Skocz do zawartości

aker

M.G.H.
  • Postów

    1490
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez aker

  1. wał polega na tym, że przed wysłaniem poprosi o zaliczkę i to właśnie te pieniądze znikają bezpowrotnie
  2. ja miałem podobny problem, w końcu nie wytrzymałem i zdjąłem cylinder. Okazało się że na styku pomiędzy cylindrem i blokiem silnika nastąpiło przesunięcie, tuleja, która odpowiada za pasowanie tego połączenia (ale co ważne tuleja jest wstawiona w kanał, którym olej płynie do głowicy) była na skutek przesunięcia zniekształcona, co w efekcie powodowało ograniczony dopływ oleju do głowicy.
  3. Wszystko wskazuje na złe ustawienie zapłonu. Nie chodzi tutaj o pojedyncze stopnie, ale raczej o pomylone przewody wysokiego napięcia lub przedstawiony czujnik pozycji zerowej np o 180 stopni
  4. Żyjemy w dosyć dziwnym państwie, w którym cały czas przepisy są zaostrzane, chociaż w większości policja nie egzekwuje ich wykonywania. Policja i brukowce wmawiają nam, że wypadki są powodowane przez nadmierną prędkość i alkohol, podczas gdy nie zwraca się uwagi na wymuszenia pierwszeństwa oraz rowerzystów. Zaostrzanie kar w tej sytuacji do niczego nie prowadzi, no może jedynie do zwiększenia łapownictwa. Najgorsze jest to, że wprowadzanie tego typu przepisów jest popierane przez ludzi, którzy innym żałują bo sami nie mogą lub nie potrafią, a wieczorami oglądają programy dla debili, o tym jak to nasza dzielna policja złapała kolejnego pirata drogowego.
  5. Dodam tylko że po tzw "położeniu" motocykla nie kontrolujesz kierunku jego poruszania, nie mówiąc już o hamowaniu. Spanikowałeś i się przewróciłeś. Ważne żeby wyciągnąć z tego wnioski
  6. Wyluzuj trochę.To, że Tobie przydarzyło się coś strasznego nie oznacza wcale że wszystko jest do dupy. Lekarze to też ludzie i popełniają błędy. Tyle tylko że każdy błąd lekarza jest nagłaśniany przez media a potem w wielu wariantach dystrybuowany przez panie "ze sklepu mięsnego" . Ja też popełniamy w pracy błędy, tylko nie jest to rozgłaszane po całym kraju, bo co to kogo obchodzi, zresztą od mojej pracy nie zależy ludzkie zdrowie - i całe szczęście.
  7. Ciekawe ile osób psioczacych na służbę zdrowia zna sprawę z autopsji. Podejrzewam, ze wiekszosc przekazuje opinie osób, które przyzwyczaiły się do pie@dolenia głupot. Wychodzi na to, że jestem jakimś wyjątkowym szczęściażem, albo Wnuczkiem prezydenta, bo jak dotąd kilka razy miałem okazję korzystać z publicznej służby zdrowia (sprawy raczej poważne) i nie dość że przeżyłem, to jeszcze jestem zadowolony. Co prawda z kwiatami mnie w szpitalu nie witano, a siostry nie robiły mi tego i owego, ale byłem obsłużony profesjonalnie. Szczerze mówiąc najbardziej mi się nie podobała część pacjentów - ich hamstwo, smród i awantury. Będąc ostatnim razem na ostrym dyżurze w szpitalu w duchu solidaryzowałem się z lekarzami i pielęgniarkami a nie pacjentami.
  8. Bo w tych cywilnych radiowozach jeżdżą straszne *uje. Znam to z autopsji. Jadą i mierzą żeby strzelić jak najwyższy wynik. Dopiero jak widzą że się gość zorientował albo nic więcej nie wycisną z delikwenta to zatrzymują. Potem są śmieszne teksty o odebraniu prawka. Taki test czy gość jest nerwowy. potem sumowanie punktów i mandatów - całe szczęście już tego nie mogą robić :) A to wszystko na drodze bez skrzyżowań, przejść, z barierkami, gdzie spopkojnie można sobie 2 paki lecieć.
  9. Osobom, które nie wiedzą jak sobie poradzić z tym trudnym problemem, proponuję wszystkie dane osobowe wraz z kontaktami wytatuować na dupie, na wszelki wypadek można też na plecach walnąć strzałkę wskazującą na dupę, a na czole wprowadzić dodatkowy napis, który będzie informował że wszystkie potrzebne dane są umieszczone na dupie.
  10. Wszystkim wielki dzienks, było fajowo !!! Dzisiaj jakiś taki słaby jestem ;) Pooooooolskaaaaaa motocyklowaaaaa !
