Arcer

To nie rwij jej i nie odklejaj bo potem się nie przyklei, przerabiałem to w jednym Uvexie (Hero). Polecam Ci preparat S100 do czyszczenia wyściółki, jest droższy ale naprawdę pieruńsko wydajny. Wrzucanie kasku do wanny też przerabiałem, wszystko schnie kilka dni i jest ryzyko że EPS odklei się od skorupy (w kaskach gdzie jest wklejony), więc nie radzę. PS. Jeśli dobrze Ci się w nim jeździ i planujesz jazdę w dłuższej perspektywie czasowej, to lepiej na zapas dokupić szybę bo już od kikunastu miesięcy nie są one produkowane. Można się zdziwić jak będzie potrzebna :/.

Trochę strzelam, ale może wyrobiły się same sworznie szyby? Mam na myśli te elementy z trójkątnymi łbami. Mniej więcej taki efekt dałyby w momencie, gdy cała regulacja jest już wykorzystana do końca. Może jeszcze gdzieś dostaniesz te mocowania. Powinny pasować od Uvexa Enduro. Tak poza tym, nie myślałbym nawet o inwestycji w tak starą skorupę, gdy szyba kosztuje tyle co połowa ceny kasku.

Fakt, mój błąd - oparłem się o ofertę z allegro, zamiast zerknąć na stronie Sharka. http://allegro.pl/shark-vision-r-blank-st-black-najwyzszy-model-i3126370663.html Teraz przeglądam pozostałe oferty i wszędzie piszą zupełnie sprzeczne informacje... Mniejsza o to. Nie miałem kontaktu z tym modelem od paru miesięcy, zwracam honor. Nolan - owszem, N85 trzeszczy, N86 jest na rynku za krótko by opinie o poprzednim modelu przelewać od razu na nowszy model. Trzaski (czy raczej skrzypienie) wynika z faktu, że EPS nie jest wklejony w skorupę i się nawzajem ocierają. To samo dotyczy niestetu wielu innych kasków. Każdy z tych modeli ma jakieś "ale", stąd moja propozycja Scorpionów.

Po raz kolejny wychodzą podstawowe braki wiedzy: Sharki są plastikowe (obydwa!) , Nolan z poliwęglanu - to powinno zaważyć. Masz w nim również rozszczelnienie szyby (tylko bez dzwigni, jest zapadka w wizjerze) i pinlock w komplecie, to pozostałych należy dokupić. Jeśli pompowane wnętrze nie ma znaczenia, to Nolan, jeśli jednak ten system może Ci się przydać (a to wiele daje!), wtedy pomyśl o Scorpionie EXO-500 albo i EXO-1000.

Jeździłeś w XR-1000 to naturalnym wyborem będzie XR-1100, albo GT-Air. Możesz też pomyśleć o modelu X-Spirit. Jeśli teraz nagle zdecydujesz się na kask za 600 zł to jego wyściółka pochłonie masę bluzgów pod adresem producenta :). Jeżdżę w trochę tańszym kasku i po jazdach próbnych w tych najlepszych z przykrością wracałem do swojej szarej, niewentylowanej rzeczywistości. To tak nie zadziała. PS. Jaki masz rozmiar?

Odnośnie Helda i Rukki: jeden i drugi producent robi rękawice wykonane w obu technologiach, więc nie można tak generalizować. Czasami nie ma o tym wzmianki w opisie więc bierze się rękawice z wieszaka, mierzy, maca i kupuje. Całą filozofia :).

Z pewnymi uproszczeniami, to końcówka wspomnianego wcześniej tematu o rękawicach z Gore-Tex. Tam najlepiej przenieść ewentualne pytania, bo tu trochę o tańszych rzeczach mowa :). Było tam wspomniane o oddychalności membrany i współdziałaniu z grzanymi manetkami, ale w razie niepewności uderzaj z pytaniami.

Nikt nie mówił że będzie tanio :). Piorę tekstylia w płynie S100, kiedyś używałem też HEY tex wash. Stosując się do instrukcji, nie zużyłem w sezonie nawet pół butelki, a piorę często, więc pewnie Nikwax ma skład, który wymusza większe dawkowanie. Jedynie przy pierwszym praniu bardzo już cuchnącej kurtki dałem trochę więcej płynu. Impregnat warto mieć w sprayu, żeby nie trzeba było moczyć stroju przy każdej impregnacji. Z tych, które naprawdę działają, polecam również S100.

To świetne rękawiczki, ale totalnie nie w temacie (Touring Five to dość przewiewny model). Nawet wersja z membraną (Touring Tex) nie sprawdzi się w takich warunkach jak WR-V od Alpiny. Sprecyzuj, o co chodzi, bo temat jest o zimowych (bardzo ciepłych) rękawicach, a tego z letnimi nie połączysz.

