Skocz do zawartości

bekriss

Forumowicze
  • Postów

    1287
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bekriss

  1. Ja czescie schodze na jednym biegu do niskich obrotow i reszte zbijam przy ok 3tys.
  2. Odwaga i glupota niewiele sie roznia. Sa miejsca gdzie mozna to robic bezpiecznie i ile sie tylko chce a w miescie to tylko proba buraczanego zaimponowania komus, popisania sie itp. Skoro chodzi tylko o jazde na gumie to lepiej robic to w ustronnych miejscach a nie w centrum miasta gdzie sa duze przystanki autobusowe i masa ludzi.
  3. Tak od dzisiaj trenuje hamowanie tylnim hamulcem z zablokowaniem kola. Paluje do czerwonego pola i przejezdzam przez wszystkie czerwone. Bede tez ocieram na milimetry o samochody, motocyklistow, rowerzystow i pieszych. O wyprzedzani obojetnie ktora strona jezdni i pzrekraczaniu kilkakrtonie predkosci dozwolonej nie wspomne. Jutro zaginam blache wkladam adidasy z 3 paskami, dresik i podkoszulke i yazda!!! Yaco ty na seria dazysz do tego co koles pokazawyal w filmiku??
  4. a coz to za reklama :icon_rolleyes: Moge jeszcze powiedziec ze kombi ret sport jest wygodne. Podpinki przy +3 i zaloznym tylko cienkim golfie daja rade. W deszczu tez jechalem i jest dobrze. Ale jak wspominalem byla seria (nie wiem czy cos sie zmienilo) w ktorje rwal sie material na spodniach. Moj przypadek nie jest odsobniony. Ale moge powiedziec ze brat ma ten sam komplet i nie widac u niego oznak wyciagania sie materialu (oczka sie roziagaly) w konsekwencji powodujacego rowerwanie.
  5. jesli chodzi o spodnie to jest inny material. Ja trafilem na wadliwa serie i material sie pruje na szwach tzn nie szwy puszcaja ale material. Dostalem nowe a stare maja byc naprawione i jesli bede chcial to biore stare. Raczej wezme stare naprawione bo te co dostalem sa ciasniejsze.
  6. no to po rozmowie daj w ryj bo zeby drozsze od lusterka EDIT: Ale na serio to jestem za pogadanka i uswiadomieniem. Ewentualnie spisane numerow i telefon na policje. Bicie samochodziarzy tez nie poparwi wizerunku motocyklistow.
  7. Od kiedy to pprwa bezpieczenstwa to obciach?? Zacznijmy jezdzic w podkoszulce i dzinsach no i adidaskach. Ja musze sobie kupic krzywe lustereczka do przyklejenia na lusterka bo tez mam ogromne martwe pole. Jesli jedziemy jednym pasem na zakladke to nie widze motocykla za soba. Zalezy jeszcze w jakiej odleglosci ale jesli juz jest martwe pole to nie pomaga zagladanie w lusterko. Dodatkow w lewy jest slabsza widocznosc bo jest ono troche blizej zamontowane kierowcy o moze 2cm ale powoduje ze widze swoj bark i nie idzie tego ustawic jak trzeba. Koniecznie musze taki lusterko kupic na lewe lusterko bo kiedys wjade pod samochod.
  8. naprawde zajebiste pomysly macie z tym urywaniem lusterek. A jak sie kieys wam zdarzy ze nie zauwazycie motocyklisty i wymusicie nie specjalnie pierwszenstwo a on wam ujebie lusterko to bedziecie zadowoleni?? Myslcie troche!! Takie zachowanie tylko pogarsza sytuacje i opinie o motycklistach. Jak jestescie zdenerwowani to zajedzcie motocyklem droge samochodziarzowi na swiatlach i spusccie lomot jesli zawinil choc to tez zalezy czy okazuje skruche. A tak wiecy kozacy urywaja lusterko i spieprzaja. Nie dosc ze wandale to tchorze. Tak naprawde to w wiekszosci wypadkow wystaczyloby zejsc z motocykla i postraszyc goscia a wiedziaby ze zle zrobil.
  9. jesli przy naglym odkreceniu manetki obroty pojda w gore a predkosc nie tzn motocykl nie bedzie sie zbieral to sprzeglo sie slizga. Moze byc zbyt lepki olej lub za mocno naciagnieta linka.
