Skocz do zawartości

spman

Forumowicze
  • Postów

    226
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O spman

  • Urodziny 07/02/1986

Informacje profilowe

  • Lubię
    Motocykle...
  • Skąd
    Wrocław

Osobiste

  • Motocykl
    PC 31
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    5887822
  • Telefon
    601322449
  • Strona www
    http://

Osiągnięcia spman

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów

ZARAŻONY MOTOCYKLAMI - naciągacz łańcuchów (15/46)

0

Reputacja

  1. Witam, mam pewien kłopot dosyć poważny. Otóż mój tato kupił w lutym 2008 roku samochód audi B4 od mojego kolegi, auto jest w Polsce od 2005 roku i ojciec jest już 4 właścicielem w kraju. Wczoraj, 29-go lutego 2009 przyjechało pod mój dom dwuch policjantów z policji kryminalnej i pytali o ojca samochód, ojca nie było więc kazali się stawić dziś na komisariacie, bo jak mówili "auto zostało użyte do przestępstwa w 2004 roku na terenie Niemiec i chcą obejrzeć samochód" Dziś byłem z ojcem na komisariacie i okazało się ze to jest na pewno ten samochód i że policja go rekwiruje jako dowód w sprawie. Sprawdzili, że auto nie pochodzi z kradzieży. Ojciec wypełnił wszystkie dokumenty dotyczące zajęcia pojazdu, została sporządzona notatka o stanie technicznym pojazdu i wyposażeniu i auto pojechało na lawecie na parking policyjny. Policja zbywała nas szczątkowymi informacjami dotyczącymi tego kiedy i czy w ogóle wróci auto. Powiedziano nam tylko, że dokumenty zostaną przekazane prokuraturze, a ta się bedzie kontaktowałą z prokuraturą w Niemczech. Mam teraz kilka pytań dla ludzi którzy moga mi pomóc: Czy policja ma prawo zabrać auto ojcu mimo że pochodzi ono z legalnego źródła, nie jest kradzione anie nie są przebijane numery? Jak długo mogą przetrzymywać auto ojca? Czy mogą bez ojca wiedzy auto wywieźć za granice? Czy mamy prawo znać sprawę, tzn to co się dzieje teraz z samochodem, kto za niego odpowiada i jaki jest tok postępowania z nim związany. Proszę o wypowiedzi ludzi którzy mogą mi pomóc, zamieszczam ten post również w dziale przepisy, proszę moda o nie kasowanie go. Dziekuję.
  2. Problem rozwiązany, już dawno, ale zapomniałem napisać. Otóż przyczyną były podparte zawory. Wszystkie ssące. Nie wiem czy ktoś wcześniej źle wykonał regulacje, czy ktoś wstawiał na zimnym silniku, ale luzy były pokasowane. Na szczęście mechanicy Hondy szybko zdiagnozowali usterkę i wymienili mi płytki na nowe o dobrym rozmiarze. Pozdro :buttrock:
  3. bedzie to taka kwota która Cie napwno rozsmieszy ok 50zl
  4. Dzis, ok 19 w chrzastawie wielkiej k. Wrocławia motocyklista na zółtym gsx600F przywalil w bok daewoo nubiry. Dziewczyna wyjechala mu z podporzadkowanej. Chlopak z tego co sie dowiedzialem, bez prawka bez kasku na boso w krótkich spodenkach bez koszulki...... nie wiem co sadzic, ale to sie chyba nazywa selekcja naturalna....
  5. czyszczone 3 tys temu. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy da sie jezdzic bez pompy?? W f3 kranik nie jest podcisnieniowy i paliwo leci swobodnie. Jakbym podlaczyl na krótko z kranika przez filtr do gaznikow to czy motocykl by smigal normalnie? W koncu F2 nie miała pompy i smigała a to przeciez konstrukcja blizniacza. Co wy na to??
  6. W sumie to dobrze posłuchać mądrzejszego od siebie. Zastosuje sie do pana rad i na pewno będę miał przy sobie podstawowe części zamienne przy następnym grzebaniu.
  7. Witam, chcialbym kupic słownik techniczny Pol-Ang i nie wiem jaki wybrac,. Jakie macie słowniki w których beda wszystkie slowa techniczne motoryzacyjne??
  8. Źle zrozumieliśmy sie panie Piotrze jeżeli chodzi o świece. Otóż swiece były wymieniane 3 tys temu i były w bardzo dobrym stanie, jeśli chodzi o czyszczenie to miałem na myśli przetarcie gwintów i elektrod miekką szmatka. Mam przyczynę nieprawidłowej pracy. Pompa paliwa się zacina, przy poprzednim sprawdzani chodziła dobrze, ale dziś już niestety nie chodziła wcale. Odkręciłem pokrywę styków i gdy tylko ruszyłem jeden stycznik to pompowała a po chwili znowu przestawała. Przypominam ze w pompie wymieniono mi wszystkie styki podczas serwisu jakieś 3 tys temu wiec jutro jadę do hondy z pompa w reku i będę kręcił kocioł. Dzięki za pomoc. :banghead: :clap:
  9. sprawdziłem czy pali na otwartym zbiorniku, sprawdziłem pompe paliwa ,sprawdziłem i wyczyscilem swiece, zaworka nie sprawdziłem, ale popukałem w gazniki, sprawdziłem cewki, przewody i kabelki roznorakie, sprawdziłem kranik,filtr paliwa, wezyki paliwowe i powietrzne, sprawdziłem filtr powietrza, czujnik nozki bocznej. sprawdziłem wszystko co mi przyszło do głowy.... motocykl nawet nie zagada.... ręce mi opadały :( :( chyba zostanie Serwis:(:( macie jakies inne pomysly??
  10. witam, mam pewien problem z niunia. Zacznę od początku. Jechałem motocyklem i kierowałem sie na stacje paliw gdyż juz widziałem po przebiegu ze lada moment będzie czas na przełączenie na rezerwę gdyż paliwko sie kończy. No i stało sie tak jak myślałem, motocykl podczas jazdy zaczął przerywać, więc przełączyłem kranik na RES ( ja zawsze tak dojeżdżam, jeżdżę aż nie braknie wachy na pozycji ON) i motocykl zwykle załapywał po paru sek paliwo od nowa i przestał przepuszczać. Niestety nie tym razem, zachował sie tak jakby paliwa nie dostał wcale i zgasł, odczekałem chwile, probowałem go zapalić kilkukrotnie, niestety bezskutecznie. Myślałem ze może jakiś syf zatkał mi kranik na pozycji RES wiec do pchałem motocykl do stacji, zalałem do pełna, lecz niestety dalej nie chciał zaskoczyć. Zadzwoniłem po kolegę aby mnie do domu busem odwiózł, ale urodził sie pomysł ze może na hol Cebre. Na zaciąg po 200metrach zapaliła i śmigała tak jakieś 150km, kilkukrotnie była gaszona i zapalana i bez żadnych jęknięć. Postała z tydzień w garażu. Dziś chciałem jechać na bazar, uruchomiłem ślicznie na ssaniu, chodziła równiutko i ładnie jak zawsze, spokojnie pochodziła na ssaniu. Ubrałem się, wyłączam ssanie, ruszam, przejechałem może 200metrow i motocykl zaczął sie dławic, nie wkręcał sie, powoli słabł aż zdechł. Nie odpala, a jak zaskoczy to nie na wszystkie cylindry, pochodzi 15 sekund i gaśnie. Macie może jakiś pomysł co mu może być? Nie wiem w sumie od czego zacząć, pierw do głowy przychodzi mi pompa paliwa, albo lewe powietrze. A co wy na to? Jutro chcę ściągnąć zbiornik i powiedzcie gdzie mogę szukać przyczyny kłopotów.
  11. kruszon ma 18 lat i jest jednym z tych co jezdza w niedziele pelnym ogniem po lesie w spokojnej dzielnicy wsrod spacerujacych ludzi.:/
  12. znalazlem:) http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...4769&hl=%B6ruby
  13. No to teraz pojawia sie pytanie. Jakie śruby kupić? Nie mam pojęcia jakie są założone,tzn wiem że to sa M12/120mm na imbus 8mm. O jakiej Twardości śruby kupić? standardowe 5x8 czy może podwyższone 8x8 lub 12x9?? Jak radzicie, tylko żeby nie była tak twarda ze pęknie przy obciążeniu(oby nie musiała już nic wytrzymywać). Jak radzicie? Cena nie gra roli, to są koszta rzędu kilku zł.
  14. Skręcałem z Kazimierza Wielkiego w stronę Krupniczej, dokładnie to chciałem zawrócić i tylne koło uciekło na plamie, motocykl sie wysunął na sam środek między pasami, na szczęście nikt we mnie ani w motocykl nie przypieprzył. Co do tego crashpada to jednak mnie zastanawia dlaczego śruba się zgieła (to ta sama sruba co trzyma silnik w ramie) ja uważam ze crash pad powinien się zetrzeć a nie odkształcić. Co o tym sądzicie??
  15. Witam, dziś ok 12 miałem lekkiego szlifka. Na światłach stałem na pol position i chciałem zawrócić. Zapaliło się zielone ruszam, prędkość maks 20km/h, zawracam a tu plama oleju :icon_twisted: :banghead: tylne kolo poślizg motocykl z pod tyłka ucieka, szlifnął z 3 metry. Podbiegam, gaszę silnik i podnoszę sprzęta. Oczywiście nikt sięnie zatrzymał, co więcej, auta objeżdżały mnie z obu stron trąbiąc ;) :P Bilans strat jest znikomy z racji posiadania crashpadów - zgięta wajcha od biegów (juz wyprostowana) - zgięta śruba mocująca crashpad :banghead: zna ktoś przyczynę? słabo dokręcona?? - uchwyt lewego lusterka chyba szlag trafił bo lata całe lustro - mi kompletnie nic, jeden mały siniak na łydce Pozdro i uważajcie na siebie. :clap: :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...