Katalogowa cena jest taka sama jak w poprzednim modelu :). Może nie widać ze zdjęcia, ale Score II są mocno zbliżone do modelu Cold Champ, czyli dość grubych zimowych rękawic. Przetestuję to zdam relację czy to się pokrywa z rzeczywistością, choć w Score dotąd nie widać zużycia. Porównałem je sobie z modelami Season i Satu no i tamte (miękkie, turystyczne rękawice) wymiękają pod względem wyczucia manetki i jakości ochraniaczy, na tym polu praktycznie tylko Rain Star są tyci lepsze od Score'ów.

Była o nich mowa swego czasu: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/150591-rekawice-z-gore-tex-do-500zl/ Clue: totalnie na zimę, nie ma mowy o jeździe w nieco wyższych temperaturach bo lepią się do łapy.

Niektórzy na forum lubią droczyć się ze świadomymi użytkownikami dobrych produktów, przekonując ich do wyższości gorszego nad lepszym :wink: , choć nie mają pojęcia o różnicy jakości. Tak jak napisałeś - dopiero możliwość porównania daje jakikolwiek pogląd. Wczoraj zajrzałem do jednego ze sklepów Lidla i obejrzałem sobie ten kask w nadziei, że poprawili wykonanie w stosunku do ubiegłego roku. Zawiodłem się :blink:. Szkoda, że ten kask jest typowym zagraniem pod publiczkę: szczękowiec z blendą, czyli to co ludziska widzą na ulicy i muszą to mieć. Byłoby lepiej, gdyby w tych samych pieniądzach oferowali integrala bez tylu dodatków - wtedy kask nadrabiałby wykonaniem. Tutaj też nie mogłem domknąć szczęki, jak wspomniano wyżej, i to nawet w rękach a nie na głowie. Mechanizmy są zbyt delikatne, więc wątpię by skorupa dla odmiany była hi-tech :).

Częściowo sam sobie odpowiedziałeś na pytanie - skoro szukasz możliwie najlepszej jakości, to skup się na jakości :) a nie na odblaskach, które sensowniej jest dokupić. Rzeczywiście dobra kurtka i dodatkowo z oczolubnym kolorem kosztuje, i może być trudniejsza w zakupie (polski klient nadal tkwi w czerni). Kurtka w takim kolorze, ale bez odpowiednio przygotowanej nici (czytaj: tania) szybko się pobrudzi, więc lepiej co jakiś czas zmienić samą kamizelką albo pagony :). Ze wspomnianych zdecydowanie Buse Adventure, a z Richy to już raczej AirMach można uznać za model równorzędny (Rix-2 jest bardziej przewiewna, ale sama membrana jest gorsza). O propozycjach kurtek turystycznych padło już sporo, więc nie będę się powtarzał, ale w razie pytań służę radą o poszczególnych modelach. Duża ilość odblasków jest obecnie w standardzie u wielu producentów (choć nie zawsze 3M, przez co szybko odpadają), a jeśli szukasz czegoś nietypowego to zobacz Rukkę Nico.

No chyba to nie jest takie oczywiste, ciekaw jestem czy ta folia z aukcji coś tu daje, ale wątpię. Z niektórymi nawigacjami mam kłopot nawet w aucie w bardzo słoneczny dzień, a na moto jest jeszcze gorzej. Zgodzę się natomiast z tym, by olać baterię, bo dywagacje 3h czy 6h to pikuś, gdy jeździsz na moto. Na rowerze inna sprawa, ale tu mam dużo mniej doświadczenia i nie chcę się wymądrzać, bo nie korzystam. No właśnie teoretycznie jest łatwo, ale przykładowo w XJ mam problem z dostaniem się do akumulatora i mieszczą się tylko końcówki na śrubę. Krokodylki mogą zwyczajnie pospadać od wstrząsów, albo nawet zmieszczą się, ale powyginają lub spadną pod naciskiem siedzenia (mało miejsca!). Oczywiście nie wiem, jaka ingerencja w ten motocykl jest możliwa, ale dla własnej wygody zamocowałbym proste gniazdo 12V na stałe - w końcu nie trzeba wiercić dziur żeby to zamocować.

LS2 ma mizerną jakość, a BOX tragiczną, więc opinie ludzi którzy tylko takie kaski macali (bez bardziej ogólnego rozpoznania rynku) można włożyć między bajki. LZ6 może nie porywa, ale to dość wytrzymała konstrukcja i faktycznie niewiele "kasków" z tego pułapu ma podobną jakość. Dorzuć jeszcze jedno tankowanie i zerknij na modele Marushina (sporo z nich znajdziesz znacznie poniżej 400 zł). Oczywiście, jak co roku, trafiłeś trochę za późno na poszukiwanie kasku bo wiosna za pasem i sensownych modeli w dobrych cenach nie ma za wiele. Kilka modeli Caberga też znajdziesz w tej cenie, ale weź toto do ręki i dopiero się wypowiadaj o stosunku jakości do ceny. Caberg w USA nie sprzedaje kasków, więc nie wiem skąd ludzie biorą te wymysły o DOT (i jego braku dla Arai'ów). Żadne tam zakupy w necie i temu podobne dyrdymały. HJC - tu trzeba znać różnice między modelami, bo są dobre i lipne. Nie daj się tylko złapać na ilość dodatków (blendy itp.), bo w tych pieniądzach lepiej mieć dobrą gołą skorupę niż wypasiony dodatkami Nitro z beznadziejnego plastiku. Kask doposażony kupisz w przyszłości, gdy przyznasz nam rację, że "kask" za 250 zł należy wymienić.