  10. Wez drozsze. Pyatnie tylko czy drozsze dlatego ze dorzucone zgrubne bo moze olejowe sa takie same wiec jesli masz dobre zgrubne to po co je wymieniac. CHoc z drugiej strony to nie jest duza kasa a zgrubne odpowiadaja za zbieranie kurzu, wody, blotka, owadzich zwlok itp Jak chcesz zrobic to sam to: zanim zdjemiesz lagi odkrec sobie lekko korki. Potem zdejmujesz i odkrecasz korek spustowy zeby zlac olej. Popmujesz troche zeby wyszlo jak najwiecej a nastepmnie wyjmujesz sprezyny. Dorabiasz sobie klucz ktorym zablokujesz tlumik i odkrecasz srube mocyjaca od dolu. Wyjmujesz tlumik. Zdejmujesz uszczelki zgrubne i pierscien blokujacy uszczelke olejowa. Nastepnie lapiesz jedna lapa za gorna lage druga za dolna i kilkoma szrpnieciami wyjmujesz uszczelke olejowa. Bierzesz sie za czyszczenie lag. Nastepnie musisz nabic tulejke sluzgowa gorna (dolnej nie trzeba). Trzeba ja nabic rowno wiec jakac rura sie przyda ja musialem na zlom leciec zeby moc to nabic. Nabijasz zeby wlaza jak trzeba w gniazdo i nastepnie nabijasz rowno tez rura uszczelki olejowe i zakaldasz pierscien blokujacy i uszczelke zgrubna. Wkladasz tlumik i skrecasz go sruba ale mocna tzn musisz znow go czyms zablokowac od gory. Pod sruby krorymi skrecasz tlumik musisz dac nowa podkladke miedziana. Zalewasz olejem, wrzucasz sprezyny, zakrecasz korki, zakladasz lagi do motocykla itd. Pamietaj zeby nie porysowac chromu na lagach. http://img47.imageshack.us/my.php?image=m19766499ia.jpg http://img47.imageshack.us/my.php?image=m19766505oa.jpg rzoov. Nie powinno wracac do konca. Razem z kieroca ugiecie wstepne powinno wynosic ok 15-20%. U mnie nawet gdy nie siedze na motocyklu to lagi sa troche scisniete. Jak mocniej nim bujniesz to na pewno bardzie sie wyciagna bo sprezyny mocniej odbija a jak lekko to shamuje je tlumienie powrotu.
  11. Na uszczelniaczach nie oszczedzaj. Ja kupilem najtansze i jeden raz na jakis czas puszcza troche oleju. Ten sezon przejezdza ale w zime wymienie na cos markowego. Roznica ceny spora bo ja dalem 20zl a lepsze kosztwaly 60. W yamasze kosztuje 47zl sztuka ale to juz przesada :clap:. Zawieszenie mozesz sobie sam zrobic bo to nic trudnego. Zarowki to koszt ok 170zl wymiana lancuszka rozradu ok 150zl a ile lancuch to zalezy czy np jest on marki did. W larssonie zobacz.
  12. Zgadzam sie z Ryzym ze wymuszenia rowniez sa spowodowane slaba widocznoscia i duza predkoscia. Nie nalezy sie spodziewac ze kazdy bedzie umial ocenic ze akurat jade 100km/h przez miasto. Wsciekamy sie bo takie wymuszenie moze sie skonczyc szpitalem, kalectwem lub smiercia ale jesli sie jedzie puszka to wymuszenia sa rownie czestym zjawiskiem. Mi sie zdazylo ze gosc wymusil, a jechalem za szybko droga dwupasmowa lewym pasem. Gosc chcial sie wlaczyc i mnie nie zauwazyl. Na szczescie w pore sie zroientowalem o co chodzi i zlapalem za kalmke jednoczesnie trabiac. Gosc tak sie przestraszyl ze wjechal na pas zieleni pod dosc wysoki kraweznik. W zadnym wypadku nie bylem zly na goscia bo gdbym jechal chociaz 60-70 to spokojnie bym sobie wyhamowal a tak byla 100. Od tamtej pory postanowilem sie opamietac bo i tak sie nie nalatam w miescie a przynajniej bedzie bezpiecznie. Nauczylem sie tez odruchy ze kiedy jade przez jakies skrzyzowanie lub obok wlotu drog podporzadowanych to juz mam 2 palce na klamce hamulca.
  13. mi tez na pierwszych jazdach zdazylo sie zle wejsc w zakret. Najgorsze co mozna zrobic to spanikowac i mocno hamowac. Z czasem lepiej oceniam zakret i dobieram do niego predkosc, bieg, obroty i nie pamietam kiedy najadlem sie strachu ze sie nie wyrobie. Dzieki lepszej ocenie i obraniu toru jazdu skaldam sie coraz bardziej co jest oczewiscie przyjemne :) Choc musze przyznac ze na salmopolu musialem ostro hamowac bo zauwazylem ze na moim torze jazdy w zakrecie jest piach. Tyle ze zauwazylem to zanim jeszcze sie zlozylem i sie shamowalem po czym pokonalem zakret od poczatku do konca po wewnetrznej. Trzeba uwazac a szalec to tylko na sprawdzonych odcinkach bo mozna sie naciac na piach, zwirek, jakas maz, olej , poprzeczne nierownosci i moze byc nieciekawie.
  14. ten idiota dlugo nie pozyje. Ciezko zliczyc ile czerwonych lyknal i chyba zapomnial ze podstawowym hamulcem jest przedni bo tylniego uzywac nie umie. Kij tam z puszkami najwyzej siebie rozwali ale nie patrzy na nikogo piesi, motocyklisci sa dla niego nie widoczni. Nie rozumie jak mozna stwierdzac ze on umie jezdzic w miescie. Dla was wyznacznikiem umiejetnosci jezdzenia w miescie jest taka jazda????
