ural_zgora

do silnika raczej jakiegos syntetyka xW-50 (ja jezdze np na castrolu). Do skrzyni osobiscie leje Shela 75W-90 (chyba tez syntetyk). Jest tez 75W-140. W moim przypadku na mineralnym 80W-90 przy zimnym silniku biegi ciezko chodza. Do przekladni natomiast zalalem Shela 85W-140.

moja byla rocznik 85. Poczytaj w dziale weterany/klasyki, marki niemieckie. Zdaje sie ze cos tam jest na ten temat ...

No teraz to chyba kazdemu te zastrzyki przepisuja. Mnie co prawda po operacji kolana nie wsadzili w gips (mialem peknieta rzepke z przemieszczeniem i koncowke piszczeli z przemieszczeniem - poskrecali to tylko na sruby i blachy :icon_twisted: ) , ale tez musialem przycpac w sumie 30 sztuk w brzuch. PS.1 Masz szczescie ze nie musisz gnic w szpitalu. PS.2 Ja mialem to szczescie ze to prawe kolano i dzieki temu moglem szybciej zaczac jezdzic motocyklem niz zaczac chodzic (stawac na tej nodze) :icon_twisted: PS.3 L4 raczej sie nie przejmuje - narazie mam do 18 sierpnia (a wszystko zaczelo sie 20 kwietnia). Jakos teraz mam na wszystko czas ...

ja w swoim r11gs mam zalany castrol 10w50 power racing (czy jakos tak?) i nie zauwazylem jakiegos wiekszego zuzycia oleju. Wczesniej Udo poginal na takim, wiec po co experymentowac ... W bmkach jest tak ze do tego okienka kontrolnego trzeba podchodzic z pewnym dystansem - raz w okienku jest na full, raz w polowie (przy stalej temp silnika, oraz motocykl w pionie) takze moim zdaniem trzeba troche poobserwowac zanim sie zacznie wlewac nowe porcje. Jezeli poziom jest zbyt wysoki to silnik bedzie zuzywal olej i stad moga sie brac te rozne opinie o tzw braniu oleju. PS. Co do elektroniki w 1150 to moim zdaniem nie jest tak zle. w 1200 juz samemu za duzo sie nie da zrobic wiec tu dopiero bedzie (jest) narzekanie ;)

no wlasnie dosc istotne jest to czy bylo tak od poczatku kupna motocykla, czy tez problem wystapil pozniej ... Jezeli od poczatku to trzeba by sprawdzic czy wszystko jest dobrze podlaczone - szczegolnie przewod ktory idzie na wzbudzenie - czy jest podlaczony przez kontrolke ladowania, czy tez jakos inaczej. PS. Moglbys zrobic foto calego motocykla i pokazac go jak sie prezentuje ?

dlugo masz ten motocykl ? Od poczatku tak bylo ? PS. Z tego co pamietam to jest to rezystor wlaczony pomiedzy szczotka +, a uzwojeniem wzbudzania (stojanem).

mieszkasz w Warszawie to podjedz i zapytaj Mirka z Nadarzyna - bedzie wiedzial czy z samochodu podejdzie czy nie. Przy okazji poslucha. Wg mnie pompka z auta przypasuje.

wlej tam tylko troszeczke na dno jakiegos gestego np przekladniowki.

Ja bym bral pod uwage jakis braz. Co do luzu to dosc istotne jest pasowanie prowadnica-glowica ... Mialem kiedys przypadek gdy prowadnica zaczela chodzic razem z zaworem :icon_twisted: Uwazaj zebys nie przedobrzyl. Na "podwojnym" smarowaniu pierscienie moga nie dac rady. Jezeli bedziesz mial robione gniazda i nowe zawory to dotarcie tego powinno byc raczej symboliczne. PS. Mam akurat oryginalne ruskie prowadnice z brazu w rece i srednica pod otwor w glowicy to jakies 14,25mm Luz pomiedzy zaworem a prowadnica w granicach ololo 0,05mm

Musisz troche potrenowac :icon_twisted: Bo jak przyjdzie moto gdzies w terenie stawiac do pionu to nie ma zmiluj sie. PS. Mi sie udalo nawet swojego praktycznie o jednej nodze dzwignac :icon_twisted: Ale do rzeczy: Jezeli pompa paliwa zaglusza Ci prace silnika, ktora i tak do najcichszych nie nalezy (szczegolnie po rozgrzaniu) no to powinienies juz szukac pomalu nowego ustrojstwa. Najlepiej jak bys nagral dzwieki + prace pompki przy wlaczaniu zaplonu. Ja np slysze pompe paliwa TYLKO podczas wlaczania zaplonu. Ta glosna praca podczas bardzo niskiego stanu paliwa wynikala raczej z tego iz pompka mogla lapac powietrze i wtedy pracowala jak szalona, aby utrzymac odpowiednie cisnienie.

no to dosc tanio :) zarys zebow jak w oryginale ? ps. najbardziej zawodne z tego wszystkiewgo to pradnica. druga sprawa to porzadnie zrobic glowice. ps2. to ile w sumie kmetrow chcesz przejechac do tej mongoli ?

zwykle z blokadami, stacyjkami i innymi zamkami jest tak ze aby wyjac wkladke trzeba miec kluczyk (przekrecic w odpowiednie polozenie i do tego cos wcisnac, badz rozwiercic jakis koleczek). Takze panowie bez kluczyka raczej wkladki nie wyciagniecie - pozostaja tylko bardziej drastyczne srodki z wiertarka na czele :)

nie wiem czy doczytaliscie czy tez nie, ale aby moc uczestniczyc w imprezie trzeba byc posiadaczem HD lub Indiana lub Sokola 1000 :rolleyes: - takze nie ma lekko ... PS. W tym samym czasie jest zlot w Krotoszynie. Troche taniej, ale wg mnie calkiem fajnie.

jesli tylko bedziesz ze spokojem ogarnial ta instalke 6v to powinno byc OK.

zauwaz ze nie dotykasz samego cylindra tylko jego uzebrowania ktore odprowadza cieplo. po drugie porownaj sobie jaka powierzchnie maja zeberka cylindra, a jaka blok silnika tzn chodzi mi o powierzchnie styku z dlonia. Po trzecie - skoro cylindry bardzo slabo sie nagrzewaja to moze zbyt delikatnie jezdzisz sprzetem :biggrin: PS. Jak na kobiete to i tak sie duzo interesujesz :biggrin:

licznikowe 110/120kmh powinien pociagnac. Przynajmniej moj tyle szedl na wylatanym juz cylindrze.

Niby nie powinno - jak sie dobrze wykona co nie jest rzecza banalna. Osobiscie widzialem wiele wypadajacych oryginalnych gnizad zaworowych z alu glowic - silnik chlodzony ciecza. A wypadaly po tym jak sie przegrzalo silnik (niski stan plynu), a pozniej uzupelnialo ciecz :biggrin: Gniazda nie wypadaly od razu tylko stopniowo :)

ma byc to zalozone tak jak oryginalnie jest w silniku poloneza. Musisz sprawdzic w ktora strone kreci sie silnik poloneza (zwykle jak stoisz i patrzysz ma przod silnika to kreci sie zgodnie ze wskazowkami zegara czyli w prawo) a nastepnie sprawdzic jak jest zalozony tlok na korbowodzie. Pozniej podchodzisz do ruska i zgodnie z obrotami silnika montujesz tloki. PS. W silniku boxer niekoniecznie dwa tloki musza byc zalozone "jednakowo" :evil:

Oczywiscie na to nie ma argumentu :D

moze na poczatek napisz ile wlales tego oleju - bo to dosc istotne ;)

no to z takim talentem napewno nie zginiesz ;) PS. Jakby co to dobrze wiedziec ...

hehe ;) dobre :lalag: a co powiesz np na stara cegle z przebiegiem 400tys. km ? ;)

a swiece jak wygladaja ? Kopci Ci przy przygazowaniu/przyspieszaniu na czarno ?

po pierwsze primo to musisz zaczac od prowadnic zaworowych. Jak juz to bedzie zrobione to ja bym pokusil sie jeszcze o probe zrobienia tych oryginalnych gniazd (odpowiedni zestaw recznych frezow i troche pojecia o sztuce). Na zdjeciach wyglada na calkiem realne wykonanie poprawnej geometri w tej glowicy. Kwestia tylko dlugosci zaworow/zakresu regulacji. PS. Ten dziwny kat wg mnie wynika z tad ze ktos byl maniakiem docierania zaworow + luzy na prowadnicach :icon_twisted:

o nic nikogo nie podejrzewam, ale dostales (badz widziales na oczy) swoja stara uszczelke ?