-
Postów
1490 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez aker
-
pomoc przy ustawianiu wakumetrami
aker odpowiedział(a) na marco temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Generalnie chodzi o to, żeby we wszystkich kolektorach dolotowych było równe podciśnienie. Robi się to tak : w serwisówce powinno być napisane jakie są obroty biegu jałowego. Trzeba to ustawić. Powinno być także napisane jakie powinno być podciśnienie przy tych obrotach. Podłączamy wakuometr do cylindra/cylindrów, które są regulowane pierwsze ( chodzi o to, że dźwignie sterujące przepustnicami są ze sobą połączone w taki sposób, że cięgno steruje dźwignią jednej przepustnicy, a do niej jest podłączona poprzez śrubę regulacyjną druga itd. lub są takie układy parami ) i ustawiamy żądane podciśnienie. Następnie podłączamy do następnych itd. W efekcie podciśnienie na wszystkich kolektorach dolotowych powinno być takie samo ( z dokładnością do tolerancji , która także powinna być zawarta w serwisówce) przy obrotach biegu jałowego. Jeżeli się różni trzeba wszystko powtórzyć. Przy dodawaniu gazu wszystkie wskaźniki powinny się zachowywać podobnie. Jeżeli tak nie jest, to coś jest nie tak z przepustnicami lub ich regulacją. -
Jak wszystko jest OK z silnikiem, to powinna zapalić na dwóch cylindrach i cicho chodzić. Jeżeli wali w rozrządzie, to albo nie ma regulacji zaworów, albo to jest poważniejsza sprawa. Tak że lepiej kupić moto po regulacji, żeby działał cicho. Także po rozgrzaniu. Unikniesz wtedy niespodzianek.
-
To jest na pewno najlepsza metoda, ale trzeba uważać na to, że gażniki są robione ze specjalnego stopu, a nie z aluminium, tak jak np. głowice.
-
U mnie w shadole też jest świeca pod klucz 18. Taki klucz kupiłem w Larssonie za jakieś 23 zł.
-
Możesz wyczyścić i zmatowić jakieś schowane miejsce na gaźniku i przykleić tam kropelkę na próbę. Jak złapie to najwyżej spiłujesz pilnikiem.
-
Spróbuj może poxiliną - dokładnie wyczyść miejsca, gdzie będziesz ją nakładał i nadbudój ubytki. Swego czasu robiłem podobny manewr w głowicy samochodu i widzę że poxilina dobrze znosi temperaturę i olej.
-
Jak jadę samochodem, to kur*icy dostaję, jak mnie ktoś oślepia. Co innego mrugnąć długimi przed wyprzedzaniem, a co innego jeździć na długich. Trzeba pamiętać o tym, że jak w samochodzie jest porysowana ( czytaj - stara) lub brudna szyba, a do tego jeszcze jest szarówka i mokra jezdnia, to długie z naprzeciwka sprawiają, że kierowca tylko domyśla się gdzie jedzie, bo nic nie widzi. Może wtedy zjechać z jezdni lub pójść na czołówkę ( bo np. zbyt mocna skontrował) . Opisany przypadek, to jest akurat przypadek najgorszy, ale zawsze należy mieć na uwadze to, że utrudnianie orientacji kierowcom nadjeżdżającym z naprzeciwka jest ryzykowne.
-
Dzięki za odzew. Dane regulacyjne już zdobyłem, ale mam kilka pytań. Czy Ty demontujesz i czyścisz miskę olejową co drugą wymianę oleju ( tak wyczytałem w serwisówce ) ? Jeżeli tak to skąd kombinujesz uszczelkę ? Czy w serwisie można kupić części do starych modeli ? ( ja poszukuję klamki sprzęgła, a w Larssonie nie mają niczego co by pasowało ). Czy "dzyndzel" ssania powinien pozostawać w pozycji odciągniętej sam, czy po prostu wraca do normalnej pozycji po puszczeniu ? ( u mnie nie można go "zatrzasnąć", tylko wraca). Jaki olej lejesz do silnika, jaki do skrzyni, a jaki do dyfra ?
