ural_zgora

moze jestem malo kumaty, ale co to jest "brzeszczot" - F126p, Wartburg ? Jezeli pradnice bedziesz kladl od F126p to spokojnie mozesz zastosowac regulator takze od F126p - mechaniczny lub tez elektroniczny. Ja przetestowalem obydwa i teraz jezdze na elektronicznym.

tak jak koledzy wspomnieli - przy zmianie filtrow powietrza, czy tez wydechu czyli powszechnym tuningu (cokolwiek to nieraz oznacza) w pewnym zakresie reaguje sam system tzn sterownik poprzez przeplywomierze, sondy lambda i inne czujniki sam sie dostraja. Aby dokonac wiekszych zmian trzeba sie udac do specjalisty pozmieniac mapki wtrysku, zaplonu. Przy gaznikach mozna uzyskac to samo poprzez wymiane dysz, ustawianie poziomow w gaznikach itd.

z tego co pamietam to 8x37 i 9x35. Nie wiem czy masz kosz czy tez nie ale sa jeszcze 10x36 i 10x34. Chociaz znajomy ma m-ke z dorabianym, lzejszym koszem i ma 10 wsadzona (tylko ze raczej po asfaltach smiga). Z tymi gubiacymi szprychy falbanami to ja bym polemizowal, bo np aluminiowe piasty lubia powiekszac swoje otwory pod szprychy :crossy:

No dokladnie jest tak jak Adam prawi ... W troche wiekszych silnikach diesla takie cos (dodatkowe odpowietrzenie skrzyni korbowej) nawet zaleca fabryka w przypadku gdy turbosprezarka jest OK, a przez fabryczna odme wyrzucane sa znaczne ilosci oleju. Wtedy szuka sie odpowiedniego miejsca na silniku - zwykle w dosc wysokim miejscu, malo "oblewanym" przez olej, no i tam sie wierci otwor, gwintuje, przewod elastyczny i zazwyczaj pomaga.

Kupowales motura i nie wiesz gdzie jest nr ramy :( Pomacaj troche w okolicach gornego mocowania tylnego, lewego amortyzatora - na ramie. A dlaczego pytasz o gazniki ? Sam jezdze na k65 i nie narzekam - nic nie cieknie i malo pali.

Jezeli jestes pewien na 100% powodu awarii to moze warto by poszukac kogos kto zajmuje sie naprawa modulow i do niego sie udac ?

Sprawdz na poczatek jaki masz kolor swiec - czy nie sa zakopcone ? Spalanie masz w normie ? Czy jest jakas roznica gdy odpalasz bez gazu z gazem, pozniej na cwierc, polowa ? Czy to wszystko jedno ? czy moto przy duzym obciazeniu, wyzszych predkosciach silnik nie przerywa ?

tak czy inaczej potrzebujesz aku - :icon_exclaim: Kup, zaloz a pozniej bedziesz sie martwil i pisal dalej. calkiem mozliwe ze problem wynika z zabezpieczen ktore czesto mozna spotkac w moto - wysunieta nozka do podpierania moto, lub czujnik wlaczonego biegu. Nie wiem jak tam u Ciebie jest. No albo juz cos narobiles tym "paleniem na ktotko" ...

to trzeba bylo od razu tak pisac ze masz aku do dupy, a nie szukac dziury w calym. A prad polecilem Ci sprawdzic zeby bylo wiadomo czy to wina aku czy nadmiernego poboru. PS Nie cuduj z tym zapalaniem na kable itp bo narobisz bigosu. Kup jak czlowiek akumulator i tyle.

wracajac jeszcze do fioletowych kolanek BMW to gdzies mi mignelo na necie, ze mozna przy odrobinie uporu to usunac. Jezeli kolanka nie sa skorodowane to kolor kolankom nadaja powierzchniowo tlenki, nalot, ktore mozna usunac. Moze kiedys sproboje ;)

na poczatek proponuje zalac paliwo do zbiornika :)

jezeli piszesz ze Ci akumulator szybko zjada to ja na poczatek zmierzylbym jaki prad jest pobierany z baterii podczas przekrecenia kluczyka w pozycji zaplonu. PS. Gdzie mierzyles to napiecie akumulatora ? na samych klemach aku czy gdzies indziej ?