  15. jedno jest pewne nie kieruj sie glupim mitem "bo honda to honda"
  16. Ja zrobilem ostatnio 370km i narzekalem na tylek. Ale chwila przerwy i przeszlo. Nie powiem troche sie zmeczylem bo dawalem łupnia na winkalch a zjezdzilismy spory kawalek beskidow. Niektore drogi byly tragiczne. To byla moja pierwsza taka dluzsza trasa takze mysle ze jak przyzwyczaje tylek to nie bede udczuwal zadnego zmeczenia.
  17. przez caly rok!! Widac znacznie lepiej pojazd kiedy ma sie slonce w oczy. Zarowki sa tanie wiec nie wiedze powodu dlaczego nie jezdzic caly rok. Chyba kazdego stac na zarowki?? Na skomplikowana operacje w skutek wypadku raczej juz nie. W ogole dziwie sie ze motocyklisci nie widza potrzeby jazdy w puszkach caly ro kna swiatlach. Przeciez dobrze wiecie ze motocykl jest znacnie lepiej widoczny w dzien z wlaczonymi swiatlami.
  18. Prawko rozumie, ze robisz bo wiesz 17 lat. Wiec nic sie nie boj dasz spokojnie rade. Na kursie opanujesz sprzeglo i gaz, pojezdzisz po miescie wiec i redukcje itp pocwiczysz a na pierwszej jezdzie bandyta spokojnie bez gwalotownych ruchow manetka gazu krecac do 4000-5000. Sprzet ciebie nie zaskoczy. Ja na pierwszej jezdzie odkrecilem do czerwonego pola i pierwsze wrazenie jest duze. Teraz nie robi na mnie to juz wrazenia i jesli chodzi o mnie i przysp na prostej chcialbym cos mocniejszego a zrobilem niecale 2000tys km Na szczescie sa winkielki i tutaj 73 koniki mi wystarczaja. Jesli stac ciebie na straty spowodowane pozniejsza sprzedaza 125 to ja kup. Masz lek to nie ma co bac sie jazdy. Na pewno zle na tym nie wyjdziesz poza strata pieniedzy.
  19. A ja od razu wsiadlem na xjte i nie mialem i nie mam zadnych problemow. Opony juz prawie pozamykalem po niecalych 2 tys km. Kup cos wiekszego np gs'a.
  20. Ja bym do konca nie stawial na opone bo moze okazac sie ze po zakupie nowki nic sie nie zmieni. Najpierw niech sprawdzi co sie da a pozniej wezmie za zmiane opony.
  21. Akurat bandit 600 na pierwszy motocykl jest ok. Moja xjta ma 73KM 4,6s do 100 i zalana wazy 208kg. Nie mialem zadnych problemow z jej opanowaniem. Wczesniej jezdzilem gn 250 na placu podczas kursu na prawko. A po zdjeciach nie da sie ocenic stanu motocykla.
  22. http://www.uponone.com/videos-everythingelse.php Sciagnijcie sobie filmik pt. North East Contingen - 10.4MB To co gosc wyrabia ta cbr'a 1000 przechodzi ludzkie pojecie. Tak opanowac ta maszyne to sztuka.
  23. Rzeczywiscie Diversion malo pali. Kolega mowil ze wychodzi mu wlasnie 4 litry przy jezdzie 110km/h. Mojemu bratu w diversionie 91r. wyszlo 4,8 z plecaczkiem. Starsza xjta pali wiecej. Ale zrobilem 330km i jeszcze pare litrow plywa w baku. Mysle ze jeszcze 40km jest do przejechania. A zaliczylem wjazd na Żar, Salmopol, Rownice, Kubolonke i Przejazd przez Koniakow gdzie tez jest duzo winkli i tutaj krecilem do 6-6,5tys a na trasie jechalem 110-120. Takze uwazam ze jest niezle jak na moja staruszke :icon_razz: Ostatnio wyszlo mi spalanie 5,01 przy jezdzie 100 na trasie ale palowaniu na winklach i w polowie jezdzie w miescie.
  24. Dalczego?? Ja nie uzawalem i 8 nie sprawaiala mi problemow w ogole. Juz na 1 godzinie smialo smigalem na 1 biegu. Jak jest pewny motocykl to lepiej bez gazu. Jak ktos spanikuje w 8 i zle wysprzegli to moze latwo wypasc. Pitu gdzie to jezdzisz ta 8??? Staszic?? Na pewno nie skrecaj kierownica zbyt mocno i jezdzij od zewnetrznej do wewnetrznej. Nie panikuj bo wystarczy ze skrecisz kieronica w prawo i juz ci sie motocykl nie bedzie walil. Przede wszystkim bez nerwow. To nie egzamin mozesz sobie wypadac z 8.
  25. Ja bym wybral Fazera. Lzejszy jest ma wiecej konikow i moment tez duzy bo to w koncu litr. Watpie zeby bandit dal rade fazerowi na przyspieszenie do 200 ale tylko teoretyzuje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...