ural_zgora

kolega prawde pisze. Jezeli tulejka nie byla odpowiednio spasowana, to przy mocniejszym zagrzaniu silnika (np podczas upalow) zacznie Ci sie znowu ruszac. Przy nizszych temperaturach powinno byc narazie OK.

Jak bedziesz mial kiedys sprzeta tego typu to zostaw go na kilkanascie- kielkadziesiat minut aby chodzil na biegu jalowym, albo w 30stopniowym upale postoj w big-korku to sie przekonasz :) Silniki chlodzone powietrzem BMW strasznie lubia ped wiatru...

zdaje sie ze sa tez disclocki z alarmami - czujnik ruchu

poczytaj sobie np tu: http://www.boxer-motor.com/index.php?optio...id=19&Itemid=44 osobiscie mam taki zestawik, ale mam nadzieje ze dlugo nie bede musial z niego korzystac ...

w tarczach plywajacych chyba powinny byc takie blaszki sprezyste na tych tulejkach, a tu zdaje sie ze ich nie ma. No chyba ze zle widze ...

widze ze jako MODERATOR nie masz wladzy absolutnej :icon_biggrin:

To zalezy czy sprzet chlodzony ciecza czy powietrzem/olejem. Odniose sie do sprzeta ktorego posiadam - czyli gs11 - normalna temp oleju jest w granicach do 110stC. 140st C to jest max wartosc zalecana. Przy okolo 150-160st rozszerzalnosc materialu jest na tyle duza ze potrafi wyleciec wizjer od sprawdzania poziomu oleju i wtedy mamy problem :icon_biggrin:

sprzeglo jak sprzeglo, ale drugi podzespol, ktoremu przy kupnie napewno warto sie przyjzec - przy tym przebiegu - to skrzynia - jak bedziesz mial okazje przejechac sie przed zakupem to zjedz z oczu wlasciciela i na trzecim biegu odkrec porzadnie manetke (oczywiscie musi byc do tego odpowiednia nawierzchnia). Oczywiscie przy tym przebiegu duzo zalezy od tego w jaki sposob byl eksploatowany egzemplarz.

tak najprosciej to spusc olej z tylnego mostu - powinno sie tam wszystko poblokowac :)

I z tym roznie bywa np w BMW zalecaja sprawdzac stan oleju po przejazdzce i odczekaniu kilku minut. Chyba ze rozgraniczymy to o poziom oleju na zimnym i cieplym silniku.

hmmm ... ten link z pierwszego postu odnosnie Bemowa jest troche dziwny :bigrazz:

Jezeli oryginalny to OK. A do sprawdzenia przelozenia nie trzeba go rozbierac. Jak bedziesz mial czas to dobrze sobie go obejzyj :)

Manuala do 11,5 mam na dysku (jakies 50MB), ale z tego co pamietam to o wtyczkach nic tam nie bedzie. Jak to zwykle w manualach jest tam ile czego wlac, na ile ustawic, ile dokrecic itp. Schematow elektrycznych nie ma. Instrukcje taka znajdziesz na necie (sam sciagnelem w ten sposob) - chyba z emula. Kolega ma oryginalna ksiazeczke (ze schematami) tylko to jest na papierze. A o ustawieniu zworki na K&N tez nie slyszalem - chyba ze przeczytales moze o przypadku tego filtra i takiej konfiguracji od jakiegos uzytkownika. Jezeli startuje Ci juz przyzwoicie od 1500 to bedzie dobrze :clap: Wczesniejsze 3500 to chyba do stawania na kole :) PS. A sprawdzales moze jaki masz dyfer w niej wsadzony ?

tam jest taka droga ze bez sprzegla te 15km spokojnie sie zakulasz. (zapalasz moto, pchajac rozpedasz je troche, wskakujesz, wrzucasz jedynke i pozniej juz z gorki) No ale najpierw musisz z Mirkiem pogadac ... Pozdrawiam

mieszkasz w Bloniu i szukasz fachowca od motocykli ? Co prawda zajmuje sie glownie beemkami, ale moze poradzi cos w Twoim przypadku. Masz do niego bardzo blisko wiec proboj : http://www.motocyklebmw.pl/index.php/kontakt/index/0/html/0 dzwon lub pisz do Mirka 0-601-841-711

Proponuje lac benzyne, od czasu do czasu dolewac oleju do silnika i jezdzic :) W koncu to nie jest sprzet do super turystyki ... Chyba nie chcesz sie nabawic nerwicy przez te taywanskie quady ? PS. A do swiec za czesto nie zagladaj bo od tego krecenia gwinty sie pokoncza.