-
[b]szukam gmoli, kochani [/b]
aker odpowiedział(a) na Pooh temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Możesz też pokopać w Allegro - niedawno z jakieś 250 zł ktoś wystawiał takie gmole. -
Poradnik "KUPOWANIE MOTOCYKLA"
aker odpowiedział(a) na Dyzio temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Chciałbym poruszyć drugą stronę takiej transakcji. Ludzie z założenia szukają okazji i często ewidentne kłamstwa przyjmują za dobrą monetę. Jeżeli np. pytam się sprzedającego używany sprzęt : co w ciągu ostatnich dwóch lat się popsuło, lub wymagało poprawiania, i słyszę odpowiedź że nic ( bardzo często ) to wiem że gość kłamie i dalej z nim nie rozmawiam ( no, może z wyjątkiem dwuletnich motorków praktycznie nie jeżdżonych ). Jak jednak zauważyłem, że wymienianie wszystkich, tak na prawdę drobnych usterek, które się przydażyły i zostały usunięte - zniechęca przeciętnego potencjalnego kupca. Niedawno sprzedałem Virago i chciałem to zrobić tak uczciwie jak się da. W związku z tym wymieniałem wszystkie przejścia, których się domyślałem ( np. inna uszczelka w pokrywie silnika) , wszystko co się psuło i co sam naprawiałem. W efekcie wiele osób odnosiło wrażenie że wciskam jakiegoś trupa a to co mówię, to tylko sposób na "oczyszczenie się " za tydzień, jak moto się rozpadnie. W rzeczywistości motorek był igła ! Jednak sposób, w jaki go opisywałem ( czyli szczerze ) zniechęcał. Z tego co zauważyłem ludzie szukają motocykli używanych, ale w stanie salonowym z zerowym przebiegiem, przy czym chcą dać dużo mniej niż wynosi cena rocznika. W efekcie kupują gnioty, bo wierzą że pięcioletni motor ze świerzym lakierem i przebiegiem 10 tys to wyjątkowa okazja. Moje przesłanie nr 1 jest takie : jak kupujecie motor kilkuleni, to musi mieć odpowiedni przebieg i musi mieć ślady normalnej eksploatacji - czyli ryski na lakierze, jakieś drobne obicia itp. musi też mieć jakąś historię napraw. Przesłanie nr 2 : jeżeli kupujecie moto, w którym są pewne wątpliwości co do stanu technicznego, to zarządajcie naprawy i kupujcie motor sprawny. Teksty typu "zrobienie tego kosztuje raptem 200 zł" mogą skutkować wydatkiem 2000 w przyszłości ( no, chyba że jest absolutna pewność, że koszt wynosi 200 zł, ale z ramą czy silnikiem to nigdy pewności nie będziesz miał ) Na koniec : Dyzio mówi prawdę :D sprowadziłem dla siebie z zachodu 2 samochody ( bezwypadkowe ) i powiem szczerze : ich stan techniczny był IDEALNY. To jest kwestia kultury technicznej i odpowiedziałności sąsiadów. -
może spróbuj na stronie larssona : http://www.larsson.com.pl
-
BRAINCAP dla pasażera ???
aker odpowiedział(a) na loony temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Dominik mądrze mówi. Sam posiadam pięknego braicapa i czasami w nim jeżdżę. Trzeba jasno powiedzieć, że jest to bardziej czapka niż kask :lol: . Nigdy nie dałbym go mojemu pasażerowi. -
Moje spostrzeżenia są następujące : skóra nie jest tak ciepła jak kurtka z materiałów, ale jest bardziej stylowa i bezpieczniejsza. W lato, pomimo tego że mam czarną skórę wolę jeździć w niej, bo czuję się bardziej komforotowo - nie pocę się tak jak w plastiku. Ostatnia sprawa - deszcz : staram się nie jeździć, a jak już jadę to nie biorę skóry. Skóra przesiąka , robi się chłodna i to tego waży około tony :lol: nie mówiąc o tym, że się niszczy. Gdy jest zimno jeżdżę jak burak i zakładam kurtkę skórzaną i zimowe spodenki z cordury ze stylowym lampasikiem. Niestety, dla dresiarstwa wyglądam jak jakiś kot, bo mam tylko jeden lampasik :D
-
Drżenie kierownicy w VT 1100 Shadow Spirit
aker odpowiedział(a) na telemis temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Wprawdzie powinno się to zrobić z shadowką 1100, ale jak nie znajdziesz nikogo z taką maszyną, to możemy się umówić w garażu albo gdzieś w mieście ( jak mróz odpuści ) i porównać pracę obu silników. -
VT 750 DC - problem z odpaleniem
aker odpowiedział(a) na polokokt temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Moim zdaniem to syf w gaźniku ( w zimę wyparowało całe paliwo i osad mógł coś zatkać ) lub zablokowany zawór/dysza ssania - spróbuj parę razy włączyć/wyłączyć -
Drżenie kierownicy w VT 1100 Shadow Spirit
aker odpowiedział(a) na telemis temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Ja też mam shadowkę 750 i lusterka drżą tylko na wolnych obrotach, ale to o niczym nie świadczy, bo silnik 1100 jest zupełnie inny niż 750. Wydaje mi się jednak, że coś jest nie tak z silnikiem, bo generalnie shadowy nie należą do hard corowych maszyn i powinny zapewniać komfort przy dużych przelotach. -
Siema ! Wielce szanowni koledzy wszystko już powiedzieli, więc nie będę się rozpisywał. Zgadzam się z tym, że koleiny to nic w porównaniu do frezowanej jezdni - to jest dopiero cyrk !! Do jazdy po koleinach trzeba się przyzwyczaić z banalne prostego powodu - bo w Polsce połowa dróg je ma i kropka.
-
Widzę, że podobnie myślimy :lol:
-
Po dłuższym zastanowieniu przyznaję się do błędu - rzeczywiście 120 to przegrzanie i wtedy włączanie wentylatora jest trochę spóźnione :buttrock:
-
-
Wydaje mi się, że tutaj wszystko dzieje się analogicznie do samochodów, czyli 120. 90 stopni oznaczałoby pracę na niedogrzanym silniku.
-
pewno że się opłaca - przecież to tylko 3 tankowania do pełna. Najważniejsze są papiery !!
-
Może masz poprzytykane dysze w gażniku ( kiedy je czyściłeś ? ) albo zły poziom paliwa komrach pływakowych ? Ja też bym radził na początek wszystko wyczyścić i wyregulować, dopiero potem się martwić. Powodzenia !!!
-
ładnie powiedziane - "armatury" :lol: Tak w ogóle to witam !