motocykli. Ale cholera mnie bierze, jak leci drogą koło domu (która prowadzi nota bene do parku narodowego) grupa motocykli która ogłusza wszystkich dookoła.

Zresztą, temat stary jak świat. A w krajach cywilizowanych na świecie problemu nie ma, bo są tory, wyznaczone drogi i normy głośności. Nie przestrzegasz, to ci tak dowalą (mandat) że ci przejdzie. I koniec. (i tutaj zaczynają się wycieczki holendrów i innych do Polski żeby "poszaleć" w terenie bo u siebie nie mogą....)

A mnie szlak trafia jak jakiś pajac na chopperze czy sporcie często w większych grupach z wyprutym wydechem pociska mi pod domem w te i we wte rycząc i dudniąc jak tornado a że tereny dość ciekawe turystycznie to takich pajaców są całe tabuny, 90% waszych cudek ma pozakładane pootwierane wydechy bo wam tak bardzo potrzebne jest te 2 konie więcej przy maksymalnych obrotach, tak? :icon_mrgreen: . Bo ty jesteś normalny? ale masz mentalność Kalego i nie zauważasz że sam przeginasz ostro pałę, czy was nie obejmują normy hałasu? No widać że mimo że na zachodzie są tory i wyznaczone trasy to problem jest bo inaczej komu chciało by się jechać tyle kilometrów do Polski skoro tak cudnie i bajecznie na zachodzie. Mam radę dla "asfaltowców", zanim zaczniecie prawić morały i pouczać nas spójrzcie na siebie, bo niestety mimo że my często przeginamy to wy robicie to o wiele częściej i o wiele częściej narażacie życie swoje i postronnych osób, a przy tym wolny wydech to pikuś..... Pan Pikuś :icon_mrgreen:

Edytowane przez ghollum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd buber wiesz że 90% endurowców ma pozakładane puste wydechy? Sprawdzałeś to? mierzyłeś?

Niegadaj takich głupot, tak jak powiedział ghollum, to wy katujecie maszyny do odcięcia zapłonu po miastach itd. To głównie przez was mają wprowadzić prawko na moto od 24 lat. Tak że uspokój sie i zastanów sie zanim coś napiszesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, mamy wojne :icon_mrgreen:

 

:crossy:

 

Nie nalezy zapominac, ze zawsze w jakims spoleczenstwie znajdzie sie pare czarnych owiec, za kotre pokutuje cala reszta.

 

To głównie przez was mają wprowadzić prawko na moto od 24 lat.

 

Mlody kolego, najpierw zanim zaczniesz cokolwiek pisac, to odrob tzw. zadania domowe i dowiedz sie skad biora sie pewne prawa czy ograniczenia. W przypadku o ktroem wspomniales to nie wymysl Polakow tylko Uni - notabene jeden z najmadrzejszych jakie zo´staly wprowadzone.

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam pytanie z innej beczki: w jakich okolicznościach sie zatrzymujecie?

a) dobrowolnie (w celu łaskawego wydania paru złotych)

b) rozciągają line i was zrzucają z moto

c) mają lepsze maszyny i umiejętności od was i ucieczka nie ma sensu

pytam po prostu z czystej ciekawości bo u nas w okolicy też próbują zatrzymywać machając lizakiem bądź ręką a nawet gonią po lesie samochodem :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to Ci powiem jak się dałem złapać, była przeprawa przez rzeke zorganizowana(mieli pozwolenie my nie) mój kolega podjechał blisko i podszedł do niego jakis koleś nie był w mundurze i mówi dokumenty dowód blalala jak to usłyszałem to odrazu nawrót i chciałem uciekać i pytam się z daleka tego strażnika będzie mandat czy mam uciekać?On mówi a uciekaj sobie to twój kolega dostanie 500zł i jeszcze wezme go na przesłuchanie, no to tyle.Skończyło się 2 x 100zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeźdzenie po Parkach Narodowych to faktycznie mała przesada. Napewno mają inne tereny do jazdy.

