Skocz do zawartości

bekriss

Forumowicze
  • Postów

    1287
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bekriss

  1. 0ml/4000 jak dotad :icon_mrgreen: Opacalo sie wymienic uszczelniacze zaworowe.
  2. rama po dzwonie to rama po dzwonie moze sie okzazac ze spawanie nie ma sensu bo jest pokrzywiona a na prostowanej raczej by nie jezdzil. Ale jesli rama peknie na spawie mimo normalnego uzytkowania w skutek jakies wady materialu na poziomie strukturalnym to uwazam ze mozna ja pospawac dobrze i jezdzic. Jesli rama mialaby wade konstrukcyjna to wspawanie wzmocnien napewno jej nie oslabi. poza tym Widzialem pare popekanych ram tyle ze rowerowych. Wiadomo predkosci mniejsze ale uwazam ze przeciazenia niemale jesli mowimy o katowaniu w gorach i na wszelkiego rodzaju hopach itp. Ramy np pekniete przy glowce ramy z powodzeniem jezdza do dzisiaj pospawane i wzmocnione porzadnym kawalkiem blachy (tylko w przypadku wady konstrukcyjne bo jesli w skutek nieudanego ladowania to i bez wzmocniene sie obylo). Mowie o ramach aluminiowych ktore sa trudniejsze do spawania i ktore byly z zalozenia przystosowane do katowania.
  3. moge sie dowiedziec niby dlaczego ostatecznoscia jesli bylo by to zrobione dobrze a oekniecie nie byloby w newrlagicznym punkcie?? Prosilbym o konkrety co takiego zlego sie stanie ze nie mozna pospawac np pekniacia na spawie glowki ramy?? Jak straszne zmiany moga zajsc w materiale ze pospawanie ze rama mimo spawy kategorycznie nie bedzie nadawala sie do jazdy??
  4. no ale on chce tylko jedna przegrode wyciagnac coby bardziej buczalo. To nie to samo co zalozenie przelotu. Ja w swojej xjcie tez bede przerabial wydechy pod wzgledem wuzualnym ale jesli zobacze ze przegroga podda sie bez walki to ja wyjme. Mysle ze regulacja a tym bardziej zmiana dusz nie bedzie potrzebna ale jesli nawet to kolega zrobi mi to prawie za darmo. Wywiercone dziury nie spowodowaly ze musialem regulowac gaznikow a motocykl pali jak palil. Jest glosnie ale dziury maja ta wade ze troche "pierdza" na wolnych obrotach i dlatego mam zamiar powiekszyc srednice wylotowa wydechow.
  5. oczewiscie ze mozna spawac ale to zalezy w jakim miescu zostala rama uszkodzona. Jesli powstalo pekniecie na spawie to bez problemu mozna spawac tak jak i mozna wzmocnic rame jesli sie wie jak poprzez wspawanie wzmocnien
  6. ale brzydal. "wabik na babki" ale chyba na wsi. Wszystko jest w nim dla mnie brzydkie (bak, owiewka, zadupek, poprowadzenie wydechu, malowanie).
  7. jest jeszcze cos takiego jak krzywa spalania. Ja przykladowo zmienilem zebtake z przodu bo miala jeden zab wiecej nic normalnie. Spalanie powinno wzrosnac teoretycznie bo predkosci obrotowe wyzsze. Okazalo sie ze do predkosci 120 pali mniej. Wczesniej nie moglem zejsc ponizej 5 przy spokojnej, delikatnej jezdzie. Po zmiane zebatkie bez wiekszych staran przelotowej 120 ale sporo dynamicznego wyprzedzania, testy ojca i brata co to moja xjta potrafi a wyszlo 4,7. Mysle ze ponizej 4,5 mozna teraz.
  8. heh chyba mnie nie zromumiales. Nic takiego nie napisalem o chodzilo mi o to czy moze po zamknieciu gumy nagle opona straci przyczepnosc czy tez nie. Teraz wiem ze poprostu sie tyl uslizguje czyli jest to do opanowania. Z tanczacym tylem i uslizgiem przodu juz mialem do czynienia wiec mysle ze w razie czego sobie poradze (oby). Poza tym nie mam zamiaru na sile zamykac opony i mi na tym nie zalezy ale zblizam sie do tej granizy im dluzej jezdze bo odwazniej jezdze po zakretach. U mnie 10000obr/min to juz prawie czerwone pole. Ja mam xj 600 :icon_biggrin:
  9. wychodzi ci to nie ma co gadac. Jedna rada: bez nerwow :icon_biggrin: Powodzenia
  10. zdecydownia opony nie do mojego motocykla :lapad: Czyli tyl zaczyna plywac. Ale rozumiem ze dzieje sie to w sposob w miare kontrolowany i dajacy sie opanowac??
  11. nie chcialem zaczynac nowego tematu wiec odswierzam ten. Mam takie pytania: Co jesli zamkne tylna opone?? Co dalej dzieje sie z motocyklem lub moze sie stac??Jesli juz jest opona tylna zamknieta to czy motocykl daje jakies oznaki owego zamkniecie (np znacznie ciezej jest pochylic sie glebiej)?? Wielokrotnie slyszalem ze ktos zamknal tylna opony i starl sie jeszcze domknac przod. Ozncaza to ze mimo zamkniecia tylko mozna jeszcze sie dalej skaldac?? Pytania dla mnie wazne bo juz skosilem wasy na obrzezach tylnej oponie i barkuje mi ze 2mm. Nie zalezy mi na zamknieciu ale im dluzej jezdze tym odwazniej sobie poczynam i cos tak czuje ze niedlugo zamkne ta opone. Niestety moja xjta ma wade w postaci waskich opon. Narazie musze tak jezdzi ale mam zamiar zalozyc szersze na ktoych mozna smialo smigac wedlug opini posiadajacych takie kapcie w xjtach.
