włochatyDR

A XT 350 a 600?? według mnie jest przepaść, i bardzo się ciesze że nie kupiłem 600, bo chciałem, ale jak się w terenie zamieniłem z kolegą (ja na jego XT 600 on na mojej DR 350) to po kilku km miałem dość, a kolega był zachwycony. Wiec nie gadaj że tylko DR 350-600 jest kolosalna różnica... teslasim ma rację, singiel lubi obroty, nawet 4T. Wyciąganie go z doły i jeżdżenie na niskich obrotach skraca żywotność wału korbowodowego.

Nie prowokuj Nitomen, bo nie chce mi się wszystkiego od nowa pisać :biggrin:

EHHMM o kim mówisz?? :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin:

Na formach przelatałem sezon... ii... CIEKNĄ... Bardzo łatwo je przemoczyć, oprócz tego są naprawdę dobre.

Ja mam w DRce nówkę RK 520. Na razie nie mogę nic powiedzieć bo dopiero co założyłem. Ale po przejechaniu paru setek dam znać jak się ma:) PS. Kiedy byłem na zawodach (jako widz) widziałem że zawodnicy czyszczą łańcuchy szczotką drucianą, i mam takie pytanie, czy to nie uszkodzi oringów?

Kolego, to po co kupiłeś ten motocykl? Myślałeś że koszt utrzymania będzie podobny jak w WSK? To enduro, ostro traktowane w terenie, koszty utrzymanie nie są małe, ale każdy kto kupuje taki motocykl musi się z tym liczyć. A nie płakać. Kup łańcuszek w najbliższym serwisie Yamahy i będzie po sprawie.

Może być uszczelka pod głowicą walnięta. Musiał byś spuścić olej, i zobaczyć czy nie ma w nim płynu chłodniczego. Wtedy, będziemy myśleć dalej. Wyczyść i wyreguluj zawory, to podstawa

ja bym nie ryzykował, może dostawać się powietrze do układu chłodzącego, i przez to może się gotować.

Moim zdaniem źle! W płynie chłodniczym też zbiera się syf, traci swoje właściwości itd. Powinieneś go wymienić, to naprawdę nie duży koszt a masz spokój.

Jeśli napawdę mocno ją zalałeś, wtedy zakręć kranik, na włączonym zapłonie, wciśnij dekompresator, gaz na maxa i kopiesz z ok 7-8 razy... Paliwo zostanie wyrzucone i musi odpalić. nie ma że boli.

Do DRy też nie ma podróbek. Ja kupiłem nowy za 130zł we wrocławiu w serwisie.

Panowie, dlaczego przy swojej DR mam jedną linkę gazu? Przy DRach 350 są 2 cięgna, a ja mam tylko jedno, przy gaźniku, też miejsce jest tylko na jedno. Ktoś już coś kombinował, czy dostane taką linkę? pojedynczą? I jeśli tak to gdzie, bo wszędzie widziałem podwójne, może ktoś spotkał się z pojedynczą?

Jeśli zamoczyłeś ją do poziomu wlotu filtra powietrza, to jak najbardziej jest możliwe że masz wodę w oleju... Przez gaźnik do cylidnra, a z cylindra do oleju... Jeśli tak jeździłeś... to możesz mieć niezłą masakre w silniku, i tak fart że się nie zatarła maszyna.

Wielkie dzięki RafRaf, jak wykończę kendę to kupie właśnie michelinka. Pozdrawiam.

A jak z jazdą w terenie z tą oponą? Daje rade? Nie chciał bym też znowu lichej przyczepności w terenie.

Kupiłem Kendę K770... Porażka, przejechałem się parę km po asfalcie i już widać ubytek bieżnika... schodzi o oczach, ale za to w błocie ciągnie naprawdę super, nie kopie się w ogóle, ale przez swoją głupotę dobrałem źle oponę do terenu, bo muszę przelecieć czasami po czarnym. Myślę że ta wytrzyma mi do wakacji i tyle... Doradźcie mi jaką oponę kupić aby nie zdzierała się tak szybko, kiedy drogi przeschną będę jeździł głównie po szutrze i przelotami po czarnym.

Cześć dziewczyny :biggrin: Gdzie można nabyć taki śrubokręt udarowy?

Jeśli chcesz kawe to poszukaj KLXa 650. Owiele leprza i mocniejsza wersja :)

Ja kiedy kupiłem DR nie miałem aku i tak jeździłem przez jakiś czas. Jeździła normalnie, tylko światła się ustabilizowały. Ale lepiej jest mieć ten aku, ponieważ alternator kiedy nie ma odbioru prądu, dostaje po dupie.

Polecam łańcuch RK, mam taki w DR teraz założony.

Jest też taka opcja, że po prostu sprzedaż go tak jak jest, dołóż trochę kasy, i po prostu kup coś nowszego. W takiej klasie motocykla, takie kombinowanie nie ma sensu... MOIM ZDANIEM

Za dużo wpuszczonego samosartu do układu filtra powietrza (tam najczęściej się psika) potrafi urwać korbowody...

Linka ta jest od dekompresatora. Jeśli masz podstawową wiedzę na temat motocykli i jej mechaniki, to powinieś sobie poradzić z rególacją zaworów. Wyczyść i wyrególuj gaźnik, sprawdz też istalację, może być uszkodzony modół.

Tak, zwiękrzenie dawki paliwa powinno wystarczyć, podnieś o ząbek na przepustnicy i będzie ok. Należało by też zmienić skład mieszanki dyszą, tą od spodu gaźnika przy krućciu ssącym.

Pamiętaj aby przerególować gaźnik jeśli zmieniałeś wydech a zwłaszcza na przelotowy!! Jeśli tego nie zrobisz, po dupie dostanie tłok i zawory itd.