Motocyklowe nawigacje (z dedykowanym mocowaniem) mają lepszy kontrast ekranu niż typowe samochodowe GPSy, więc ma sens kupowanie ich i podglądanie mapy na ekranie. Ja jeżdżę z samochodową, ale tylko na odsłuch (więc nie ma tu dużego znaczenia wodoodporność, bo wożę ją w kieszeni kurtki) - ekran jest niewidoczny w słoneczny dzień, a w mapniku tankbaga dochodzi jeszcze problem dużej odległości od pola widzenia. Zwyczajnie navi się przesuwa w kieszonce torby i zanim cokolwiek zobaczę podczas jazdy, przejeżdżam kilkadziesiąt metrów. To niedopuszczalne. Sęk w tym, że dobre mocowanie kosztuje niewiele mniej od niektórych tańszych nawigacji :). Aha, używam Manty z 2008 kupionej wtedy za jakieś 250 zł i do dziś się świetnie sprawdza na moto i w aucie. Nie polecam tylko ich oryginalnej mapy, jest do niczego (nieraz prowadziła pod prąd!). Bawiłem się jakimś tańszym samochodowym Larkiem i nieco szybciej łapał zasięg satelitów. Przy TomTom Riderze jednak wymiękają, tam zasięg jest po sekundzie (!).

Śruby powinno się dostać w kompletach z gumowymi kołkami jako zestawy do mocowania owiewek (albo w sklepie żelaznym :)), a tych małych kołków poszukaj w mieszalniach farb i lakierów. Tam zwykle mają wszelkie typu kołki do mocowania tapicerek samochodowych i tego typu bzdety, może i to znajdą.

I to są niby zimowe rękawice?

Tego nie powiedziałem, podaję tylko powód tamtej ceny w złotówkach :).

O, prawda, teraz łatwiej jest wszystkie swoje sprzęty ładować z USB niż z gniazda zapalniczki (i mniej ładowarek trzeba wozić). Tylko jeśli wybierzesz tę opcję, kup jakieś porządniejsze przejściówki... Używałem kilku takich przelotek, rozdzielaczy 12V i przejściówek na USB w samochodzie i te tańsze rozpadały się po tygodniu, nawet nie zdążyłem sprawdzić jak działa na moto :). Koszmarna tandeta... KS: http://www.louis.eu/index.php?topic=search&searchterm=10003690&cmd.x=0&cmd.y=0

Niestety nie widziałem bez kabelka, a to pewnie z takiej przyczyny, żeby pasowało do modeli, które mają gniazdko przy samym akumulatorze (inaczej nie sięgnie do baku/kierownicy). Widziałem takie gniazdko w R1100GS, jak podłączałem klientowi TomToma... Poszukam na SW-Motechu, jak znajdę to będzie drogo ale pewnie :). EDIT: Nie znalazłem także i w SW-Motechu, ale na logikę - to trochę bez sensu, bo taka przejściówka musiałaby być przynajmniej tak samo długa jak oba końce tej z linka, w sumie stając się podatną na złamanie, szczególnie gdy gniazdo jest pod prawą nogą kierowcy. Ale może ktoś to klepie, szukaj pod hasłami Norm/Normal Outlet i Cigarette Outlet/Lighter. Może np. Bottari... choć to chyba jest licencjonowane przez BMW i trudno będzie znaleźć. SW-Motech ma jeszcze przejściówki z małej wtyczki na SAE, ale to dodatkowe pitolenie się z przewodami :).

Tu mają http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=41425552&order=m

Katalog Lucasa podaje, że tarcze sprzęgłowe są takie same jak w Mito 125, więc może i linka też podejdzie? Zastanawia mnie tylko chłodzenie powietrzem (katalog obejmuje W8 125 92-96, czyli chyba LC), ale masz gwarancję rozruchową, więc warto zaryzykować.

Held ma parę modeli tekstylnych kurtek skuterowych, które można podciągnąć pod tzw. casual. Kolega miał kiedyś skórę Helda (model Aras) i o dziwo, naprawdę fajnie to się sprawdzało w codziennym noszeniu. Niestety przy takich wymaganiach (użytkowanie na co dzień i na motocykl) musisz koniecznie kupić w normalnym sklepie z przymierzalnią, bo nie będziesz przecież chodzić w ochraniaczach, a tym bardziej jeździć bez nich :).