rozumiem ze wsrod samochodow rozpatrujesz tylko osobowe ? tu masz przyklad samochodu z wymuszonym chlodzeniem powietrzno - olejowym - produkowany do dzis w nieco zmodyfikowanej formie: http://www.tatra.cz/cz/motor_cz.asp udalo im sie nawet wyciagnac z tego silnika euro 4 (narazie najwyzsza norma ktora mozna miec jest euro 5 i do jej spelnienia trzeba miec dodatkowe urzadzenie obrabiajace spaliny w katalizatorze ). Dodam tylko ze te silniki lubia byc butowane w terenie (nie moga byc mulone na wolnych obrotach).

dotarty ? przeciez one dostaja koloru zaraz po wyjechaniu z salonu ;) W BMW masz bardzo cienka blache, ktora bardzo mocno sie nagrzewa (jak przytrzymasz moto na obrotach - gdy stoi bez ruchu - to rozgrzewaja sie do czerwonosci). Zwykle motocykle, ktore nie maja blekitnych kolanek maja "podwojne" rury.

moze to tez kwestia jakosci oleju ? Ja tez mam "czerwony" olej Castrola 10W50 - syntetyk i zadnego szlamu nigdy na okienku nie widzialem ...

co ta chlodnica w 2T ma niby dawac ? Dlawic przeplyw ?

Moim zdaniem warto zainwestowac w taki korek magnetyczny w przypadku gdy olej silnikowy sluzy takze do smarowania skrzyni biegow. To glownie z tamtad jest najwiecej metalicznych zanieczyszczen. Nowoczesny, dotarty silnik to bardzo precyzyjne urzadzenie i nie generuje on strasznej ilosci opilkow itp.

Dlatego jak ktos ma troche wolnego miejsca na pokladzie to warto ze soba wozic kable rozruchowe. Tylko musza to byc w miare solidne przewody, bo widzialem juz takie z super gruba izolacja, a w srodku 3 cieniutkie druciki - predzej by sie nadawaly na przewody zaplonowe WN :clap:

naladuj lub gdy zajdzie potrzeba kup nowe aku i bedzie OK

krecenie silnikiem bez popychaczy to raczej kiepski pomysl bo aby wystepowala kompresja (sprezanie) to cos musi sie dostawac przez zawor ssacy :icon_biggrin: No chyba ze kreci sie bardzo powoli silnikiem ... Jezeli masz nierowna powierzchnie glowicy (ktora styka sie z cylindrem) to przy przekopywaniu silnika jest to bardzo mocno slyszalne (tym bardziej gdy uda sie odpalic sprzeta).

a moze ten wydech jest zbyt nowy i sie jeszcze dobrze nie wypalil ? :icon_mrgreen:

raczej nie

to mowisz ze stosowales taki klej i dziala ... No ja mam troche inne doswiadczenie - owszem dziala ale jak sie sprzeta oszczedza i nie doprowadza do wysokich temperatur silnika. Sprawdzilem to na przykladzie Urala - prawa glowica - przy predkosci dobre ponad 100km/h w upale i pod spore gorki. Dokladnie tak sie stalo w moim przypadku. W koncowym etapie wszystko ladnie sie wykruszylo.

Kiedys, majac MZ TS150 tez mialem problem z przeniesieniem napedu wal - kosz - tam tez jest lancuch. No wiec kupilem nowe zebatki (niemieckie) i lancuch (nie bylo oryginalnego niemieckiego, tylko chyba jawoski - na ogniwkach bylo, jak dobrze pamietam "css" ? Wcisnal mi to koles z pobliskiego sklepu z czesciami do powszechnie uzywanych u nas w kraju motocykli i motorowerow.). Trzeba bylo ten lancuch skrocic bo byl za dlugi i po tym zabiegu wszystko bylo OK. Pierwsze kilkaset km bylo cichutko, a pozniej znowu szuranie lancuch o aluminiowa obudowe przy hamowaniu silnikiem - tak szybko sie wyciagnal. Takze ten material to konkretna lipa.

To kiedy Was bedzie mozna zobaczyc w telewizji w programie typu "sprawa dla reportera" ? :) Jak bedziesz cos wiedzial to daj znac ...