ural_zgora

hmmm .... a to w ogole skreca ? - ze zdjec ciezko ocenic :icon_mrgreen:

PS. Jak chcesz miec idealnie wpasowany pojemnik to daj gdzies niech Ci zrobia na zamowienie :icon_mrgreen:

no, ale najwazniejsze jest to aby pojemnik byl olejoodporny :icon_mrgreen:

wszystko jest zalezne od tego co sobie producent wymyslil. Z trzema wsuwkami to byly kiedys przerywacze np w duzym fiacie :biggrin: Ile przewodow masz w tej kostce ? Mysle ze pomocny bylby tu schemat instalacji moto - czyt. sciagnij sobie manuala. PS. Dobrym rozwiazaniem jest wsadzenie w miejsce tego drucika takiej zarowki z migajacego lancucha choinkowego :icon_mrgreen: :biggrin: PS.2 Zadzwon chociaz do serwisu i spytaj ile takie cos kosztuje.

No akurat w przyrodzie dzieje sie zupelnie na odwrot. Z 16V to dlugo Ci te aku nie pociagnie. Powlaczaj oswietlenie - byc moze zbijesz jeszcze troche tego napiecia :buttrock:

jak gwizdze na kazdym biegu to calkiem mozliwe ze lozysko. Kwestia tylko jak zmienia sie to gwizdanie pod wzgledem: a- poszczegolnego biegu b-obrotow silnika na danym biegu Czy demontowaliscie zebatke zdawcza (przy silniku) w jakis ludzki sposob ?

Musisz dokladnie sprawdzic zabierak kola - czyli to do czego przykreca sie kolo talerzowe (wszelkie osiowosci, czy tez tolerancje powierzchni). Sprawdz z przykreconym kolem talerzowym. Jezeli to bedzie idalne to OK. Co do odpowietrznkow to ja mam w dyfrze wkrecony w korek odpowietrznik od pompy wtryskowej chyba Stara. Jest to odpowietrznik z filterkiem w srodku. Oryginalnie byl tam korek z "dziurka" i zawsze tam bylo mokro. PS. Wszystko zalezy od tego czy masz oryginalne podzespoly czy juz byly zastepowane.

ostatnio tez cos podobnego widzialem w calkiem swiezym sprzecie. Z tego co kumpel mi opowiadal to stuka "prowadnica" . Wg mnie troche zle sie wyslowil, albo myslal o czyms innym - wspominal cos ze nie jest to zabezpieczone itd - nie drazylem tematu bo bylem czyms innym zainteresowany (dla mnie to oznaczalo by prowadnice zaworu) - ale musisz raczej szukac w rozrzadzie.

Jakiej plci byl ten rzeczoznawca ? :icon_question: :)

plecaczek = jakas fajna laska pasazer lub co najwyzej plecak to chyba bardziej pasuje do faceta ? No chyba ze ten, tego ... :bigrazz: A moze to ty jako pasazer nie umiales sie zachowac ? Byc moze kierowca nie dbal o Ciebie. Oczywiscie ze mozna i bez szarpania na lajcie jezdzic na motocyklu - kwestia wprawy, ale duzo zalezy tez od charakterystyki silnika.

:bigrazz: :banghead: :banghead: amperomierz jak sama nazwa wskazuje mierzy natezenie pradu i jest wpinany w szereg obwodu. Tak wiec spokojnie mozesz sobie mierzyc i 12V swoim amperomierzem "6voltovym" :biggrin: Co do rezystancji amperomierza to wlasnie o to sie rozchodzi aby byla obna bliska 0 - nie ma spadku napiecia na nim. Co do Twoich obaw o spalenie przyrzadu pomiarowego to jest cos takiego jak watomierz. Sluzy to do pomiaru mocy - jest to taki "voltomierz i amperomierz w jednym, ktory mnozy te dwie wielkosci". I tu faktycznie trzeba uwazac na zakresy pradowe i napieciowe bo wskazuje tylko wartosc mocy. I np max prad ktory wytrzyma miernik to 20A, a max napiecie 20V czyli Pmax=400W. 400W=20Vx20A, i 400W=4Vx100A. W pierwszym przypadku jest OK, natomiast w drugim - jaramy miernik. PS. Nie sugeruj sie tym ze w nowej instalacji amperomierz bedzie pokazywal mniejsze wartosci pradu - wszystko jest OK. Jezeli masz pradnice o mocy 60W to przy 6V prad max beedzie 10A. Jezeli pradnice o mocy 60W przerobisz na napiecie 12V to max prad bedzie 5A.

