włochatyDR

Gdy by ktoś był zainteresowany zapraszam. http://otomoto.pl/suzuki-dr-350-M2614594.html Więcej informacji pod nr tel podanym w aukcji. Pozdrawiam

Gdyby ktoś był zainteresowany. http://otomoto.pl/suzuki-dr-350-M2614594.html

Gdy by ktoś był zainteresowany kupnem DRki, proszę się do mnie zgłosić. http://otomoto.pl/suzuki-dr-350-M2614594.html

Witam. Chłopaki mam taką sprawę, kiedyś czytałem o przerobieniu gaźnika w DR. Tzn gdzieś w przepustnicy wierci się otwory i skraca sprężynę o kilka zwojów, mogli byście mi powiedzieć gdzie wierci się te otwory? Bo nikt nie dodał zdjęcia tzn nie umiem znaleść a nie chciał bym popsuć przepustnicy.

Polecam używać części najlepszych producentów, nie ma sensu oszczędzać na tym. Posprawdzaj jak wyglądają zawory, prowadnice, wałek rozrządu, tłok nowy najlepiej tak jak piszesz, łożyska w silniku. Ogólnie posprawdzaj wszystko co ulega zużyciu i najlepiej wymienić na nowe.

A przy naprawdę konkretnej glebie, albo kiedy zahaczysz o coś, możesz wyrwać całe kolanko z głowicy. a wtedy jest już lipa. Dlatego lepiej kiedy jest w kawałkach, odpadnie jedna, a nie wszystkie części. :biggrin:

Ja mam teraz 12:42 albo 43. Ale chce założyć 13 i 47 albo 49 właśnie się zastanawiam, bo jeżdżę dużo po szutrach, ale często też las, błoto, podjazdy, techniczne odcinki itd. jak myślicie? nie chciał bym silnika na szutrach obciążać. Co myślicie?

Więc było to coś z uszczelką lub simmeringiem jeśli Ci olej ciągnął. Więc było to coś z uszczelką lub simmeringiem jeśli Ci olej ciągnął.

Ja bym je wymienił no ale jak chcesz. Sprawdziłeś napinacz łańcuszka? W starterze jest taka blokada, aby właśnie sprężyna nie rozwaliła pokrywy. Szczelinomierz włożony pomiędzy popychacz a zawór musi wejź cały ale musi poruszać się tam dość ciasno. Który masz rocznik DRa to podam Ci luzy zaworowe, bo zmieniały się wraz z rocznikiem luzy wydechowe. Ssące w każdym modelu mają 0,05-0,10mm.

Dźwigienki zaworowe są masakrycznie wytarte, musisz je zmienić. Co do łańcuszka to cholernie luźny, sprawdź czy nie przeskoczył, bo mogło się tak stać, musisz go zmienić to obowiązkowo, i zerknij na sprawność napinacza łańcuszka, bo może tam jest błąd. Reszta spoko.

http://allegro.pl/ktm-exc-250-i1306886528.html Znam tego kata, jeździłem na nim, ma go mój kumpel, jeśli ktoś był by zainteresowany to mogę napisać co i jak.

A może DR 350? Za 5tyś kupisz spokojnie, mocniejsza od DT, silnik o spokojnej charakterystyce, pali połowę z tego co DT, i części nowych jak i używanych części jest w brut i ceny nie są złe. Moc do polatania na szutrach czy w lesie jest wystarczająca po delikatnej modyfikacji napędu. Ja na swojej zrobiłem już 8tyś, wymiana części eksploatacyjnych i tyle. Przy ponad 50tyś robiłem pierwszy remont silnika, tłok itd oryginalny był. http://moto.allegro.pl/suzuki-dr-350-i1305218609.html http://moto.allegro.pl/suzuki-dr-350-n-dr3...1309174131.html

Masz 13 lat i bez kitu :icon_rolleyes: 250 w 2T zrobi Ci krzywdę, odpuść sobie, poczytaj i ogranij temat.

To kiedy krzywka będzie wytarta, a nie łożysko ślizgowe (panewka).

Nadaje się. Z reguły nie, aczkolwiek to zależy jak mocno siedzą w gniazdach.

Tak. Tylko nie palnik acetylowotlenowy bo wyjaraż dziurę na wylot

Palnik na gaz techniczny (propan butan) lub kartery na piec. Pamiętaj aby grzać w koło łożyska, a nie łożysko, chyba że położysz na piec. Wyjdą bez większego problemu.

Co to jest? :icon_eek: Cylinder do góry, sprawdź pierścienie, pomierz cylinder średnicówką, czy nie ma owalu, stan korbowodu, jeśli będzie ok, to wymień same pierścienie. Jeśli głowica nie będzie się równo stykać z powierzchnią cylindra, to nigdy nie będzie sprężania.

Dlaczego? bo według mnie nie ma on z tym nic wspólnego.

Jeździłem exc 250, jazda niezła, czuć moc i wage, a właściwie jej brak, ten motor pasuje idealnie, to tak jak się wchodzi do sklepu, bierze pierwsze leprze spodnie i one pasują! I to samo jest z tym motocyklem, pojeździć jest wspaniale, ale nie wiem czy bym kupił taki motocykl, trzeba caały czas mieć manetkę poniżej połowy, a to czasami uciążliwie, wspaniała maszyna na szutry. Maciek, kupić 450 4T np RMZ (Suzuki się nie opuszcza) i będziesz zadowolony, aczkolwiek dziwie Ci się że chcesz pozbyć się DRZty...

Panowie, mam okazję kupić XTka 350, za 1500zł, zarejestrowany itd. W niezłym stanie wizualnym, opony napęd itd ok. Alleee przeskoczył łańcuszek rozrządu i uszkodził zawory wydechowe, podobno tylko to, ale boje się że uszkodzony może być tłok lub co najgorsze korba. Co o tym myślicie? fotek niestety nie mam.

W tamtym sezonie zrobiłem nie całe 4tyś, w tym mało bo maszyna zaczęła pić olej na umór, od połowy sierpnia do teraz jakieś 1,5tyś.

Tak jak Damiano pisze, nie ma większego problemu odpalić dużego singla, mój kumpel zapalał xt 600 w tramkach, tak miał wyregulowanego, może znajdę to na którymś filmiku to wrzucę na forum.

3TB to totalny smok, niski, wielka kanapa, CIĘŻKI!! Nadaje się moim zdaniem tylko do turystyki, w terenie pojeździsz, ale to nie to samo, męczarnia i nic po za tym. 2KF już bardziej, koledzy mieli, radzili sobie, doskonały motocykl na szutry. Jednak w ciężki teren, podjazdy itd to już trochę waga przeszkadza. Co do remontu kapitalnego to ciężko określić, zależy wszystko jak ktoś o motocykl dbał.Ważną kwerstią jest to czy motocykl jeździł po terenie, czy na czarnym, wiele też zależy od kierowcy. Jeśli silnik przed jazdą był rozgrzewany, oliwa zmieniana na czas, wszystkie regulacje itd były wykonane solidnie i na czas, to taki XT 600 bez problemu pokona przebiegi rzędu 50-60tyś km.

Dziękuje :smile: Myślę że i ja i opona znakomicie sobie poradzimy :bigrazz: