Arcer

Jest jeszcze takie dziwo od Ozone, nazywa się to Storm. Kołnierz jest dość wysoki. Zobacz ewentualnie kominiarkę z kołnierzem, jest tego sporo, ale skoro tak marzniesz to weź z Windstopperem lub ewentualnie Windmasterem (Rukka, ostatecznie Vanucci/Eska/Probiker). Świetny kołnierz z Windstopperem jest w kurtce Rukka Romeo, choć tu nawet używka wyjdzie więcej niż nowe ozony czy rebelhorny (ale warto poczuć różnicę).

Abus ma w ofercie taką kotwę, którą przykręcasz do posadzki lub ściany i podczas montażu ścinane są łby śrub, to wieczne rozwiązanie :).

Test jak zwykle na poziomie: w 4 tabelkach nawet materiał skorupy podano inny, niż w rzeczywistości (oczywiście na korzyść producentów); ciekawe czy tak samo fachowo podeszli do przepisywania wyników testu uderzeniowego, skoro takiej prostej rzeczy nie udało się wpisać poprawnie.

Ale to, co dzieje się ze skorupą przy uderzeniu, nie jest takie proste. Jedne materiały pękają od razu po całej objętości skorupy, a inne tylko punktowo, mimo że siła i tak jest przenoszona na EPS. A co, jeśli skorupa pęknie już przy pierwszym uderzeniu - wysypie się wypełnienie z polistyrenu i głowa pozostanie na wierzchu? Skorupa prawie zawsze pęknie, ale nie może się rozpaść. Zastanówmy się, dlaczego np. Arai RX-7 ma w skorupie dodatkową warstwę z siatki? To chyba nie po to, by ułatwić rozpadnięcie się calego kasku.

http://www.kawasaki-sklep.pl/palio/html.run?_Instance=kawasaki&_PageID=113 nr części to 16115-1062 Doliczywszy wysyłkę, wyjdzie niewiele mniej, niż korek z termometrem oleju - może warto wziąć pod uwagę.

A gdzie wyczytałeś takie brednie?

Zadzwoń do importera (Polonia Cup) i zapytaj o te części, żeby potem nie zakładać tematu "Kto znalazł mój kufer?". W tym nie porzeźbisz.

Widywałem Active które rozpadły się po pół roku, a czasem dopiero po 3 latach - zależy od użytkownika. Dlatego tak jest ważne, by mieć gwarancję na najtańsze rzeczy. Z drugiej strony faktycznie zakup butów za cenę dwóch tankowań to nie powód do tak zawiłych refleksji :).

To akurat niekoniecznie, buty to nie kask - ale mniejsza o to. Nie znam drugich butów, które podałeś, ale pierwsze akurat bardzo dobrze i radzę tylko, by kupić je u sprawdzonego dealera, który ma od dłuższego czasu ten model w ofercie i daje dwuletnią gwarancję. Jakby się rozpadły przed upływem gwarancji, zdecydowana większość reklamacji skutkuje wymianą na nowe, nawet gdy uszkodzenie jest z winy użytkownika (!). Dorzuć więc parę złotych i będziesz miał względny spokój.

Merlin i wspomniane wcześniej spodnie Asola od Helda. Jedne i drugie są wykonane w technologii Gore-tex Pro Shell, czyli skóra jest zlaminowana z membraną. To powoduje, że nic nie przemaka, ale membrana działa. Nie ma oczywiście mowy o żadnych przeciwdeszczówkach i temu podobnych wynalazkach, nie wiem dlaczego ludzie wyważają otwarte drzwi i nadal kupują tandetę zamiast zainwestować raz, a dobrze. Polecam posłuchać tego, co pisze wolnemiasto. PS. Oczywiście, gdy skóra ma membranę wrzuconą luzem pod spód, to nie ma zupełnie racji bytu, choć kosztuje też chore pieniądze (np. patent Buse z wypinaną membraną Sympatex - totalny nonsens).

No właśnie nie jest bez sensu, bo masz jak na dłoni różnicę. Plastik pęka po całości (vide Naxa), a włókna wręcz przeciwnie (Shoei). Więcej przykładów? http://motormania.com.pl/sport/wsbk/zobacz-kask-carlosa-checi-po-wypadku-na-phillip-island/ Faktycznie, ta Naxa z artykułu przyjęła wyjątkowo nieciekawe uderzenie i mało który kask by sobie tu poradził, ale tym bardziej jak ktoś nie umie jeździć, powinien zadbać o siebie pod kątem stroju (a jakoś na ulicach jest wręcz przeciwnie).

Niezłą jakość wykonania ma ten tańszy model zbroi X-Factor. Super Shield ma te zbroje niezłe, ale nie zawsze warte tych pieniędzy (czy raczej miał, jak ktoś jeszcze sprzedaje ten model to tylko dlatego że mu zalegają od wielu miesięcy). Rozmiar ten sam lub odrobinę mniejszy, przynajmniej w tym modelu. Kurtkę mam w r. 50, zbroja w rozmiarze M leży w sam raz. Kupiłem sobie, ale wcale jej nie używam, bo mam wystarczająco przewiewną kurtkę. W razie czego pisz :).

Powiedz mi, gdzie Verona ma "wętylacje"? Myśl co piszesz. Pomińmy już to, że bez znaczka Alpinestars nikt nie zapłaciłby za to truchło nawet połowy tych pieniędzy. Vanucci Competizione to niekoniecznie to, czego szukasz - jakość ma najlepszą, ale jeśli ma być coś na lato, to właśnie Macna Field. Z innych letnich szczerze polecam Richa Dry Wind albo Breeze (pierwsza z kompletem ochraniaczy, również na plecach) albo Vanucci właśnie, ale model Fadex, albo Ventus.