no i jeszcze jedno: po okolo 100km wymien olej i sprawdz jego zawartosc. Jezeli bedzie metalowa poswiata w oleju to znowu za jakies 100-200km zmien olej i znowu sprawdz zawartosc. Jezeli olej bedzie juz bez zznieczyszczen to wtedy wymiana juz normalnie przy przegladach. ps. przy ruskich kolach, gdy trafiles na miekkie sztuki to przy okolo 2000km polowy zebow (chodzi o grubosc) na ataku juz nie bylo - przy lajtowej jezdzie :) PS.2 ja akurat uzywalem tuszu kreslarskiego. Smaruje sie pedzelkiem zeby - tzn maluje. Czeka sie do wyschniecie. Pozniej skladasz dyfer do kupy. Stawiasz opor zabierakowi kola i krecisz walkiem atakujacym. Po kilku obrotach rozbierasz i widac slad wspolpracy - tzn tusz sie wyciera i zostaje goly metal. To samo mozna pozniej zrobic krecac walkiem w druga strone.

w poprzednim ustroju byla "moda" na robienie ponad 100% normy ;) przedstawie Ci moze na innym przykladzie nieelektrycznym: masz silnik spalinowy z jakimis obrotami a chcesz miec inne obroty na wyjsciu. Wiec wstawiamy reduktor ktory zmienia predkosc, a wraz z nia moment obrotowy. Moc calkowita za reduktorem jest juz mniejsza ze wzgledu na straty w przekladni. To samo jest w elektryce. Transformatory, czy tam przetwornice, czy tez podzielniki itp wprowadzaja mniejsze badz wieksze straty energii. Jezeli na wyjsciu bedziesz mial wieksza moc niz na wejsciu (bez doprowadzania dodatkowej energi z zewnatrz) to tylko to opatentowac i gruba kase trzepac :)

70V i zarowki sie nie przepalaja, nie wspominajac o reszcie ? :banghead: Chyba miernik Ci sie zbuntowal :banghead: PS. A jak zlaczysz dwie koncowki woltomierza to ile Ci pokazuje ? PS.2 Nie wiem co tam masz za urzadzenie pomiarowe, ale sprawdz czy napewno uzywasz voltomierza :banghead: PS.3 Kiedys mialem taki przypadek gdzie sie w akumulatorze "pozamienial" plus z minusem :) - tylko ze do tego potrzebne sa dwie szeregowo podlaczone baterie (24V).

PS.2 Chyba ze przypasuje cos 12V z nowszego typu moto no albo w ten sposob co ABU Ci podal. Tylko wg mnie wszelkie dodatkowe ustrojstwa przetwarzajace "cos na cos" (elektroniczne w tym przypadku) wnosza jakies straty. Mozesz wyjasnic istote tego perpetum ?

napewno sie da tylko kwestia kasy ... Musisz zglosic sie do firmy ktora zajmuje sie przewijaniem/przezwajaniem itp silnikow, pradnic itd. Zastapia stare uzwojenie nowym - o odpowiedniej srednicy drutu i ilosci uzwojen. Z tego co mi sie przypomina to nawet chyba na forum ktos sie oglaszal ze pradnice od Junaka na 12V przerabia. PS. Tylko ze moc generatora zostanie taka sama :banghead:

dobre pytanie ... ja zawsze robilem to na wyczucie - przy tych rozmiarach przekladni - na lekkie "tyk, tyk" :banghead: . Najwazniejsze jest dobre ustawienie wzajemnej wspolpracy ataku i talerza tzn zebow. Troche zabawy z tuszem kreslarskim czy tam innym siuwaxem do tego przeznaczonym. Luz miedzyzebny to raczej sprawa drugorzedna. Przy tak dokladnym wykonaniu jak ustawisz troszeczke za duzy luz to sie nic nie stanie. Gorzej jak zrobisz za maly ... PS. Jak juz koniecznie chcesz jakies liczby to mysle ze w granicach 0,15mm w najciasniejszym miejscu bedzie OK.

Goldas, nie Goldas faktycznie tak bedzie .... Calkiem mozliwe ze na tych dodtatkowych kolkach tez sa jakies hamulce, bo inaczej nieciekawie by sie to moglo skonczyc ;)

dzisiaj z ciekawosci zakrecilem u siebie przednim kolem - mimo zakrecenia kolem tak od niechcenia (czyt. bardzo lekko) kolo robi 1,5-2 obr przy dwoch tarczach hamulcowych. takze u Ciebie wyraznie za ciezko to idzie.

No i tak trzymaj :banghead: Jak o dwoch kulach bedzie Ci szlo w miare sprawnie to pozniej proboj o jednej - tylko kula od strony zdrowej nogi. Dostales jakies skierowanie na rehabilitacje ? Jak nie to popros lekarza i sie szybko zapisz :biggrin: To naprawde duzo pomaga - w domu nieraz sie nie chce cwiczyc, a tam trzeba :banghead: Ja akurat trafilem ze zlamaniem koniec kwietnia/maj/czerwiec - wtedy byla super pogoda niestety ... Rowniez cieszylem sie z kazdego deszczowego dnia ;)

Jak jeszcze sie uczylem to na silnikach gosciu zawsze powtarzal ze w Twin Sparkach mimo iz mamy dwie swiece to nie uda sie wytworzyc dwoch - nazwijmy to - "ognisk" zaplonu gdyz caly proces trwa blyskawicznie - albo zaplon nastapi od jednej swiecy, albo od drugiej. Plusem tego rozwiazania jest mniejsze prawdopodobienstwo gubienia zaplonow. Masz cos wspolnego moze z serwisem BMW ? - o ile mozna spytac :wink:

1150 zdaje sie ze od 2003r tez byly dwuswiecowe. Jednak wg opini niektorych w zwiazku z tym zadnych cudow nie doswiadczyli.

dobrze by bylo miec w moto takie lusterka szerokokatne - wieksze pole widzenia :) Ja rowniez oprocz lusterka ogladam sie przy zmianie pasa bo faktycznie mozna sie nadziac. Widzisz - jak bys mial jakiegos mocniejszego przecinaka, to redukcja i manetka do konca spowodowala by, ze samochod jadacy obok zostal by daleko za plecami ...

no do tego wszystkiego dojdzie jeszcze sprawa oswietlenia. Wbrew pozorom USA ma dosyc wysokie wymagania co do emisji spalin - takze czy mapy i inne rozwiazania beda takie same - nie wiadomo :) Kiedys, gdzies czytalem (tylko nie pamietam czy to BMW dotyczylo ?) ze modele europejskie i USA roznily sie nieco airboxami - na dolotach mialy jakies wynalazki. No taki juz urok postepu techniki. Jezeli ktos lubi sam grzebac to polecam poprzednika np 1150ADV. Choc i z ABS`em moga byc problemy :wink: Ale z tego co czytam to koledzy raczej na nowe sprzety nastawieni ...

masz tam silnik z tzw sucha miska olejeowa - tzn ze po przewodach musisz wytropic zbiornik oleju w ktorym pewnie bedzie korek z jakas miarka :)