Nie wiem dlaczego zes sie uczepil tej uszczelki pod glowica ? Przeciez gdyby ja przedmuchalo to raz ze byloby czuc po silniku ze slaby, a dwa byloby to od razu slychac, nie wspominajac o calkiem prawdopodobnym problemie z rozruchem. Ujscie odmy to czesto takie miejsce gdzie jest tlusto i nie jest to zadna wada. Zmierz cisnienie sprezania i bedzie wszystko jasne, bo takie gdybanie to do niczego nie doprowadzi.

jezeli zniklo Ci 100gr/100km to moze tak byc. Druga sprawa ze prace/przebieg tego typu sprzeta nie za bardzo nalezy przeliczac /100km i porownywac do jazdy motocyklem. Na Twoim miejscu narazie nie wpadalbym w panike i moze zostawic te pol stanu na okienku tzn nie staraj sie za wszelka cene dolewac oleju na full. PS. Trzeba by spytac sie producenta, zobaczyc gdzies w instrukcji jaka norme spalania oleju na Taywanie dopuszczaja - chodzi o ilosc spalonego oleju / ilosc spalonej benzyny.

nowa Africe ? :eek:

No np w BMW kolektory dosyc mocno sie nagrzewaja (cienka blacha) - jak zgasze swiatlo w garazu i przytrzymam troche na wyzszych obrotach to zaczynaja pomalu swiecic. W innych modelach tej marki - szczegolnie przy synchronizacji trzeba uwazac bo plastiki moga poplynac :eek:

tez zawsze mam ten problem po powtornym zalozeniu skrzyni. Dosyc czesto ciezko jest "trafic na kwadrat", a jak sie trafi to moze wyskoczyc (widac od razu po zalozeniu skrzyni ze regulacja jest przestawiona i napewno duzo zalezy od tego jak dlugi jest ten kwadrat) - ja radze sobie w ten sposob ze ustawiam nowy luz na sprzegle - taki jak ma byc do jazdy. Nastepnie odpalam moto i robie rundke - zwykle po okolo 500m jazdy kwadrat trafia na miejsce - robi sie duzy luz na sprzegle. Wtedy zatrzymuje sie, podciagam na lince i wszystko wraca do sytuacji przed wyciaganiem skrzyni. U mnie w uralu jest krotka rama takze manewry z odsuwaniem skrzyni itp mozna sobie podarowac.

Czasami, jak chcesz bardzo pojezdzic, a moto nie chce odpalic i zalewa swiece to pomaga taki partyzancki sposob: biezesz opalarke, grzejesz swiece dosc mocno (tak ze trzeba trzymac przez szmate), po czym wkrecasz taka goraca swiece w glowice i .... zdarza sie ze zapala.

jezeli pradnica jest podlaczona tak jak na tym schemacie http://arecki1113.republika.pl/m72.jpg to trzeba ta koncowke "w" podlaczyc do masy. Ja mam troche inna pradnice i stad te roznice ...

A mozna wiedziec co tam masz zalozone ? ps. co do tego poboru to wystarczy czysta matematyka i odpowiednie poslugiwanie sie jednostkami ... 10mA*1h=10mAh 10mAh*1000=10Ah (czyli teoretycznie alarm przez te 1000h potrzebuje aku powyzej 10Ah - i do tego wystapia problemy z uruchomieniem ;) ). nie wiem jak tam u Ciebie z zapasem miejsca (napewno cienko), ale w samochodach bywa tak ze alarm ma dodatkowe zrodlo zasilania - w razie padniecia aku glownego ( spotkalem sie z takimi dodatkowymi akumulatorkami 4Ah - w zelu). I teraz jakby zmotac cos takiego ze dodatkowy akumulatorek obsluguje tylko alarm i jest doladowywany podczas jazdy to by bylo OK.

No to w tym przypadku w gumowych rekawiczkach moze Ci ta "operacja" pojsc sprawniej niz bez :buttrock: