ural_zgora

a hamulce w tym sprzecie posiadasz ? 1) trzeba poprawnie wyregulowac 2) jezeli regulowanie nie przynosi efektow - sytuacja powraca to: - albo cos sie wyciera np popychacz - albo linka do wymiany - albo cos sie rozkreca - albo puchnie sprzeglo (material w tarczach) 3) inne nieprzewidziane sytuacje PS. Istotny jest takze ruch samej klamki sprzegla - zakres nie moze byc zbyt maly.

no moze kolega skorzysta z Twojej rady przy zakupie :eek: PS. Ta slabowitosc ramy to w jakim konkretnie modelu ? Sporo sie spotyka pogietych przednich zawieszen, polamanych wachaczy, ale z rama ? PS.2 Ostatnio slyszalem opinie jedego usera r12r ... ponoc kilka razy zmieniali mu oprogramowanie w jednostce silnika bo drgania byly bardzo duze i slaby dol mial. PS.3 Elektorniki moze nie ma za duzo na pierwszy rzut oka - wlasnie dlatego sie wprowadza instalacje CAN, aby zminimalizowac ilosc podzespolow, przewodow itp. Problemem jest tylko zdiagnozowanie tego bez komputera oraz wszelkiego rodzaju samowolne tworzenie.

no mi troche szkoda oryginal psuc. Trzeba sie chyba rozgladnac za jakims uszkodonym wydechem (z cala pucha) i mozna by troche sie pobawic ... Uzywanego Remusa w bdb stanie idzie wyrwac za 400-500zl :eek:

wiesz mialo sie kiedys troche tego i tamtego :icon_twisted: Ja w mojej mz wpasowalem kiedys pomiedzy obrotomierz i predkosciomierz (na gorze) ladna okragla obudowe w ktorej znalazl sie amperomierz. W ten spsob mialem caly czas podglad na ladowanie/rozladowanie.

a co w przypadku jak moto nie posiada katalizatora :bigrazz: Wiesz najlepsze efekty dzwiekowe to sa w ogole bez tlumika - same kolektory :icon_twisted: Poza tym w niektorych modelach oprocz koncowki trzeba by dorabiac polaczenie pomiedzy kolektorami a koncowka (wywalajac puche z koncowka). Nie wiem tylko jak sie to bedzie mialo do spalania i np "dolu" silnika. Koncowki dorabia tez Mirek z Nadarzyna. Kiedys bylem u niego i widzialem produkt. Wspominal cos o dalszej produkcji i testach na hamowni. Sam jestem ciekaw jak to faktycznie ma sie do oryginalu (oczwiscie bez cata). Jedno jest pewne - mniej wazy. PS. Ostatnio spotkalem usera 11gs z pieknym Remusem (przyjemnie gadal jak sobie za nim jechalem). Jednak Remus tez wsadza puchy miedzy kolektory, a koncowke na wzor oryginalnej BMW ...

przez interneta raczej sie tego nie zrobi ... Za malo podales informacji szczegolowych. ale, sprawdz w regulatorze napiecia czy sie nie sklejaja styki - po wylaczeniu zaplonu/zatrzymaniu silnika powinno sie toto rozewrzec od razu. Jak ktos tam juz majstrowal to proponuje kupic elektroniczny regulator.

nie kazda skrzynia jest tak prymitywna jak w maluchu :) jedynki tez bywaja synchronizowane... A tak poza tym to synchronizacja nie ma nic wspolnego z wrzucaniem biegow na postoju. Przeciez na postoju skrzynia i tak "stoi" w miejscu, wiec w czym te synchronizatory maja pomagac ? Tu poprostu chodzi o liczbe klow - im wiecej tym istnieje wieksza szansa "trafienia" biegu.

a nie jezdziles nigdy innym motocyklem ? PS. Wszystko OK.

a ze stacyjka i jej okablowaniem jest wszystko OK. Wyglada jak by cos zaplon wylaczylo ...

u mnie bylo zupelnie na odwrot - skora nie byla wrazliwa na dotyk tylko dretwa - w ogole nie czulem jej w tej okolicy. Jednak spac w nocy nie dalo rady, a na kolanie mozna bylo jajka smazyc, takie bylo gorace. Normalnie zaczelem sypiac po jakichs 4 tygodniach, z tym ze w domu nie bralem zadnych przeciwbolowych - szkoda zdrowia. Co do lydki to faktycznie opuchlizna trzyma bardzo dlugo, ale jezeli zaczniesz cwiczyc, pomalu chodzic to wszystko dojedzie do siebie - nawet bedzie mizerniejsza od tej zdrowej. Ja tez sluchalem lekarza dopoki nie poszedlem na rehablitacje. Tam sie ostro wzieli za mnie, ja nabralem pewnosci siebie no i chodze miesiac przed czasem (lekarz stwierdzil ze po trzech miesiacach bede mogl stopniowo zaczac chodzic). Spec od rehabilitacji stwierdzil ze 3 miesiace bez pelnego stawania na nodze/chodzenia moze cos tam w kregoslupie sie poprzestawiac i bedzie jeszcze wiekszy klopot. Z tym ze u Ciebie wysypaly sie kosci na dlugosci, a ja mialem bardziej uszkodzony staw, no i masz troche wiecej latek. Zycze powodzenia przy stawianiu pierwszych krokow :(

hehe, a Ty patrzysz co sie na forum dzieje ? Ostatni post zostal napisany 5 lat temu ...

wszystko wyczujesz przy wiekszej predkosci ... no ale co tu rozprawiac duzo - gosciu wjechal na ciebie to wymieniasz kolo z OC.

Jak zostaniesz zagorzalym beemiarzem to wtedy bedziesz chwalil ten system :D PS. Idzie sie przyzwyczaic. Teraz jak bym sie przesiadl na co innego to znowu trzeba by sie uczyc ...

przytarcie moze swiadczyc np o tym ze ktos nie mial cierpliwosci przy docieraniu lub robil to nieumiejetnie. Jezeli tlok jest lekko przytarty (pierscienie sie w nim nie zacinaja) to nie ma problemu, ale trzeba by do tego sprawdzic jak wyglada cylinder, czy korbowod nie jest krzywy, no i ogolnie czy nie ma luzow na korbowodzie. Po drugie nie wiadomo jak jest wyregulowany gaznik na tej stronie. Ze stukaniem warto by jeszcze spojrzec z lekka na rozrzad/zawory skoro masz cylinder sciagniety.

hehe, obawiam sie ze mogloby byc zupelnie na odwrot. Wiertlo to takie cholerstwo, ktore ma chyba najwiecej katow w porownaniu z nozami, czy frezami. wiesz- "dobrze" to pojecie wzgledne. Jeden wiertlem zrobi 10 otworow i znowu ostrzy, a drugi zrobi np 100 :P No, ale wiadomo praktyka i eksperymentowanie czynia mistrza.

ja mialem zupelnie na odwrot - jak trzeba bylo zatrabic to zawsze ten lewy kierunek wlaczalem :P

wszystko zalezy od stanu bateri i kondycji rozrusznika - nawet w dizlu. Ponoc po dluzszym postoju na mrozie pomaga tzw "rozgrzanie baterii" np poprzez zapalanie swiatel przed kreceniem rozrusznikiem. PS. A wciskanie sprzegla bez nabitego powietrza tez nie jest super bo mozna szybko uszkodzic serwo. PS.2 A przy niektorych temp to sie w ogole silnika nie gasi :banghead:

Akurat uszkodzone, przetarte spodnie podczas upadku, szlifa itp to chyba najmniejszy problem :banghead: No chyba ze ktos jezdzi w garniaku za kilka/kilkanascie patoli to rozumiem ...

no tak tez mi powiedzial jeden ortopeda - motocyklista ze szpitala (sam jezdzi na jakims plastiku :icon_question: - nazwiska nie wymienie bo moze sobie tego nie zyczy ) i radzil mi zeby po pewnym czasie (jak juz wszystko bedzie w pelni sprawne) wyciagnac cale zelastwo z nogi, albowiem wzmocnienie to moze zaszkodzic przy nastepnym jakims wypadku tzn wystepujece sily, naprezenia itd moga spowodowac calkiem nieprzewidywalne zlamanie.

no i dojdzie do tego jeszcze opor zwiazany z wcisnietym sprzeglem :icon_question: PS. Ja jeszcze nigdy niczego nie odpalalem z wcisnietym sprzeglem jezeli nie bylo takiego warunku koniecznego do uruchomienia silnika. Przeciez skrzynia nie pracuje w smole ...

Oj, to lepiej moze tego nie ruszaj :icon_question: Na poczatek podlacz woltomierz pod akumulator, odpal maszyne i zobacz jakie jest napiecie przy wyzszych obrotach 1) bez swiatel 2) ze swiatlami. PS. Jak kupisz elektroniczny reg. napiecia do tego modelu to nie bedzie klopotu. Tez taki mialem zalozony.

hehe :icon_question: Taki to juz urok 6V instalacji. Jezeli aku nie jest nadzwyczajne to przy wlaczonych swiatlach kierunki zachowuja sie jak to kiedys bylo w pradnicowych maluchach - ciezko je bylo w ogole zobaczyc. Policz sobie jakie jest zapotrzebowanie na energie w tym motocyklu, a nastepnie zobacz co masz napisane na tebliczce zn. pradnicy. W trasie nie ma problemu, ale w miescie na swiatlach i w korkach to mozna szybko aku rozladowac. PS. Jak chcesz sie troche pobawic w zmiane czestotliwosci to rozbierz ten przerywacz i proboj delikatnie podginac ta blaszke do ktorej jest przymocowany drut. Efekt niestety i tak bedzie nieciekawy tzn na wlaczonych swiatlach bedzie migac ok, a bez swiatel bedzie migac np za szybko. Kierunkowskazy w tym modelu to jedna wielka pomylka. PS.2 z tym bezp i oswietleniem to calkiem mozliwe ze Ci gdzies w lampie przedniej koncowka/przewod od zarowki dotyka do stacyjki. Odkrec klosz przedniej lampy i sproboj wlaczyc swiatla.

Jezeli nie chcesz Prametiego i lubisz rzezbic to porozgladaj sie za zaplonem od Cinqecento 700. Kiedys mialem plany zamontowania owego ustrojstwa do ruska (problemem bedzie niewatpliwie umieszczenia czujnika i elementu z nim wspolpracujacego - na kole zamachowym). Zaleta zaplonu od CC to prawie taka sama krzywa jak w rusku, oraz wystepuje cos takiego jak czujniczek podcisnienia w dolocie, ktory modyfikuje troche krzywa (np przy gwaltownym dodaniu gazu). Jak dobrze poszukasz na forum to byl gdzies moj post o tym razem ze schematami... PS. Za 200zl to chyba nie chcialoby mi sie teraz myslec nad tym wszystkim :icon_biggrin:

Calkiem niezle do kladzenia glazury na podlodze ...

Moze troche zle sie mierzyles ? Czy jezdziles tym motocyklem czy tylko wsiadales jak stal na podstawce ? Po drugie z kanapa tez mozna pocudowac ...