  12. Oczewiscie nie wiedzialem o roli przeciwskretu ale piszac wczesniej ze "nieswiadomie nie uzywalem przeciwksretu w gorach" dokladnie chodzilo mi specjale pchniecie kieronicy aby zlozyc motocykl. Poprostu jezdzilem tylko uzywajac balansu ciala. Teraz wyszlo ze to tez przeciwskret ale wczesniej o tym nie wiedzialem.
  13. lepiej tak niz jak zwoloki w lozku przez reszte zycia.
  14. Dobre liczniki robia firmy: sigma, cateye, vdo. Raczje nawet najtansze liczniki z tych firm mierze predkosc do 300km/h ale trzeba sie zapytac na wszeli wypadek czy nie jest inaczej. W dobrym sklepie rowerowym na pewno dostaniesz taki jaki sobie zyczysz. Oprocz predkosci musi miec ustawianie obwodu kola w odpowiednim zakresie. Wtedy dokladniej ustawisz taki licznik niz gdyby mial mozliwosc ustawiania srednicy w calach. Nawet jesli ustawisz sobie powiedzmy te 17" to i tak bedzie zle mierzyl bo trzeba wzias poprawke na wysokosc opony motocyklowej ktora jest wyzsza od rowerowej. Ja mam licznik techwell'a mate-2. Mierzy do 300 ale jak mialbym kupowac to sigme (nie wiem jak najnowsze liczniki ale te starsze mierzyly do 300 i ustawialo sie je podajac obwod kola)
  15. W mojej xjcie siedzi taki wlasnie regulator
  16. popros kolege niech przechyli motocykl na bocznej nozce i spradz czy nie ma luzow.
  17. łooo jezu faktycznie :wink: Nie pomyslalem o tym. Widac podswiadomie nadal tkwilo mi w glowie dotychczasowe pojecie o skrecaniu :icon_mrgreen: Ale test ktory zaproponowalem potwierdzi istote przeciwskretu :biggrin: W prawo nie skrecimy jesli kierownica bedzie mogla poryszac sie tylko w prawo co zapewne wiekszosci ludzi wydaje sie naturalne a jednak tak nie jest.
  18. Chcialem zauwazyc ze przyklad z blokowanie kierownicy jest troche bledny. Logiczne ze motocykl nie skreci. Jesli mowimy o blokowaniu to chyba o blokowaniu kierwnicy w jednym z dwoch kierunkow tzn dac mozliwosc kieronicy ruszac sie, jesli chcemy skrecic w prawo, tylko w prawo aby wyeliminowc mozliwosc wykonania przez nia przeciwskretu. Swoja droga ciekawe czy w ten sposob nie dalo by sie na sile skrecic motocykla akoro juz przeciwskretu nie wykona :icon_mrgreen:
  19. mi tez bo chyba nie kazdy czyta dokladnie co bylo tu napisane. Sporo tekstu wiem ale nikt nie pisal ze nie da sie skrecac bez trzymania rak na kieronicy!!! Problem dotyczyl tego czy podczas tego manewru motocykl skreca wykorzystujac przewiskret czy tez nie. Ostatecznie wyszlo, ze balans cialem wywoluje przeciwskret i dlatego bez trzymania kierownicy motocykl skreca.
  20. osobiscie kupilbym cos chroniacego kark. Uszkodzenia odcinka szyjnego kregoslupa najczejsciej w wypadkach motocyklowych powoduja paraliz a tego bym nie zniosl osobiscie.
  21. ee wentylacja dziala. Przy wolniejszej jezddzi czy w korkach jest przy 30 stopniach w cieniu jest goroca ale jak sie rozdzi to juz wentylacja dziala. W spodniach gorzej niz w kurtce ale jest niezle.
  22. troche teorii i teraz wiem o co chodzi i ze sie mylilem. Ale musze powiedziec ze jadac 80 i skrecajac (testowalem na prostej robiac sobie lekki slalom) bez trzymania kierownicy to kierownica wykonuje minimalny przecieskret. Przynajmniej ja go nie potrafie zauwazyc i moze stad moje bledne myslenie. Teraz mam takie pytanie: Po co mowic o jezdzie z wykorzystaniem przeciwskretu skoro jest to zjawisko bez ktorego motocykl nie skreci :icon_mrgreen:??? Duzo tutaj na forum wyczytalem ze "niektorzy wykonuja przeciwskret nieswiadomie" a okazuje sie ze nie niektorzy tylko wszyscy musza a niektorzy wiedza ze tak jest. Duzo tez czytalem ze niektorzy ucza sie przewciwskretu :icon_mrgreen: tylko ze nie wiedzieli ze juz umieja :lapad: Chyba nie ma sensu sie uczyc na sile i skupiac na mocnym przeciwskrecie jesli ktos potrafi dobrze skrecac balansemi lekkimi ruchami kierownicy.
  23. a moze wychylisz glowe poza granice miasta?? :icon_mrgreen:
  24. no i jeszcze ceramizer dzieki ktoremu musiales duza bezny wypalic bez przyjemnosci z jazdy :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...