Skocz do zawartości

Michał

M.G.H.
  • Postów

    1526
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Michał

  1. A czy takie wynalazki jak dymiące Kamazy tudzież Ikarusy to mogą jeździć tą ulicą :?: Moim zdaniem generują one znacznie więcej hałasu niż motocykle. Jeśli tak jest to ów zakaz jest li tylko dyskryminacją motocyklistów
  2. A czy prezydent lub dana instytucja może ot tak sobie stawiać znaki jakie i gdzie mu się podoba. Czy nie jest tak, że musi mieć po temu jakas podstawę prawną. Bullson, błagam zlituj się człowieku i nie pisz jak analfabeta 8O Miej szacunek do siebie i do tych, którzy ciebie czytają, zadbaj, a przynajmniej postaraj się, o ojczysty język skoro już piszesz na ogólnodostępnym forum. Wystawiasz bowiem nam - motocyklistom haniebną laurkę. Następny taki post idzie od razu do kosza :!: :)
  3. Nie na temat, ale odpowiem jakie cechy powodują, że cienias 700 jest znakomity na zimowe warunki. Może się chłopiec czegoś nauczy :evil: Poza tym przeczytaj jeszcze raz i postaraj się zrozumieć co wcześniej napisałem :!: Mowa była o trudnych zimowych warunkach takich jak lód, gołoledź, zaspy. A ty mi tu o stabilności na zakrętach :-D :) Przede wszystkim słaby generujący pulsacje silnik - trudniej zerwać przyczepność :!: Wąskie opony i koła dość szeroko rozstawione i co najważniejsze koła są umieszczone prawie w obrysie karoserii. Nie ma nawisów, a co za tym idzie nie ma mas przed i za osiami. Duży prześwit. Jest lekki - czyli nie zapada się w kopnym śniegu. Silnik leży na przedniej osi, a nie przed nią jak w większości aut. Krótki rozstaw osi oraz brak mas poza nimi powodują, że bardzo ciężko wprowadzić go poślizg. Historie o lekkim tyle to sobie między bajki możesz włożyć. :-) Popatrz lepiej na wartości i potem pisz. Zjeździłem trochę więcej aut niż ty i zrobłem więcej km. Zimą cieniasem zapuszczałem się w takie tereny, że żadnym innym autem bym się nie odważył, nawet takim bolidem jak Golf 2 :-D Kiedyś na przed Championem objechałem po zaspie cieniasem gościa co zakopał się Yarisem wyjeżdżając z parkingu. Uwielbiam jeździć z uślizgami tyłu. Ze wszystkich aut, które miałem (a trochę ich było) CC 700 najgorzej wprowadzało się w poślizgi. Bardzo też szybko z niego wychodził i ciężko było nim zrobic efektowny długi uślizg. Przed poseją z lenistwa odśnieżałem CC jak pługiem. Po prostu wypychałem zwały świeżego śniegu z podwórka. Żadnym innym autem to mi się nie udawało, bo się zakopywał. Tak więc jak już trochę dorośniesz i nabierzesz nieco doświadczenia, objeździsz więcej niż 2 auta to zapraszam do dyskusji
  4. Za tego ch*ja trzeba było go strzelić z otwartej w pysk. Ew. spuścić dziadowi powietrze z kół tudzież nadać charakteru jego puszce i zrobić piekną i długą rysę
  5. 8O No a co to ma do rzeczy :?: Przecież dętkowe opony też się smaruje by je założyć na felgę i żeby dobrze się ułożyły.
  6. Mylisz się :!: Nie potrzebnie też się denerwujesz. Chodzi o to by wymienić swoje doświadczenia, rzecz fachowo przedyskutować, a nie się kłócić. Przy dodaniu gazu dużo szybciej i bardziej nieprzewidywalnie zerwie przyczepność silnik czterocylindrowy niż dwucylindrowy o podobnej pojemności (przy ujęciu jest dokładnie na odwrót). Jak napisał Janusz, nie chodzi o moc czy moment obr, tylko o moment pulsacyjny na tylnym kole, a tego dwójka generuje znacznie więcej. To także głównie z tego powodu w motocyklach enduro mają do tej pory i będą miały zastosowanie single, mimo, że już dawno skonstruowano silnik o większej liczbie cylindrów dużo mocniejszy i równie lekki. Często - gesto jeżdżę swoją XT z uślizgami tylnego koła, uwielbiam to :!: :) Ale za Boga nie zdobyłym się, by głęboki uślizg zrobić jakąś "czwórką" To z tego też powodu Yamaha TRX ma przestawione czopy na wale o 270 st. zamiast stosowanych powszechnie w twinach 360 st, by jeszcze dodatkowo zwiększyć pulsacje i tym samym zwiększyć przyczepność. I z tego też powodu nigdy w zimie w ciężkich warunkach nie ścigajcie się z Cinquecento 700. Miałem i wiem co mówię :( Na ośnieżonych i oblodzonych drogach raczej nie ma konkurecji.
  7. Składa wersję M61 co wyraźnie napisał :evil: Jeśli chodzi o model policyny czy wojskowy to chyba nie ma aż tak wielkiego znaczenia, założę się że Irbit będzie wdzęczny za każde info. Więc może Matołusz daj sobie spokój z nabijaniem postów. Urale M61 to dość rzadkie motocykle. Przyjdzie czas że będą kiedyś bardzo cenne i drogie, duuużo droższe od swoich "starszych sióstr w wierze" :) czyli M72. Modele M61 były bowiem produkownane tylko przez 3 lata (Emka ok 20 lat)
  8. tak apropo sorry ze Cie poprawiam ale piszesz ze "osob trzecich" wiec gdzie masz osoby drugie ?? te pierwsze to MY - I brygada, czyli samobójcy na "motorach"; te drugie to media, co nas opisują. pierwsze i drugie to osoby bezpośrednio biorące udział w jakiejś sytuacji. "osobami trzecimi" nazywamy osoby postronne nie mające nic wspólnego z danym zdarzeniem. Tak chyba pokrótce i łopatologicznie można by to wyjaśnić :evil:
  9. Ja próbowałem na Puchu 50. Idzie go postawić na koło stojąc na tylnych podnóżkach, ale to tylko chwilowe. Nie umiem go dłużej utrzymać gazem i szczerze mówiac, nie wiem jak kolesie wykonują różnego rodzaju ewolucje na tego typu sprzętach. Moim zdaniem to o wiele większa sztuka niż jazda na gumie jakimś GSX-Rem czy R1 gdzie można ciągnąć potężnym silnikiem parę setek metrów
  10. Pięknie Renatko opisałaś swojego przyjaciela, a słoneczko równie pięknie wytłumaczyła jego śmierć. Przyjmij moje kondolencje z powodu utraty bliskiego człowieka :)
  11. Posłałem kiedyś dziewczynę na 2 tyg. do szpitala (nakrył nas zaprzęg, z mojej winy oczywiście) i pouczyłem 2500 PLZ kary. Z tym, że to było parę ładnych lat temu. Mam nadzieję, że Ciebie potraktują łagodniej.
  12. Przepisy to forum tematyczne, więc jak macie coś do napisania to napiszcie coś na temat, a nie po to by nabić sobie posta.
  13. Do tych co jeżdżą bez wykupionego OC: Wiecie, że jest przepis mówiący o tym, że jeśli moto/auto jest zerejestrowane to TRZEBA mieć wykupione OC, obojętne czy się jeździ czy nie. Inaczej przyjdzie kiedyś smutny pan i wpierd.. 700 PLZ tzw. funduszu gwarancyjnego i będzie płacz i zgrzytanie zębów.
  14. Sama nabita gwiazdka o niczym nie świadczy. Obok niej muszą być też ponabijane puncje z kontroli (po 2 lub 3 na danej części). Spotkałem jednak całe mnóstwo MW, które nie miały, ani gwiazdek, ani żadnych cech.
  15. dzięki za przejażdżkę, szkoda tylko, że straty były :) następnym razem rzeczywiście trzeba znaleźć jakiś nocleg, pojeździć ze 2 dni i się pointegrować :D
  16. Tak sobie pomyślałem by zamiast w Węgrowie spotkać się na stacji benzynowej w m-scowości Polaki. Zahaczymy wtedy od razu o skansen w Suchej i nie będziemy musieli się wracać. No ale to już zostawiam Waszemu wyborowi. Ja się do Was dostosuję. m-scowość Polaki na trasie W-wa - Siedlce
  17. Proponuję spotkać się ok. 9.30 w Wegrowie. Stamtąd skoczymy do Liwu, Suchej, potem do Treblinki. Dalej pojedziemy przez uroczy most drogowo - kolejowy nad Bugiem do Nura i skierujemy się na Drohiczyn. Koło Drohiczyna jest trochę sowieckich bukrów Linii Mołotowa. Następnie udamy się do Mielnika, "chrąchniemy" coś niecoś i przeprawimy się promem przez Bug. Pojedziemy na najwyższe wzniesienie Podlasia, skąd rozciąga się przepiękny widok na zakole Bugu. Potem możemy skoczyć do Janowa Podl. pooglądać koniki i dwa zajebiste prawie 100 letnie dystrybutory na m-scowym CPNie. Jak zostanie czasu to pokażę Wam przepiękny widok zespołu klasztornego w Drohiczynie z przeciwnego brzegu Bugu. No tak pokrótce by się przedstawiał plan działania
  18. Nie martw się Zbychu :!: Jeśli ten tyfus jest z Siedlec to się go znajdzie i wyłuska z tego Voyagera ;) Ciekawe czy wtedy będzie taki mocny :?: :D Swoją drogą, szkoda, że nie zapamiętałeś n-rów tego zasrańca :D Kiedyś jeden próbował się ze mną tak bawić, a potem siedział zamknięty i przerażony na swiatłach. Bladymi wargami odmawiał chyba modlitwę, kiedy kopałem i okładałem pieściami jego Audi. Już nie był taki odważny jak parę chwil wcześniej.
  19. usuń to rozcieńczalnikiem (jakimkolwiek), ale czyść wtedy, kiedy tłumik jest gorący. Powinno zejść
×
×
  • Dodaj nową pozycję...