Każda z firm, których aukcje przytoczyłeś, ma w ofercie rękawice niezłej jakości i dobrych producentów... Sęk w tym, że to żadne z wymienionych. Held, Spidi, także parę modeli Vanucci - te polecam. Tematów o rękawicach nie brakuje, więc pewnie zaraz ktoś ten zamknie :).

To w Krakowie albo okolicach. Na Słowacji numery indywidualne mają taki sam początek jak zwykłe blachy, więc proponuję zameldować się w Koszycach :).

Którą generację masz na myśli? Pytam, bo będę musiał niedługo zmienić w Avalonie I gen., a to zbliżone konstrukcje podwozia, różniące się właściwie drobiazgami z tyłu.

Road Star lub Travel Star. Będą tak samo wygodne przy nieco lepszym trzymaniu stopy. Ewentualnie, trzymając się tego samego typu buta (enduro), zastanowiłbym się nawet nad modelem Trans Open GTX (Spirit to w nomenklaturze Daytony buty sportowe ;) ). Jeśli chodzi o trwałość, Daytony są jednymi z najbardziej wytrzymałych butów motocyklowych na tej planecie :), ale Sidi Adventure też są naprawdę pancerne. Nie znam tego modelu Alpinestars, za to TCX odrzuciłem osobiście przy wyborze butów dla siebie z powodu opinii o słabej trwałości szwów i membrany (o dziwo, przy stosunkowo wysokiej cenie).

Nie znam tego Nitro z daszkiem, ale jeśli jest tej samej jakości co 992FF, odrzuć obydwa :). Airoh Mathisse ma bardzo ciężko pracujące mechanizmy szczęki i totalny brak wentylacji, co szczególnie przeszkadza przy niewielkich prędkościach. Reszta warta tych pieniędzy. Najlepsza skorupa jest w KBC (włókno), zaraz za nim Nolan N62 z Lexanu (poliwęglan) i HJC (również). N62 ma trochę zaburzoną rozmiarówkę i nie radzę kupować przez net, bo okaże się zbyt luźny.

Pewnie o Helda chodzi, ciuchy tej firmy są naprawdę godne polecenia. Ozone ma specyficzny krój, ale w tym poziomie cenowym jest OK. Spośród 3 kasków, które wymieniłeś, odrzuciłbym tylko AGV K3 i wybrał HJC lub KBC (co leży wygodniej). Jakościowym odpowiednikiem od AGV będzie model Stealth. PS. Zbroję zapewne dokupisz potem, ale wyłącznie na największe upały (a do niej jeansy motocyklowe). Na razie jednak skup się na podstawowym stroju.

Szczerze, to żadnej z nich. Jedynie Airoh ma w ofercie trochę lepsze kaski, ale Speed jest marnej jakości. Reszta z wymienionych to kompletna klapa. Jak masz jeździć latem to nie będziesz wciskać pod spód bluzy, tylko bieliznę termiczną. Nie rozumiem podejścia, w czym biodra są gorsze od ramion że ich ochronę w ogóle pomijasz? Jeśli tak, to na razie nie wsiadaj na moto.Zestaw, który podałeś, będzie dobry, ale jako uzupełnienie normalnego stroju tekstylnego (nikt Ci nie każe kupowaś skóry) - to NIE może być podstawowy ubiór z przyczyn podanych już przez moich przedmówców. Dobry w lekki teren (pomijając te buty), ale na pewno nie na wypad 200 km. Przede wszystkim kaski, większość z tych które podałeś jest do niczego. W ogóle sensowny kask to nie ten pułap, ale ze 3 razy więcej (od biedy może jakieś 600 zł). Wspomniane sprawdziłyby się na 125 4T. Nie chcę polecać konkretnych marek, bo wyjdzie na to, że jestem stronniczy, ale było już kilka tematów poruszających ten problem. Chcesz oszczędzić - to na wszystkim innym, ale NIGDY na kasku. Jeśli nie znasz się na tym, to nie ryzykowałbym kupowania nawet na allegro, o zagranicy w ogóle zapomnij bo będzie płacz i lament że kupiłeś badziewie. Jest masa sklepów gdzie kupisz coś na początek, ale samemu nie trafisz z rozmiarami, więc poszukaj specjalisty i u niego kup.

To chyba widziałem go dziś, bo kojarzę z widzenia, ale na żywo wygląda lepiej. Kręciłeś się dziś w ekipie z innymi sportami, w tym GSX-R-em? :)

Podrzuć tylko modele butów, o które prosiłem, tzn. te które mają membraną zalaminowaną ze skórą.

Napisałem o tym nieco wcześniej, ale nie tego dotyczyło moje pytanie. Zainteresowały mnie teoretyczne wywody "rura_sn-n" na tematy laminatu.

I tak w temacie o jakości Gore-texu (co już samo w sobie brzmi trochę bezsensownie) jest gadka o wyższości gumowych kaloszy nad porządnym produktem. No litości! Szkoda, że tak samo mizernie. Ta różnica jest naprawdę odczuwalna, chyba że ktoś w ogóle nie ma problemu z poceniem stóp w żadnych warunkach, to wtedy nie zauważy działania Gore-texu. Powiedz mi, które buty z Gore mają membranę zalaminowaną tak, by istniało ryzyko jej zapchania? Które buty są zrobione tak samo, jak np. kurtka Rukka Merlin czy Held Valdena?

Pastę Daytona znalazłem też w moto-akcesoriach. Nadmiar czarnej pasty spróbuj po prostu zetrzeć szmatką i tyle, nic wielkiego się nie stanie. Środek można prysnąć czymkolwiek, u siebie używałem sprayu do kasków i odświeżyło to wnętrze buta, a żadnych nieprzyjemnych wrażeń na stopach nie odczuwam.