Denerwoje mnie tylko to jak niektórzy piszą "gdy bys my mieli tor, niejeździli bysmy po lasach itd"

Moge sie założyć ze byście dalej jeździli po lasach, tor znudził by się po kilku dniach. Ja sam wole latać po leśnych scieżkach niż na torze, dostarcza to moim zdaniem wiecej przyjemnosci.

 

Taki jesteś mądry bo na około nie masz parku narodowego a zauważ że koło Nowego Targu są same parki narodowe. A poza rym to wcale nie ma wielu oznaczeń że wjeżdrzasz do parku (są tylko na głownych szlakach) Ja sam jeżdrze w pobliżu parku i nie wiem czy i kiedy przekraczam jego granice.

 

Bo jestem normalny i wiem że zwykła ścinka zryje las o wiele bardziej niz 10 motocykli. Ale cholera mnie bierze, jak leci drogą koło domu (która prowadzi nota bene do parku narodowego) grupa motocykli która ogłusza wszystkich dookoła.

 

To wy wszystkich ogłuszacie, a dżwięk enduro lub crossa 4t jest piękny a nie to co ten wasz klekot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezbyt czesto jezdzę po lasach. Z reguły smigamy po hałdzie bo jest ciekawiej.

W leśnej szerokiej drodze probowano mnie juz zatrzymac. Jak sie ktoremus to uda, to tylko wtedy jak mnie zrzuci z moto chyba, bo nieprędzej.

Tor w Szczejkowicach zlikwidowano, to co mam po nowo budowanej autostradzie w tym miejscu jezdzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki jesteś mądry bo na około nie masz parku narodowego a zauważ że koło Nowego Targu są same parki narodowe. A poza rym to wcale nie ma wielu oznaczeń że wjeżdrzasz do parku (są tylko na głownych szlakach) Ja sam jeżdrze w pobliżu parku i nie wiem czy i kiedy przekraczam jego granice.

 

Jak bym miał to bym niejeździł, a jak niewiesz gdzie się konczy granica to nie wjeźdzaj wcale i tyle. Są pewne granice, których przekraczać nie mozna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są pewne granice, których przekraczać nie mozna.

Włochaty - strefe shengen mamy - granic juz nie ma :P

A tak na boku, to o ile dobrze z historii pamiętam, to Hitler też mowił cos o europie bez granic.....ale trzymajmy sie tematu dalej :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bym miał to bym niejeździł, a jak niewiesz gdzie się konczy granica to nie wjeźdzaj wcale i tyle. Są pewne granice, których przekraczać nie mozna.

 

Tak ci sie tylko wydaje że byś niejeździł bo nie jesteś w takiej sytuacji i masz gdzie jeździć.

Przyjedź w góry pojezdzisz sobie i nawet nie bedziesz wiedział czy jeżdziłeś po parku czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

YUBY

 

my niszczymy drzewa? a kto paląc lacia zanieczyszcza powietrze ? :P

 

kolejny temat studnia bez dna,niech to mod zamknie bo takie rozmowy do niczego nie doprowadzą...trzeba się przeprowadzić gdzieś pod Syberię i problemu nie będzie...tereny marzenie

Par montaignes et par valees

Et par forez longues et lees

Par leus estranges et sauvages

Et passa mainz felonz passages

Et maint peril et maint destroit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli niszczycie przyrodę i drzewa, a potem nie mam czym oddychać.

Chehe, no nie mogę jak czytam takie komentarze to po prostu nie mogę :icon_mrgreen: , spadam z krzesła i ze śmiechu mnie skręca, człowieku na jedno moto offroad przypada 10 szosowych maszyn (jak nie więcej), zniszczenia które powodują w lasach moto offroad to pryszcz w porównaniu do tego co robi jedna ciężarówka z dłużycą czy jedno drzewo ciągnięte za Dutrą. Niszczymy drzewa? niby jak? obgryzamy je z kory czy wysysamy soki? :icon_mrgreen: . Zanim napiszesz kolejną brednie to pomyśl te już wypocone do tej pory. Następny z mentalnością Kalego :icon_mrgreen: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...