  11. Zapomniałem nas dopisać aker sztuk 1 piocho sztuk 1 będziemy dzisaj pod wieczór :icon_mrgreen:
  12. Jak w temacie - klamka w tej pompie ma regulacje (pisze żeby łatwiej było odróżnić)
  13. Zaprawdę, jak powiadasz, ma coś w sobie. Jak pierwszy raz wsiadłem (jadza testowa :cool: ) to od razu wiedziałem że to jest to. Teraz często jeżdżę ducati, ale ta CBR-ka ma w moim garażu stałe miejsce. Może nie ma tej włoskiej delikatności, ale jeżeli chodzi o czyste zapier*alanie, to nie ma jej równych. Dla mnie najfajniejsze jest to, że powyżej 2 pak jedzie się nią normalnie - nie zaczyna się walka ze sprzętem. Każdy zakręt, każde wyprzedzanie - jak po szynach :icon_mrgreen:
  14. No to szacun, muszę jeszcze popracować :icon_mrgreen: A shimę to zaliczyłem taką konkretną - z wybitymi kciukami i ogranicznikami przy główce :icon_mrgreen: Jak widać ta maszyna ma duuuży potencjał :buttrock:
  15. Szanowni, Pomimo zdezawuowania tematu, wynikającego z przeniesienia do zwykłego forum :cool: muszę powiedzieć, że jestem fanem hondy 954. Moto zapierd*la jak się patrzy, osiągnąłem spalanie 11,5 l/100 :icon_mrgreen: , raz zaliczyłem shimmy (to niestety jest słaba strona tej maszyny), raz się wyrąbałem i w trakcie jazdy na boku i tyłku mało co nie zaliczyłem jakiejś babci :) . Muszę jednak stwierdzić że jest to kawał dobrej japonii i jak się chce to można na drogach krajowych sprawdzić ile daje fabryka. Mnie to kosztowało kupę kasy i łącznie ze 40 punktów :icon_razz: ale zaprawdę powiadam Wam że warto !!
  16. Uważać trzeba na wszystkich. Ja często się przesiadam na skuter. Kończy się wtedy wyprzedzanie wszystkich jak leci. Wtedy często mnie krew zalewa jak widze "ciotki" na motórach, które nie potrafią jeździć, nie wyprzedzają, nie puszczają innych i generalnie jazda za nimi to niezła żenka.
  17. Ja polceam proxxona. Jak się poszuka, to na allegro da się znaleźć za 350-400 złociszy. Moja teoria mówi : jak się grzebie w motórach to i tak prędzej czy późnie kończy się na jakimś konkrecie ( nie koniecznie proxxon, inne są też dobre). Kwestią jest tylko to, ile kasy się wyali na jakieś gówniane zestawy, ale to jest tylko kwestia czasu, który jest potrzebny do tego, żeby dojść do tego :) Czy większy twardziel tym więcej kasy pójdzie w błoto :icon_rolleyes: (jest to całka z twardości po czasie) :icon_mrgreen:
  18. Poczekam, aż pojawią się na rynku wtórnym i wzbogacę moją skromną kolekcję o ten wypasiony motorek :icon_mrgreen: Od dawna już mi ślinka leci jak go widzę :crossy:
  19. Desmo to jest to, tylko czasem mi się wydaje, że silnik się rozlatuje od tego cykania, pykania, stukania itp ;) Zdjęcia będziemy musieli pozyskać, ale to pewno dopiero za miesiąc. Mamy przynajmniej jedno :)
  20. Cześć, Wielkie dzięki za tak liczne stawienie się na paradzie przedstawicieli różnych nurtów i grup zainteresowania. Jest to szczególnie ważne, bo pogoda było baaaardzo niepewna. Już doszedłem do siebie po imprezie - było dobrze :) Z innych spraw : przyznaję, że było trochę improwizacji, ale najważniejsze że się nie pogubiliśmy :icon_mrgreen: . Szacun! A co do MGH- no problemo :crossy:
  21. Mówisz do mnie słowami, których nie rozumiem :icon_mrgreen: ten Ursus to dla mnie tak nieznana kraina, jak planeta Jowisz. To, że w ogóle udało mi się ustalić jakąś trasę należy poczytywać za sukces pokroju odkrycia nowej drogi do Ameryki przez niejakiego Krzysztofa Kolumba.
  22. Ależ oczywiście mam trasę Ja jadę bez względu na pogodę, bo czeba twardym być nie mientkim, oczywiście biała koszula i mucha będą. Kask orzeszek, pode mną rodzynek : żółty DUCATI Sport Classic :icon_mrgreen: http://www.zumi.pl/trasa.html?xs=20.87108&...32&v=true&utf=1 potem http://www.zumi.pl/trasa.html?xs=20.918624...68&v=true&utf=1
  23. aker

    Choppery, crusiery...

    He he he - Ty nie wiesz ile super sport może kosztować :icon_mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...